lessero Napisano 21 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2014 Polatałem. Bak paliwa poszedł z luftem. Do domknięcia przedniej opony zostało mniej niż 1 cm. Zatrzasł bym się ze 2 razy. Mam dupiate hamulce. Motóry to zło. Czekam na mandaty dzięki życzliwym "kamerkowcom". Dziękuję. Przepraszam. Można spamować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RSSSS Napisano 21 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2014 Miałem plan,ale cytrynówka domowej roboty wołała mnie cały dzień aż uległem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafcio Napisano 21 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2014 Ja dziś polatałem z małymi emocjami a końcówkę żubrówki dokończyłem wczoraj, jeszcze chyba stała w szafce od Bożego Narodzenia. Taki ze mnie pijak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy7 Napisano 21 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2014 Ja tyle co przyprowadzilem z garazu ztym, ze mala rundke na zdarcie ochronnej powloki opony zrobilem. ( ca. 90 km ). Wynik podobny jak u Ciebie, tylna zamknieta a przod jak wyzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Modescik Napisano 21 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2014 Ja dzis 150 km polatalem,spokojnie i bez przygod Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 21 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2014 Witam. Od piątku do dnia dzisiejszego cztery tankowania za mną (średnio 150 mil na tankowaniu). Jutro muszę zatankować, aby wrócić do Gliwic Objechaliśmy z kumplem zachodnią część Jury w sobotę. Poszło lekko 250 km. Niedziela samotnie wschodnia część... Dzisiaj "bez celu" aż rezerwa przerwała sielankę Jutro tankowanie i powrót do "szarej rzeczywistości" Poza kilkoma incydentami na "głównych drogach" spokój i cisza na trasie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 21 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2014 ja w sobotę polatałem 42 km i dwóch ślepych co mi z podporządkowanej wyjechało... ale było super, tarchomin pusty w miarę i sobie pozwiedzałem wszystkie dziury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kordek Napisano 21 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2014 248 km dzisiaj stuknęło Warszawa -> Celestynów -> Osieck -> Łaskarzew -> Dęblin -> Kozienice -> Magnuszew -> Czersk -> Góra Kalwaria -> Otwock (przez Karczew) -> Warszawa Start 13:30, meta 21:30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lefff Napisano 21 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2014 > 248 km dzisiaj stuknęło Warszawa -> Celestynów -> Osieck -> Łaskarzew -> Dęblin -> Kozienice -> Magnuszew -> Czersk -> Góra Kalwaria -> Otwock (przez Karczew) -> Warszawa Start 13:30, > meta 21:30 Ty wez sobie kup wreszcie jakies prawdziwe moto to przestaniesz czas marnowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kordek Napisano 21 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2014 > Ty wez sobie kup wreszcie jakies prawdziwe moto to przestaniesz czas marnowac Czekam na zmianę przepisów i robię swapa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lefff Napisano 21 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2014 > Czekam na zmianę przepisów i robię swapa bo proste rozwiazania sa zbyt mainstreamowe .......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kordek Napisano 21 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2014 > bo proste rozwiazania sa zbyt mainstreamowe .......... Jak się nie ma co się lubi, to trzeba kombinować Lepiej byś się pochwalił ile ostatnio przejechałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikt-znany Napisano 21 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2014 > Polatałem U mnie niespełna 50km nawinięte bezdrożami, lasami, piaskowniami i innymi fajnymi miejscami. Chcąc mieć taki fun musiałbym po czarnym przejechać pewnie ze 250km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lefff Napisano 21 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2014 > Jak się nie ma co się lubi, to trzeba kombinować Lepiej byś się pochwalił ile ostatnio > przejechałeś w sobote stoofke, w niedziele 30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kordek Napisano 21 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2014 > U mnie niespełna 50km nawinięte bezdrożami, lasami, piaskowniami i innymi fajnymi miejscami. Pierwszych 60 km miałem po piachach > Chcąc mieć taki fun musiałbym po czarnym przejechać pewnie ze 250km Mi wystarczyło 180 km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kordek Napisano 21 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2014 > w sobote stoofke, w niedziele 30 I do takich odległości masz aż 1.3l? Wiśnia dobrze się spisała więc jednak się wiśnię kupi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lefff Napisano 21 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2014 > I do takich odległości masz aż 1.3l? Wiśnia dobrze się spisała więc jednak się wiśnię kupi 1,3 mam do przelotow na poziomie 3-3,5 kkm w 8-9 dni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pfikusny Napisano 22 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2014 Chwilę pojeździłem 1. R6 zdecydowanie zbyt szybko rozpędza się powyżej 200 km/h (oczywiście, przez przypadek na niemiecką autostradę wjechałem). Muszę trochę częściej na licznik spoglądać, żeby się hamować 2. Jako, że lubię szukać nowych dróg - sprawdzałem sobie nowy skrót - wymagało to przejechania kawałka leśną (utwardzoną) drogą R6 nie jest do tego stworzona ale cross to musi być fajna zabawa 3. Jako, że w pewnym momencie wepchnął się przede mnie kierowca osobówki - zacząłem się zastanawiać... Nie zdążyłbym już się położyć... Zdążyłbym jedynie (chyba) w momencie uderzenia zdecydować jak polecieć - prosto na samochód - chyba kiepskie rozwiązanie bo wbiję się w niego głową. Aaalbo - powinienem zdążyć przetoczyć się przez bark. To się chyba powinno skończyć w najgorszym wypadku uszkodzeniem barku/nóg przy zły upadku - ale kark / kręgosłup powinny przetrwać...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zbyszek Napisano 22 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2014 150 w niedzielę i 50 w poniedziałek powoli, ale systematycznie poznaję wszystkie "drogi przeciwpożarowe" w okolicy, a niektóre są naprawdę fajne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mr_Hyde Napisano 22 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2014 Ja tylko jakieś 30km w mieście. Ale miałem przyjemność/nieprzyjemność jechać w deszczu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Request Napisano 22 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2014 Sobota, niedziela i poniedziałek w sumie 780 km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
YarooS Napisano 22 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2014 Najpierw w niedzielę wycieczka w góry i ponad 300km nawinięte Następnie po powrocie odebrałem nowy sprzęcik i zrobiłem nim jakieś 20km w ciężkiej ulewie... Po czym z tak 'bogatym' doświadczeniem, w poniedziałek wybrałem się z kolegą na Tor Lublin i tam, pomimo początkowych obaw, czy to aby na pewno dobry pomysł(bo na tego typu moto siedziałem drugi raz w życiu ), odrobinę się z "cekaemką" zapoznałem. Wrażenia świetne, ale dłuuuuuga jeszcze droga do tego żeby się w nią solidnie wjeździć, bo to kompletnie inna bajka niż GS W każdym razie "weekend" motocyklowo udany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.