Pytanie do tych co jeżdżą na 50tkach

[Mr_Hyde]

Jak jest taka pogoda jak teraz jeździcie w letnich ubraniach (w sensie koszulka z krótkim rękawem i krótkie spodenki) czy jednak zakładacie kurtkę i długie spodnie?? Niby prędkości niewielkie , nawet rowerzyści Nas wyprzedzają

[Keryp_]

> Niby prędkości niewielkie

Wystarczające, żeby w razie W zabrakło skóry na d..pie do przeszczepu.

[tjaszo]

> Jak jest taka pogoda jak teraz jeździcie w letnich ubraniach (w sensie koszulka z krótkim rękawem i

> krótkie spodenki) czy jednak zakładacie kurtkę i długie spodnie?? Niby prędkości niewielkie ,

> nawet rowerzyści Nas wyprzedzają

kolega jezdzil w jeansach i kurteczce. Po swoim pierwszym szlifie, piaseczek na luku, predkosc prawie maksymalna , dzisiaj odebral paczke z tanimi ciuchami motocyklowymi - za komplet z allegro czyli spodnie z protektorami i kurtke dal 1kpln.

Ze strat po tym szlifie to kurtka i jeansy do wywalenia, on podrapany lokiec i bark i posiniaczony bok. Poza tym przestal sie nasmiewac z mojego ubioru

btw. kask tez wymienia z otwartego na integrala

[bielaPL]

ja jeżdżę 125 ale vmaxy na razie do 70 (czyli tyle co 50cmm odblokowane) i jeżdżę w full ubiorze

może bym się skusił na letni ubiór po jakiś wioskach gdzie jedno auto na godzine przejedzie, ale w Warszawie duża szansa na zrobienie sobie kuku

[Keryp_]

> ja jeżdżę 125 ale vmaxy na razie do 70 (czyli tyle co 50cmm odblokowane) i jeżdżę w full ubiorze

> może bym się skusił na letni ubiór po jakiś wioskach gdzie jedno auto na godzine przejedzie, ale w

> Warszawie duża szansa na zrobienie sobie kuku

I buty!!!

Kolega z fabryki zaczął jeździć w motobutach po tym, jak przy niemalże zerowej szybkości miał trąca z autem. Stopa pęknięta w kilku miejscach, gips/usztywnienie przez kilka tygodni.

[hiwo]

> I buty!!!

> Kolega z fabryki zaczął jeździć w motobutach po tym, jak przy niemalże zerowej szybkości miał

> trąca z autem. Stopa pęknięta w kilku miejscach, gips/usztywnienie przez kilka tygodni.

Mi przy takim tryknięciu wyrwało stopę ze stawu i obróciło o 180 stopni

Dziwnie to wyglądało

[ReplikantONE]

Patrząc po skuterowcach w moim mieście to 99% jeździ w krótkich spodenkach i t-shirtach, pewnie do pierwszego szlifa, potem im się oczy otworzą, że komfort termiczny to nie wszystko

[ReplikantONE]

O właśnie, buty! Przejeżdżając dziś obok ROD widziałem pewnego działkowca, który spiesząc się zapewne do sklepu na swoim skuterze zapomniał ich włożyć, ba, zapomniał nawet koszulki...

[RSSSS]

Co się przejmujesz , właśnie 5 minut temu widziałem gościa na S1000RR w krótkich spodenkach, koszulce z krótkim rękawkiem i trampkach...

Ale kask miał doinwestowany, fakt...

[bielaPL]

no, jak to mówi mój znajomy, on się nie przewraca

[Kordek]

> Jak jest taka pogoda jak teraz jeździcie w letnich ubraniach (w sensie koszulka z krótkim rękawem i

> krótkie spodenki) czy jednak zakładacie kurtkę i długie spodnie?? Niby prędkości niewielkie ,

> nawet rowerzyści Nas wyprzedzają

Kurtka, długie spodnie i buty ponad kostkę. Niby 50-ka na liczniku ale lepiej mieć tylko siniaki niż pościeraną skórę

[tomasz01]

Ja jeżdżę w jeansach/bojówkach - ogólnie zwykłych spodniach...

Kurtka motocyklowa z powypinanymi wszystkimi podpinkami - jest w sam raz przewiewnie...

Rękawiczki skórzane...

Kask integral - co prawda nie najwyższej klasy, ale...

[delco]

> Wystarczające, żeby w razie W zabrakło skóry na d..pie do przeszczepu.

Wiesz to zawsze jest dylemat...

Prezes firmy w której pracuje jeździ skuterem hondy 125 cm3 w marynarce pod krawatem....

ja po mieście nie rozwijam prędkości większych niz on a zawsze nakładam kurtkę...

I sam nie wiem czy kusi mnie skuter czy nie....

Choc generalnie z uwagi na to że do pracy mam 4,5 km jeżdże rowerem... 15 minut do pracy 17 minut z pracy....

[lmb]

> I buty!!!

> Kolega z fabryki zaczął jeździć w motobutach po tym, jak przy niemalże zerowej szybkości miał

> trąca z autem. Stopa pęknięta w kilku miejscach, gips/usztywnienie przez kilka tygodni.

Buty zdecydowanie Moja przygodę z 2oo zacząłem od złamania sobie nogi przy użyciu skutera - przy prędkości praktycznie zerowej, na podjeździe. Udało mi się skuter przewrócić na nogę - efekt - pęknięcie śródstopia. Więc teraz buty to podstawa.

A koleżanka której potem ten skuter sprzedałem zablokowała koło na piaseczku a nieszcześliwie, była ubrana w letnią sukienkę.. Predkość minimalna ale oglądanie jej rąk i nóg to nie był zbyt miły widok..

[woox]

> I buty!!!

> Kolega z fabryki zaczął jeździć w motobutach po tym, jak przy niemalże zerowej szybkości miał

> trąca z autem. Stopa pęknięta w kilku miejscach, gips/usztywnienie przez kilka tygodni.

Ale co taki but jest w stanie zmienić, przecież nie jest z betonu, rozumiem kurtkę, spodnie w razie upadku chronią przed otarciem. Jazda w klapkach to głupota ale porządne skórzane adidasy na skuter to chyba powinny wystarczyć. Bynajmniej ja w takich jeżdżę, może nie jest to do końca dobre, ale ubieranie się w cały osprzęt,żeby podjechać 8 km do pracy to by mi całą przyjemność jazdy odebrało. A tak kurtkę mam w kufrze zakładam na grzbiet, na nogach dżinsy i adidasy i jadę. Nie wiem czy to ochroni mnie ale myślę, że to taki złoty środek coby na goło nie jeździć z jednej strony i w zbroi z drugiej.

[mops]

> Ale co taki but jest w stanie zmienić, przecież nie jest z betonu, rozumiem kurtkę, spodnie w razie

> upadku chronią przed otarciem. Jazda w klapkach to głupota ale porządne skórzane adidasy na

> skuter to chyba powinny wystarczyć. Bynajmniej ja w takich jeżdżę, może nie jest to do końca

> dobre, ale ubieranie się w cały osprzęt,żeby podjechać 8 km do pracy to by mi całą przyjemność

> jazdy odebrało. A tak kurtkę mam w kufrze zakładam na grzbiet, na nogach dżinsy i adidasy i

> jadę. Nie wiem czy to ochroni mnie ale myślę, że to taki złoty środek coby na goło nie jeździć

> z jednej strony i w zbroi z drugiej.

Buty usztywniają ci kostkę i w jakimś tam stopniu ograniczają możliwość zwichnięcia stopy/kostki.

[woox]

> Buty usztywniają ci kostkę i w jakimś tam stopniu ograniczają możliwość zwichnięcia stopy/kostki.

to rozumiem, ale równie dobrze na rower też by trzeba takie buty zakładać, ja jednak zostanę przy adidasach, obym tylko nie musiał żałować

[mops]

> to rozumiem, ale równie dobrze na rower też by trzeba takie buty zakładać, ja jednak zostanę przy

> adidasach, obym tylko nie musiał żałować

Twoje nogi = Twoja sprawa...

[bielaPL]

> to rozumiem, ale równie dobrze na rower też by trzeba takie buty zakładać, ja jednak zostanę przy

> adidasach, obym tylko nie musiał żałować

na 8km to rower wystarczy

[tomtom]

> to rozumiem, ale równie dobrze na rower też by trzeba takie buty zakładać, ja jednak zostanę przy

> adidasach, obym tylko nie musiał żałować

czy salomon podpada pod adidas'a?

[mops]

> czy salomon podpada pod adidas'a?

Ale skarpety to się czasem zmienia

[tomtom]

> Ale skarpety to się czasem zmienia

i spodnie jakieś takie obszarpane

Swoja drogą na foto nie widać, ale nie bez powodu poszarpana...

Nie robiłbym szopki z buta w mieście.

Pod warunkiem, że będzie ubrany jakiś chroniący kostkę.

Zawsze lepszy wysoki turystyk niż szmaciany trampek.

[tjaszo]

> czy salomon podpada pod adidas'a?

czyli buty salomona sa odpowiednikiem 'krotkich butow' motocyklowych - dadza rade ale chronia niespecjalnie. Inaczej jak masz wysokie buty motocyklowe to i pewnie skarpetki by nie potargalo

co do spodni - jak widac nie zdaly egzaminu a wystarczylby pewnie najprostszy nakolannik

[golec20]

> Co się przejmujesz , właśnie 5 minut temu widziałem gościa na S1000RR w krótkich spodenkach,

> koszulce z krótkim rękawkiem i trampkach...

> Ale kask miał doinwestowany, fakt...

Ja takiego mijałem w piątek... Jeszcze z dupą w krótkich szortach jechał na plecaku, na GSXRce 1000

Ciekawi mnie strasznie czy dojechały by oczy jakby tak się położyli na prostej przy 100km/h

[wicia]

But ochroni Ci kostkę i zabezpieczy przed skręceniem, zmiażdżeniem stopy (oczywiście wysoki but motocyklowy)

Miałem obcierkę przy prędkości 20-30 i skończyło na uszkodzonym bucie oraz siniaku (strzał w nogę plus przyciśnięcie ciężarem motocykla). Gdyby nie buty było by źle a to raptem prędkość spacerowa...

P.S. kasę za zniszczone buty można odzyskać z polisy

[mops]

> czy salomon podpada pod adidas'a?

To zwykłe jeansy czy jakieś motocyklowe?

[tomtom]

> To zwykłe jeansy czy jakieś motocyklowe?

To był dzień w którym kupiłem spodnie...które zostały w domu"ostatni raz" celem wymiany na większe.

Co jak widać na załączonym obrazku się zemscilo.

[woox]

> Nie robiłbym szopki z buta w mieście.

> Pod warunkiem, że będzie ubrany jakiś chroniący kostkę.

> Zawsze lepszy wysoki turystyk niż szmaciany trampek.

o tym właśnie mówię

[tomtom]

> o tym właśnie mówię

Kostka z kolanem ślimaczyly się dobre 3-4 miesiące.

Każda warstwa ochronna pomaga.

Oczywiscie im lepsza tym bardziej.

Decyzja zawsze kierownika jest.

Często można z postów wywnioskować jak to wszyscy zawsze w pełnym rynsztunku za 6 worków dukatow smigaja.

Niestety 10 minut na mieście obala te mity.

Były też tu zdjęcia mojej kurtki z tej samej gleby. W porównaniu do spodni i butów- bez uszkodzeń. Oczywiście porysowana i nadszarpnieta tu i tam. Kosztowała 300 z hakiem. Nie wiem co by mi pomogło gdyby kosztowała 1500.

Przy konkretniejszej głębię szmaty i tak nie pomogą.

Cena to komfort, wykonanie, materiał i wygoda, ale są też kompromisy całkiem ciekawe.

Reasumując zostaje jako druga, a ja szukam czegoś lekkiego na lato.

Moto jeansy z 4bikera za kolejne coś koło 300 tez drugi sezon dają radę.

[oxxxz]

> Kostka z kolanem ślimaczyly się dobre 3-4 miesiące.

> Każda warstwa ochronna pomaga.

> Oczywiscie im lepsza tym bardziej.

> Decyzja zawsze kierownika jest.

> Często można z postów wywnioskować jak to wszyscy zawsze w pełnym rynsztunku za 6 worków dukatow

> smigaja.

> Niestety 10 minut na mieście obala te mity.

> Były też tu zdjęcia mojej kurtki z tej samej gleby. W porównaniu do spodni i butów- bez uszkodzeń.

> Oczywiście porysowana i nadszarpnieta tu i tam. Kosztowała 300 z hakiem. Nie wiem co by mi

> pomogło gdyby kosztowała 1500.

> Przy konkretniejszej głębię szmaty i tak nie pomogą.

> Cena to komfort, wykonanie, materiał i wygoda, ale są też kompromisy całkiem ciekawe.

> Reasumując zostaje jako druga, a ja szukam czegoś lekkiego na lato.

> Moto jeansy z 4bikera za kolejne coś koło 300 tez drugi sezon dają radę.

To zależy na czym się jeździ. z pewnością na skuter, który rozwija 70 km/h nie potrzeba kurtki za 1500 i spodni za drugie tyle ze wszystkimi ochraniaczami itp., itd. Jednak jak już ktoś jeździ na moto to im lepsze zabezpieczenia tym lepiej. Nie ma znaczenia czy wyłożysz się na moto za 5 tysi czy za 50, bo na jednym i na drugim prędkość 100 km/h znaczy to samo i wtedy warto mieć na sobie zawsze dobry kombik. Skóra jak się zedrze to trudno. Kupisz drugą, ale jak się zetrze swoja własna to już nie za bardzo... Ja jeżdżę na nakedzie o średniej mocy, ale w ubrania zainwestowałem najlepsze na jaki mnie było stać. Firma RST, model kombika to traktech evo. To w zasadzie komik na tor, na sporta. Może to nawet dość śmiesznie wyglądać, bo ma on nieduży garb aerodynamiczny, ale mnie interesowało to, że za 2 tysie mam kompletny, dwuczęściowy kombik z pełnymi ochraniaczami, w tym ze tym na plecach. Skóra na nim solidna, gruba, więc daje to jakieś poczucie bezpieczeństwa. Oczywiście gdy ktoś przyłoży głową w drzewo to mu żaden kombik nie pomoże, ale my tu mówimy o ślizgach, lekkich otarciach, upadkach bez kolizji ze stałymi przeszkodami.

[Zbyszek]

W niedzielę śmigałem 50-tką co prawie według GPS 70 km/h wyciąga. Byłem w ciuchach motocyklowych i dwa wnioski. Mijana policja na wsi mocno się przyglądała, ale nie zatrzymała mnie do kontroli i drugi, że przy tych 50 -70 km/h bez ciuchów z motonga to bym się chyba zbytnio stresował.