Skocz do zawartości

Lusterka zewnętrzne AR 147


antares

Rekomendowane odpowiedzi

Jaka jest różnica między lusterkami pred FL, FL oraz po 2007 bo eper podaje że są trzy różne zlosnik.gif

lusterko prawe mi się rozpadło w rękach sciana.gif

stosował ktoś zamienniki, są praktycznie w tej samej cenie to używki na allegro ?

Jakby co to chętnie odkupię do belli z 2005

BTW jakiś patent na odkręcenie tych śrub od spodu lusterka ? Jedna się wykręciła, dwie urwały crazy.gif

Utłukłbym tego kto tam amelinum wsadził chaja.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akurat dzisiaj słyszałem, jak jeden z moich dyr. opowiadał o lusterkach od AR147. Miał AR po lifcie, i jak mu odpadło lewe lusterko, to się okazało, że ASO nie jest w stanie ściągnąć takiego jakie miał. Ściągnęli mu większe. W sumie był zadowolony, ale głupio auto wyglądało, z jednym innym i drugim innym lustrem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Istny baran. U mnie nie odpadły ale o składaniu lusterek mogę zapomnieć, zapiekły się na amen.

moje właśnie było (w sumie lewe też jest) zapieczone i jak ktoś je przestawił to nadłamał, chciałem naprostować i wystarczyło, że delikatnie ruszyłem.... angryfire.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> akurat dzisiaj słyszałem, jak jeden z moich dyr. opowiadał o lusterkach od AR147. Miał AR po

> lifcie, i jak mu odpadło lewe lusterko, to się okazało, że ASO nie jest w stanie ściągnąć

> takiego jakie miał. Ściągnęli mu większe. W sumie był zadowolony, ale głupio auto wyglądało, z

> jednym innym i drugim innym lustrem.

wieść gminna niesie, że lusterka ostatniej "modernizacji" czyli po 2007 są większe, ale niestety nie mam gdzie tego dokładnie potwierdzić.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wieść gminna niesie, że lusterka ostatniej "modernizacji" czyli po 2007 są większe, ale niestety

> nie mam gdzie tego dokładnie potwierdzić.....

no i to by się zgadzało. On miał juz po lifcie, a założyli mu większe, bo jego były juz niedostępne ponoć (tak przynajmniej twierdzi jedyne fabryczne ASO w Polsce) zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no i to by się zgadzało. On miał juz po lifcie, a założyli mu większe, bo jego były juz

> niedostępne ponoć (tak przynajmniej twierdzi jedyne fabryczne ASO w Polsce)

nie chciało im się szukać/ściągać z czeluści wink.gif

Pamiętasz jak Marasowi do kutaka chcieli tylną klapę z boje_sie.gif władować z tą samą śpiewką?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie chciało im się szukać/ściągać z czeluści

> Pamiętasz jak Marasowi do kutaka chcieli tylną klapę z władować z tą samą śpiewką?

Wiem, ale akurat w CS nie ma problemu ze ściąganiem części. Zamawiasz, z reguły jest do 5 dni jest nawet jak idzie z Makaronii. Jak jest na magazynie centralnym to jest na drugi dzień.

Że nie wspomnę o tym, jak Yaboll zamówił do wyprodukowania panel podnoszonych szyb od HGTy do wytrzeszcza. Więc kto wie, czy rzeczywiście ich nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no i to by się zgadzało. On miał juz po lifcie, a założyli mu większe, bo jego były juz

> niedostępne ponoć (tak przynajmniej twierdzi jedyne fabryczne ASO w Polsce)

załóżmy że temat po 2007 mamy odhaczony zlosnik.gif

a co z przed FL ?? ponoć jest inne mocowanie, ale po fotkach z allegro ciężko dojść, eper też nie do końca jednoznaczny confused.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Przerabiałem temat, bo niestety nie wiedziałem co i jak i zachciało mi się składać.

Kupiłem zamiennik, jakoś do przełknięcia, myślałem że będzie gorzej, przełożyłem tylko część lakierowaną. Zamiennik ma inną konstrukcję i w nim cały zawias jak i część przykręcana do drzwi jest plastikowa. Wg mnie to nawet może i lepiej, bo lepiej się składa i się nie rozpadnie tak jak oryginał w którym śniedzieje materiał. Pasowało do drzwi elegancko, regulacja działa, grzanie też. Ogólnie jestem zadowolony. wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przerabiałem temat, bo niestety nie wiedziałem co i jak i zachciało mi się składać.

> Kupiłem zamiennik, jakoś do przełknięcia, myślałem że będzie gorzej, przełożyłem tylko część

> lakierowaną. Zamiennik ma inną konstrukcję i w nim cały zawias jak i część przykręcana do

> drzwi jest plastikowa. Wg mnie to nawet może i lepiej, bo lepiej się składa i się nie

> rozpadnie tak jak oryginał w którym śniedzieje materiał. Pasowało do drzwi elegancko,

> regulacja działa, grzanie też. Ogólnie jestem zadowolony.

u mnie także skończyło się zamiennikiem z IC, nie montowałem samodzielnie (bella była u doktora z innymi przypadłościami), więc nie wiem jak prezentuje się środek, ale składanie działa genialnie, regulacja również, pasowanie elementu lakierowanego rzeczywiście nie jest idealne, ale tragedii nie ma. Grzania jeszcze nie miałem okazji sprawdzać zlosnik.gif

z ciekawości gdzie kupowałeś zamiennik ?

Po tym w jakim stanie miałem ori to bałem się kupować nawet 5 letnie używki, a do tego pogłoski, że na koniec były jakieś inne. Ogólnie też jestem zadowolony wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> u mnie także skończyło się zamiennikiem z IC, nie montowałem samodzielnie (bella była u doktora z

> innymi przypadłościami), więc nie wiem jak prezentuje się środek, ale składanie działa

> genialnie, regulacja również, pasowanie elementu lakierowanego rzeczywiście nie jest idealne,

> ale tragedii nie ma. Grzania jeszcze nie miałem okazji sprawdzać

> z ciekawości gdzie kupowałeś zamiennik ?

> Po tym w jakim stanie miałem ori to bałem się kupować nawet 5 letnie używki, a do tego pogłoski, że

> na koniec były jakieś inne. Ogólnie też jestem zadowolony

Ja kupiłem na allegro za 70zł bo była uszkodzona ta część zapodkładowana pod lakier, a że i tak miałem przełożyć swoją stara lakierowaną część, to wziąłem.

Też po rozebraniu ori doszedłem do wniosku, że używki pewnie będą w podobnym stanie jak moje, potwierdziły to tylko oględziny kilku aukcji z allegro, na których było widać efekty śniedzi.

O dziwo moje lewe lusterko jest sporo mniej zaśniedziałe, składa się, a po czyszczeniu i obfitym smarowaniu myślę, że jeszcze trochę mi posłuży. smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> [..] O dziwo moje lewe lusterko jest sporo mniej zaśniedziałe, składa się, a po czyszczeniu i obfitym

> smarowaniu myślę, że jeszcze trochę mi posłuży.

czym smarowałeś i czy składało się przed smarowaniem ?

moje lewe się nie rusza a siły ŻADNEJ wolę tam nie wkładać, bo na drugi zamiennik to mi szkoda kasy zlosnik.gif

BTW z którego roku masz Belle ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

> czym smarowałeś i czy składało się przed smarowaniem ?

> moje lewe się nie rusza a siły ŻADNEJ wolę tam nie wkładać, bo na drugi zamiennik to mi szkoda kasy

> BTW z którego roku masz Belle ?

Wziąłem biały smar w spray'u (ale taki prawdziwy a nie jakieś WD40) i napsikałem do środka na ten "zawias" przez szparę między szkłem, a obudową.

Wcześniej złożyłem je bez smarowania, jak już ruszyło to poszło, ale dość opornie. Po obfitym przesmarowaniu i rozruszaniu, składa się naprawdę łatwo.

Szczerze drugi raz bym nie zaryzykował złożenia go, bo za 1 razem zrobiłem to zupełnie nie świadomy faktu, że te lusterka tak lubią się łamać. Możesz spróbować podważyć delikatnie szkło, które powinno wyskoczyć z zatrzasków i wtedy zobaczysz "wnętrzności" lusterka i spokojnie wzrokowo ocenisz, czy lusterko się złoży, czy jest przysłowiowe 3 ćwierci do śmierci i lepiej go nie zaczepiać. wink.gif

Moja Bella pochodzi z 2003r i jeśli to ma znaczenie, przyjechała z Belgii i od roku dopiero jest w kraju, z czego zimą praktycznie nie jeździła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wziąłem biały smar w spray'u (ale taki prawdziwy a nie jakieś WD40) i napsikałem do środka na ten

> "zawias" przez szparę między szkłem, a obudową.

> Wcześniej złożyłem je bez smarowania, jak już ruszyło to poszło, ale dość opornie. Po obfitym

> przesmarowaniu i rozruszaniu, składa się naprawdę łatwo.

> Szczerze drugi raz bym nie zaryzykował złożenia go, bo za 1 razem zrobiłem to zupełnie nie świadomy

> faktu, że te lusterka tak lubią się łamać. Możesz spróbować podważyć delikatnie szkło, które

> powinno wyskoczyć z zatrzasków i wtedy zobaczysz "wnętrzności" lusterka i spokojnie wzrokowo

> ocenisz, czy lusterko się złoży, czy jest przysłowiowe 3 ćwierci do śmierci i lepiej go nie

> zaczepiać.

Po dogłębnym przemyśleniu tematu i przypomnieniu sobie jak wyglądało prawe to może skuszę się na zdjęcie szkła żeby ocenić stan, ale składania nawet po smarowaniu chyba się nie podejmę zlosnik.gif

> Moja Bella pochodzi z 2003r i jeśli to ma znaczenie, przyjechała z Belgii i od roku dopiero jest w

> kraju, z czego zimą praktycznie nie jeździła.

Moja jest z 2005 i pochodzi od płaczącego dziadka z Niemiec, w kraju 2 latka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po dogłębnym przemyśleniu tematu i przypomnieniu sobie jak wyglądało prawe to może skuszę się na

> zdjęcie szkła żeby ocenić stan, ale składania nawet po smarowaniu chyba się nie podejmę

> Moja jest z 2005 i pochodzi od płaczącego dziadka z Niemiec, w kraju 2 latka

Jak zdejmiesz szkło, to zrób fotkę, jak to u Ciebie wygląda. wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.