Skocz do zawartości

[H] jak wyciszyć buczenie Z18XE


bratPit

Rekomendowane odpowiedzi

> Z poduszką z hydropodstawą (prawa) jest bez porównania lepiej...

> Przy 4000 obr. nie ma buczenia, ale przeniosło się na wyższe obroty 4500-5000.. ale i tak jest

> łagodniejsze niż wcześniej

> Albo silnik z18xe ma taką a nie inną kulturę pracy, albo jego zawieszenie jest do bani.

> W każdym razie poduszka z hydropodstawą dużo pomogła. Polecam !

> Jest możliwość jazdy 140km/h bez obawy o utratę słuchu i bólu głowy

> Jestem ciekawy jak to wygląda u innych, w jakim stopniu hałas zależy od wyeksploatowania silnika.

Co prawda u mnie w VC Z18XE bez problemu da sie jechac 120-140km/h i zadnych niepokojących objawów nie słychac. U mnie na chwile brzeczenie akustyczne pojawia sie najczesciej na 3 biegu po redukcji jak auto osiagnie 4500rpm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co prawda u mnie w VC Z18XE bez problemu da sie jechac 120-140km/h i zadnych niepokojących objawów

> nie słychac. U mnie na chwile brzeczenie akustyczne pojawia sie najczesciej na 3 biegu po

> redukcji jak auto osiagnie 4500rpm.

No właśnie trzebaby porównać. Dla jednego jest ok, dla mnie irytacja. Mam wrażliwy słuch: ) nie mówię ze Ty nie.

Vectra jest dużo lepiej wyciszona i ogólnie większy samochód. Hałas /wibracje inaczej się rozkłada i powinny być mniej dokuczliwe .. ale nie wiem nie jechałem vectra z tym silnikiem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z poduszką z hydropodstawą (prawa) jest bez porównania lepiej...

> Przy 4000 obr. nie ma buczenia, ale przeniosło się na wyższe obroty 4500-5000.. ale i tak jest

> łagodniejsze niż wcześniej

> Albo silnik z18xe ma taką a nie inną kulturę pracy, albo jego zawieszenie jest do bani.

> W każdym razie poduszka z hydropodstawą dużo pomogła. Polecam !

> Jest możliwość jazdy 140km/h bez obawy o utratę słuchu i bólu głowy

Zatem remedium na buczenie jest wymiana poduszki prawej silnika na takie od Astr z silnikami diesla (1.7d i 1.9d) , ewentualnie też poduszki lewej (nad skrzynią). Do tego montaż tłumika drgań kołyski i będzie komplet ok.gif

Wniosek jest taki, że Z18XE generuje drgania podobne do silników diesla blush.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zatem remedium na buczenie jest wymiana poduszki prawej silnika na takie od Astr z silnikami diesla

> (1.7d i 1.9d) , ewentualnie też poduszki lewej (nad skrzynią). Do tego montaż tłumika drgań

> kołyski i będzie komplet

> Wniosek jest taki, że Z18XE generuje drgania podobne do silników diesla

Tak. Nie wiem jak z lewą poduszką, czy bywają takie z hydropodstawą... możliwe, że to załatwiłoby sprawę.

Widocznie są za duże wibracje... coś w ty silniku się dzieje, ale nie we wszystkich egzeplarzach..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie trzebaby porównać. Dla jednego jest ok, dla mnie irytacja. Mam wrażliwy słuch: ) nie

> mówię ze Ty nie.

> Vectra jest dużo lepiej wyciszona i ogólnie większy samochód. Hałas /wibracje inaczej się rozkłada

> i powinny być mniej dokuczliwe .. ale nie wiem nie jechałem vectra z tym silnikiem..

Raczej jakby było uciązliwe, to bym sprzedał Vectre grinser006.gif

Wyciągnąłem drobne z popielniczki i już mi nic nie wpada w wibracje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak. Nie wiem jak z lewą poduszką, czy bywają takie z hydropodstawą... możliwe, że to załatwiłoby

> sprawę.

> Widocznie są za duże wibracje... coś w ty silniku się dzieje, ale nie we wszystkich egzeplarzach..

tutaj nawet nie myślę o konstrukcji samej poduszki, a raczej o zdolności tłumienia - przystosowanej do silników diesla - więc może lewa też tłumi lepiej niż fabryczna do benzyniaków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tutaj nawet nie myślę o konstrukcji samej poduszki, a raczej o zdolności tłumienia - przystosowanej

> do silników diesla - więc może lewa też tłumi lepiej niż fabryczna do benzyniaków.

Z tego co widzę są różne chyba twardości metalowo-gumowych; JZ, JY, JW

Ale są takie, które się jednak minimalnie różnią od powyższych.. możliwe, że to hydropodstawa. Bardzo możliwe, niestety na zdjeciach nie widać oznaczeń. Niestety tych innych jest jak na lekarstwo..

Widać różnice w budowie. Zaryzykuje smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w VC tlumik drgan nie pomogl wcale. Praktycznie nie ma tez go gdzie zamontowac. Do przedniej lapy tez montowalem ale trzebylo wczesniej nagwintowac go, bo jest wieksza sruba.

Dochodze do wniosku ze albo poduszka faktycznie (jeden z niewielu elementow ktorych nie sprawdzalem (o tyle tylko ze nie jest zerwana), ale nie mam jak bo zadna z diesla z tego co widzialem nie bedzie pasowac), albo po prostu mam inna przypadlosc. U mnie buczenie lekko sie zaczyna od 3tys, apogeum osiaga przy 3,5tys, powyzej 4tys jest lepiej ale dalej glosno.

Z ciekawostek, mialem niedawno taki tydzien - dwa gdzie auto nie buczalo tak mocno. Byly spelnione nastepujace warunki:

- byl wymieniony olej

- silnik dobrze nagrzany, a nawet nie tyle temp. samego chlodziwa, o ile po porstu musial dluzej popracowac np w korku (moze ma to zwiazek z nagrzewaniem sie innych elmentow np. wydechu)

- wysoka temp zewnetrzna (ostatnie upaly).

Dalo sie nawet w miare (choc moim zdaniem dalej nieakceptowalnie) podrozowac z predkoscia ok 130km/h.

W ostatnich dniach buczenie sie nie zmniejsza, tzn zawsze po nagrzaniu dobrze silnika jest mniejsze, ale juz nie tak jak ten tydzien-dwa po wymianie oleju. Bede obserwowal dalej, bo mam dziwne nieodparte wrazenie, ze sytuacje polepszyla na jakis czas po wymianie oleju lub/i temp zewnetrzna (nie wiem na co miala by miec wplyw).

Ten silnik wiec to jedna wielka zagadka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z tego co widzę są różne chyba twardości metalowo-gumowych; JZ, JY, JW

> Ale są takie, które się jednak minimalnie różnią od powyższych.. możliwe, że to hydropodstawa.

> Bardzo możliwe, niestety na zdjeciach nie widać oznaczeń. Niestety tych innych jest jak na

> lekarstwo..

> Widać różnice w budowie. Zaryzykuje

Jak już wiadomo OCB to możesz popróbować. Co ciekawe w katalogu o poduszkach do V-C piszą, że poduszki są hydro, a problem też występuje sick.gif

Jeżeli drgania tego silnika są problemem, to wydaje mi się, że tak samo koło pasowe paska micro powinno być z tłumikiem drgań (chyba nie jest hmm.gif) i kolejną rzecz, którą ten silnik powinien posiadać - a w sumie już o tym pisałem, choć wtedy wydawało się to utopijne - że powinno być dwumasowe koło zamachowe.

Plus oczywiście dobrze tłumiące poduszki hydro prawa i lewa. To by spowodowało, że tym autem by się jeździło miodzio - miękko i cicho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie w VC tlumik drgan nie pomogl wcale. Praktycznie nie ma tez go gdzie zamontowac. Do przedniej

> lapy tez montowalem ale trzebylo wczesniej nagwintowac go, bo jest wieksza sruba.

skoro już masz ten tłumik to pokombinuj może różne miejsca montażu - w Astrach jest przykręcony wzdłuż osi auta do kołyski z tyłu. Może w V-C też da się gdzieś analogicznie przypasować hmm.gif

Ja jakiś czas miałem ten tłumik przykręcony do przedniego uchwytu zawieszenia silnika - tutaj na foto go widać

20141127_205300_HDRs_zps28ac8622.jpg

był odchylony nieco w dół od osi pojazdu -super tłumiło to drgania na wolnych obrotach - ale na wysokich obrotach znacznie więcej dawało umiejscowienie go właśnie do kołyski.

> Dochodze do wniosku ze albo poduszka faktycznie (jeden z niewielu elementow ktorych nie sprawdzalem

> (o tyle tylko ze nie jest zerwana), ale nie mam jak bo zadna z diesla z tego co widzialem nie

> bedzie pasowac), albo po prostu mam inna przypadlosc. U mnie buczenie lekko sie zaczyna od

> 3tys, apogeum osiaga przy 3,5tys, powyzej 4tys jest lepiej ale dalej glosno.

popatrzyłem i faktycznie ciężko będzie coś dobrać - w Astrach poduszki do różnych silników zamieniają się 1:1 a w V-C są różne ... zastanawiała mnie budowa tych poduszek, bo wyglądają one tak, jakby składały się z dwóch części - może da się, zamienić el. tłumiący ? icon_eek.gif

> Z ciekawostek, mialem niedawno taki tydzien - dwa gdzie auto nie buczalo tak mocno. Byly

> spelnione nastepujace warunki:

> - byl wymieniony olej

> - silnik dobrze nagrzany, a nawet nie tyle temp. samego chlodziwa, o ile po porstu musial dluzej

> popracowac np w korku (moze ma to zwiazek z nagrzewaniem sie innych elmentow np. wydechu)

> - wysoka temp zewnetrzna (ostatnie upaly).

> Dalo sie nawet w miare (choc moim zdaniem dalej nieakceptowalnie) podrozowac z predkoscia ok

> 130km/h.

> W ostatnich dniach buczenie sie nie zmniejsza, tzn zawsze po nagrzaniu dobrze silnika jest

> mniejsze, ale juz nie tak jak ten tydzien-dwa po wymianie oleju. Bede obserwowal dalej, bo mam

> dziwne nieodparte wrazenie, ze sytuacje polepszyla na jakis czas po wymianie oleju lub/i temp

> zewnetrzna (nie wiem na co miala by miec wplyw).

> Ten silnik wiec to jedna wielka zagadka.

masz to samo, my z kol. Tadi156 zastanawialiśmy się nawet czy subiektywne odczucie zmiany natężenia buczenia to kwestia akomodacji słuchu w zależności od pogody/ciśnienia/ samopoczucia ogólnego czy to obiektywna zmiana głośności - ale u nas też to było odczuwalne. Zgapiłem się bo miałem sonometr kupiony i mogłem zrobić pomiary próbując to obiektywnie zmierzyć, a teraz już sprzedałem auto... i sonometr zresztą też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mi sie przypomnialo, ze po wymianie oleju mialem za wysoki stan. Pojechalem w trase i buczenie bylo po rozgrzaniu w upalna pogode duzi mniejsze, dalo sie wytrzymac w aucie. Po powrocie odciagnalem nadmiar oleju ale i pogoda sie zmienila (tez nie wiem na co mialaby wplyw). Teraz jestem przed wakacyjnym wyjazdem, wiec nie bede mial czasu, ale jezeli dolanie oleju znow ponad stan poprawiloby sytuacje, oznaczaloby to cos nie tak ze smarowaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak mi sie przypomnialo, ze po wymianie oleju mialem za wysoki stan. Pojechalem w trase i buczenie

> bylo po rozgrzaniu w upalna pogode duzi mniejsze, dalo sie wytrzymac w aucie. Po powrocie

> odciagnalem nadmiar oleju ale i pogoda sie zmienila (tez nie wiem na co mialaby wplyw). Teraz

> jestem przed wakacyjnym wyjazdem, wiec nie bede mial czasu, ale jezeli dolanie oleju znow

> ponad stan poprawiloby sytuacje, oznaczaloby to cos nie tak ze smarowaniem.

to ciekawe spostrzeżenie... hmm.gif ale jeżeli byłoby coś ze smarowaniem to by dość szybko trafiło ten silnik, mój miał 181kkm nalotu w tym ponad 40kkm na LPG i nawet oleju nie brał, a dość jej dawałem w palnik shhh.gif.

Czyżby olej w misie tłumił drgania mechaniczne wału? W końcu buczenie to zdwojona częstotliwość obrotów wału na sekundę.... hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

> Tak mi sie przypomnialo, ze po wymianie oleju mialem za wysoki stan. Pojechalem w trase i buczenie > bylo po rozgrzaniu w upalna pogode duzi mniejsze, dalo sie wytrzymac w aucie. Po powrocie > odciagnalem nadmiar oleju ale i pogoda sie zmienila (tez nie wiem na co mialaby wplyw). Teraz > jestem przed wakacyjnym wyjazdem, wiec nie bede mial czasu, ale jezeli dolanie oleju znow > ponad stan poprawiloby sytuacje, oznaczaloby to cos nie tak ze smarowaniem. to ciekawe spostrzeżenie... hmm.gif ale jeżeli byłoby coś ze smarowaniem to by dość szybko trafiło ten silnik, mój miał 181kkm nalotu w tym ponad 40kkm na LPG i nawet oleju nie brał, a dość jej dawałem w palnik shhh.gif. Czyżby olej w misie tłumił drgania mechaniczne wału? W końcu buczenie to zdwojona częstotliwość obrotów wału na sekundę.... hmm.gif

Olej oczywiście w jakimś stopniu tłumi. Ale wysoki stan oleju nie ma związku tutaj z praca silnika.

Ja tez odczuwam, ze przy wyższych temperaturach jest lepiej ..

Moze trzeba czujniki sprawdzić. Przeplywomierz i sonda lambda. To główne czujniki które maja wpływ na skład mieszanki. Poprawny skład mieszanki przekłada się na kulturę pracy silnika.

Ja 2 lata temu wymieniłem sondę lambda. okazuje się ze nie jest od tego silnika tylko od z18xer... Stara uszkodzone ma podgrzewanie, ale silnik pracuje na niej dużo plynniej. Poprawiła się kultura pracy i głośność silnika...

W tej chwili możliwa jest dluga jazda z prędkością 150 km/h. Nie ma buczenia.

Chciałbym porównać z kimś głośność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olej oczywiście w jakimś stopniu tłumi. Ale wysoki stan oleju nie ma związku tutaj z praca silnika.

Ja tez odczuwam, ze przy wyższych temperaturach jest lepiej ..

Moze trzeba czujniki sprawdzić. Przeplywomierz i sonda lambda. To główne czujniki które maja wpływ na skład mieszanki. Poprawny skład mieszanki przekłada się na kulturę pracy silnika.

Ja 2 lata temu wymieniłem sondę lambda. okazuje się ze nie jest od tego silnika tylko od z18xer... Stara uszkodzone ma podgrzewanie, ale silnik pracuje na niej dużo plynniej. Poprawiła się kultura pracy i głośność silnika...

W tej chwili możliwa jest dluga jazda z prędkością 150 km/h. Nie ma buczenia.

Chciałbym porównać z kimś głośność.

 

Zamiast grzałki podłącz rezystor 15 Ohmów / 50 Watów i przynajmniej nie będzie ECU walić błędem od grzałki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast grzałki podłącz rezystor 15 Ohmów / 50 Watów i przynajmniej nie będzie ECU walić błędem od grzałki.

To tymczasowo. W lato grzalka nie potrzebna. Zimą będzie problem. Musze cos kupić dedykowanego do tego albo oryginał ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tymczasowo. W lato grzalka nie potrzebna. Zimą będzie problem. Musze cos kupić dedykowanego do tego albo oryginał ..

 

A którą lambdę masz uszkodzoną, regulacyjną czy drugą w głównej mierze diagnostyczną katalizatora?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza...

 

Pytam, bo mnie została po modach wydechu gdzieś druga sonda - z krótkim kablem, która na pewno jest sprawna więc mógłbyś ją potestować u siebie. No chyba, że da sie inaczej poprowadzić jej przewód i założyć taką krótką to możesz spróbować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale te sondy chyba sie różnią miedzy soba.. nie mowie o długości kabla. Chyba ze się mylę ..

 

Nie, ZTCW to są takie same, obie dwustanowe, cyrkonowe 1V. Wtyczki też są takie same. Montowałem emulator elektroniczny i tak mi się kojarzy że pomijając kabel są 1:1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na upartego dało by się podłączyć ...

Ale długość kabla tez ma pewnie znaczenie

 

Długość kabla jedynie w rozważaniach akademickich. Bo dla grzałki to wsjo rawno, tym bardziej dla samego ogniwa - sygnał jest napięciowy, prądy znikome więc i spadki napięcia pomijalnie małe w praktycznych układach, zresztą pewnie kompensowane w ECU.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z poduszką z hydropodstawą (prawa) jest bez porównania lepiej...

Przy 4000 obr. nie ma buczenia, ale przeniosło się na wyższe obroty 4500-5000.. ale i tak jest łagodniejsze niż wcześniej

Albo silnik z18xe ma taką a nie inną kulturę pracy, albo jego zawieszenie jest do bani.

W każdym razie poduszka z hydropodstawą dużo pomogła. Polecam !

Jest możliwość jazdy 140km/h bez obawy o utratę słuchu i bólu głowy smile.gif

Jestem ciekawy jak to wygląda u innych, w jakim stopniu hałas zależy od wyeksploatowania silnika.

A dokładnie jaki rodzaj poduszki zastosowałeś ? Tzn. z jakiego silnika diesla ? No i jakiej firmy? Czy Lemforder będzie dobra?

Edytowane przez LOSMARCELOS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Przeczytałem cały temat bo równiez mam auto (Zafrię) z takim problemem.

Wielki szacunek dla bratPit i tadi156 !!!!

Powinniście dostać jakąś nagrodę od Opla :)

 

Pozdrawiam

Krzysiek

Kraków

 

 

Dzięki, wolałbym dostać propozycję pracy w dziale konstrukcyjnym w zakresie elektryki w jakimś koncernie związanym z branżą automotive ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące później...

Przeglądałem forum w celu znalezienia odpowiedzi co powoduje buczenie/drgania w astrze z silnikiem z16xep. I właściwie znalazłem odpowiedź - tyle, że nie przyczyny ale objawów.W z16xep mamy to samo - przedział obrotów 2500 - 3000 drgania i silnik głosny, ale w moim przypadku  do wytrzymania. Skoro hałas ten sam, ale silniki różne - to może problem leży poza silnikiem. Wielu wymieniało rozrząd, panewki prawie remont generalny, ale hałas pozostał ten sam.

Ja wymieniłem poduszki silnika - wszystkie - na używane pochodzące z modelu z dieslem. Hydropodstawa i te rzeczy.I co ? I nic to samo - nic się nie zmieniło.

Samochód jak kupiłem prosto od niemca miał 10 lat i 80 tys. przebiegu - nic nie buczało i nie rezonowało.Niemiec robił średnio 8 tys na rok  a jak na podstawie TUV wnoszę zrobił przez ostatni rok u niemca 6 tys. W Polsce nagle zaczął być eksploatowany normalnie - 20 tys. km na rok itp. Problem z buczeniem pojawił się dość nagle tj. nie narastał przez 10 tys. km stopniowo tylko było to paręset kilometrów.

Co łączy astry z silnikami z16xep i z18xe - buczenie ? Wymiana poduszek nic nie dała - problem leży gdzieś poza silnikiem. Wydech ?

Robiłem dolot tj.puszkę z klejeniem cienkiej blachy  w/g instrukcji z net-u - nic to nie dało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądałem forum w celu znalezienia odpowiedzi co powoduje buczenie/drgania w astrze z silnikiem z16xep. I właściwie znalazłem odpowiedź - tyle, że nie przyczyny ale objawów.W z16xep mamy to samo - przedział obrotów 2500 - 3000 drgania i silnik głosny, ale w moim przypadku  do wytrzymania. Skoro hałas ten sam, ale silniki różne - to może problem leży poza silnikiem. Wielu wymieniało rozrząd, panewki prawie remont generalny, ale hałas pozostał ten sam.

Ja wymieniłem poduszki silnika - wszystkie - na używane pochodzące z modelu z dieslem. Hydropodstawa i te rzeczy.I co ? I nic to samo - nic się nie zmieniło.

Samochód jak kupiłem prosto od niemca miał 10 lat i 80 tys. przebiegu - nic nie buczało i nie rezonowało.Niemiec robił średnio 8 tys na rok  a jak na podstawie TUV wnoszę zrobił przez ostatni rok u niemca 6 tys. W Polsce nagle zaczął być eksploatowany normalnie - 20 tys. km na rok itp. Problem z buczeniem pojawił się dość nagle tj. nie narastał przez 10 tys. km stopniowo tylko było to paręset kilometrów.

Co łączy astry z silnikami z16xep i z18xe - buczenie ? Wymiana poduszek nic nie dała - problem leży gdzieś poza silnikiem. Wydech ?

Robiłem dolot tj.puszkę z klejeniem cienkiej blachy  w/g instrukcji z net-u - nic to nie dało.

 

Hmm to ciekawe, że Z16XEP też tak ma. Jak prześledziłeś wątek to widziałeś, że zmieniałem cały wydech od bloku po ostatni tłumik wraz z wieszakami, poduszkami etc. I trochę dało jedynie zastosowanie miękkich zawiesi tłumika środkowego. To kolejna rzecz która wskazuje, że to kwestia drgań.

To, że ktoś robił remont to niczego jeszcze nie oznacza - bo co obejmował ten remont? Moim zdaniem ten silnik należałoby idealnie spasować (jak nówka z fabryki) i wyważyć układ korbowo-tłokowy tak jakby miał jeździć na rajdach - i miał być ciągle kręcony na 6-7tys obrotów. Najprawdopodobniej drgania korbowodu przenoszą się po konstrukcji silnika poprzez poduszki - a ich charakter jest taki, że poduszki tego nie tłumią.

Co łączy Z16XEP i Z18XE ? W uproszczeniu można powiedzieć, że blok silnika - oba wywodzą się od protoplasty X16XEL z tym, że ścieżki były taki

X16XEL ->Z16XE->Z16XEP lub

X16XEL->X18XE1->Z18XE - w 1.8 zwiększono pojemność,

w ogólności można powiedzieć, że dół silnika jest wspólny - blok, misa.

Najprostszą i tanią metodą sprawdzenia czy to kwestia drgań jest zastosowanie rezonatora drgań kołyski - tego bączka przy tylnej poduszce silnika. Używka kosztuje 30-50zł. Jak po montażu przycichnie buczenie to to jest właściwy trop. I hałas to nic innego jak drgania silnika pobudzające konstrukcję nadwozia do drgań. Dlatego wyciszanie ściany grodziowej nic nie daje. Bo hałas powstaje w ścianie grodziowej, a nie przedostaje się przez nią z komory silnika. Ściana grodziowa staje się swoistym głośnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem astrę g z silnikiem z16xep. To było najcichsze moje auto do tej pory.

 

To, że u Ciebie było OK o niczym nie świadczy - nie każdy Z18XE buczy - owszem, większość tak, ale nie wszystkie. Dlatego nie można powiedzieć, że wszystkie Z16XEP są ciche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm to ciekawe, że Z16XEP też tak ma. Jak prześledziłeś wątek to widziałeś, że zmieniałem cały wydech od bloku po ostatni tłumik wraz z wieszakami, poduszkami etc. I trochę dało jedynie zastosowanie miękkich zawiesi tłumika środkowego. To kolejna rzecz która wskazuje, że to kwestia drgań.

To, że ktoś robił remont to niczego jeszcze nie oznacza - bo co obejmował ten remont? Moim zdaniem ten silnik należałoby idealnie spasować (jak nówka z fabryki) i wyważyć układ korbowo-tłokowy tak jakby miał jeździć na rajdach - i miał być ciągle kręcony na 6-7tys obrotów. Najprawdopodobniej drgania korbowodu przenoszą się po konstrukcji silnika poprzez poduszki - a ich charakter jest taki, że poduszki tego nie tłumią.

Co łączy Z16XEP i Z18XE ? W uproszczeniu można powiedzieć, że blok silnika - oba wywodzą się od protoplasty X16XEL z tym, że ścieżki były taki

X16XEL ->Z16XE->Z16XEP lub

X16XEL->X18XE1->Z18XE - w 1.8 zwiększono pojemność,

w ogólności można powiedzieć, że dół silnika jest wspólny - blok, misa.

Najprostszą i tanią metodą sprawdzenia czy to kwestia drgań jest zastosowanie rezonatora drgań kołyski - tego bączka przy tylnej poduszce silnika. Używka kosztuje 30-50zł. Jak po montażu przycichnie buczenie to to jest właściwy trop. I hałas to nic innego jak drgania silnika pobudzające konstrukcję nadwozia do drgań. Dlatego wyciszanie ściany grodziowej nic nie daje. Bo hałas powstaje w ścianie grodziowej, a nie przedostaje się przez nią z komory silnika. Ściana grodziowa staje się swoistym głośnikiem.

 

Kwestia tłumika drgań kołyski - na pierwszy ogląd ciekawy - ale w moim przypadku NIC nie dał.Wymieniałem poduszki silnika na te z diesla - po kolei lewa, tylna i prawa. Chyba największy udział w tłumieniu drgań miała poduszka lewa - co potem okazało się być dość odczuciem mocno subiektywnym.

No dobrze - poduszki nie pomogły.

Robimy tłumik drgań kołyski - rodem z diesla.

I co ?

I nic się nie zmienia.

Brzęczy, drga na sprzęgle, hałasuje tak jak hałasował.

Ciekawe, że sprawa dotyczy chyba setek tysięcy użytkowników a nikt nie wymyślił rozwiązania ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia tłumika drgań kołyski - na pierwszy ogląd ciekawy - ale w moim przypadku NIC nie dał.Wymieniałem poduszki silnika na te z diesla - po kolei lewa, tylna i prawa. Chyba największy udział w tłumieniu drgań miała poduszka lewa - co potem okazało się być dość odczuciem mocno subiektywnym.

No dobrze - poduszki nie pomogły.

Robimy tłumik drgań kołyski - rodem z diesla.

I co ?

I nic się nie zmienia.

Brzęczy, drga na sprzęgle, hałasuje tak jak hałasował.

Ciekawe, że sprawa dotyczy chyba setek tysięcy użytkowników a nikt nie wymyślił rozwiązania ...

 

Cóż, przydało by się więc przeanalizować skąd te drgania pochodzą, ich częstotliwość,  żeby wymyślić co może je powodować.

W Z18XE częstotliwość to podwojona ilość obrotów wału - szczyt przychodzi ok 4tys obr/min -> 4000[obr/min]/60= 66.6(6) [obr/sek] x2=133,3(3) [Hz] - i to jest takie uciążliwe buczenie (częstotliwość) które ciężko znieść na dłuższą metę. Jednocześnie częstotliwości rzędu 100-200Hz są bardzo trudne do wyciszenia - są potrzebne ciężkie materiały - przy drogach stosuje się ekrany z piasku, betonu, kamieni, kompozytów. Materiały wygłuszające mają bardzo słabe tłumienie częstotliwości tego rzędu - co widać na ich charakterystykach częstotliwościowych.

Już to pisałem ale gdybym miał zaczynać ponownie walkę z hałasem w Z18XE to zacząłbym od wymontowania silnika z auta i kompletnego jego przygotowania u ludzi zajmujących się tuningiem - prawdziwym tuningiem pod sport - najistotniejsze byłoby wyważenie dynamiczne układu korbowo-tłokowego.

Kol. przemty pisze, że kolejnym ogniwem przenoszenia drgań w Z18XE jest mocowanie węża chłodzenia - kolejny dowód na to, że to drgania silnika.

Astra H była projektowana moim zdaniem jako maksymalnie proste przejście z Astry G na "nowy model" przy maksymalnym cięciu kosztów. Dlatego wiele części pasuje - zawieszenia, hamulce, obudowa filtra powietrza etc. Dla mnie A-H to lifting A-G przy jednoczesnym oszczędzaniu. Tłumiki uproszczono, oszczędzono na nich. W Astrach G były tłumiki skorupowe łączone na kołnierze, w A-H środkowy i niektóre końcowe są zwykłe puszkowe łączone na zakładkę. Efekty widać/słychać. Astra H jest najgorzej oceniania przez użytkowników pod wzg. wyciszenia ze wszystkich modeli Astr na rynku - od Astry F do Astry K.

Zresztą polityka cięcia kosztów jest widoczna w koncernie - w Vectrach B były prawdziwe poduszki hydro-gazowe - zrezygnowano z nich. Więc trudno się dziwić skutkom - np przenoszeniu drgań silnika w miarę jego eksploatacji.

Piszesz, że Opel nic z tym nie zrobił... ale czy to ktoś zgłaszał do GMPL? Czy problem jest znany w GMEU? Pewnie tak, ale podejrzewam, że kończy się na wysłaniu klienta "na drzewo" tj. do ASO, a ASO stwierdza, że trzeba wymienić tzw. "silnik krótki" blok z wałem, tłokami, bez głowicy i osprzętu. Koszt >10tys zł. Do tego mogą kazać wymieniać elementy napędu - półosie, poduszki, Kto się na to zdecyduje?

 

Ps. Wesołych Świąt Wszystkim :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowa obserwacja z ostatnich dni w z16xep - przy tzw. półsprzęgle drgania na pedale są najbardziej odczuwalne. Drgania mają tą samą częstotliwość co hałas z z16xep stąd przypuszczam, że źródło drgań jest też

źródłem hałasu. Co ciekawe hałas i drgania na sprzęgle są podczas przyspieszania i jazdy tj. przy uchylonej przepustnicy. Zanikają gdy zdejmę nogę z gazu, jak hamuję silnikiem na wysokich obrotach.

Bardzo podobny efekt do tego z youtuba

Z zewnątrz nie widzę niczego złego na kolektorze - trzeba byłoby rozebrać całość i sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowa obserwacja z ostatnich dni w z16xep - przy tzw. półsprzęgle drgania na pedale są najbardziej odczuwalne. Drgania mają tą samą częstotliwość co hałas z z16xep stąd przypuszczam, że źródło drgań jest też

źródłem hałasu. Co ciekawe hałas i drgania na sprzęgle są podczas przyspieszania i jazdy tj. przy uchylonej przepustnicy. Zanikają gdy zdejmę nogę z gazu, jak hamuję silnikiem na wysokich obrotach.

Bardzo podobny efekt do tego z youtuba (...)

Z zewnątrz nie widzę niczego złego na kolektorze - trzeba byłoby rozebrać całość i sprawdzić.

 

Na tym filmiku ni chol@ry nie słyszę co tam cyka - najbardziej wtryskiwacze jak dla mnie. Coś też pierdzi jakby przedmuch w okolicy lewej strony kolektora/EGRa.

A sprawdzałeś u siebie przegub wewnętrzny prawej półosi? (ew. lewej) U mnie w A-G były cyrki jak się kończyła półośka - a dokładnie wew. przegub prawej półosi.

Ale sądzę, że to i tak silnik hałasuje. Tylko nie wiem co dokładnie. Być może niewyrównoważenie mas wirujących wał-korbowód-tłok przenoszone przez panewki na blok i dalej całą resztę.

 

brat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym filmiku ni chol@ry nie słyszę co tam cyka - najbardziej wtryskiwacze jak dla mnie. Coś też pierdzi jakby przedmuch w okolicy lewej strony kolektora/EGRa.

A sprawdzałeś u siebie przegub wewnętrzny prawej półosi? (ew. lewej) U mnie w A-G były cyrki jak się kończyła półośka - a dokładnie wew. przegub prawej półosi.

Ale sądzę, że to i tak silnik hałasuje. Tylko nie wiem co dokładnie. Być może niewyrównoważenie mas wirujących wał-korbowód-tłok przenoszone przez panewki na blok i dalej całą resztę.

 

brat

 

Jeśli hałas pochodzi od samego silnika tj. popychacze, wał korbowy itd. to drgania na półsprzęgle nie nie powinny pojawiać się przy uchylonej przepustnicy tylko powinny być odczuwalne cały czas.Tak samo w przypadku przegubów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli hałas pochodzi od samego silnika tj. popychacze, wał korbowy itd. to drgania na półsprzęgle nie nie powinny pojawiać się przy uchylonej przepustnicy tylko powinny być odczuwalne cały czas.Tak samo w przypadku przegubów.

 

Niekoniecznie, przecież zmienia się obciążenie, przy uchylaniu przepustnicy zmienia się moment/moc itd. więc wcale nie jest powiedziane że te drgania powinny być cały czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...
  • 1 miesiąc później...

Witam - posiadam VC 1.8 z18xe i również dopadł mnie problem buczenia. Zupełnie nagle na przestrzeni ok 400 km przebiegu od zera do naprawdę upierdliwej dolegliwości. Przebieg auta przy którym się zaczęło to 190 kkm. Śledziłem wątek obserwując efekty właścicieli A-H i w końcu zdecydowałem się zaryzykować i wymieniłem prawą poduszkę silnika na LEMFORDERA (nr czesci 3044801)... i nastała cisza - buczenie znikło :ok: . Tak jak było charakterystyczne dla ok 3500 obr/min (ok. 120 km/h na V biegu) tak po wymianie zupełnie znikło. Nie przesunęło się w inny zakres. Co prawda nie jest wiele ciszej niż było ale zmiana jest bardzo na plus.

Stara poduszka poddaje sie w rekach, a nowa uginała się dopiero pod znaczną siłą.

Dzięki za znalezienie przyczyny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Czytałem jak cały wątek jak dobry kryminał, co chwila zwroty akcje, zmiana podejrzanych i zaskakujące zakończenie... :chipsy:  ;]  @@bratPit wykazał się nie lada uporem dążąc do celu  :totalszok:  :brawo:

Mam opla vecte C i niestety przy 3500rpm ryczy jak ranny łoś, wstyd wyjeżdzać na autostradę  :panic:

Niestety nie mam możliwości grzebania w samochodzie więc póki co chyba poszedłbym w rozwiązanie najprostrze tj wymiana poduszek. Jednak czytając forum trafiłem na duże rozbieżności , które poduszki należy zastosować:

 

- @@pitor zastosował LEMFORDER nr 3044801 litera rozpoznawcza GL czyli typowa poduszka dedykowana do benzyny i przyniosło to efekty. Wspominane zaś jest na forum aby zastosować poduszkę do Diesla , można się domyślać że chodzi o LEMFORDER  30437 01 litera rozpoznawcza JC. Pytanie czy te poduszki GL i JC czymkolwiek się różnią? Nie mam pomysłu jak zdobyć wiedze na ten temat, google nie pomogło. @@tadi156 wspomniał że różne oznaczenia to mogą byc różne twardości, czy faktycznie? 

 

- @@tadi156 wspomniał o tym iż po wymianie prawej poduszki na hydro była duża poprawa, czy jest możliwość podania numeru seryjnego tej poduszki? 

 

Zastanawia mnie fakt, że @@tadi156 wymienił prawą poduszkę i przyniosło efekt , zaś @@pitor z podanego numeru wynika że lewą . Może chodzi o to , żeby nie wymieniać wszystkich naraz tylko jedną z nich żeby inaczej odciążyć silnik rotfl Nie wiem tak gdybam, ale chyba się zdecyduje na wymianę, tylko której i czy od diesla czy od benzyny? Zwłaszcza, że według VIN to w tych vectrach są montowane fabrycznie hydro, no ale przecież mogły się zużyć po 200k km :drive:  :lol:  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@tadi156 wymienił prawą poduszkę i przyniosło efekt , zaś @pitor z podanego numeru wynika że lewą

 

ta poduszka jest z prawej strony auta.

 

 

 

Wspominane zaś jest na forum aby zastosować poduszkę do Diesla

dlatego poduszki od Diesla bo w A-H benzyna standardowe poduchy nie są z hydropodstawą a  w VC wszystkie sa hydro. ja po prostu wymieniłem na nową standardową dedykowaną do mojego silnika- bo inne podobno nie podejdą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Po kontakcie z Pitor wymienilem prawa poduszke na lemfordera bo tylko ta ma w oficjalnym katalogu, ze jest hydro na 100%. Niestety nie pomoglo. Natomiast jak dotykam sama podstawe poduszki to jest mniej drgan wzgledem starej. Calkiem mozliwe, ze trzeba by wymienic jeszcze lewa i ta z przodu. Po lewej czuje lekkie przenoszenie drgan, a na tej z przodu najwiecej (aczkolwiek ta z przodu podmienialem kiedys na uzywke i bylo bez zmian). Z moich spostrzezen ostatnich:

- silnik przy dodawaniu gazu warczy

- chyba mam za male obroty na biegu jalowym, ok 700 i troche mniej

- nagle dodanie gazu na jalowym zalacza sys zap. spalania stukowego (sprawdzone w opcom)

- nagle dodanie gazu na jalowym, slysze jakies syczenie, ktos pisal gdzies kiedys ze to normalne (jakis elektrozawor)

- silnik jak pracuje na wolnych obrotach robi regularnie cos w stylu drrr.. drrr.. czuc przenoszenie sie tego na bude, kto wie co to, moze zaraz sie rozleci

- osobiscie mam problem z falowaniem obrotow ale jak silnik jest dobrze rozgrzany, przepustnice czyscilem i brak efektow

- najbardziej na buczenie pomaga temp zew. Samo nagrzanie silnika lekko zmiejsza buczenie, natomiast jak na dworze jest >25 stopni, daje sie tym zlomem jezdzic (najlepiej jak jest powyzej 30)

Wiec moze to cos z kolektorem ssacym? Bylo o tym tutaj ale chyba nikt nie wymienial go?

Osobiscie sie poddaje. Tak jak Brat, stwierdzam ze to nie ma dalszego sensu finansowego. Pomecze sie z dwa lata moze jeszcze i poszukam cos innego. Moze Vc 2.0T, ale czy znow ryzykowac Opla?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Po kontakcie z Pitor wymienilem prawa poduszke na lemfordera bo tylko ta ma w oficjalnym katalogu, ze jest hydro na 100%. Niestety nie pomoglo. Natomiast jak dotykam sama podstawe poduszki to jest mniej drgan wzgledem starej. Calkiem mozliwe, ze trzeba by wymienic jeszcze lewa i ta z przodu. Po lewej czuje lekkie przenoszenie drgan, a na tej z przodu najwiecej (aczkolwiek ta z przodu podmienialem kiedys na uzywke i bylo bez zmian). Z moich spostrzezen ostatnich:

- silnik przy dodawaniu gazu warczy

- chyba mam za male obroty na biegu jalowym, ok 700 i troche mniej

- nagle dodanie gazu na jalowym zalacza sys zap. spalania stukowego (sprawdzone w opcom)

- nagle dodanie gazu na jalowym, slysze jakies syczenie, ktos pisal gdzies kiedys ze to normalne (jakis elektrozawor)

- silnik jak pracuje na wolnych obrotach robi regularnie cos w stylu drrr.. drrr.. czuc przenoszenie sie tego na bude, kto wie co to, moze zaraz sie rozleci

- osobiscie mam problem z falowaniem obrotow ale jak silnik jest dobrze rozgrzany, przepustnice czyscilem i brak efektow

- najbardziej na buczenie pomaga temp zew. Samo nagrzanie silnika lekko zmiejsza buczenie, natomiast jak na dworze jest >25 stopni, daje sie tym zlomem jezdzic (najlepiej jak jest powyzej 30)

Wiec moze to cos z kolektorem ssacym? Bylo o tym tutaj ale chyba nikt nie wymienial go?

Osobiscie sie poddaje. Tak jak Brat, stwierdzam ze to nie ma dalszego sensu finansowego. Pomecze sie z dwa lata moze jeszcze i poszukam cos innego. Moze Vc 2.0T, ale czy znow ryzykowac Opla? :)

 

Ja wyciszałem cały kolektor ssący - matą GMS-03 (trójwarstwowa) i... NIC to nie dało. Buczenie nie pochodzi z samego kolektora.

MSZ to drgania o częstości których poduszki nie tłumią przenoszą się na nadwozie które staje się pudłem rezonansowym - dlatego żadne wyciszanie nic nie daje - chyba, że zmniejszy się drgania - co powoduje wyciszenie tego buczenia. Ale tylko w takim przypadku. A zatem czy to wymiana poduszek które lepiej tłumią, czy zastosowanie innych metod.

U Ciebie dodatkowym znakiem że coś z silnikiem jest nie bardzo - jest łapanie przez ECU usterki spalania stukowego. Jeżeli czujnik jest dobry, dokręcony poprawnym momentem (kluczowe do poprawnego działania tego czujnika), to trzeba szukać przyczyny. Może to być słabe ciśnienie oleju, może zużyte kompensatory luzu zaworowego, może jeszcze coś innego. A być może to drgania pochodzące od typowo mechanicznych luzów i wówczas potwierdziło by to właśnie mechaniczne pochodzenie tego buczenia = luz-> drgania-> hałas.

Pisałem to już kilka razy - ale gdybym miał tę wiedzę którą mam i zaczynał walkę z tym hałasem - oddałbym silnik do ludzi przygotowujących silniki do sportu do sprawdzenia luzów, tolerancji i wyważenia ukł. korbowo- tłokowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie masz racje, cała buda z przodu drga. Z tego co wczoraj patrzyłem najbardziej błotniki blisko drzwi/podszybia. Tam jest pusta przestrzeń pomiędzy błotnikami a karoseria i napewno działa jak świetny głośnik. Ale same drgania sa wyczuwalne wszedzie, czy to na "sankach", czy na samej budzie, na kierownicy. Ogolnie też dawno bym zostawił temat co praktycznie zrobiłem na dłuzszy czas, nie daje mi tylko spokoju czemu temp. zew. ma wpływ na to? Skoro temp silnika nie wpływa znacząco na buczenie a temp zew, mysłałem, że może właśnie chodzi o poduszki. Ale może źle myślę? Może po prostu charakterystyka blachy z nadwozia sie zmienia i nie rezonuje tak a samo źródło problemu nie znika.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Informacyjnie. Wymienilem wszystkie 4 poduszki. Prawa nowka lemforder. Reszta uzywki. Przod i tyl w lepszym stanie niz oryginalne (bez malych naderwan). Niestety bez zmian :)

 

Pozdrawiam.

 

Ech dlaczego mnie to nie dziwi...

Wspominałem o tym już wielokrotnie - ludzie na forum Zafiry wymieniali wszystkie poduszki na nowe zamienniki Lemfordera, później na nowe oryginały! i NIC to nie dawało. IMO charakter tych drgań jest taki, że może typowe poduszki gazowo-olejowe jakie były stosowane m.in. w Vectrach B lub są stosowane w innych markach (nadal) byłby w stanie je wytłumić. Ale nie te zastosowane w Astrach H czy V-C.

Wymiana poduszek może pomóc jeżeli te drgania nie są bardzo mocne. W kilku przypadkach na forum na drgania pomógł rezonator drgań kołyski, ale i on nie wyeliminował problemu całkowicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Natrafiłem na youtube na filmik z hałasującym Z16XEP .

 

https://www.youtube.com/watch?v=2kTe8awRTGY

 

Ciekawy jest opis sugerujący, ze odpowiedzialne za stukot są koła rozrządu ? A właściwie poprzez niewymienione koła rozrządu hałasuje napinacz.

Spróbuje w weekend sprawdzić i osłuchać rozrząd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.