Skocz do zawartości

Czy da się to sensownie naprawić?


tygrysek86

Rekomendowane odpowiedzi

> Wyciągnąć. W żadnym razie nie wycinać.

A czemuż to?

Ja bym podjechał do blacharza z nowym progiem (można kupić cynkowane),kazał zrobić porządnie, dla siebie, z dobrym zabezpieczeniem antykorozyjnym. Koszt 200-250zł.Naprawa tego taniej nie wyniesie a będzie gips.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiana na nowy - to tylko poszycie progu (tzw. próg zewnętrzny). Klepać się nie da bez solidnej porcji szpachli, do tego klepanie = albo dospawanie się do blachy i wybijanie, albo nawiercanie otworów i też wybijanie wgięcia -> potem i tak trzeba obrabiać próg przy użyciu wysokiej temperatury, więc nie dość, że warstwa antykorozyjna i tak się spali wewnątrz progu (do tego będzie bardzo blisko progu wewnętrznego - tam też się to spali), to jeszcze będzie na progu gruba warstwa szpachli. W przypadku wymiany progu tak naprawdę miejsca "kolizyjne" dla zabezpieczenia antykorozyjnego do miejsca zgrzewów i spawów - co można zabezpieczyć (fabryka auta zgrzewa i jakoś dają radę wink.gif ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie wyklepiesz tego, dla siebie tylko wymiana, ale wymiana progu to nie takie hop siup..

ale przecież próg zostaje stary, wymianie podlega tylko w tym przypadku poszycie zewnętrzne progu....każdy w miarę ogarnięty blacharz ci to zrobi, należy jednak zwrócić uwagę na odpowiednie zabezpieczenie antykor spawów jak i wnętrza poszycia....

nie róbmy z igły wideł.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Koledzy,

> jak najlepiej się to naprawi?

> szpachla czy wycinka całego progu ?

> a może można to jakoś odgiąć?

> KLIKAMY

Miałem w dwóch brykach wgniotki na progu. W nexii - i po prostu została zaszpachlowana kilogramem szpachli - i potem przez 10 lat nic się nie działo.

W obecnym Citroenie miałem wyciąganą wgniotkę na progu - i po 5 latach jest dziura na wylot w tym miejscu.

A decyzję podejmij sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.