Skocz do zawartości

Używane moto a przeglądy


elciapek

Rekomendowane odpowiedzi

Po kupnie używanego moto, zakładając mniej lub bardziej autentyczny przebieg stosujecie się do zaleceń producenta w kwestii zakresu przeglądów czy robicie wg. własnego/mechanika uznania, ew. jak coś się dzieje? hmm.gif

Dokulałem się już do 24kkm i manual radzi zrobienie duzego przeglądu. Oprócz tego serwis zaleca wymianę uszczelniaczy i oleju w lagach.

Skusić się czy zwykłe naciągactwo? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku to czyste naciaganie. Olej nie musi byc wymieniany raz na rok gdy nie osiagnal przedidzianego przez producenta dystansu-

Niemniej musze service'owac tak jak zyczy sobie tego producent, troche boli.

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Robię co roku serwis i już

Chyba się nie zrozumieliśmy. Pytanie nie jest czy robić przegląd w ogóle tylko w jakim zakresie.

Dla mnie po przekorczeniu 24kkm przewiduje się rozebranie całego silnika i jego ponowne złożenie + ewentualna wymiana/regulacja elmentów tego wymagających. Wszystko tylko/aż po to, aby sprawdzić czy coś się w środku dzieje - zewnętrznych objawów brak. Pytanie czy jest to zasadne.

Wiem, producent tak zaleca, ale ile w tym korzyści dla niego a ile dla mnie jako klienta? niewiem.gif

Taki przeglądzik z tego co się orientowałem będzie kosztował 1kPLN+

Preferowałbym raczej przeznaczyć tą kwotę na rzeczy, które muszą być zrobione, czyli np. na standardowy przegląd przed sezonem, wymianę oleju i uszczelniaczy w lagach, wymianę linek, zakup kapci na następny sezon, zimowanie i pewnie jeszcze parę innych rzeczy by się znalazło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba się nie zrozumieliśmy. Pytanie nie jest czy robić przegląd w ogóle tylko w jakim zakresie.

> Dla mnie po przekorczeniu 24kkm przewiduje się rozebranie całego silnika i jego ponowne złożenie +

> ewentualna wymiana/regulacja elmentów tego wymagających. Wszystko tylko/aż po to, aby

> sprawdzić czy coś się w środku dzieje - zewnętrznych objawów brak. Pytanie czy jest to

> zasadne.

to jakis kosmos. regulacja regulacją. ale rozbierać silnik i to? oglądać pierścienie? mierzyć krzywki wałków rozrządu, łożyska i korbowody? potem uszczelniać to wszystko od nowa... to chyba już lepiej pozwolić wybuchnąć silnikowi, zakładając że przeżyje swój "konstrukcyjny" przebieg... bo ilość rbh spędzona na składaniu i rozkładaniu silnika + koszt uszczelek, przekroczy jego wartość po kilku operacjach smile.gif

> Wiem, producent tak zaleca, ale ile w tym korzyści dla niego a ile dla mnie jako klienta?

> Taki przeglądzik z tego co się orientowałem będzie kosztował 1kPLN+

ja bym robił przegląd i wymiany el. eksploatacyjnych zaleconych w tabeli przy danym przebiegu. bez wyjątków (poza tym rozbieraniem silnika).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to jakis kosmos. regulacja regulacją. ale rozbierać silnik i to? oglądać pierścienie? mierzyć

> krzywki wałków rozrządu, łożyska i korbowody? potem uszczelniać to wszystko od nowa... to

> chyba już lepiej pozwolić wybuchnąć silnikowi, zakładając że przeżyje swój "konstrukcyjny"

> przebieg... bo ilość rbh spędzona na składaniu i rozkładaniu silnika + koszt uszczelek,

> przekroczy jego wartość po kilku operacjach

> ja bym robił przegląd i wymiany el. eksploatacyjnych zaleconych w tabeli przy danym przebiegu. bez

> wyjątków (poza tym rozbieraniem silnika).

Ok może trochę przesadziłem z tym rozbieraniem całego silnika grinser006.gif

Rozchodzi się o regulację luzów i wymianę uszczelki pokrywy. Nie wiem, być może coś jeszcze, ale szpecem nie jestem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba się nie zrozumieliśmy. Pytanie nie jest czy robić przegląd w ogóle tylko w jakim zakresie. Dla mnie po przekorczeniu 24kkm przewiduje się rozebranie całego silnika i jego ponowne złożenie shocked.gifyikes.gif

W ER-6 ? Weź spytaj @Denusa co on ze swoim moto robił.

> ewentualna wymiana/regulacja elmentów tego wymagających.

W moim moto z V2 innych popularnych R4 po 24 tyś sprawdzało się luzy zaworowe, przepustnice, świece, naciąg rozrządu, stan napinaczy.

I oczywiście, czy nie ma opiłków na śrubie magnetycznej spustu oleju.

> zasadne.

Zasadne to jest wydojenie pacjenta z kasy w serwisie....

>uszczelniaczy w lagach, wymianę linek

Uszczelniacze zmieniam jak się wtóry porzyga - ca. 10 - 15 tyś km

Olej w zawieszeniu zmieniam co 3 lata. Jak uszczelniacze nie popuszczają to ich nie ruszam. Tylko olej.

Chyba, że planujesz trasę na koniec Europy to zmień tez uszczelniacze.

Płyn hamulcowy co 2 lata. jest różnica w kulturze pracy pompki.

> zakup kapci na następny sezon, zimowanie i pewnie jeszcze parę innych rzeczy by się znalazło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ok może trochę przesadziłem z tym rozbieraniem całego silnika

trochę? niewiem.gif

> Rozchodzi się o regulację luzów i wymianę uszczelki pokrywy. Nie wiem, być może coś jeszcze, ale

> szpecem nie jestem

no tak... rozbieranie silnika vs regulacja luzów zaworowych? nie no teraz to dałes smile.gif

i chcesz pominąć podstawową i prostą czynność serwisową z powodu tego że moto jest "używany" i możnaby oszczędzic na tym kasę?

IMHO - upraszczając. wątek właśnie powinien wylecieć na HP, bo zamienił się w "Polaków cebulaków, pojazdów mechanicznych serwisowanie - dylemat" smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i chcesz pominąć podstawową i prostą czynność serwisową z powodu tego że moto jest "używany" i

> możnaby oszczędzic na tym kasę?

Nie, nie chcę. Chciałem się tylko dowiedzić co należy zrobić a co można pominąć, bo jest zwykłym naciąganiem.

> IMHO - upraszczając. wątek właśnie powinien wylecieć na HP, bo zamienił się w "Polaków cebulaków,

> pojazdów mechanicznych serwisowanie - dylemat"

Dzięki za tą jakże piękną docinkę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po kupnie używanego moto, zakładając mniej lub bardziej autentyczny przebieg stosujecie się do

> zaleceń producenta w kwestii zakresu przeglądów czy robicie wg. własnego/mechanika uznania,

> ew. jak coś się dzieje?

jak co sie dzieje ponadplanowego to naprawiam

> Dokulałem się już do 24kkm i manual radzi zrobienie duzego przeglądu.

to bym zrobil

> Oprócz tego serwis zaleca

> wymianę uszczelniaczy i oleju w lagach.

jesli ufasz serwisowi to bym zrobil, jesli nie ufasz to zmien serwis

> Skusić się czy zwykłe naciągactwo?

jesli zalecenia z manuala i zaufanego serwisu traktujesz w formie naciagactwa to proponuje sie przesiasc na komunikacje miejska... oszczedzisz sobie zwodu albo kontuzji jak ci motocykl stanie albo sie rozpadnie w najmniej oczekiwanym momencie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie, nie chcę. Chciałem się tylko dowiedzić co należy zrobić a co można pominąć, bo jest zwykłym

> naciąganiem.

IMHO naciąganiem jest wymiana przewodów gumowych zalecana co 4 lata. to można obejrzec przy okazji innych czynności i stwierdzić czy już czas...

ale płyny i regulacje robić należy zgodnie z harmonogramem (w miarę zgodnie) + wszystko inne co daje o sobie znać.

> Dzięki za tą jakże piękną docinkę

nie mogłem się powstrzymać po tym rozbieraniu silnika, które okazało się regulacją luzów zaworowych smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszt regulacji zaworów w nieASO dla SV 650 to było 250 zł netto,

trzeba ściągnąć bak, airbox, pokrywy zaworowe, wymontować napinacze

i zrzucić wałki, aby dostać się do płytek pod szklankami.

1 płytka droga była... może nawet 15 zł

Do pomiaru, rzecz jasna, wałków nie zrzucamy.

Synchronizacja to 150 zł netto.

Ustawienie TPS w cenie.

Wymiana oleju i uszczelniaczy to 100 zł netto + materiał

Wymiana płynu hamulcowego to 50 zł netto + materiał

Świece to 22 zł szt.

+ "dokładka" ASO - uzbiera się "tysionc"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Koszt regulacji zaworów w nieASO dla SV 650 to było 250 zł netto,

> trzeba ściągnąć bak, airbox, pokrywy zaworowe, wymontować napinacze

> i zrzucić wałki, aby dostać się do płytek pod szklankami.

> 1 płytka droga była... może nawet 15 zł

> Do pomiaru, rzecz jasna, wałków nie zrzucamy.

> Synchronizacja to 150 zł netto.

> Ustawienie TPS w cenie.

> Wymiana oleju i uszczelniaczy to 100 zł netto + materiał

> Wymiana płynu hamulcowego to 50 zł netto + materiał

> Świece to 22 zł szt.

> + "dokładka" ASO - uzbiera się "tysionc"

Dzięki za info ok.gif

Lagi u mnie liczą oddzielnie + ~250PLN, czyli tysionc za sam przegląd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W ER-6 ? Weź spytaj @Denusa co on ze swoim moto robił.

> W moim moto z V2 innych popularnych R4 po 24 tyś sprawdzało się luzy zaworowe, przepustnice,

> świece, naciąg rozrządu, stan napinaczy.

> I oczywiście, czy nie ma opiłków na śrubie magnetycznej spustu oleju.

> Zasadne to jest wydojenie pacjenta z kasy w serwisie....

> Uszczelniacze zmieniam jak się wtóry porzyga - ca. 10 - 15 tyś km

> Olej w zawieszeniu zmieniam co 3 lata. Jak uszczelniacze nie popuszczają to ich nie ruszam. Tylko

> olej.

> Chyba, że planujesz trasę na koniec Europy to zmień tez uszczelniacze.

> Płyn hamulcowy co 2 lata. jest różnica w kulturze pracy pompki.

> > zakup kapci na następny sezon, zimowanie i pewnie jeszcze parę innych rzeczy by się znalazło

rany boskie, ja mam 25 kkm i jeszcze fabryczne uszczelniacze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dobrze, cieszę się razem z Tobą ok.gif

Fabryczne wytrzymały pod 38 tyś,

potem Allballs czy coś takiego 2 komplety po ca 12 tyś

teraz testuję ariete

z roku na rok jest gorzej, trzeba by oddać lagi do przepolerowania czy położenia chromu, czy co oni tam z nimi robią.

Moje moto ma nastukane pod 70 tyś.

Zmiana rozrządu się zbliża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To dobrze, cieszę się razem z Tobą

> Fabryczne wytrzymały pod 38 tyś,

> potem Allballs czy coś takiego 2 komplety po ca 12 tyś

> teraz testuję ariete

> z roku na rok jest gorzej, trzeba by oddać lagi do przepolerowania czy położenia chromu, czy co oni

> tam z nimi robią.

> Moje moto ma nastukane pod 70 tyś.

> Zmiana rozrządu się zbliża.

pociesze Cie, ze w hornecie, po jakis 11 kkm (moto mialo juz 3 lata) zeszczala sie jedna laga, wada fabryczna, trafiona powloka teflonowa ... oczywiscie Honda jako wiodaca marka na rynku NIE UZNALA reklamacji pomimo, ze ASO stwierdzilo wade fabryczna - koszt lagi to 1000 zł netto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po kupnie używanego moto, zakładając mniej lub bardziej autentyczny przebieg stosujecie się do

> zaleceń producenta w kwestii zakresu przeglądów czy robicie wg. własnego/mechanika uznania,

> ew. jak coś się dzieje?

Po kupnie (pażdziernik), moto rozebrałem w sumie do ostatniej śrubki (bez silnika). Wymieniłem wszystko, co się kwalifikowało. Dodatkowo zakres "dużego przeglądu".

Po sezonie powtórka i upewnienie się, że proces rozpadu zapoczątkowany przez poprzednich "fanów marki" został powstrzymany, a przynajmniej mocno spowolniony.

Ale ja piszę o moto które obecnie ma prawie 16 lat, a w moim posiadaniu od ponad 4 zlosnik.gif

Serwisowane regularnie, według "serwisówki" + doszła regeneracja układu hamulcowego + 2xgłówka ramy + lagi/uszczelnienia/sprężyny/olej (w styczniu ponowna wymiana oleju + płynu hamulcowego) + łożyskowanie wahacza + amor tył od gsf650 + regeneracja gaźników + nowy rozrząd + itd itd....

Wychodzę z założenia, że jak w 2oo coś pójdzie mechanicznie nie tak, do mogę drugiej szansy nie mieć zlosnik.gif

Moto ma "oficjalnie" 50kmil. A w rzeczywistości, to spokojnie mogę uznać, że +- trzeba 20-30kmil dołożyć, moto miało 30kmil jak je kupowałem, albo nawet 28kmil wraz z śladami grzebania w liczniku no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po kupnie (pażdziernik), moto rozebrałem w sumie do ostatniej śrubki (bez silnika). Wymieniłem

> wszystko, co się kwalifikowało. Dodatkowo zakres "dużego przeglądu".

> Po sezonie powtórka i upewnienie się, że proces rozpadu zapoczątkowany przez poprzednich "fanów

> marki" został powstrzymany, a przynajmniej mocno spowolniony.

> Ale ja piszę o moto które obecnie ma prawie 16 lat, a w moim posiadaniu od ponad 4

> Serwisowane regularnie, według "serwisówki" + doszła regeneracja układu hamulcowego + 2xgłówka ramy

> + lagi/uszczelnienia/sprężyny/olej (w styczniu ponowna wymiana oleju + płynu hamulcowego) +

> łożyskowanie wahacza + amor tył od gsf650 + regeneracja gaźników + nowy rozrząd + itd itd....

> Wychodzę z założenia, że jak w 2oo coś pójdzie mechanicznie nie tak, do mogę drugiej szansy nie

> mieć

> Moto ma "oficjalnie" 50kmil. A w rzeczywistości, to spokojnie mogę uznać, że +- trzeba 20-30kmil

> dołożyć, moto miało 30kmil jak je kupowałem, albo nawet 28kmil wraz z śladami grzebania w

> liczniku

ja wczoraj rozebrałem mojego. również 15 letni moto z nieznaną przeszłością.

Zacząłem od nieszczęsnych gaźników i okazało się, że są bardzo ładnie zachowane (nic nie było praktycznie do czyszczenia). czyli teraz synchro zostaje i na koniec projektu, będzie pewnie hamownia i strojenie (ale najpierw wydech).

filtr powietrza stary - do wymiany.

1 węzyk paliwowy pęknięty (na szczęście ten przelewowy z baku)

Chciałem jeszcze zająć się luzami zaworowymi i świecami, ale tych drugich nie dałem rady odkręcić, mam za szeroki klucz.

ale na liście jest pełen komplet:

swiece - kontrola/wymiana

regulacja luzów zaworowych (+uszczelka, jesli bedzie beton)

potrzebne lakierowanie kół, wymusza wymianę łożysk (kosztują grosze, a i tak je wyjmę),

łozysko główki ramy - muszę skręcić albo wymienić

olej w lagach - poleci bo jest nieznanego wieku

hamulcowy i sprzęgłowy - poleci, j.w.

do tego tarcze (mam 0,4 mm poniżej wymiaru granicznego) + klocki, to banał, chociaż dość drogi:)

na koniec oczywiście olej silnikowy i filtr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Układ hamulcowy - regeneracja zacisków + komplet tarcz przód + tył do bandita to wydatek lekko licząc 1,3kzł sciana.gif

Ale po pierwszych próbach jednoznacznie stwierdziłem, że warto było ok.gif Mam spokój jeszcze na 0,3mm po przejechaniu +-30kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.