elciapek Napisano 4 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 Po kupnie używanego moto, zakładając mniej lub bardziej autentyczny przebieg stosujecie się do zaleceń producenta w kwestii zakresu przeglądów czy robicie wg. własnego/mechanika uznania, ew. jak coś się dzieje? Dokulałem się już do 24kkm i manual radzi zrobienie duzego przeglądu. Oprócz tego serwis zaleca wymianę uszczelniaczy i oleju w lagach. Skusić się czy zwykłe naciągactwo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy7 Napisano 4 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 W moim przypadku to czyste naciaganie. Olej nie musi byc wymieniany raz na rok gdy nie osiagnal przedidzianego przez producenta dystansu- Niemniej musze service'owac tak jak zyczy sobie tego producent, troche boli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 4 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 moim zdaniem za duże ryzyko w moto, żeby odkładać na później serwis fura, co innego, masz 4 koła i się nie wywalisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balu Napisano 4 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 Robię co roku serwis i już Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elciapek Napisano 4 Listopada 2014 Autor Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 > Robię co roku serwis i już Chyba się nie zrozumieliśmy. Pytanie nie jest czy robić przegląd w ogóle tylko w jakim zakresie. Dla mnie po przekorczeniu 24kkm przewiduje się rozebranie całego silnika i jego ponowne złożenie + ewentualna wymiana/regulacja elmentów tego wymagających. Wszystko tylko/aż po to, aby sprawdzić czy coś się w środku dzieje - zewnętrznych objawów brak. Pytanie czy jest to zasadne. Wiem, producent tak zaleca, ale ile w tym korzyści dla niego a ile dla mnie jako klienta? Taki przeglądzik z tego co się orientowałem będzie kosztował 1kPLN+ Preferowałbym raczej przeznaczyć tą kwotę na rzeczy, które muszą być zrobione, czyli np. na standardowy przegląd przed sezonem, wymianę oleju i uszczelniaczy w lagach, wymianę linek, zakup kapci na następny sezon, zimowanie i pewnie jeszcze parę innych rzeczy by się znalazło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 4 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 jak chcesz jeździć dożywotnio to rób ten przegląd, jak nie to olej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balu Napisano 4 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 Tak tak co roku robię serwis a jak dodatkowo wynika z km to robię co jest wymagane czyli regulacja zaworów itd . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 4 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 > Chyba się nie zrozumieliśmy. Pytanie nie jest czy robić przegląd w ogóle tylko w jakim zakresie. > Dla mnie po przekorczeniu 24kkm przewiduje się rozebranie całego silnika i jego ponowne złożenie + > ewentualna wymiana/regulacja elmentów tego wymagających. Wszystko tylko/aż po to, aby > sprawdzić czy coś się w środku dzieje - zewnętrznych objawów brak. Pytanie czy jest to > zasadne. to jakis kosmos. regulacja regulacją. ale rozbierać silnik i to? oglądać pierścienie? mierzyć krzywki wałków rozrządu, łożyska i korbowody? potem uszczelniać to wszystko od nowa... to chyba już lepiej pozwolić wybuchnąć silnikowi, zakładając że przeżyje swój "konstrukcyjny" przebieg... bo ilość rbh spędzona na składaniu i rozkładaniu silnika + koszt uszczelek, przekroczy jego wartość po kilku operacjach > Wiem, producent tak zaleca, ale ile w tym korzyści dla niego a ile dla mnie jako klienta? > Taki przeglądzik z tego co się orientowałem będzie kosztował 1kPLN+ ja bym robił przegląd i wymiany el. eksploatacyjnych zaleconych w tabeli przy danym przebiegu. bez wyjątków (poza tym rozbieraniem silnika). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elciapek Napisano 4 Listopada 2014 Autor Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 > to jakis kosmos. regulacja regulacją. ale rozbierać silnik i to? oglądać pierścienie? mierzyć > krzywki wałków rozrządu, łożyska i korbowody? potem uszczelniać to wszystko od nowa... to > chyba już lepiej pozwolić wybuchnąć silnikowi, zakładając że przeżyje swój "konstrukcyjny" > przebieg... bo ilość rbh spędzona na składaniu i rozkładaniu silnika + koszt uszczelek, > przekroczy jego wartość po kilku operacjach > ja bym robił przegląd i wymiany el. eksploatacyjnych zaleconych w tabeli przy danym przebiegu. bez > wyjątków (poza tym rozbieraniem silnika). Ok może trochę przesadziłem z tym rozbieraniem całego silnika Rozchodzi się o regulację luzów i wymianę uszczelki pokrywy. Nie wiem, być może coś jeszcze, ale szpecem nie jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lessero Napisano 4 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 > Chyba się nie zrozumieliśmy. Pytanie nie jest czy robić przegląd w ogóle tylko w jakim zakresie. Dla mnie po przekorczeniu 24kkm przewiduje się rozebranie całego silnika i jego ponowne złożenie W ER-6 ? Weź spytaj @Denusa co on ze swoim moto robił. > ewentualna wymiana/regulacja elmentów tego wymagających. W moim moto z V2 innych popularnych R4 po 24 tyś sprawdzało się luzy zaworowe, przepustnice, świece, naciąg rozrządu, stan napinaczy. I oczywiście, czy nie ma opiłków na śrubie magnetycznej spustu oleju. > zasadne. Zasadne to jest wydojenie pacjenta z kasy w serwisie.... >uszczelniaczy w lagach, wymianę linek Uszczelniacze zmieniam jak się wtóry porzyga - ca. 10 - 15 tyś km Olej w zawieszeniu zmieniam co 3 lata. Jak uszczelniacze nie popuszczają to ich nie ruszam. Tylko olej. Chyba, że planujesz trasę na koniec Europy to zmień tez uszczelniacze. Płyn hamulcowy co 2 lata. jest różnica w kulturze pracy pompki. > zakup kapci na następny sezon, zimowanie i pewnie jeszcze parę innych rzeczy by się znalazło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 4 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 > Ok może trochę przesadziłem z tym rozbieraniem całego silnika trochę? > Rozchodzi się o regulację luzów i wymianę uszczelki pokrywy. Nie wiem, być może coś jeszcze, ale > szpecem nie jestem no tak... rozbieranie silnika vs regulacja luzów zaworowych? nie no teraz to dałes i chcesz pominąć podstawową i prostą czynność serwisową z powodu tego że moto jest "używany" i możnaby oszczędzic na tym kasę? IMHO - upraszczając. wątek właśnie powinien wylecieć na HP, bo zamienił się w "Polaków cebulaków, pojazdów mechanicznych serwisowanie - dylemat" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elciapek Napisano 4 Listopada 2014 Autor Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 > i chcesz pominąć podstawową i prostą czynność serwisową z powodu tego że moto jest "używany" i > możnaby oszczędzic na tym kasę? Nie, nie chcę. Chciałem się tylko dowiedzić co należy zrobić a co można pominąć, bo jest zwykłym naciąganiem. > IMHO - upraszczając. wątek właśnie powinien wylecieć na HP, bo zamienił się w "Polaków cebulaków, > pojazdów mechanicznych serwisowanie - dylemat" Dzięki za tą jakże piękną docinkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tjaszo Napisano 4 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 > Po kupnie używanego moto, zakładając mniej lub bardziej autentyczny przebieg stosujecie się do > zaleceń producenta w kwestii zakresu przeglądów czy robicie wg. własnego/mechanika uznania, > ew. jak coś się dzieje? jak co sie dzieje ponadplanowego to naprawiam > Dokulałem się już do 24kkm i manual radzi zrobienie duzego przeglądu. to bym zrobil > Oprócz tego serwis zaleca > wymianę uszczelniaczy i oleju w lagach. jesli ufasz serwisowi to bym zrobil, jesli nie ufasz to zmien serwis > Skusić się czy zwykłe naciągactwo? jesli zalecenia z manuala i zaufanego serwisu traktujesz w formie naciagactwa to proponuje sie przesiasc na komunikacje miejska... oszczedzisz sobie zwodu albo kontuzji jak ci motocykl stanie albo sie rozpadnie w najmniej oczekiwanym momencie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 4 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 > Nie, nie chcę. Chciałem się tylko dowiedzić co należy zrobić a co można pominąć, bo jest zwykłym > naciąganiem. IMHO naciąganiem jest wymiana przewodów gumowych zalecana co 4 lata. to można obejrzec przy okazji innych czynności i stwierdzić czy już czas... ale płyny i regulacje robić należy zgodnie z harmonogramem (w miarę zgodnie) + wszystko inne co daje o sobie znać. > Dzięki za tą jakże piękną docinkę nie mogłem się powstrzymać po tym rozbieraniu silnika, które okazało się regulacją luzów zaworowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lessero Napisano 4 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 Koszt regulacji zaworów w nieASO dla SV 650 to było 250 zł netto, trzeba ściągnąć bak, airbox, pokrywy zaworowe, wymontować napinacze i zrzucić wałki, aby dostać się do płytek pod szklankami. 1 płytka droga była... może nawet 15 zł Do pomiaru, rzecz jasna, wałków nie zrzucamy. Synchronizacja to 150 zł netto. Ustawienie TPS w cenie. Wymiana oleju i uszczelniaczy to 100 zł netto + materiał Wymiana płynu hamulcowego to 50 zł netto + materiał Świece to 22 zł szt. + "dokładka" ASO - uzbiera się "tysionc" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elciapek Napisano 4 Listopada 2014 Autor Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 > Koszt regulacji zaworów w nieASO dla SV 650 to było 250 zł netto, > trzeba ściągnąć bak, airbox, pokrywy zaworowe, wymontować napinacze > i zrzucić wałki, aby dostać się do płytek pod szklankami. > 1 płytka droga była... może nawet 15 zł > Do pomiaru, rzecz jasna, wałków nie zrzucamy. > Synchronizacja to 150 zł netto. > Ustawienie TPS w cenie. > Wymiana oleju i uszczelniaczy to 100 zł netto + materiał > Wymiana płynu hamulcowego to 50 zł netto + materiał > Świece to 22 zł szt. > + "dokładka" ASO - uzbiera się "tysionc" Dzięki za info Lagi u mnie liczą oddzielnie + ~250PLN, czyli tysionc za sam przegląd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lefff Napisano 4 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 > W ER-6 ? Weź spytaj @Denusa co on ze swoim moto robił. > W moim moto z V2 innych popularnych R4 po 24 tyś sprawdzało się luzy zaworowe, przepustnice, > świece, naciąg rozrządu, stan napinaczy. > I oczywiście, czy nie ma opiłków na śrubie magnetycznej spustu oleju. > Zasadne to jest wydojenie pacjenta z kasy w serwisie.... > Uszczelniacze zmieniam jak się wtóry porzyga - ca. 10 - 15 tyś km > Olej w zawieszeniu zmieniam co 3 lata. Jak uszczelniacze nie popuszczają to ich nie ruszam. Tylko > olej. > Chyba, że planujesz trasę na koniec Europy to zmień tez uszczelniacze. > Płyn hamulcowy co 2 lata. jest różnica w kulturze pracy pompki. > > zakup kapci na następny sezon, zimowanie i pewnie jeszcze parę innych rzeczy by się znalazło rany boskie, ja mam 25 kkm i jeszcze fabryczne uszczelniacze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lessero Napisano 4 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 To dobrze, cieszę się razem z Tobą Fabryczne wytrzymały pod 38 tyś, potem Allballs czy coś takiego 2 komplety po ca 12 tyś teraz testuję ariete z roku na rok jest gorzej, trzeba by oddać lagi do przepolerowania czy położenia chromu, czy co oni tam z nimi robią. Moje moto ma nastukane pod 70 tyś. Zmiana rozrządu się zbliża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lefff Napisano 4 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 > To dobrze, cieszę się razem z Tobą > Fabryczne wytrzymały pod 38 tyś, > potem Allballs czy coś takiego 2 komplety po ca 12 tyś > teraz testuję ariete > z roku na rok jest gorzej, trzeba by oddać lagi do przepolerowania czy położenia chromu, czy co oni > tam z nimi robią. > Moje moto ma nastukane pod 70 tyś. > Zmiana rozrządu się zbliża. pociesze Cie, ze w hornecie, po jakis 11 kkm (moto mialo juz 3 lata) zeszczala sie jedna laga, wada fabryczna, trafiona powloka teflonowa ... oczywiscie Honda jako wiodaca marka na rynku NIE UZNALA reklamacji pomimo, ze ASO stwierdzilo wade fabryczna - koszt lagi to 1000 zł netto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 4 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 > Po kupnie używanego moto, zakładając mniej lub bardziej autentyczny przebieg stosujecie się do > zaleceń producenta w kwestii zakresu przeglądów czy robicie wg. własnego/mechanika uznania, > ew. jak coś się dzieje? Po kupnie (pażdziernik), moto rozebrałem w sumie do ostatniej śrubki (bez silnika). Wymieniłem wszystko, co się kwalifikowało. Dodatkowo zakres "dużego przeglądu". Po sezonie powtórka i upewnienie się, że proces rozpadu zapoczątkowany przez poprzednich "fanów marki" został powstrzymany, a przynajmniej mocno spowolniony. Ale ja piszę o moto które obecnie ma prawie 16 lat, a w moim posiadaniu od ponad 4 Serwisowane regularnie, według "serwisówki" + doszła regeneracja układu hamulcowego + 2xgłówka ramy + lagi/uszczelnienia/sprężyny/olej (w styczniu ponowna wymiana oleju + płynu hamulcowego) + łożyskowanie wahacza + amor tył od gsf650 + regeneracja gaźników + nowy rozrząd + itd itd.... Wychodzę z założenia, że jak w 2oo coś pójdzie mechanicznie nie tak, do mogę drugiej szansy nie mieć Moto ma "oficjalnie" 50kmil. A w rzeczywistości, to spokojnie mogę uznać, że +- trzeba 20-30kmil dołożyć, moto miało 30kmil jak je kupowałem, albo nawet 28kmil wraz z śladami grzebania w liczniku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 5 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2014 > Po kupnie (pażdziernik), moto rozebrałem w sumie do ostatniej śrubki (bez silnika). Wymieniłem > wszystko, co się kwalifikowało. Dodatkowo zakres "dużego przeglądu". > Po sezonie powtórka i upewnienie się, że proces rozpadu zapoczątkowany przez poprzednich "fanów > marki" został powstrzymany, a przynajmniej mocno spowolniony. > Ale ja piszę o moto które obecnie ma prawie 16 lat, a w moim posiadaniu od ponad 4 > Serwisowane regularnie, według "serwisówki" + doszła regeneracja układu hamulcowego + 2xgłówka ramy > + lagi/uszczelnienia/sprężyny/olej (w styczniu ponowna wymiana oleju + płynu hamulcowego) + > łożyskowanie wahacza + amor tył od gsf650 + regeneracja gaźników + nowy rozrząd + itd itd.... > Wychodzę z założenia, że jak w 2oo coś pójdzie mechanicznie nie tak, do mogę drugiej szansy nie > mieć > Moto ma "oficjalnie" 50kmil. A w rzeczywistości, to spokojnie mogę uznać, że +- trzeba 20-30kmil > dołożyć, moto miało 30kmil jak je kupowałem, albo nawet 28kmil wraz z śladami grzebania w > liczniku ja wczoraj rozebrałem mojego. również 15 letni moto z nieznaną przeszłością. Zacząłem od nieszczęsnych gaźników i okazało się, że są bardzo ładnie zachowane (nic nie było praktycznie do czyszczenia). czyli teraz synchro zostaje i na koniec projektu, będzie pewnie hamownia i strojenie (ale najpierw wydech). filtr powietrza stary - do wymiany. 1 węzyk paliwowy pęknięty (na szczęście ten przelewowy z baku) Chciałem jeszcze zająć się luzami zaworowymi i świecami, ale tych drugich nie dałem rady odkręcić, mam za szeroki klucz. ale na liście jest pełen komplet: swiece - kontrola/wymiana regulacja luzów zaworowych (+uszczelka, jesli bedzie beton) potrzebne lakierowanie kół, wymusza wymianę łożysk (kosztują grosze, a i tak je wyjmę), łozysko główki ramy - muszę skręcić albo wymienić olej w lagach - poleci bo jest nieznanego wieku hamulcowy i sprzęgłowy - poleci, j.w. do tego tarcze (mam 0,4 mm poniżej wymiaru granicznego) + klocki, to banał, chociaż dość drogi:) na koniec oczywiście olej silnikowy i filtr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 5 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2014 Układ hamulcowy - regeneracja zacisków + komplet tarcz przód + tył do bandita to wydatek lekko licząc 1,3kzł Ale po pierwszych próbach jednoznacznie stwierdziłem, że warto było Mam spokój jeszcze na 0,3mm po przejechaniu +-30kkm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.