Skocz do zawartości

nawilzacz inaczej


Olleo

Rekomendowane odpowiedzi

> A jeżeli chodzi o zamarzanie przy -20 na zewnątrz? I co się potem dzieje z paroprzepuszczalnością

> jak mamy zamarznięty lód w ścienie?

nic, nie ma tam tyle wody, zeby "zatkac te dziure"

> No i co się dzieje, jak na zewnątrz mamy 90% wilgotności i temperaturę wyższą, niż w klimatyzowanym

> wnętrzu gdy "paroprzepuszczalnosc warstw zewnetrznych bedzie >= od paroprzepuszczalnosci

> warstw wewnetrznych"?

nic, nie ma wowczas mrozu grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tyle, że jeśli na ścianie jest styro, to temp ściany na granicy styro będzie nie -10 ale powyżej

> +10.

> Więc cały wywód legł w gruzach.

jaki styro? mowa byla o welnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A mnie bardziej interesuja nawilzacze, ale takie, ktore nie prezentuja warstewki kamienia na

> wszystkim dookola.

Testowałem wszystko w rozsądnych cenach i w końcu za najbardziej skuteczne i tanie uznałem filtrowanie wody przez złoże jonowymienne. Przeznaczyłem jeden z punktów poboru wody tylko do nawilżacza i żelazka (choć oczywiście można się również napić wink.gif ). Zastosowałem obudowę dziesięciocalową i pojemnik na wymienny we własnym zakresie wkład. Wkład z przesyłką wynosił mnie do tej pory 50zł/kg (starcza na sezon zimowy), ale już mi się bawić nie chce z przesypywaniem i zamówiłem gotowy wkład. Po przefiltrowaniu wody przez żywicę jonowymienną pyłu białego nie ma. Zdarza się jednak, że woda po przefiltrowaniu ma nieprzyjemny zapach - wtedy trzeba wymienić złoże. Dodam, że mam ogrzewanie kominkowo-elektryczne (konwentory i DGP) i powietrze jest bardzo suche. W szczycie potrafi pójść kilka litrów wody na dobę, a i tak nie ma szału zlosnik.gif Wilgoci "bytowej" mamy nie za dużo. Dom pozostawiony na kilka dni w duże mrozy i wilgotność spada nawet poniżej 20%. Ściana 1W (ytong). Wentylacja ograniczona do niezbędnego minimum, a niekontrolowanych ujść brak. Używam nawilżacza ultradźwiękowego boneco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

> ale pytanie brzmi - czy istnieja nawilzacze kominkowe na ksztalt nawilzaczy grzejnikowych?

Wykopuję trochę stary wątek.

Ja "wynalazłem" niezły nawilżacz - drewno kominkowe shocked.gif

Mam takie, które ma 20-23% wilgotności (ciut za dużo do palenia) - przynoszę w koszu do salonu i stoi parę dni, a palę przyniesionym wcześniej i brykietem.

To ładnie schnie, oddając wilgoć do pomieszczenia - normalnie perpetuum mobile, po paru dniach ma <10%, przynajmniej tak pokazuje mój wilgotnościomierz do drewna. shocked.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wykopuję trochę stary wątek.

> Ja "wynalazłem" niezły nawilżacz - drewno kominkowe

> Mam takie, które ma 20-23% wilgotności (ciut za dużo do palenia) - przynoszę w koszu do salonu i

> stoi parę dni, a palę przyniesionym wcześniej i brykietem.

> To ładnie schnie, oddając wilgoć do pomieszczenia - normalnie perpetuum mobile, po paru dniach ma

a jak głęboko? grinser006.gif

ja ostatnio myślałem, żeby trochę poznosić drewna do piwnicy, bo nie chce mi się prawie codziennie chodzić na dwór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące później...

> Wykopuję trochę stary wątek.

> Ja "wynalazłem" niezły nawilżacz - drewno kominkowe

> Mam takie, które ma 20-23% wilgotności (ciut za dużo do palenia) - przynoszę w koszu do salonu i

> stoi parę dni, a palę przyniesionym wcześniej i brykietem.

> To ładnie schnie, oddając wilgoć do pomieszczenia - normalnie perpetuum mobile, po paru dniach ma

tylko nie trzymac zbyt dlugo - wlasnie zauwazylem, ze pare solidnych bukowych brewion, ktore trzymalem ze 3 miesiace, mi zaplesnialo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tylko nie trzymac zbyt dlugo - wlasnie zauwazylem, ze pare solidnych bukowych brewion, ktore

> trzymalem ze 3 miesiace, mi zaplesnialo.

Poza tym z przyniesionych zimą polan mogą się wylęgać szkodniki i wyłazić inne owady (osy, szerszenie itp.) ukryte w szczelinach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.