maaster Napisano 3 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2014 Witam kolegów. Gdy rano odpalam autko, po puszczeniu kluczyka gdy silnik zaskoczy słychać taki niemiły Piskozgrzyt . Na 99% jestem pewnien że to cofający się bendiks wydaje ten niemiły dżwięk. Pewnie tulejki mają już luz i stąd ten hałas. Moje pytanie, czym to grozi ? Wyjęcie rozrusznika nie jest łatwe ale bardziej zniechęca mnie temperatura bo garaż mam nieogrzewany. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 3 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2014 > Moje pytanie, czym to grozi ? uszkodzeniem zgrzytających części Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maaster Napisano 3 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2014 > uszkodzeniem zgrzytających części znaczy trzeba wymieniać jak najprędzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bratPit Napisano 3 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2014 > znaczy trzeba wymieniać jak najprędzej kolega z pracy co prawda w Octavii zrobił 100kkm na zgrzytającym bendiksie i sprzedał auto nie robiąc tego EDIT czego oczywiście nie polecam ale jak widać są różne przypadki, w mojej ex. A-G jak zaczął zgrzytać to poszperałem na portalu aukcyjnym i znalazłem nowy! Valeo OIDP za niecałe 200zł . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawek_j Napisano 3 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2014 > znaczy trzeba wymieniać jak najprędzej Radzę Ci zrobić to jak najszybciej, bo nieodbijający bendix to najlepsza droga do spalenia rozrusznika. Niewykluczone, że wystarczy tylko przeczyścić ośkę i sam bendix. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hysek Napisano 3 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2014 > kolega z pracy co prawda w Octavii zrobił 100kkm na zgrzytającym bendiksie i sprzedał auto nie > robiąc tego Róznie to bywa... Swego czasu kaszlakiem jeździłem sporo i mi to średnio przeszkadzał(łatwo było dziada na pych odpalić jakby co ). Ale kiedyś w trasie zębatka po prostu pękła na poł i wbiła się w korpus silnika tak, że zablokowała koło zamachowe i niestety musiałem wyciągać silnik - tylko, że to był kaszel... Więc do Kolegi z problemem - robić i nie czekać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maaster Napisano 3 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2014 i znalazłem nowy! Valeo OIDP za niecałe 200zł . Zanim wydam kasę rozbiorę tego mojego. Już raz go wyciągałem i wiem że to niełatwe zadanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maaster Napisano 3 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2014 > Więc do Kolegi z problemem - robić i nie czekać Znaczy Farelka do garażu i wybebeszamy rozrusznik pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bratPit Napisano 3 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2014 > Zanim wydam kasę rozbiorę tego mojego. Już raz go wyciągałem i wiem że to niełatwe zadanie Jeżeli masz taką możliwość to na pewno warto, ja muszę się posiłkować przy takich pracach mechanikami, więc mając świadomość, że koszty podstawowej naprawy rozrusznika były od 100 do 150zł, kupiłem za trochę więcej nówkę i miałem spokój do końca eksploatacji, zapewne nowy właściciel też przez lata nie będzie nic z nim musiał robić. Wcześniej rozmawiałem z jednym z dobrych warsztatów naprawiających rozruszniki, alternatory i facet mi powiedział, że nie da się zregenerować rozrusznika czy alternatora, aby działało tak długo w fabrycznie nowym, bo w sprzedaży aftermarketowej nie ma części o takiej jakości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maaster Napisano 3 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2014 > mi powiedział, że nie da się zregenerować rozrusznika czy alternatora, aby działało tak długo > w fabrycznie nowym, Zgadza się Mam nadzieję że to tylko tulejki ośki bendixa się wyrobiły, a może wystarczy samo czyszczenie . Zobaczymy w tą sobotę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamileeek Napisano 6 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2014 podłączę sie do pytania,bo w swojej ah mam dziwny odgłos przy kręceniu Wystepuje tylko jak są mrozy ,na dodatnich temperaturach praktycznie jest ok. Rok temu w zimę i teraz znowu wystepuje,może ktoś miał tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 6 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2014 > podłączę sie do pytania,bo w swojej ah mam dziwny odgłos przy kręceniu > Wystepuje tylko jak są mrozy ,na dodatnich temperaturach praktycznie jest ok. Rok temu w zimę i > teraz znowu wystepuje,może ktoś miał tak? z twojego opisu wynika tylko tyle, że masz dziwny dzwięk - raczej ciezko po tym okreslić co to moze byc Zgrzyt bendiksa słychać nie podczas krecenia ale ułamek sekundy po tym jak juz przestaniesz kręcić. Wiec jeżeli dźwięk jest przy kręceniu to raczej nie bendiks. opisz dokładniej ten dźwięk i skąd mniej więcej wydobywa się... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
51cent Napisano 6 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2014 > opisz dokładniej ten dźwięk może jeszcze ma opisać jak przekręca kluczyk w stacyjce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maaster Napisano 6 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2014 > Jeżeli masz taką możliwość to na pewno warto, Dwie godziny leżałem pod autem. Jak ktoś wyciągał rozrusznik to wie że szpilkę od strony silnika nie jest łatwo wykręcić. Wszystko na "macanego" Nasmarowałem ślimaka po którym jeździ zębatka i oś. Przy okazji posmarwałem też cylinderek elektromagnesu. Sporo jakiegoś pyłku było wewnątrz obudowy bendixa. Czas pokaże czy to rozwiąże sprawę piskozgrzytów . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 6 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2014 > może jeszcze ma opisać jak przekręca kluczyk w stacyjce? W takim razie panie mądry pomóż koledze w usterce która opisał skoro więcej ci nie potrzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukash21 Napisano 7 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2014 Nie znam budowy rozrusznika występujcych w tym siliku co masz ty, ale u mnie kilka lat temu było podobnie. Dźwięk rozrusznika, szczególnie przy niższyszch temp. był straszny. Znalazłem czas, żeby wyciagnąć dziada, chodz u mnie wymagane jest demontaż turba itp. wsadziłem rękę od dołu i po kilku godzinach był już na wierzchu. Po rozebraniu okazało się, że jedna z trzech zębatek (plastikowych) była wykruszona i to powodowało te dzwięki. Chyba każdy rozrusznik ma takie przełożenie, więc może u ciebie to samo się zrobiło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukash21 Napisano 7 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2014 > Witam kolegów. > Gdy rano odpalam autko, po puszczeniu kluczyka gdy silnik zaskoczy słychać taki niemiły > Piskozgrzyt . Na 99% jestem pewnien że to cofający się bendiks wydaje ten niemiły dżwięk. > Pewnie tulejki mają już luz i stąd ten hałas. Moje pytanie, czym to grozi ? > Wyjęcie rozrusznika nie jest łatwe ale bardziej zniechęca mnie temperatura bo garaż mam > nieogrzewany. > pzdr Widziałem w Fiacie SC 1.1 rozrusznik któremu nie cofnoł się bendiks po zapaleniu silnika. Stopił się jak plastik w ogniu. Zwisał "sopel" w miejscu montażu rozrusznika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamileeek Napisano 7 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2014 nie wiem jak to opisać,taki cholera jakis zgrzyt przy kręceniu na samym początku,trwa to może 1 sekunde w dalszej fazie kręcenia ustepuję. Tak bardzo sam dzwięk mi nie przeszkadza ale może sie coś sypie. Albo zimny dziad i tak ma bo to sie pojawia już poniżej 5stopni C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eroico Napisano 30 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2014 > nie wiem jak to opisać,taki cholera jakis zgrzyt przy kręceniu na samym początku,trwa to może 1 > sekunde w dalszej fazie kręcenia ustepuję. > Tak bardzo sam dzwięk mi nie przeszkadza ale może sie coś sypie. Albo zimny dziad i tak ma bo to > sie pojawia już poniżej 5stopni C. Czy Kolega rozwiązał problem z tym dźwiękiem? Mój rozrusznik zaczął zachowywać się podobnie i dopiero gdy temp. spadła poniżej zera...czyli niedawno różnica taka, że dość długo trzeba kręcić żeby zapalić (nowy aku. świece wymienione a temp. tylko około -5 stC) i ten dźwięk trwa jeszcze ok. 1 sek. po zapaleniu, przechodząc w hm...pisk... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maaster Napisano 30 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2014 > ten dźwięk trwa jeszcze ok. 1 sek. po zapaleniu, przechodząc w hm...pisk... Wygląda mi to na suchą oś po której ślizga się zębatka wracając na swoje miejsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 30 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2014 > Wygląda mi to na suchą oś po której ślizga się zębatka wracając na swoje miejsce. a w elektromagnesie lekko chodzi sworzeń ? nie trzeba go przeczyścić i nasmarować bo on też odpowiada za powrót zębatki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maaster Napisano 30 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2014 > a w elektromagnesie lekko chodzi sworzeń ? Tak . Oczyściłem ze starego smaru który był już dość "lepki". Po ręką miałem tylko towot ale póki co moje zgrzytopiski ustały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.