Skocz do zawartości

Zgrzyt bendiksa


maaster

Rekomendowane odpowiedzi

Witam kolegów.

Gdy rano odpalam autko, po puszczeniu kluczyka gdy silnik zaskoczy słychać taki niemiły Piskozgrzyt zlosnik.gif. Na 99% jestem pewnien że to cofający się bendiks wydaje ten niemiły dżwięk.

Pewnie tulejki mają już luz i stąd ten hałas. Moje pytanie, czym to grozi ?

Wyjęcie rozrusznika nie jest łatwe ale bardziej zniechęca mnie temperatura bo garaż mam nieogrzewany.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> znaczy trzeba wymieniać jak najprędzej

kolega z pracy co prawda w Octavii zrobił 100kkm na zgrzytającym bendiksie i sprzedał auto nie robiąc tego hehe.gif

EDIT czego oczywiście nie polecam ale jak widać są różne przypadki, w mojej ex. A-G jak zaczął zgrzytać to poszperałem na portalu aukcyjnym i znalazłem nowy! Valeo OIDP za niecałe 200zł .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> znaczy trzeba wymieniać jak najprędzej

Radzę Ci zrobić to jak najszybciej, bo nieodbijający bendix to najlepsza droga do spalenia rozrusznika. Niewykluczone, że wystarczy tylko przeczyścić ośkę i sam bendix.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> kolega z pracy co prawda w Octavii zrobił 100kkm na zgrzytającym bendiksie i sprzedał auto nie

> robiąc tego

Róznie to bywa...

Swego czasu kaszlakiem jeździłem sporo i mi to średnio przeszkadzał(łatwo było dziada na pych odpalić jakby co zlosnik.gif).

Ale kiedyś w trasie zębatka po prostu pękła na poł i wbiła się w korpus silnika tak, że zablokowała koło zamachowe i niestety musiałem wyciągać silnik 893goodvibes.gif - tylko, że to był kaszel...

Więc do Kolegi z problemem - robić i nie czekać 893goodvibes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zanim wydam kasę rozbiorę tego mojego. Już raz go wyciągałem i wiem że to niełatwe zadanie

Jeżeli masz taką możliwość to na pewno warto, ja muszę się posiłkować przy takich pracach mechanikami, więc mając świadomość, że koszty podstawowej naprawy rozrusznika były od 100 do 150zł, kupiłem za trochę więcej nówkę i miałem spokój do końca eksploatacji, zapewne nowy właściciel też przez lata nie będzie nic z nim musiał robić.

Wcześniej rozmawiałem z jednym z dobrych warsztatów naprawiających rozruszniki, alternatory i facet mi powiedział, że nie da się zregenerować rozrusznika czy alternatora, aby działało tak długo w fabrycznie nowym, bo w sprzedaży aftermarketowej nie ma części o takiej jakości irked.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mi powiedział, że nie da się zregenerować rozrusznika czy alternatora, aby działało tak długo

> w fabrycznie nowym,

Zgadza się ok.gif

Mam nadzieję że to tylko tulejki ośki bendixa się wyrobiły, a może wystarczy samo czyszczenie .

Zobaczymy w tą sobotę smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podłączę sie do pytania,bo w swojej ah mam dziwny odgłos przy kręceniu

Wystepuje tylko jak są mrozy ,na dodatnich temperaturach praktycznie jest ok. Rok temu w zimę i teraz znowu wystepuje,może ktoś miał tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> podłączę sie do pytania,bo w swojej ah mam dziwny odgłos przy kręceniu

> Wystepuje tylko jak są mrozy ,na dodatnich temperaturach praktycznie jest ok. Rok temu w zimę i

> teraz znowu wystepuje,może ktoś miał tak?

z twojego opisu wynika tylko tyle, że masz dziwny dzwięk - raczej ciezko po tym okreslić co to moze byc wink.gif

Zgrzyt bendiksa słychać nie podczas krecenia ale ułamek sekundy po tym jak juz przestaniesz kręcić.

Wiec jeżeli dźwięk jest przy kręceniu to raczej nie bendiks.

opisz dokładniej ten dźwięk i skąd mniej więcej wydobywa się...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeżeli masz taką możliwość to na pewno warto,

Dwie godziny leżałem pod autem. Jak ktoś wyciągał rozrusznik to wie że szpilkę od strony silnika nie jest łatwo wykręcić. Wszystko na "macanego"

Nasmarowałem ślimaka po którym jeździ zębatka i oś. Przy okazji posmarwałem też cylinderek elektromagnesu. Sporo jakiegoś pyłku było wewnątrz obudowy bendixa.

Czas pokaże czy to rozwiąże sprawę piskozgrzytów .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam budowy rozrusznika występujcych w tym siliku co masz ty, ale u mnie kilka lat temu było podobnie. Dźwięk rozrusznika, szczególnie przy niższyszch temp. był straszny. Znalazłem czas, żeby wyciagnąć dziada, chodz u mnie wymagane jest demontaż turba itp. wsadziłem rękę od dołu i po kilku godzinach był już na wierzchu.

Po rozebraniu okazało się, że jedna z trzech zębatek (plastikowych) była wykruszona i to powodowało te dzwięki. Chyba każdy rozrusznik ma takie przełożenie, więc może u ciebie to samo się zrobiło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam kolegów.

> Gdy rano odpalam autko, po puszczeniu kluczyka gdy silnik zaskoczy słychać taki niemiły

> Piskozgrzyt . Na 99% jestem pewnien że to cofający się bendiks wydaje ten niemiły dżwięk.

> Pewnie tulejki mają już luz i stąd ten hałas. Moje pytanie, czym to grozi ?

> Wyjęcie rozrusznika nie jest łatwe ale bardziej zniechęca mnie temperatura bo garaż mam

> nieogrzewany.

> pzdr

Widziałem w Fiacie SC 1.1 rozrusznik któremu nie cofnoł się bendiks po zapaleniu silnika. Stopił się jak plastik w ogniu. Zwisał "sopel" w miejscu montażu rozrusznika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak to opisać,taki cholera jakis zgrzyt przy kręceniu na samym początku,trwa to może 1 sekunde w dalszej fazie kręcenia ustepuję.

Tak bardzo sam dzwięk mi nie przeszkadza ale może sie coś sypie. Albo zimny dziad i tak ma bo to sie pojawia już poniżej 5stopni C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

> nie wiem jak to opisać,taki cholera jakis zgrzyt przy kręceniu na samym początku,trwa to może 1

> sekunde w dalszej fazie kręcenia ustepuję.

> Tak bardzo sam dzwięk mi nie przeszkadza ale może sie coś sypie. Albo zimny dziad i tak ma bo to

> sie pojawia już poniżej 5stopni C.

Czy Kolega rozwiązał problem z tym dźwiękiem?

Mój rozrusznik zaczął zachowywać się podobnie i dopiero gdy temp. spadła poniżej zera...czyli niedawno grinser006.gif

różnica taka, że dość długo trzeba kręcić żeby zapalić (nowy aku. świece wymienione a temp. tylko około -5 stC) i ten dźwięk trwa jeszcze ok. 1 sek. po zapaleniu, przechodząc w hm...pisk...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.