Mirron Napisano 2 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2015 Witam! Przytarła mi się wkładka zamka w drzwiach kierowcy w Leonie, pewnie od nieużywania. Wyciągnąłem to to żeby przesuszyć i jakoś bym ją chciał uzdrowić... na tyle ile widać to sprężynki pokryte są takim białym nalotem - niby jak sól ale pewnie to jakiś osad itp.. Jak uzdrowić taką wkładkę? na pierwszy rzut oka to pasowałoby ją w czymś pomoczyć chyba tylko w czym żeby nie narobić biedy, no i czym później nasmarować żeby nie zamarzała i kręciła się luźno... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 2 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2015 proszę Pana było kilka dni temu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mdyrka Napisano 2 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2015 > Witam! > Przytarła mi się wkładka zamka w drzwiach kierowcy w Leonie, pewnie od nieużywania. Wyciągnąłem to > to żeby przesuszyć i jakoś bym ją chciał uzdrowić... na tyle ile widać to sprężynki pokryte > są takim białym nalotem - niby jak sól ale pewnie to jakiś osad itp.. > Jak uzdrowić taką wkładkę? na pierwszy rzut oka to pasowałoby ją w czymś pomoczyć chyba tylko w > czym żeby nie narobić biedy, no i czym później nasmarować żeby nie zamarzała i kręciła się > luźno... teoretycznie zamki powinno się smarować tylko sproszkowanym grafitem, ale ja używałem także białego smaru oraz silikonowego (oba w sprayu), kiedyś również WD 40 (trzeba jednak pamiętać, że to nie smar, tylko penetrant i może rozruszał wkładkę, ale bez posmarowania problem za chwilę wróci) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mirron Napisano 2 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2015 > proszę Pana było kilka dni temu aaaaaa to przepraszam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 2 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2015 > Wyciągnąłem to > to żeby przesuszyć i jakoś bym ją chciał uzdrowić... na tyle ile widać to sprężynki pokryte > są takim białym nalotem - niby jak sól ale pewnie to jakiś osad itp.. Białe to jest tlenek "cynkalu" z którego jest odlany bębenek zamka. Powinieneś rozebrać to do pojedynczych detali, umyć w benzynie, nitro, ftalowym czy co tam masz pod ręką, dokładnie wysuszyć i zmontować. Możesz też spróbować w całości i rozruszać. Tutaj akurat możesz zlać to jakimś WD, jak odpuści wysuszyć, nasmarować olejem żeby dalej nie "rdzewiało", bo stalowe ocynkowane zapadki też pewnie już czarne albo brązowe i na jakiś czas wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 2 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2015 a jakby to potraktował takim odrdzewiaczem do hamulców? to jest w sprayu, wyczyści, odtłuści i jeszcze ładnie samo wyschnie. bo ten WD to do wszystkiego=do niczego. i jeszcze tłuste po tym zostanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mirron Napisano 3 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2015 > Białe to jest tlenek "cynkalu" z którego jest odlany bębenek zamka. Powinieneś rozebrać to do > pojedynczych detali, umyć w benzynie, nitro, ftalowym czy co tam masz pod ręką, dokładnie > wysuszyć i zmontować. Możesz też spróbować w całości i rozruszać. Tutaj akurat możesz zlać to > jakimś WD, jak odpuści wysuszyć, nasmarować olejem żeby dalej nie "rdzewiało", bo stalowe > ocynkowane zapadki też pewnie już czarne albo brązowe i na jakiś czas wystarczy. Jednak zabrałem się za operacje w całości: wysuszyłem to to z wilgoci, dalej "wymoczyłem" w WD40 bo tylko taki penetrator był dostępny w markecie, następnie pędzelkiem twardszym tam gdzie się dało zruszyłem syf, potem powietrzem sprężonym przegwizdałem, znowu podsuszyłem i na koniec smarem silikonywym potraktowałem - efekt kręci się jak nówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.