Skocz do zawartości

Czyja wina?


Pueblo

Rekomendowane odpowiedzi

0877f1d958.jpg

Panowie,

można spokojnie wyjechać bezkolizyjnie z takiej sytuacji, ale pojazd B ścina zakręt i pojazd A "musi" uderzyć.

Czy wina jest bezspornie po stronie pojazdu A, który wyjeżdżał z osiedla - drogi wewnętrznej?

Czy A może się bronić art. 4 PoRD?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeżeli A był w ruchu to jego wina, jeśli by stał można próbować dowodzić, że B staranował stojący

> prawidłowo pojazd

A niby dlaczego wina A? Mamy w Polsce ruch prawostronny. Jak widać A jest na swoim pasie, jak zaznaczył kolega bezkolizyjnym. To, B jedzie "pod prąd" ścinając zakręt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale A jest właczającym się do ruchu ??

No i co z tego? Przecież nie skręca w lewo (= tor jego jazdy koliduje z B), tylko w prawo (tor jazdy nie koliduje). Gdyby B jechał prawidłowo, to do zderzenia by nie doszło. Ktoś tu kiedyś podał taki przykład, który akurat w 100% pasuje: wjeżdżasz na autostradę i zderzasz się z autem jadącym pod prąd. Twoja wina? Tu jest tak samo - jedziesz swoim pasem i B na nim być nie powinno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To wyjedz z uliczki w ulicę ( z jednym pasem w kazda stronę) jak ktos wyprzedza i jest na twoim

> pasie to zobaczysz co z tego

Inna sytuacja. Tutaj gość nie wyprzedzał tylko jechał swoim pasem w momencie gdy rozpocząłeś manewr. Masz prawo oczekiwać, że będzie jechał przepisowo (jest nawet taki paragraf w prawie o ruchu drogowym).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W tytułowym wpisie wątku jest.

Jest, ale autor wątku przeczytał chyba tylko jego połowę, dlatego pytałem o cytat zlosnik.gif

Quote:

Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego,

chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania.


Zasada ograniczonego zaufania się kłania. Ścinanie zakrętów w ten sposób jest tak powszechne,

że okoliczności raczej wskazywały na możliwość odmniennego zachowania- czyli ścięcia zakrętu.

A że pojazd B znajdował się na drodze z pierwszeństwem, to nie ma w ogóle o czym dyskutować

- wina A jest bezsprzeczna. To co może ugrać, to najwyżej, ewentualnie, może, współwinę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.