Skocz do zawartości

Hydrozagadka - problem z hydroforem


Piotrus

Rekomendowane odpowiedzi

Może ktoś z Was miał podobne objawyi podpowie gdzie szukać przyczyny poniższego problemu :

Jest sobie zestaw hydroforowy z pompą ASPRI 15-5 i zbiornikiem 100L. Studnia zabita na 9m, zawór zwrotny przy studni oraz przy hydroforze. Gdy ciśnienie wyłączenia na hydroforze jest ustawione poniżej 3 bar wszystko chodzi jak powinno - można podlewać cały dzień i ani razu nie ma problemu z brakiem wody, hydrofor dobija ciśnienie na odkręconych kranach i wyłącza się. Jaja zaczynają się gdy chcemy mieć ciśnienie powyżej 3 Bar - gdy hydrofor załączy się to dobija niewiele ponad 3 Bar, po czym się zapowietrza i przestaje ssać wodę (gdy krany są otwarte skutkuje to wyczerpaniem wody w zbiorniku i koniecznością wyłączenia pompy, odkręcenia śruby do zalewania na króćcu aby wypuścić powietrze).

Czy takie objawy wskazują na problem ze studnią? Tylko co dokładnie jest problemem - zbyt niskie lustro wody i pompa nie radzi sobie z podniesieniem wody czy np zabili zbyt mały filtr który nie ma przepustowości ?

Wcześniej była mocniejsza pompa i problem częściej występował, po zmianie na słabszą jest lepiej, dopóki nie podkręcimy ciśnienia powyżej 3 Bar. Zwrotny przy studni trzyma bo wcześniej przed montażem drugiego przy pompie nie było problemu z utrzymaniem ciśnienia przez kilka dni w nieużywanej instalacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie hydraulik ustawił max ciśnienie na 2,4 - więcej pompa nie daje.

> Więc i u Ciebie pewnie nie ma co żyłować.

Jak czytam w necie to większość ma ustawione 2 bar włączenie i 4 wyłączenie. Moja pompa ma max ciśnienie 6 bar, więc te 3-4 powinna pompwać bez problemu.

Mam możliwość zareklamowania wykonanej studni, tyle że zanim rozkopią mi ogród chciałbym wiedzieć co jest problemem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może ktoś z Was miał podobne objawyi podpowie gdzie szukać przyczyny poniższego problemu :

Klasyczny efekt zapowietrzenia dolotu do hydrofora. Studnia ma zbyt mały wydatek wody. Chcesz mieć pewność wstaw "szklaną" mufkę na dolocie. Zobaczysz naocznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak czytam w necie to większość ma ustawione 2 bar włączenie i 4 wyłączenie. Moja pompa ma max

> ciśnienie 6 bar, więc te 3-4 powinna pompwać bez problemu.

> Mam możliwość zareklamowania wykonanej studni, tyle że zanim rozkopią mi ogród chciałbym wiedzieć

> co jest problemem.

Tak, jak koledzy pisali, podejrzewałbym zbyt mała wydajność studni, a sprawdził to, dając przed hydroforem kawałek przezroczystej rury, w której powinno pokazywac się powietrze, jeżeli tak jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie:

- studnia kopana czy wiercona ? Możesz obserwować lustro wody ?

Zrobiłbym eksperyment.

- odciąć zbiornik od instalacji (wylot)

- podłączyć tam wąż/kran

- ustawić ciśnienie 2,5 bar

- odpalić

- doprowadzić do jednego zał/wył hydroforu

Jak zadziała, to ok. Odczekać z pół godzinki.

Zrobić to samo dla nastawy powiedzmy 3,5 bar

Jeśli zadziała, to problem masz z wydajnością studni - po prostu przy nastawie poniżej 3 bar woda leci na tyle wolno, że hydrofor wolniej opróżnia studnię a woda nadąży nalecieć.

Jeśli nie uda się nabić zbiornika do tych 3,5 bar, to problem z pompą, być może zaciąga powietrze gdzieś przy pompie.

Druga ewentualność to smok zbyt wysoko i lustro wody opada przy większym poborze za szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytanie:

> - studnia kopana czy wiercona ? Możesz obserwować lustro wody ?

Wiercona i zasypana, także nie ma możliwości zajrzenia dopóki się nie odkopie.

> Zrobiłbym eksperyment.

> - odciąć zbiornik od instalacji (wylot)

> - podłączyć tam wąż/kran

> - ustawić ciśnienie 2,5 bar

> - odpalić

> - doprowadzić do jednego zał/wył hydroforu

> Jak zadziała, to ok. Odczekać z pół godzinki.

Dzisiaj podlewałem ogród przez 5h, ciśnienie w granicach 3 bar i nie było problemu - załączał się przy 1,7 bar i dobijał do 3, i tak cyklicznie przez 5h

> Zrobić to samo dla nastawy powiedzmy 3,5 bar

> Jeśli zadziała, to problem masz z wydajnością studni - po prostu przy nastawie poniżej 3 bar woda

> leci na tyle wolno, że hydrofor wolniej opróżnia studnię a woda nadąży nalecieć.

Spróbuję zostawić go jak tylko zacznie pompować i po nocy zobaczę ile da się nabić po pierwszym uruchomieniu.

> Jeśli nie uda się nabić zbiornika do tych 3,5 bar, to problem z pompą, być może zaciąga powietrze

> gdzieś przy pompie.

Tylko dlaczego tego powietrza nie ma przy ciśnieniu <3 bar?

> Druga ewentualność to smok zbyt wysoko i lustro wody opada przy większym poborze za szybko.

No właśnie ja mam takie podejrzenia - pompa jest metr nad poziomem gruntu (w budynku), do tego do studni idzie 10m odcinka rury. Pompy wirnikowe ciągną max do 8 metrów, więc może okazać się że lustro jest na granicy pracy pompy.

A ma ktoś pomysł jak zrobić żeby było ok? Czy zostaje tylko zabicie nowej studni i pompa głębinowa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiercona i zasypana, także nie ma możliwości zajrzenia dopóki się nie odkopie.

Ale jak to.. nie masz rury osłonowej ani pokrywy ? Rura w glebę ?

> Dzisiaj podlewałem ogród przez 5h, ciśnienie w granicach 3 bar i nie było problemu - załączał się

> przy 1,7 bar i dobijał do 3, i tak cyklicznie przez 5h

> Spróbuję zostawić go jak tylko zacznie pompować i po nocy zobaczę ile da się nabić po pierwszym

> uruchomieniu.

> Tylko dlaczego tego powietrza nie ma przy ciśnieniu Druga ewentualność to smok zbyt wysoko i

> lustro wody opada przy większym poborze za szybko.

> No właśnie ja mam takie podejrzenia - pompa jest metr nad poziomem gruntu (w budynku), do tego do

> studni idzie 10m odcinka rury. Pompy wirnikowe ciągną max do 8 metrów, więc może okazać się że

> lustro jest na granicy pracy pompy.

> A ma ktoś pomysł jak zrobić żeby było ok? Czy zostaje tylko zabicie nowej studni i pompa głębinowa?

Przeczytaj instrukcję pompy. Ja mam pompę IBO, ale wygląda tak samo. Było tam o zależności - średnica - długość rury ssawnej. Może tu coś można poprawić - zmienić średnicę itp.

Może też być tak, że studnia jest "zbyt szczelna" - pompa nie daje rady zassać jak za dużo naraz wybierze.

Sprawdź też, czy rura nie tworzy gdzieś łuku, gdzie może zbierać się powietrze, i dopóki się tam nie nazbiera bąbel, to ciągnie. Jak przerwie strumień wody, to musisz zalewać.

Ciężko tak oceniać na odległość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiercona i zasypana, także nie ma możliwości zajrzenia dopóki się nie odkopie.

Jak to zasypana? niewiem.gif

A to, że hydrofor nie ciągnie wody oznacza, że jej tam po prostu nie ma - a eksploatując studnię wierconą (jakie rury? jaki filtr? jak obsypana?) w ten sposób, że wypompowujesz ją do zera i czekasz aż woda dopłynie załatwisz ją błyskawicznie (zatka się całkowicie strefa przy filtrze i wydajność jeszcze spadnie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak to zasypana?

Normalnie - tam gdzie jest wykonana rośnie sobie piękna trawka, wszystko jest pod ziemią w ogrodzie.

> A to, że hydrofor nie ciągnie wody oznacza, że jej tam po prostu nie ma - a eksploatując studnię

> wierconą (jakie rury? jaki filtr? jak obsypana?) w ten sposób, że wypompowujesz ją do zera i

> czekasz aż woda dopłynie załatwisz ją błyskawicznie (zatka się całkowicie strefa przy filtrze

> i wydajność jeszcze spadnie).

Generalnie sytuacja wygląda tak - dom kupiony od pseudo dewelopera, studnia wykonana (nie pytaj jaka wink.gif) i dociągnięta rura do domu. Po założeniu hydroforu są problemy jak powyżej. Chcę to reklamować, ale najpierw chciałbym się merytorycznie przygotować czego od niego mam oczekiwać - tzn czy ma robić kolejną studnię z większym filtrem czy może niech robi kolejną ale z pompą głębinową bo obecna pompa pracuje np. na granicy wysokości podciągania wody i stąd problemy.

Najbardziej jestem zły bo obecną wodę mam super jakości - nawet nie muszę dawać zmiękczacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Normalnie - tam gdzie jest wykonana rośnie sobie piękna trawka, wszystko jest pod ziemią w ogrodzie.

Marny pomysł, bo studnię trzeba co jakiś czas regenerować, czasem zerknąć, czy coś się nie dzieje z hydrauliką, zmierzyć zwierciadło, żeby określić, czy nie zmniejsza się wydajność studni...

> Generalnie sytuacja wygląda tak - dom kupiony od pseudo dewelopera, studnia wykonana (nie pytaj jaka ) i dociągnięta rura do domu. Po założeniu hydroforu są problemy jak powyżej. Chcę to reklamować, ale najpierw chciałbym się merytorycznie przygotować czego od niego mam oczekiwać - tzn czy ma robić kolejną studnię z większym filtrem czy może niech robi kolejną ale z pompą głębinową bo obecna pompa pracuje np. na granicy wysokości podciągania wody i stąd problemy.

Bez znajomości geometrii otworu, sposobu ujęcia wody (czy np. nie masz kosza ssącego w części czynnej, czyli filtrze - to bardzo źle wpływa na kondycję studni, czy w czasie pompowania nie zostaje odkryta część czynna filtra - też fatalny wpływ na żywotność ujęcia), zmierzenia zwierciadła wody statycznego, dynamicznego w czasie pompowania, określenia faktycznej wydajności studni (więc możliwe, że przyczyny Twoich kłopotów) ciężko cokolwiek powiedzieć.

Jeżeli zostało wykonane ujęcie wody, powinieneś mieć dokumentację hydrogeologicznę i operat wodno-prawny na wykonanie ujęcia wody oraz jego eksploatację. Tam znalazłbyś wszystkie potrzebne informacje. Zgodnie z aktualnie obowiązującym prawem, to jest m.in. Ustawą Prawo Geologiczne i Górnicze oraz Prawo Wodne studnia wykonana po 1 stycznia 2013 i nieposiadająca takich dokumentów nie jest legalnym ujęciem wody. De facto studnię zazwyczaj da się zalegalizować, więc jeżeli ten developer nie dostarczył Ci dokumentów, o których piszę zażądaj uzupełnienia tego. Obrazowo mówiąc - wygląda to tak, jakby ktoś sprzedał Ci samochód, ale nie dołączył do niego karty pojazdu i dowodu rejestracyjnego.

> Najbardziej jestem zły bo obecną wodę mam super jakości - nawet nie muszę dawać zmiękczacza.

Robiłeś analizę fizyko-chemiczną i bakteriologiczną przed rozpoczęciem eksploatacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Marny pomysł, bo studnię trzeba co jakiś czas regenerować, czasem zerknąć, czy coś się nie dzieje z

> hydrauliką, zmierzyć zwierciadło, żeby określić, czy nie zmniejsza się wydajność studni...

Teraz myślę tak samo wink.gif

> Bez znajomości geometrii otworu, sposobu ujęcia wody (czy np. nie masz kosza ssącego w części

> czynnej, czyli filtrze - to bardzo źle wpływa na kondycję studni, czy w czasie pompowania nie

> zostaje odkryta część czynna filtra - też fatalny wpływ na żywotność ujęcia), zmierzenia

> zwierciadła wody statycznego, dynamicznego w czasie pompowania, określenia faktycznej

> wydajności studni (więc możliwe, że przyczyny Twoich kłopotów) ciężko cokolwiek powiedzieć.

> Jeżeli zostało wykonane ujęcie wody, powinieneś mieć dokumentację hydrogeologicznę i operat

> wodno-prawny na wykonanie ujęcia wody oraz jego eksploatację. Tam znalazłbyś wszystkie

> potrzebne informacje. Zgodnie z aktualnie obowiązującym prawem, to jest m.in. Ustawą Prawo

> Geologiczne i Górnicze oraz Prawo Wodne studnia wykonana po 1 stycznia 2013 i nieposiadająca

> takich dokumentów nie jest legalnym ujęciem wody. De facto studnię zazwyczaj da się

> zalegalizować, więc jeżeli ten developer nie dostarczył Ci dokumentów, o których piszę zażądaj

> uzupełnienia tego. Obrazowo mówiąc - wygląda to tak, jakby ktoś sprzedał Ci samochód, ale nie

> dołączył do niego karty pojazdu i dowodu rejestracyjnego.

Ale to chyba nie dotyczy ujęć o głębokości do 30m i poborze nie większym niż 5m3 na dobę?

Jutro ma przyjść wykonawca studni i zobaczymy co wymyśli. Cały czas nie daje mi spokoju dlaczego pompa zapowietrza się dopiero gdy ciśnienie jest większe niż 3,5 bar (wygląda to tak że pompuje do 3,2, później wskazówka staje w miejscu a po jakimś czasie słychać zmianę dźwięku pompy i jest zapowietrzona.

Przy ciśnieniu 2,5-3 bar mogę odkręcić krany i lać wodę przez godzinę i nic się nie dzieje przy non stop pracującej pompie, czyli tak jakby woda w studni była i zdążyła napływać.

> Robiłeś analizę fizyko-chemiczną i bakteriologiczną przed rozpoczęciem eksploatacji?

Tak, wyniki idealne, babka w sanepidzie była zdziwiona że woda nie jest uzdatniana ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znasz odpowiedz, nawet ją napisałeś, tylko nie jesteś tego świadom.

> Przy ciśnieniu 2,5-3 bar mogę odkręcić krany i lać wodę przez godzinę i nic się nie dzieje przy non

> stop pracującej pompie, czyli tak jakby woda w studni była i zdążyła napływać.

To po co podnosisz ciśnienie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Znasz odpowiedz, nawet ją napisałeś, tylko nie jesteś tego świadom.

Oświeć mnie .

> To po co podnosisz ciśnienie?

Po to że mając max ciśnienie 2,5 bar nawet ogrodu dobrze nie można podlać, do tego hydrofor włącza się co chwilę. Po drugie jeśli studnia jest wadliwa to chcę to naprawić a nie udawać że na 3 bar jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oświeć mnie .

> Po to że mając max ciśnienie 2,5 bar nawet ogrodu dobrze nie można podlać, do tego hydrofor włącza

> się co chwilę. Po drugie jeśli studnia jest wadliwa to chcę to naprawić a nie udawać że na 3

> bar jest ok.

Sam to napisałeś - na 2,5 bar podlewasz wieczność, a na więcej - szybko.

Więc wydajność studni wystarcza do wypływu z kranów 2,5 bar, a do ponad 3 - już nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sam to napisałeś - na 2,5 bar podlewasz wieczność, a na więcej - szybko.

> Więc wydajność studni wystarcza do wypływu z kranów 2,5 bar, a do ponad 3 - już nie.

Ok, a co będzie jeśli zamkniemy krany - hydrofor zapowietrza się tak samo przy 3,5 bar niezależnie czy jest odbiór wody czy nie.

Przy 2 barach pompa ma wydajność 55l/minutę, przy 3 już tylko 45L/min, także paradoksalnie im większe ciśnienie tym mniej wody wyciąga ze studni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ok, a co będzie jeśli zamkniemy krany - hydrofor zapowietrza się tak samo przy 3,5 bar niezależnie

> czy jest odbiór wody czy nie.

> Przy 2 barach pompa ma wydajność 55l/minutę, przy 3 już tylko 45L/min, także paradoksalnie im

> większe ciśnienie tym mniej wody wyciąga ze studni.

W sumie dziwne to wszystko, wcześniej jaką miałeś pompę-też tego typu?

Ja osobiście wolę pompy tradycyjne, np. takie

Nawet dwustopniowa daje radę a trwałość to dziesiątki lat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ok, a co będzie jeśli zamkniemy krany - hydrofor zapowietrza się tak samo przy 3,5 bar niezależnie

> czy jest odbiór wody czy nie.

> Przy 2 barach pompa ma wydajność 55l/minutę, przy 3 już tylko 45L/min, także paradoksalnie im

> większe ciśnienie tym mniej wody wyciąga ze studni.

Poproś wykonawcę, aby przyjechał z inną pompą. Podmianka pompy wyjaśni, czy problem jest z pompą, czy studnią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja mam studnię kilkadziesiąt metrów od domu. I pompa jest przy studni, w "piwniczce" wykonanej z

> kręgów obsypanych nad ziemia kopcem. Pompa trójsekcyjna 2,2kW i spokojnie nabija hydrofor 250l

> do 5 barów.

Mam identycznie, tylko w całości pod ziemią.

Pompa bez problemu nabija zbiorniki przeponowe 2x 100 l do 6 bar.

Histereza jest 3 bar.

A za tym całym układem jest regulator ciśnienia ustawiony na 2,5 bara, co powoduje, że w kranach zawsze jest stałe ciśnienie.

full-59191.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam identycznie, tylko w całości pod ziemią.

Tez mialem, ale po powodzi z bodaj 98 roku podnosilem, po wodę mialem na całym terenie równo z gruntem i pompę mi zalało. Teraz w "bunkrze" siedzi kilkanascie cm nad ziemią i nic jej nie zaleje.

> Pompa bez problemu nabija zbiorniki przeponowe 2x 100 l do 6 bar.

> Histereza jest 3 bar.

> A za tym całym układem jest regulator ciśnienia ustawiony na 2,5 bara, co powoduje, że w kranach

> zawsze jest stałe ciśnienie.

Dla mnie to by było zbut mało, więc u mnie hydrofor pracuje w zakresie 4-6 bar, takze ze względu na podlewanie ogrodu. Natomiast reduktor 4 bar założyłem na zapasowym zasilaniu z sieci gminnej, bo uderzenia jydrauliczne potrafią osiągnąć 8 barów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.