C4 Picasso czy warto to kupić

[mateob]

Jest sobie w Holandii kilka C4 Picasso z silnikami benzynowymi 1.6 120KM VTI z LPG i bez.

Ceny są ich atrakcyjne. Samochody roczniki 2010-2012. Przebiegi 100 - 200kkm.

Czy ma ktoś z Was doświadczenie z takim samochodem?

Warto się zainteresować i kupić dla siebie (bo w handel nie chce mi się bawić), może ktoś wie jak te silniki znoszą LPG? Co się psuje, a co wprawia uzytkownika w stan szczęśliwości?

[mrarek]

na francowatym poczytasz

[slawek_l_83]

Czytałem o tych silnikach na forum Peugeota i nie polecają ich... problemy z rozrzadami.

[mateob]

No jeśli miał bym kupić to auto, to pewnie był instalował LPG. Cena jest dość atrakcyjna, nie mam jak sprawdzić stanu technicznego auta, poza ewentualnym obejrzeniem z zewnątrz i krótką przejażdżką. Jednak mimo wszystko nie chciał bym się pakować w kłopoty z techniką.

[slawek_l_83]

Jakby naprawdę była dobra cena to brałbym typu 10-12kzł mniej niż srednia polka

[Maciej__]

Jakby naprawdę była dobra cena to brałbym typu 10-12kzł mniej niż srednia polka

 

Bez przesady, ten rozrzad da sie pewnie ogarnac za jakies 2kPLN.

[mateob]

Jakby naprawdę była dobra cena to brałbym typu 10-12kzł mniej niż srednia polka

Cena jest w tym stylu, no może trochę mniej. I stąd te dylematy.

[slawek_l_83]

Hmmm bralbym a moze zerknij czy sa 1,6hdi lub 1,8 lub 2.0 benzyna te bralbym w ciemno hehe

[slawek_l_83]

Bez przesady, ten rozrzad da sie pewnie ogarnac za jakies 2kPLN.

 

Podobno 1500zł ale nie dają gwarancji czy za 40kkm nie będzie znowu do wymiany

[Muzyk]

Czytałem o tych silnikach na forum Peugeota i nie polecają ich... problemy z rozrzadami.

 

 

Niestety, ale nie jest to jedyny problem tych motorow... dochodza jeszcze zacierajace sie zawory, bardzo nieprzyjemna dla ucha praca motoru, problemy z pobieraniem oleju itd..

[mateob]

Właśnie chodzi mi cały czas o tzw. bezproblemowe użytkowanie - co z tego, że kupię auto w atrakcyjnej cenie, jak później będę się bujał z problemami różnej maści (oczywiście zawsze jest prawdopodobieństwo, że te problemy nie wystąpią). A w handel nie chce mi się bawić, mimo że w przypadku sprzedaży można zarobić trochę "pieniędzy".
@@slawek_l_83 HDI - nie ma, były ale nie ma - o czymś to świadczy.

[Maciej__]

Właśnie chodzi mi cały czas o tzw. bezproblemowe użytkowanie - co z tego, że kupię auto w atrakcyjnej cenie, jak później będę się bujał z problemami różnej maści (oczywiście zawsze jest prawdopodobieństwo, że te problemy nie wystąpią). A w handel nie chce mi się bawić, mimo że w przypadku sprzedaży można zarobić trochę "pieniędzy".

@@slawek_l_83 HDI - nie ma, były ale nie ma - o czymś to świadczy.

 

Jak cena jest naprawde dobra to mozna zaryzykowac.

Ja swego czasu tak kupilem, Primera P12 1.9dci z firmy.

Kosztowala mnie jakies 60% ceny rynkowej w tamtym czasie i turla sie do dzisiaj u mojego ojca.

Przez te 6 lat trzeba bylo troche do niej dolozyc, ale ogolny bilans nadal jest na plus, zwlaszcza biorac pod uwage minimalane utrate wartosci.

[Adamro]

Niestety, ale nie jest to jedyny problem tych motorow... dochodza jeszcze zacierajace sie zawory, bardzo nieprzyjemna dla ucha praca motoru, problemy z pobieraniem oleju itd..

A jest jakaś benzyna warta uwagi?

[Maciej__]

A jest jakaś benzyna warta uwagi?

2.0 noPB ale to jedynie w pierwszych rocznikach.

[RederOr]

Ja nie polecam. Tego silnika nie znam, ale ten samochód jest strasznie kiepsko wykonany. Zwróć uwagę na fotel kierowcy, w większości samochdów jest oklapnięty niemiłosiernie przy przebiegu 100-120 kkm, a gąbka potrafi się spodem sypać przy 30 kkm. Łuszczące się plastiki też nie należą do rzadkości. Spasowanie elementów (np. drzwi do nadwozia) pozostawia baaaaardzo wiele do życzenia.

[Rudobrody]

Ja nie polecam. Tego silnika nie znam, ale ten samochód jest strasznie kiepsko wykonany. Zwróć uwagę na fotel kierowcy, w większości samochdów jest oklapnięty niemiłosiernie przy przebiegu 100-120 kkm, a gąbka potrafi się spodem sypać przy 30 kkm. Łuszczące się plastiki też nie należą do rzadkości. Spasowanie elementów (np. drzwi do nadwozia) pozostawia baaaaardzo wiele do życzenia.

Niestety jakość wykonania wnętrza c4picasso jest gorsza od xsary picasso a ta ostatnia rewelacja nie jest.  Materiały obiciowe foteli ulegaja szybkiemu zużyciu, mieszek zmiany biegów i inne. Od siebie dodam, że połączenie skrzyni MCP z dwulitrowym dieslem to też proszenie się o problemy ze względu na to, że mechanizm sprzegłowy potrafi się posypać po 70 kkm. Silnik miał ograniczony moment aby móc współpracować z ta skrzynią a i tak to nie wystarcza.

 

pozdr.

M.