K3 Napisano 17 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2015 Nie nie, poczekam aż Ty pokażesz te wykresy na które się powoływałeś, tylko niech to nie będzie http://www.prawko-kwartnik.info/kalku/zator.html Nie trzeba wykresów, wystarczy policzyć. Długość auta, bezpieczny odstęp (zwiększany wraz ze wzrostem prędkości) i prędkość. I nawet przy zwiększeniu odstępu w stosunku wykładniczym do wzrostu prędkości wyjdzie, że większa prędkość da większą przepustowość. I ów kalkulator się do tego nadaje. A jak nie wierzysz, to licz na kartce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
futrzak Napisano 17 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2015 Nie trzeba wykresów, wystarczy policzyć. Długość auta, bezpieczny odstęp (zwiększany wraz ze wzrostem prędkości) i prędkość. I nawet przy zwiększeniu odstępu w stosunku wykładniczym do wzrostu prędkości wyjdzie, że większa prędkość da większą przepustowość. I ów kalkulator się do tego nadaje. A jak nie wierzysz, to licz na kartce... Widzisz, teoria wysnuta na wyliczeniach na poziome szkoły podstawowej ma się nijak do rzeczywistości, kiedy w grę wchodzą zjawiska stochastyczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
K3 Napisano 17 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2015 Widzisz, teoria wysnuta na wyliczeniach na poziome szkoły podstawowej ma się nijak do rzeczywistości, kiedy w grę wchodzą zjawiska stochastyczne. Powiedz to zarządom dróg w Polsce i Europie, które w ten sposób wyliczają teoretyczną przepustowość dróg na etapie projektów chociażby. A i na potrzeby tego wątku jest to wystarczająca metoda. Bo w rzeczywistości nie spowoduje to takiego zaburzenia wyników, że nastąpiłoby ich odwrócenie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
futrzak Napisano 17 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2015 Powiedz to zarządom dróg w Polsce i Europie, które w ten sposób wyliczają teoretyczną przepustowość dróg na etapie projektów chociażby. Teoretyczna, idealna przepustowość to coś innego niż przepustowość faktyczna przy realnie zachodzących zjawiskach. Te są brane pod uwagę, ba, później badane, by dokonać ewentualnej korekty projektu, czy gotowego rozwiązania. A i na potrzeby tego wątku jest to wystarczająca metoda. Bo w rzeczywistości nie spowoduje to takiego zaburzenia wyników, że nastąpiłoby ich odwrócenie... Na potrzeby wątku to możesz cokolwiek napisać (standard), ale twierdzenie że przepustowość rośnie ze wzrostem prędkości jest fałszywe. Poczytaj np. coś o przepływach laminarnych i sprawdź dlaczego mają one graniczną prędkość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
71mordor Napisano 18 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2015 Korki spowodowane zwężeniem jakoś mogę usprawiedliwić. Jednak za cholerę nie strawię sytuacji z piątku na obwodnicy 3M. Była kilka godzin wcześniej kolizja, auta zepchnięte ale... ...debil jeden z drugim (bo jak to określić inaczej?) MUSI zwolnić do 20-30km/h żeby sobie spokojnie obejrzeć te zepchnięte auta! Efekt: korek na pół godziny od 334km do 338km! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 18 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2015 Jednak za cholerę nie strawię sytuacji z piątku na obwodnicy 3M. Była kilka godzin wcześniej kolizja, auta zepchnięte ale... ...debil jeden z drugim (bo jak to określić inaczej?) MUSI zwolnić do 20-30km/h żeby sobie spokojnie obejrzeć te zepchnięte auta! Efekt: korek na pół godziny od 334km do 338km! Toż to raptem 4km... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
futrzak Napisano 18 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2015 Korki spowodowane zwężeniem jakoś mogę usprawiedliwić. Jednak za cholerę nie strawię sytuacji z piątku na obwodnicy 3M. Była kilka godzin wcześniej kolizja, auta zepchnięte ale... ...debil jeden z drugim (bo jak to określić inaczej?) MUSI zwolnić do 20-30km/h żeby sobie spokojnie obejrzeć te zepchnięte auta! Efekt: korek na pół godziny od 334km do 338km! To oddaj prawo jazdy, możesz też "kamerować" i "donosić". Na S6 zawsze się dzieje coś "ciekawego" :hehe: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 19 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2015 Powiedz to zarządom dróg w Polsce i Europie, które w ten sposób wyliczają teoretyczną przepustowość dróg na etapie projektów chociażby. A i na potrzeby tego wątku jest to wystarczająca metoda. Bo w rzeczywistości nie spowoduje to takiego zaburzenia wyników, że nastąpiłoby ich odwrócenie... wyliczanie przepustowości jest chyba jednak nieco bardziej skomplikowane a co do przeputowości i prędkości, to tak jak pisałęś rośnie do pewnego momentu dla warunków miejsckich jest to coś koło 50km/h, dla dróg szybkiego ruchu coś na poziomie 70km/h (o ile dobrze pamiętam, bo uczyłem się tego lata temu ) ale taki wykres znalazłem, co potwierdza w/w Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
106 Napisano 20 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2015 wyliczanie przepustowości jest chyba jednak nieco bardziej skomplikowane a co do przeputowości i prędkości, to tak jak pisałęś rośnie do pewnego momentu dla warunków miejsckich jest to coś koło 50km/h, dla dróg szybkiego ruchu coś na poziomie 70km/h (o ile dobrze pamiętam, bo uczyłem się tego lata temu ) ale taki wykres znalazłem, co potwierdza w/w No i ten wykres sporo wyjaśnia - wystarczy JEDEN idiota (a takich nie brakuje) jadący na zwężeniu -10 lub -20 w stosunku do ograniczenia i przepustowość drastycznie spada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pakafoto Napisano 22 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2015 W ciągu ostatnich tygodni zrobiłem po Polsce ponad 3kkm i mam w związku z tym pewne spostrzeżenia, obiektywne bo z całej Polski, a nie z jednego województwa. Otóż sporo korków nie wiem na jakiej zasadzie powstaje. Parokrotnie stałem w 2-3 kilometrowym korku gdzie na jego końcu okazywalo się, że powodem była np. przebudowa skrzyżowania ale w taki sposób, ze ruch jedynie zwalniał, nie stawał ( np.wahadło). To nie korek. Wiesz jaki jest narodowy sport Niemców? Stanie w korkach. Potrafią mieć i parędziesiąt kilometrów. Rano o 7 do City w Londynie wjeżdżam 3 godz. Owszem wszystkie zwężki i przebudowy utrudniają życie, ale można żyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.