roman78 Napisano 2 Września 2015 Udostępnij Napisano 2 Września 2015 Potrzebuję zakupić owe przedmioty do przywrócenia działki do stanu użyteczności. Działka w sumie 42 ary ale do skoszenia jakieś 20-25 arów reszta leśna.Na pierwszy raz to raczej koszenie tarczą,później planuję regularnie kosić.Do wydania kosa+pilarka około 1600 zł.Piła będzie potrzebna do wycięcia paru drzew owocowych z których i tak nie ma żadnej korzyści no i po załatwieniu papierów dwóch dębów. Jeśli chodzi o kosę skłaniam się ku: Stiga SB 420D 1,7 KM 805 zł a piła Stiga SP 375Q 729 zł. Używa ktoś Stigi? Lub ewentualnie co innego w łącznej cenie polecicie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RABIN Napisano 2 Września 2015 Udostępnij Napisano 2 Września 2015 Bardzo dobre amatorskie narzędzia polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piterus_123 Napisano 2 Września 2015 Udostępnij Napisano 2 Września 2015 sprzety sa calkiem ok sam tym handluje/serwisuje ale co do pily to polecam alpine z "juli" bo to to samo a kosztuje polowe ceny, no i dobrze zastanow sie nad tym szybkim naciaganiem lancucha ogolnie nie polecam tego rozwiazania bo ciezko jest dobrze naciagnac no i potrafi sie rozwalic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roman78 Napisano 2 Września 2015 Autor Udostępnij Napisano 2 Września 2015 sprzety sa calkiem ok sam tym handluje/serwisuje ale co do pily to polecam alpine z "juli" bo to to samo a kosztuje polowe ceny, no i dobrze zastanow sie nad tym szybkim naciaganiem lancucha ogolnie nie polecam tego rozwiazania bo ciezko jest dobrze naciagnac no i potrafi sie rozwalic Nie ma juli u mnie niestety...A ewentualnie coś z castoramy ?Bo przyznam ,że dopiero zgłębiam temat. Może jakiś Partner,NAC? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 2 Września 2015 Udostępnij Napisano 2 Września 2015 Mam NACa kosę od ok 8 lat, ogarniałem znacznie większa działkę, potem drugą .. bez problemu, najpierw tarczką chwasty /krzaki, potem żyłką trawę i całą resztę. Nigdy nie było z nią problemu. NACa też kupiłem pilę łańcuchową, bo akurat była najmocniejsza. Pomogła przy wycinaniu kilkunastu drzewek i drzew, rozebrałem nią stary, drewniany dom i mnóstwo rzeczy zrobiłem przy budowie nowego. Działa bez problem, ostatnio tylko łańcuch naostrzyłem. Byłem pewien, że zajeżdzę ją przy rozbiórce, ale mam do dziś Wszystko to kupiłem za znacznie mniejszy budżet niż podajesz. Ze Stigi to tylko kosiarkę elektryczną mam , choć dla taty zepsuła się taka po 4 latach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gala Napisano 3 Września 2015 Udostępnij Napisano 3 Września 2015 Potrzebuję zakupić owe przedmioty do przywrócenia działki do stanu użyteczności. Działka w sumie 42 ary ale do skoszenia jakieś 20-25 arów reszta leśna.Na pierwszy raz to raczej koszenie tarczą,później planuję regularnie kosić.Do wydania kosa+pilarka około 1600 zł.Piła będzie potrzebna do wycięcia paru drzew owocowych z których i tak nie ma żadnej korzyści no i po załatwieniu papierów dwóch dębów. Jeśli chodzi o kosę skłaniam się ku: Stiga SB 420D 1,7 KM 805 zł a piła Stiga SP 375Q 729 zł. Używa ktoś Stigi? Lub ewentualnie co innego w łącznej cenie polecicie od jakichś 7-8 lat używam kosy spalinowej agroma BC-52P http://www.agroma.pl/products/product/id/50 napieram nią dwie działki, jedna około 15, druga 17 arów. Na tej drugiej lecę tylko tarczą i na pełnej kicie bo trzeba drzewka samosiejki wykarczować czy inne badziewie, na mniejszej działce głowicą z żyłką 2,4 mm na około 1/3 gazu. W pierwszym przypadku pali jak smok, w drugim całkiem oszczędnie. Dla porównania sąsiad używa stihla z silniczkiem chyba 26 ccm. Taką samą powierzchnię koszę o połowę szybciej. Tzn. sąsiad wychodzi kosić, to i ja idę - sobota rano ja dolatuję tak do 2/3 i idę na kawkę. Wypijam kawę, wypalam ze 3 fajki, wracam, odpalam polskiego chińczyka i finiszujemy razem - on kosi nieprzerwanie... polecam sztukę, nie do zmordowania. Tylko fabryczny głowica jest badziewna - nie wysuwa żyłki, warto od razu wymienić na taką z mosiężnymi przelotkami - koszt jakieś 50-60 PLN i można atakowac. Kosa kosztowała niecałe 600 pln odrobiła się już kilka razy. Z czystym sumieniem mogę polecić. Aha -statnio wymieniałem zbiornik paliwa bo tata zgubił osłonę zbiornika / podstawę zbiornika. koszta na allegro: podstawa zbiornika + zbiornik z korkami + filtr + wężyki - 21 pln aha, przesyłka 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slawcio Napisano 4 Września 2015 Udostępnij Napisano 4 Września 2015 Mam STIGE 44B troche już nakosiła i jak na razie to tylko smaruje, leje paliwo i kosze dobry produkt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 4 Września 2015 Udostępnij Napisano 4 Września 2015 Ja mam jakiegoś większego NACa i też daje radę kosić chaszcze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.