rowerb Napisano 4 Września 2015 Udostępnij Napisano 4 Września 2015 Witam. Taka oto sytuacja: Zatrzymałem się zjeżdżając ze skrzyżowania przed pasami, przez które przechodził pieszy i poczułem uderzenie z tyłu. Nie było mocne ale jednak. Zjechaliśmy w bezpieczne miejsce, wysiedliśmy, gadka szmatka, ocena zniszczeń (niewielkie ale zderzak u mnie popękany i porysowany), wymiana telefonów i przy okazji zrobiłem zdjęcie pierwszej strony dowodu rejestracyjnego sprawcy. Uzgodniliśmy, że pisze oświadczenie bo nie miałem czasu czekać na policję. On się skierował do swojego auta po długopis, ja w tym czasie pstryknąłem fotkę uszkodzeń na jego aucie i mnie zamurowało bo jak najpierw gość się do wszystkiego przyznał i był skory do współpracy tak ... postanowił odjechać bez pożegnania! U mnie na tylnym siedzeniu mój mały potomek płacze w foteliku więc nie uśmiechało mi się uskuteczniać pościgu - skoro ucieka to kto wie co mu jeszcze do głowy przyjdzie - no więc nawet nie miałem pomysłu co tu zrobić. Zacząłem do gościa dzwonić ale nie odbiera już 2gi dzień. Dzwoniłem z czterech czy pięciu różnych numerów i sygnał jest ale nie odbiera. I teraz pytanie: co robić? Od razu policja? Napisać mu smsa że jak nie odbierze to idę na policję? W sumie nawet nie mam świadków bo jechałem tylko z synkiem. Gość też był sam. Proszę o podpowiedzi i z góry dzięki. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vadero Napisano 4 Września 2015 Udostępnij Napisano 4 Września 2015 W momencie jego odjazdu powinienes na policje zadzwonic. Od razu policja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 4 Września 2015 Udostępnij Napisano 4 Września 2015 Zgłoszenie na Policję. Zobacz, czy w miejscu zdarzenia nie ma jakiegoś monitoringu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balu Napisano 4 Września 2015 Udostępnij Napisano 4 Września 2015 Było dzwonić od razu (może był wypity albo po jakiś innych środkach) a teraz hmm trochę późno ale możesz zawsze iść na policję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rowerb Napisano 4 Września 2015 Autor Udostępnij Napisano 4 Września 2015 Niestety monitoringu nie ma. A jeśli chodzi o natychmiastową reakcję na zdarzenie w postaci kontaktu z policją - to wiem, że dałem ciała ale jak napisałem - jechałem z małym dzieckiem w pilnej sprawie, która była dla mnie priorytetem na tamtą chwilę. Niestety. Właśnie dlatego pytam jakie mam teraz opcje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siwyyy77 Napisano 4 Września 2015 Udostępnij Napisano 4 Września 2015 Od razu dzwonić było i wspomnieć coś o alkoholu, to powinno przyśpieszyć działania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 4 Września 2015 Udostępnij Napisano 4 Września 2015 Tzreba było od razu zgłosić na Policję. Zgłoś jak najszybciej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bas Napisano 4 Września 2015 Udostępnij Napisano 4 Września 2015 wymiana telefonów i przy okazji zrobiłem zdjęcie pierwszej strony dowodu rejestracyjnego sprawcy. w tym czasie pstryknąłem fotkę uszkodzeń na jego aucie W sumie nawet nie mam świadków bo jechałem tylko z synkiem. Gość też był sam. Ciekawe jak koleś wytłumaczy, że masz te zdjęcia.Idź na policję. Pozdrawiam BAS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 4 Września 2015 Udostępnij Napisano 4 Września 2015 Zatrzymałem się zjeżdżając ze skrzyżowania przed pasami, przez które przechodził pieszy i poczułem uderzenie z tyłu. Nie było mocne ale jednak. (...) jak najpierw gość się do wszystkiego przyznał i był skory do współpracy tak ... postanowił odjechać bez pożegnania! I teraz pytanie: co robić? Szkoda, że od razu nie dzwoniłeś na 112, dobrze, że dziada nie goniłeś (nigdy nie wiesz, jak się to skończy i na kogo trafisz...), dobrze, że masz foty. Nie dzwoń do półgłówka więcej, nie pisz, tylko idź na komisariat, opisz, co i jak, pokaż foty. Życzę Ci, by tego pajaca złapali, wtedy zapłaci za szkody w Twoim pojeździe (jedno z wyłączeń odpowiedzialności OC - ucieczka z miejsca zdarzenia). W moim przypadku sprawę załatwili w 60 minut: kolo dostał 500zł mandatu nie dość, że się nie wypierał, to jeszcze mundurowym pokazał filmik ze swojego rejestratora... a wystarczyło zachować się jak człowiek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 4 Września 2015 Udostępnij Napisano 4 Września 2015 Nie pytaj tutaj tylko jesli jeszcze nie byles to grzej tam gdzie wszyscy Ci podpowiadaja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.