AkiMG Napisano 7 Września 2015 Udostępnij Napisano 7 Września 2015 Witam, chciałbym zrobić porządek z podwoziem w swoim cc. Generalnie tragedii nie ma, ale w niektórych miejscach mam delikatne wykwity. Z tego co wyczytałem, są różne sposoby na ogarnięcie tematu. Wiadomo, że trzeba oczyścić skorodowane miejsce do gołej blachy i pomalować... no właśnie, ale czym? Kiedyś każdy chwalił baranka, dzisiaj wszędzie jest hejt na tego typu środek. Wiele osób piszę o podkładzie reaktywnym bezpośrednio na blache, później podkład akrylowy, na koniec środki na bazie kauczuku. A jak Wy uważacie? Pytam szczególnie tych, którzy przeprowadzili taki zabieg u siebie i po paru sezonach dalej jest ok. Proszę również o info jakich konkretnie środków używaliście. Niestety nie jestem wyposażony w kompresor, także w moim przypadku w grę wchodzi spray / pędzel. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MARIO704 Napisano 7 Września 2015 Udostępnij Napisano 7 Września 2015 Minia okrętowa i na to chlorokauczuk tak mi się zdaje lub coś na bazie bitumu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikt-znany Napisano 7 Września 2015 Udostępnij Napisano 7 Września 2015 Czyszczenie rdzy -> podklad reaktywny -> akryl -> zabezpieczenie (aby nie bitex), np. noxudol 750 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkiMG Napisano 7 Września 2015 Autor Udostępnij Napisano 7 Września 2015 podkład reaktywny i akrylowy jakich firm? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 7 Września 2015 Udostępnij Napisano 7 Września 2015 Pytam szczególnie tych, którzy przeprowadzili taki zabieg u siebie i po paru sezonach dalej jest ok. Robiłem co prawda nie w CC tylko w swoim Dai ale jeden grzyb. Po czyszczeniu do gołej blachy dałem Fertan. Po dwóch dniach zmyłem. Na to podkład epoksydowy, dwuskładnikowy a nie ten jednoskładnikowy szajs. Dalej polimerowy baranek w spray-u. Nie pamiętam teraz marki ale polecany na MK. Po trzech latach jest nadal OK. Tylko z tym czyszczeniem to nie szczotką drucianą, która zapolerowuje tylko rdzę a normalnie kamieniem do metalu a w ogniskach (wgłębieniach) krawędzią wiertła lub cienka końcówką diamentową na Dremelu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawiddawidowski Napisano 7 Września 2015 Udostępnij Napisano 7 Września 2015 Na wyczyszczoną do gołej blachy rdzę i odtłuszczoną benzyną ekstrakcyjną nakładamy podkład epoksydowy a na to konserwacja i sprawa załatwiona na kilka lat. Baranek tylko na progi, a podkład reaktywny nic nie dał jak testowałem bo ruda i tak wróciła a epksyd się trzyma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
steyr Napisano 7 Września 2015 Udostępnij Napisano 7 Września 2015 Epoksydu nie trzeba niczym pokrywać akrylem tak jak reaktywnego? Od razu można "dawać" konserwe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkiMG Napisano 8 Września 2015 Autor Udostępnij Napisano 8 Września 2015 Na wyczyszczoną do gołej blachy rdzę i odtłuszczoną benzyną ekstrakcyjną nakładamy podkład epoksydowy a na to konserwacja i sprawa załatwiona na kilka lat. Baranek tylko na progi, a podkład reaktywny nic nie dał jak testowałem bo ruda i tak wróciła a epksyd się trzyma Jakiej firmy podkład epoksydowy polecasz? No i co na podkład, w sensie jaki środek do konserwacji? Jakbyś podał linki do konkretnych produktów byłbym w siódmym niebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
steyr Napisano 8 Września 2015 Udostępnij Napisano 8 Września 2015 jeśli chodzi o podkłady ja stosowałem środki Novol-a a konserwację Valvoline. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawiddawidowski Napisano 8 Września 2015 Udostępnij Napisano 8 Września 2015 Dokładnej marki epoksydu nie znam bo ten jest używany na mostach i tego typu konstrukcjach natomiast miałem olbrzymią puchę bigumy czy czegoś takiego i staram się to zużyć ale po zrobieniu na 2 autach dwuwarstwowych konserwacji w wszelkie możliwe zakamarki zostało mi pół 'beczki' konserwacji na kolejne samochody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtala Napisano 8 Września 2015 Udostępnij Napisano 8 Września 2015 Panowie mam pytanie. Po co namawiacie do stosowania podkladu epoksydowego ?? Przeciez ten podklad naklada sie na gola blache, gdyz daje on najlepsza przyczepnosc w stosunku do golego metalu. Przy konserwacji podwozia nalezy miejsca gdzie wystepuje korozja oczyscic jak najdokladniej i zapodkladowac podkladem reaktywnym, gdyz on laczy sie z rdza. Tutaj do poczytania: http://www.lakiernik.info.pl/viewtopic.php?t=2479 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 8 Września 2015 Udostępnij Napisano 8 Września 2015 To prawda jeśli zabezpieczenie robi ktoś usługowo. Na pewno nie doczyści, nie będzie czekał kilku dni aż kwas fosforowy przereaguje i tylko reaktywny coś tam da. W wersji zrób to sam, jak dla siebie czyści się dokładnie do gołej blachy, czeka aż środek antykorozyjny zadziała i wtedy epoksyd jest najlepszy bo tylko on dobrze izoluje. Reaktywny jest w takim wypadku bez sensu. Nie ma z czym reagować. Tak jak na nową, czystą blachę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawiddawidowski Napisano 8 Września 2015 Udostępnij Napisano 8 Września 2015 Nie ma skuteczniejszej metody niż piaskowanie i epoksyd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkiMG Napisano 9 Września 2015 Autor Udostępnij Napisano 9 Września 2015 Dobra, czyli podsumowując czyszczenie -> podkład epoksydowy -> środek konserwujący. Kolejna sprawa, wykwitów mam kilka, ale ogólnie podwozie jest względnie zdrowe, więc oczyszczam dane miejsca z rdzy, na nie epoksyd, a konserwacja po całym podwoziu (czy tylko po oczyszczonych i zapodkładowanych elementach?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawiddawidowski Napisano 9 Września 2015 Udostępnij Napisano 9 Września 2015 Jak już robić to po całym żeby było bardziej profi. Co do epoksydu to jednym z najlepszych jest Novol http://allegro.pl/bib-mar-podklad-epoksydowy-novol-1-6-l-protect360-i5628453574.html co do konserwacji taka pucha wystarczy na lata by powtarzać co rok przed zimą http://allegro.pl/valvoline-tectyl-bodysafe-5l-konserwacja-podwozia-i5232048410.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkiMG Napisano 9 Września 2015 Autor Udostępnij Napisano 9 Września 2015 Ok dzięki rozumiem, że po całości jade już tylko konserwacją? Druga sprawa, czy elementy zawieszenia też mogę konserwować tymi środkami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawiddawidowski Napisano 9 Września 2015 Udostępnij Napisano 9 Września 2015 Jeżeli cała podłoga była by wyczyszczoną o zera to po całości epoksydem ale tak się robi zwykle po piaskowaniu całości z wywaleniem belki itp. W instrukcji pisze że z dala od elementów zawieszenia, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkiMG Napisano 10 Września 2015 Autor Udostępnij Napisano 10 Września 2015 Jeżeli cała podłoga była by wyczyszczoną o zera to po całości epoksydem ale tak się robi zwykle po piaskowaniu całości z wywaleniem belki itp. W instrukcji pisze że z dala od elementów zawieszenia, Czyli epoksydem miejsca wyczyszczone do gołej blachy, a po całości konserwacją A możecie coś polecić na elementy zawieszenia (belka, wahacze)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzywcia_CC Napisano 10 Września 2015 Udostępnij Napisano 10 Września 2015 A możecie coś polecić na elementy zawieszenia (belka, wahacze)? Piasek i do proszku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkiMG Napisano 10 Września 2015 Autor Udostępnij Napisano 10 Września 2015 Piasek i do proszku To pewnie taniej już będzie kupić nowe / regenerowane elementy Nie ma jakichś garażowych sposobów, tak jak w przypadku podwozia? Wyczyścić pomalować i mieć spokój na kilka sezonów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzywcia_CC Napisano 11 Września 2015 Udostępnij Napisano 11 Września 2015 To pewnie taniej już będzie kupić nowe / regenerowane elementy Nie ma jakichś garażowych sposobów, tak jak w przypadku podwozia? Wyczyścić pomalować i mieć spokój na kilka sezonów? Rozważałem tą opcje i powiem Ci, że mimo wszystko piaskowanie i proszkowe pomalowanie wahaczy wyszło mniej taniej Do tego musiałem wymienić tuleje, także stare usunąłem przed piaskowaniem, po proszku założyłem nowe i ciesze się bdb jakości wahaczami w kolorze beżowym :D Belki nie ruszałem, ale wielu robiło tak, że ściągało, piaskowało do proszku i na auto Pewnie przy następnej budzie tak zrobie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkiMG Napisano 11 Września 2015 Autor Udostępnij Napisano 11 Września 2015 Rozważałem tą opcje i powiem Ci, że mimo wszystko piaskowanie i proszkowe pomalowanie wahaczy wyszło mniej taniej Do tego musiałem wymienić tuleje, także stare usunąłem przed piaskowaniem, po proszku założyłem nowe i ciesze się bdb jakości wahaczami w kolorze beżowym :D Belki nie ruszałem, ale wielu robiło tak, że ściągało, piaskowało do proszku i na auto Pewnie przy następnej budzie tak zrobie ) Dzięki za odpowiedź, a zdradzisz tajemnice ile wyniosło Cie piaskowanie i malowanie proszkowe wahaczy? W moim przypadku i tak raczej wchodzi w grę wyjęcie i malowanie także samej belki także koszty rosną a na konkretnym kolorze mi nie zależy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzywcia_CC Napisano 11 Września 2015 Udostępnij Napisano 11 Września 2015 Dzięki za odpowiedź, a zdradzisz tajemnice ile wyniosło Cie piaskowanie i malowanie proszkowe wahaczy? W moim przypadku i tak raczej wchodzi w grę wyjęcie i malowanie także samej belki także koszty rosną a na konkretnym kolorze mi nie zależy Komplet wahaczy piaskowanie i malowanie proszkowo w kolor beżowy 110zł, czarny był tańszy i wychodziło coś 80/90zł - dokładnie nie pamiętam, ja jeszcze przy okazji tego zabiegu szlifnąłem i zaspawałem sobie ten szlif na wahaczu, także zrobił wszystko co mogło się przydac w przyszłości A za 100wke nie kupisz dwóch regenerowanych wahaczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkiMG Napisano 11 Września 2015 Autor Udostępnij Napisano 11 Września 2015 Komplet wahaczy piaskowanie i malowanie proszkowo w kolor beżowy 110zł, czarny był tańszy i wychodziło coś 80/90zł - dokładnie nie pamiętam, ja jeszcze przy okazji tego zabiegu szlifnąłem i zaspawałem sobie ten szlif na wahaczu, także zrobił wszystko co mogło się przydac w przyszłości A za 100wke nie kupisz dwóch regenerowanych wahaczy Bardzo dobra cena! Rzeczywiście nie opłacałoby się samemu robić. Robiłeś to u zwykłego lakiernika samochodowego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzywcia_CC Napisano 11 Września 2015 Udostępnij Napisano 11 Września 2015 Lakiernia proszkowa Marex u mnie w mieście http://www.lakiernia.tychy.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawiddawidowski Napisano 11 Września 2015 Udostępnij Napisano 11 Września 2015 Jeżeli ma być mniej profi to drucianka i ogień, na to epoksyd i konserwa ale jeżeli ma być na dłużej to piaskowanie http://i59.tinypic.com/14wdqpl.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkiMG Napisano 16 Września 2015 Autor Udostępnij Napisano 16 Września 2015 Jeszcze pytanie odnośnie Valvoline Tectyl Bodysafe. Lepiej nakładać pędzlem, czy kupić w sprayu (pomijam kwestie opłacalności, bo wiadomo, że spray wychodzi ciut drożej)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawiddawidowski Napisano 16 Września 2015 Udostępnij Napisano 16 Września 2015 Najlepiej na pędzel bo można dać grubą warstwę natomiast spray jest idealny na zakamarki gdzie pędzlem ciężko dostać, więc optymalnym rozwiązaniem jest zastosować pędzel i spray... co do spray obstawiam że boll wystarczy bo nie ma aż tak dużo takich miejsc a gdy samochód mamy w górze podniesiony to wszystkie miejsca z pędzla się ogarnie tylko jest to dość czasochłonne. Najszybszym rozwiązaniem jest konserwacja do natrysku z pisoletu kompresora pod ciśnieniem, możliwości kilka w zależności od zaplecza i czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.