Skocz do zawartości

Podpuszczanie przez rzekomych stróżów prawa


bengamin

Rekomendowane odpowiedzi

Taka sytuacja mnie dzisiaj spotkała.

Rano lecę sobie do pracy, godzina 6.30

Od Skrzyżowania przy M1 w KRK w kierunku na Bora Komorowskiego (na wysokości MPO) dogoniła mnie spod świateł czarna Insignia. Wiadomym jest kto takimi autami jeździ a jak zobaczyłem w lusterku ich przymontowaną kamerę na przedniej szybie to akcja była dla mnie aż nadto oczywista.

 

Buraki jak mi się przyczepiły do moto to jechali w porywach 1 metra za moim tylnym kołem, odpuszczali i za chwile dodawali gazu żeby przyhamować za mną.

 

Jechali tak za mną aż do świateł z Bora gdzie przecisnęłem się w koreczku między samochodami i ich zgubiłem.

 

SORRY ale jest to dla mnie oburzające.

 

Święty nie jestem ale uczciwie piszę że nie jeżdżę po mieście więcej niż delikatny margines ponad limit. Nie unosi mnie honor jak samochody mnie wyprzedzają lewym pasem a do żadnych wyścigów nikt mnie nie namówi. Mam dzieci i jeżdżę tak żeby jeszcze trochę pojeździć. Zgadza się, w korkach się przeciskam środkiem ale mam swoje zasady - tylko jak samochody stoją lub się wolno turlają. WIELOKROTNIE nawet radiowozy mi się usuwają a raz nawet jak nie było miejsca to pan policmajster usunął się ile się dało, stał w miejscu ale pomachał żebym go ominął i przeleciał sobie przed nim.

 

Generalnie uważam że kultura jazdy się poprawiła ale aż mi się ciśnienie dzisiaj podniosło. Zabolało chłopaków to że przecisnęłem sie koło nich do świateł i odleciałem?

 

Zobaczymy jak się dyskusja rozwinie. Mam nagranie tej sytuacji na GoPro, Podpowiedzcie czy oficjalnie zrobilibyście coś z tym czy szkoda się denerwować i tylko umieścić filmik na YouTube?

 

Dodane: żeby było jasne to jechałem prawym pasem

Edytowane przez bengamin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka sytuacja mnie dzisiaj spotkała.

Rano lecę sobie do pracy, godzina 6.30

Od Skrzyżowania przy M1 w KRK w kierunku na Bora Komorowskiego (na wysokości MPO) dogoniła mnie spod świateł czarna Insignia. Wiadomym jest kto takimi autami jeździ a jak zobaczyłem w lusterku ich przymontowaną kamerę na przedniej szybie to akcja była dla mnie aż nadto oczywista.

 

Buraki jak mi się przyczepiły do moto to jechali w porywach 1 metra za moim tylnym kołem, odpuszczali i za chwile dodawali gazu żeby przyhamować za mną.

 

Jechali tak za mną aż do świateł z Bora gdzie przecisnęłem się w koreczku między samochodami i ich zgubiłem.

 

SORRY ale jest to dla mnie oburzające.

 

Święty nie jestem ale uczciwie piszę że nie jeżdżę po mieście więcej niż delikatny margines ponad limit. Nie unosi mnie honor jak samochody mnie wyprzedzają lewym pasem a do żadnych wyścigów nikt mnie nie namówi. Mam dzieci i jeżdżę tak żeby jeszcze trochę pojeździć. Zgadza się, w korkach się przeciskam środkiem ale mam swoje zasady - tylko jak samochody stoją lub się wolno turlają. WIELOKROTNIE nawet radiowozy mi się usuwają a raz nawet jak nie było miejsca to pan policmajster usunął się ile się dało, stał w miejscu ale pomachał żebym go ominął i przeleciał sobie przed nim.

 

Generalnie uważam że kultura jazdy się poprawiła ale aż mi się ciśnienie dzisiaj podniosło. Zabolało chłopaków to że przecisnęłem sie koło nich do świateł i odleciałem?

 

Zobaczymy jak się dyskusja rozwinie. Mam nagranie tej sytuacji na GoPro, Podpowiedzcie czy oficjalnie zrobilibyście coś tym czy szkoda się denerwować i tylko umieścić filmik na YouTube?

 

 

Jak ktoś za bardzo siedzi mi na ogonie, daję znak ręką "odsuń się/zwolnij". W 99% przypadków skutkuje.

Jeśli faktycznie jechali metr za Tobą, to była to skrajna głupota. Inna sprawa, że lusterka mocno kłamią jeśli chodzi o odległości ;)

Co do nagrania. Możesz wysłać do odpowiedniej komendy i poprosić o wyjaśnienie sytuacji, tudzież wlepienie mandatu za stwarzanie niebezpiecznej sytuacji na drodze.

Czy to zrobią? Nie mam pojęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podkomisarz Jakub Skiba z Mazowieckiej Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą w Radomiu: - Musimy pamiętać, że bezpieczna odległość między pojazdami zależy od wielu czynników. Mają na nią wpływ prędkość, z jaką się poruszamy, warunki i cechy psychomotoryczne kierowcy. Przy zwiększenie prędkości powinniśmy zwiększyć odstęp od poprzedzającego nas pojazdu. Szczególnie w okresie jesienno-zimowym powinniśmy pamiętać, że w każdej chwili mogą pogorszyć się warunki, a jezdnia może być śliska, co również powinno pociągnąć za sobą zwiększenie odległości. Na drodze trzeba mieć wyobraźnię i przewidzieć, co się stanie, jeśli będziemy jechali zbyt blisko, a poprzedzający nas pojazd zacznie gwałtownie hamować.

 

Musi jakiś szeryf miszcz kierownicy, którego cechy psychomotoryczne uprawniają do takiej jazdy...

 

 

Bez-nazwy-1.jpg

post-132159-0-01858600-1442557978_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz GoPro zamontowane do tyłu? Bo jak niby inaczej byś to nagrał?

 

Mam tak zamontowane z przodu kasku ze patrzy tam gdzie ja i patrząc na wprost widzi cały czas co się dzieje z tyłu w obu lusterkach.

Absolutnie zgadzam się że lusterka przekłamują, dlatego zmieniając pas zawsze odwracam się czy czegoś nie ma na sąsiednim pasie.

Ale jak już trochę pojeździsz na jednym sprzęcie to po kilku latach, patrząc w lusterka naprawde dokładnie możesz określić jak ktoś centralnie siedzi ci na ogonie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mozna delikatnie nacisnac klamke hamulca- zapali sie lampa a Ty nie zwolnisz

 

Wiesz, to były ujadające owczarki chcące się wykazać albo zbierające na McDonalds.

Jeszcze by mnie zatrzymali za niesprawne światło stopu. Po prostu jechałem przed siebie, olewając ich ale miałem cykora żeby jakiejś głupoty nie odstawili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam tak zamontowane z przodu kasku ze patrzy tam gdzie ja i patrząc na wprost widzi cały czas co się dzieje z tyłu w obu lusterkach.

Absolutnie zgadzam się że lusterka przekłamują, dlatego zmieniając pas zawsze odwracam się czy czegoś nie ma na sąsiednim pasie.

Ale jak już trochę pojeździsz na jednym sprzęcie to po kilku latach, patrząc w lusterka naprawde dokładnie możesz określić jak ktoś centralnie siedzi ci na ogonie :(

 

ok, jasne :)

 

Chciałem sprecyzować czy rzeczywiście wysyłanie filmu ma jakikolwiek sens. Jakikolwiek ma. Czy coś zrobią? IMO nie.

A Twoja opowieść wystawia im piękne świadectwo, a później się dziwią że ludzie brzydko na nich mówią i nie szanują...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robię, jak kolega już wspomniał, zapalam światło stopu- zazwyczaj skutkuje na takich. Biorąc pod uwagę, że do wykonania pomiaru jest potrzebne 100-200m jeszcze bym ich trochę podrażnił jak tacy nadgorliwi. A może to przyspieszanie z ich strony było właśnie próbą wyłudzenia mandatu, przez nieumiejętny( nie właściwy) pomiar, zbliżali się do ciebie a wideorejestrator pokazuje ich prędkość a nie Twoją. Wiele się o tym mówi a ludzie nadal trzepią portkami i boją się reagować na nadużycia strażów prawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatrzymujesz sie schodzisz z motonga rejestrujesz nr. rejestracyjne a pana kierowcy pytasz czy sie z koniem na glowy pozamienial i......

 

Odleglosc miedzy pojazdamio w obszarze zabudowanym to Minimum 15 m.

 

Wizyta na komisarjacie i zlozenie notatki.czy jak to sie tam wabi

 

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

publiczny jutub w mojej ocenie koniecznie ...

 

 

wysyłka na parę maili do kmp kwp itp. też...

 

 

a nuż trafi to do jakiegoś mądrego policjanta z powołania !

 

 

tez mnie tak zrobili ...tyle że autem i dałem sie zrobić... zapłaciłem ... trudno ... dupa dłuższy czas piekła ale żyje sie dalej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa... to na zachód od Odry. Tutaj, póki co, mamy tylko niedefiniowalne niezachowanie bezpiecznego odstępu i co mu zrobisz?

 

To inaczej, jak dlugo jeszcze takie zachowania " struzow prawa " macie zamiar tolerowac.

 

Po zlozeniu wniosku / notatki na policji Maja urzedowy czas aby sie do tego ustosunkowac, nie ustosunkuja sie, mozna skladac o matactwo lub do prokuratury. Ta procedura dziala generalniew kazdym kraju, tylko trzeba chciec.

 

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To inaczej, jak dlugo jeszcze takie zachowania " struzow prawa " macie zamiar tolerowac.

 

Po zlozeniu wniosku / notatki na policji Maja urzedowy czas aby sie do tego ustosunkowac, nie ustosunkuja sie, mozna skladac o matactwo lub do prokuratury. Ta procedura dziala generalniew kazdym kraju, tylko trzeba chciec.

 

;)

"Szanowny panie andy7.

W odpowiedzi na pismo z dnia .......... uprzejmie wyjaśniam, że przeprowadzona analiza nie potwierdziła pańskich zarzutów odnośnie nieprawidłowego postępowania policjantów.

Zgodnie z obowiązującymi procedurami policjanci zostali przepytani na okoliczność zdarzeń, które są zarejestrowane na filmie (w załączniku). Obaj, jednogłośnie stwierdzili, że do tych zdarzeń nie doszło, nie miały one miejsca, a pana zarzuty są bezpodstawne.

W związku z tym, że policjanci są osobami zaufania publicznego i ich słowo jest ważniejsze, niż głos szarego obywatela, dalsze czynności uważam za bezpodstawne.

Jednocześnie informuję pana o możliwości złożenia zażalenia na nasze postępowanie, gdzie tylko pan chce: i tak to nic nie da.

Z wyrazami szacunku - "smerf ważniak" Konkolewski (podpis nieczytelny)"

 

:hehe:;]:phi:  Halo! Halo! andy7 - my jesteśmy w PL, tu aresztanci w monitorowanej celi, bez sznurówek, popełniają samobójstwa, w Ty chcesz uzdrowić kręgosłup moralny policji... ;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Szanowny panie andy7.

W odpowiedzi na pismo z dnia .......... uprzejmie wyjaśniam, że przeprowadzona analiza nie potwierdziła pańskich zarzutów odnośnie nieprawidłowego postępowania policjantów.

Zgodnie z obowiązującymi procedurami policjanci zostali przepytani na okoliczność zdarzeń, które są zarejestrowane na filmie (w załączniku). Obaj, jednogłośnie stwierdzili, że do tych zdarzeń nie doszło, nie miały one miejsca, a pana zarzuty są bezpodstawne.

W związku z tym, że policjanci są osobami zaufania publicznego i ich słowo jest ważniejsze, niż głos szarego obywatela, dalsze czynności uważam za bezpodstawne.

Jednocześnie informuję pana o możliwości złożenia zażalenia na nasze postępowanie, gdzie tylko pan chce: i tak to nic nie da.

Z wyrazami szacunku - "smerf ważniak" Konkolewski (podpis nieczytelny)"

 

:hehe:;]:phi:  Halo! Halo! andy7 - my jesteśmy w PL, tu aresztanci w monitorowanej celi, bez sznurówek, popełniają samobójstwa, w Ty chcesz uzdrowić kręgosłup moralny policji... ;l

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.