Skocz do zawartości

Olej czy impregnat do sosny na zewnątrz ?


Mirron

Rekomendowane odpowiedzi

Czołem

 

Wiosna idzie i trzeba by coś podziałać w plenerze, kiedyś już wałkowałem temat ale stanął na niczym... Potrzebuję zabezpieczyć sosnową konstrukcje drewnianą (altankę), która na co dzień przez kilka godzin jest w pełnym słońcu, a i gdy pada deszcz to jej dolna połowa narażona jest na moknięcie czego efektu widać na poniższym zdjęciu... dwa lata temu była dwukrotnie impregnowana Vidaronem bezbarwnym, ale jak widać natura robi swoje...  W tym roku myślałem żeby po drobnym szlifie papierem ściernym, przetarciu wilgotną szmatką całość pojechać jakimś olejem do tego celu.... ale nie wiem czy ma to sens w przypadku sosny, może lepiej znowu pojechać jakimś impregnatem, tym razem o delikatnym kolorze?  Jak mówicie, co będzie lepsze... 

 

PH6W9Vu.jpg?1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A te nogi od spodu tez impregnowałeś ? Czy to nie jest jakoś tak że to ciągnie właśnie wilgoć od dołu, w sensie że bardziej z kostki niż od padającego deszczu ? Może by sam spód tych nóg zabezpieczyć czymś konkretniej a reszte standardowym impregnatem. Ale nie bezbarwnym, masz chyba napisane na puszcze że bezbarwny nie chroni i służy jedynie jako podkład lub do rozjaśniania kolorowych wersji impregnatów(albo może na sadolinie to było ale obstawiam że na Vidaronie jest podobnie). Lakierobejca łuszczyć się nie będzie ale jest droższa i będzie miała lekki połysk, imho w tym przypadku nie ma sensu. A olejami podobno powinno robić się częściej niż impregatami - chyba co rok się powinno 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A te nogi od spodu tez impregnowałeś ? Czy to nie jest jakoś tak że to ciągnie właśnie wilgoć od dołu, w sensie że bardziej z kostki niż od padającego deszczu ? Może by sam spód tych nóg zabezpieczyć czymś konkretniej a reszte standardowym impregnatem. Ale nie bezbarwnym, masz chyba napisane na puszcze że bezbarwny nie chroni i służy jedynie jako podkład lub do rozjaśniania kolorowych wersji impregnatów(albo może na sadolinie to było ale obstawiam że na Vidaronie jest podobnie). Lakierobejca łuszczyć się nie będzie ale jest droższa i będzie miała lekki połysk, imho w tym przypadku nie ma sensu. A olejami podobno powinno robić się częściej niż impregatami - chyba co rok się powinno 

 

impregnowana była całość, a właśnie z tego co pamiętam to na bezbarwnej tez była informacja o zapewnionej ochronie itp.. dlatego trzasnąłem bezbarwnym... teraz myślę wyciąć z gumy jakiejś/papy może  kwadraty i podłożyć od spodu żeby nie stało bezpośrednio na kostce... pewnie guzik to da, ale mooooże... ;-)  tyle że będę musiał sie bawić z wyrwaniem kotw :oslabiony: .... 

Lakierobejca własnie będzie z mniejszym, lub większym połyskiem a tego nie chcę... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mi to wygląda jakby to właśnie od spodu piło wodę z kostki ale to tylko gdybanie bo zupełnie się na tym nie znam. A z pierwszego z googla sklepu internetowego :

"Przedmioty drewniane narażone na działanie czynników atmosferycznych, pomalowane bezbarwnym Impregnatem Ochronno-Dekoracyjnym, wymagają późniejszego zabezpieczenia Impregnatem kolorowym, lakierem lub emalią do drewna."  

Imho bezbarwny zabezpiecza przeg grzybami czy robalami a napewno nie przed słońcem ale to ciemne to chyba sinizna czyli grzyb więc nie wiem ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ciekawe nogi od strony gdzie altanka jest nasłoneczniona są sine.. reszta nóg wygląda jak poniżej, a też stoją bzpośrednio na kostce

Bo to pewnie nie sinizna, a utlenienie pod wplywem slonca i warunkow atmosferycznych golego (zmyty impregnat) drewna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.