wujek Napisano 22 Maja 2017 Udostępnij Napisano 22 Maja 2017 Kolega sie napalil na Mondeo z USA jak tam wyglada rynek rozbitkow kazdy widzi. Popatrzylismy od rana na aukcje w USA i niektore moim zdaniem da sie ogarnac za male pieniadze. Oczywiscie lepiej kupic w PL rozbitka i samemu zrobic i teraz pytanie. Czy Janusz wie, ze wyjdzie drogo i sprzedaje rozbite czy jest jakis inny powod? Pierwszy wyglada na wymiane maski, blotnika i bebechow pod spodem. Podobno pali i jezdzi poduchy cale. Czesci od Modeo EU pasuja nie trzeba targac z USA. Drugi juz troche gorzej IMO. Ale wyprostowac podloge dwa tylne blotniki i klapa. Co sadzicie? W sumie ten pierwszy to by wszedl 60k brutto po naprawie. Az cos mi tu nie gra. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
komor Napisano 24 Maja 2017 Udostępnij Napisano 24 Maja 2017 Wszystko jak zawsze zależy od uszkodzeń. U mnie kiedyś niby wystarczyło wymienić maske, błotnik i zderzak, ale doszła do tego wiązka przetarta, która kosztowała ca. 4000 zł Nigdy nie wiesz co zostało ewentualnie zatajone przy sprowadzaniu, co zostało na szybko zrobione żeby było w miarę ok. Trzeba sprawdzić wszystko, mocowania, podłużnice, podłogę, z grubsza zawsze wygląda ok, gorzej jak się znasz i przyjrzysz się z bliska Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 24 Maja 2017 Udostępnij Napisano 24 Maja 2017 Nie bierz bitego z tyłu. Tylko przód jeśli sobie. Ten pierwszy jest ledwie draśnięty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 24 Maja 2017 Udostępnij Napisano 24 Maja 2017 Zrobię przy okazji mały OT. Ciekawe muszą być miny policjantów przy kontroli takiego Mondziaka w PL, gdy zobaczą w dowodzie rejestracyjnym wpis Ford Fusion Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 24 Maja 2017 Autor Udostępnij Napisano 24 Maja 2017 4 godziny temu, Joki napisał: Nie bierz bitego z tyłu. Tylko przód jeśli sobie. Ten pierwszy jest ledwie draśnięty. I tu wlanie sie boje bo... nie wiadomo czy to nie jest zrobione po prostu tak zeby wygladalo, ze tylko drasniety. Z jakiegos powodu nie naprawiali go w USA. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 24 Maja 2017 Udostępnij Napisano 24 Maja 2017 To inna inszość. Trzeba by zdjęcia dokładniejsze zobaczyć. Czy podłużnice nie ruszone? Jeśli poduszki całe to z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć, że podłużnice OK. Jeśli tak to cała reszta jest do zrobienia łatwo i dobrze. W najgorszym wypadku może dojść zawias do wymiany jeśli poszedł do rowu i jest pokrzywiony. Z tyłem to już rzeźba. Nic nie da się wymienić bez cięcia i spawania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 24 Maja 2017 Autor Udostępnij Napisano 24 Maja 2017 24 minuty temu, Joki napisał: To inna inszość. Trzeba by zdjęcia dokładniejsze zobaczyć. Czy podłużnice nie ruszone? Jeśli poduszki całe to z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć, że podłużnice OK. Jeśli tak to cała reszta jest do zrobienia łatwo i dobrze. W najgorszym wypadku może dojść zawias do wymiany jeśli poszedł do rowu i jest pokrzywiony. Z tyłem to już rzeźba. Nic nie da się wymienić bez cięcia i spawania. Wlasnie trzeba by celowac w takie z przodem do roboty ewentualnie drzwi itp. Co ciekawe Ford po wywaleniu poduszki kolanowej ma taki myk, ze tylko cala kolumna do wymiany inaczej tylko rezystor. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AstraC Napisano 24 Maja 2017 Udostępnij Napisano 24 Maja 2017 Ten pierwszy - błotnik zmielony a drzwi nawet nie zarysowane? I mam wrażenie że przy tym malutkim trójkąciku szybie z przodu słupek jest ruszony, ale pewnym nie jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mdyrka Napisano 27 Maja 2017 Udostępnij Napisano 27 Maja 2017 Tak, jak pisali poprzednicy... Uderzonego w tył nie tykaj kijem. Ten uderzony przodem mógł być faktycznie tylko draśnięty, ale pewnie się okaże, że w USA to już była szkoda całkowita (albo prawie) i że porządna naprawa wyjdzie w okolicach 20kzł (na używanych częściach). Niestety w nowoczesnych autach każda pierdoła kosztuje grube pieniądze, a przy takim "draśnięciu" przodem idzie dużo pierdół... Przerabiam to właśnie aktualnie na przykładzie Fiesty, która prawdopodobnie trafiła sarnę... Z blacharki poszedł zderzak, maska i dwie lampy (w jednej tylko zaczepy). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 30 Maja 2017 Autor Udostępnij Napisano 30 Maja 2017 Dnia 27.05.2017 o 18:55, mdyrka napisał: Tak, jak pisali poprzednicy... Uderzonego w tył nie tykaj kijem. Ten uderzony przodem mógł być faktycznie tylko draśnięty, ale pewnie się okaże, że w USA to już była szkoda całkowita (albo prawie) i że porządna naprawa wyjdzie w okolicach 20kzł (na używanych częściach). Niestety w nowoczesnych autach każda pierdoła kosztuje grube pieniądze, a przy takim "draśnięciu" przodem idzie dużo pierdół... Przerabiam to właśnie aktualnie na przykładzie Fiesty, która prawdopodobnie trafiła sarnę... Z blacharki poszedł zderzak, maska i dwie lampy (w jednej tylko zaczepy). Musze sie temu blizej przyjrzeć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.