Luke16 Napisano 18 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2019 U mnie mistrzem w rdzewieniu był golf 3 variant, w jednym miejscu się zrobiło, za chwilę było w drugim xD no i Skoda Felicja oj tą to też rdza chrupala, a teściowej Toyota Carina w jeden rok tak zgnila że nie było co do czego już lepic... Miała ją od nowości i jedna porządna zima zabiła to auto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaruga Napisano 18 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2019 15 godzin temu, Maciej__ napisał: 15 letnie auto bez rdzy to raczej moze byc ciezko Nie znasz możliwości technicznych rodzimych mirków Nie raz widziałem nastolatki z lakierem jakby dopiero co z fabryki wyjechał i jeszcze był w jednej z najniższych cen na otomoto A tak na serio to zależy od modelu. Ciekawostką był mój matiz - do 10ego roku życia trzymał się znakomicie, a od dziesiątego nagle zaczął znikać w oczach dosłownie jednocześnie zaatakowało całe progi, nadkola, podłogę. Nie do zatrzymania. Blitzkrieg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iwik Napisano 18 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2019 19 minut temu, Jaruga napisał: Ciekawostką był mój matiz - do 10ego roku życia trzymał się znakomicie, a od dziesiątego nagle zaczął znikać w oczach dosłownie jednocześnie zaatakowało całe progi, nadkola, podłogę. Nie do zatrzymania. Blitzkrieg. Matiz zrobiony był z gównolitu. Jak rdzę już było widać na zewnątrz progów, to już nie było czego ratować. Lanosy musieli robić z zupełnie innej blachy, bo nie było takich jazd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlad Napisano 18 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2019 6 godzin temu, tomy napisał: Bez przesady, ojciec ma woła roboczego, niezniszczalnego Paska B5 w tedeiku - rok produkcji 1999 i praktycznie bez rdzy. Mialem 10-letniego Tourana.Byl chyba najbardziej napoczętym przez rudą 10-latkiem w mojej karierze-a mialem tez m.in. Mazdę i Suzuki więc stawka była wysoka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iwik Napisano 18 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2019 Godzinę temu, wlad napisał: Mialem 10-letniego Tourana. Pewnie wyciągnięty przez Turka z jakiegoś rozlewiska powodziowego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlad Napisano 18 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2019 7 minut temu, iwik napisał: Pewnie wyciągnięty przez Turka z jakiegoś rozlewiska powodziowego Z samego dna kanalu La Manche Spadł z pociągu gdy Turek przeprawial się do swojej niemieckiej ojczyzny z UK. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shapyr Napisano 18 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2019 8 godzin temu, iwik napisał: Matiz zrobiony był z gównolitu. Jak rdzę już było widać na zewnątrz progów, to już nie było czego ratować. To fakt, ale mój były 18 letni Matiz przy zjedzonych progach zewnętrznych progi wewnętrzne i podłogę miał niesamowicie zdrowe, aż się blacharz dziwił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 20 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2019 Dnia 18.02.2019 o 14:01, iwik napisał: Matiz zrobiony był z gównolitu. Jak rdzę już było widać na zewnątrz progów, to już nie było czego ratować. Lanosy musieli robić z zupełnie innej blachy, bo nie było takich jazd. MOj lanos od ok 13-14 roku tez zaczal miec wykwity na progach i lekko nadkolach. Proces hand made , garaz troche samozaparcia raz na rok podciagalo estetyke. Potem doszla mata szklana i zywica ale nadal wygladal niezle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanlan Napisano 20 Lutego 2019 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2019 Dnia 1.02.2019 o 21:35, Luke16 napisał: Tak samo jest z handlem aut i powtórzę się i powtarzać się będę - nie ważne ile auto ma lat 5 czy 20 ono ma być salonowe, wypachnione, mieć max 200 tys km na liczniku no i być tanie... Raz , ze ludzie sa wzrokowcami, dwa jak sie dba tak sie ma. Nie boje sie malowanych elementow, bywa ocierka tu, pukniecie tam. To nie tragedia, ale jak czuje Mirka to juz warto odpuscic. No i zawsze warto pojechac na OSK i za 50 zl miec wzgledny spokoj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.