Skocz do zawartości

Zgubiłem jedną tablicę rej - Co Mnie czeka?


Bartłomiej

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

Pierwszy letni wyjazd "na wypoczyn" został okupiony utratą przedniej tablicy rejestracyjnej. Co mnie teraz czeka? Coś mi mówi, że nie da się tak ot, po prostu, dorobić brakującej tablicy. Czy muszę to zgłąszać na policję, czy tylko do Wydziału Komunikacyjnego?

Co będzie dalej i czy mnie to będzie dużo kosztowało?

Ktoś już przez to przechodził?

Poradźcie, dobrzy ludzie.

Pozdroofka

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cześć!

> Pierwszy letni wyjazd "na wypoczyn" został okupiony utratą przedniej

> tablicy rejestracyjnej. Co mnie teraz czeka? Coś mi mówi, że nie

> da się tak ot, po prostu, dorobić brakującej tablicy. Czy muszę

> to zgłąszać na policję, czy tylko do Wydziału Komunikacyjnego?

> Co będzie dalej i czy mnie to będzie dużo kosztowało?

> Ktoś już przez to przechodził?

> Poradźcie, dobrzy ludzie.

> Pozdroofka

> Bartek

pierwsze z brzegu wygooglane

http://www.gdansk.pl/online.php?department=wso&id=95

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cześć!

> Pierwszy letni wyjazd "na wypoczyn" został okupiony utratą przedniej

> tablicy rejestracyjnej. Co mnie teraz czeka? Coś mi mówi, że nie

> da się tak ot, po prostu, dorobić brakującej tablicy. Czy muszę

> to zgłąszać na policję, czy tylko do Wydziału Komunikacyjnego?

> Co będzie dalej i czy mnie to będzie dużo kosztowało?

> Ktoś już przez to przechodził?

> Poradźcie, dobrzy ludzie.

> Pozdroofka

> Bartek

Z tego co wiem, istnieje możliwość zachowania DR i numerów i dorobienia jednej tablicy, z tym że musisz złożyć kuriozalne oświadczenie, że "akceptujesz skutki tego czynu", czy coś w tym stylu.

Oczywiście, jeżeli w ramach tabilnego prawa tego nie zmienili zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z tego co wiem, istnieje możliwość zachowania DR i numerów i

> dorobienia jednej tablicy, z tym że musisz złożyć kuriozalne

> oświadczenie, że "akceptujesz skutki tego czynu", czy coś w tym

> stylu.

> Oczywiście, jeżeli w ramach tabilnego prawa tego nie zmienili

Zasadniczo tak, ale mam wrażenie, że zmienił się wzór TR i niestety

trzeba wymienić komplet frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli nie mogę zachować numeru?

Nie wiem. Od maja (chyba) obowiązują tablice z gwiazdkami, a nie z PL-ką, więc jak sądzę, nie da

się prawnie dorobić jednej tablicy wg. starego wzoru. Proszę na mnie nie krzyczeć, nie ja to wymysliłem frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli co, muszę to zgłaszać na policję? Przecież nie będą jej szukać

> po drogach. Ja ZGUBIŁEM tablicę, a nie ukradziono mi jej.

a jak ktoś ją znajdzie i zatankuje na nią?

tak samo z dowodem osobistym...

czasem kawałek papieru chronu d*pe lepiej niż płyta pancerna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli co, muszę to zgłaszać na policję? Przecież nie będą jej szukać

> po drogach. Ja ZGUBIŁEM tablicę, a nie ukradziono mi jej.

> Pozdro

> Bartek

Chodzi o to, że jakiś glut może kraść paliwo na stacji benzynowej (na przykład), z przodu mając Twoją tablicę, a z tyłu (albo na odwrót) inną znalezioną lub ukradzioną. No i jeżeli nie zgłosisz zagubienia na policji, możesz mieć ciepło. Według prawa tablica rejestracyjna jest dokumentem, a zagubienie lub kradzież takowego musisz złgaszać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chodzi o to, że jakiś glut może kraść paliwo na stacji benzynowej (na

> przykład), z przodu mając Twoją tablicę, a z tyłu (albo na

> odwrót) inną znalezioną lub ukradzioną. No i jeżeli nie zgłosisz

> zagubienia na policji, możesz mieć ciepło. Według prawa tablica

> rejestracyjna jest dokumentem, a zagubienie lub kradzież

> takowego musisz złgaszać.

No, ale chyba jest małe prawdopodobieństwo, że ów glut będzie tankował paliwo do takiego samego samochodu, jak mój. Zwykle będzie to golf dwójka lub piękne BMW serii 3 mające "tylko" 16 latek.

OK, ale zgłoszę, żeby nie było. wink.gif

Pzdr

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiesz, ale to dotyczyło nawet czarnych tablic.

Czarne tablice to inna para kaloszy. Nie ma na nich lepek identyfikacyjnych.

> Komplet zmieniasz wtedy (i same numery), gdy się przeprowadzasz poza swój powiat.

Nie o tym mowimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem. Od maja (chyba) obowiązują tablice z gwiazdkami, a nie z

> PL-ką, więc jak sądzę, nie da

> się prawnie dorobić jednej tablicy wg. starego wzoru. Proszę na mnie

> nie krzyczeć, nie ja to wymysliłem

Tutaj na kąciku pisał już ktoś, że nie ma obowiązku wymiany na unijne tablic białych z PLką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oczywiście, jeżeli w ramach tabilnego prawa tego nie zmienili

No wlasnie Lucyferze zmieniil. Dochodzilem sie w rej sprawie ostatnio z kielcekim i katowickim WK. Ogolnie sprawa wyglada tak:

Na poczatek mamy "Rozporzadzenie Ministra Infrastruktury w sprawie rejestracji i oznaczenia pojazdow" i jego §12 (przepraszam ze skrotami ale nie wzialem lexa do domu)

[utrata lub zniszczenie tablic rejestracyjnych] 1. W przypadku kradziezy tablic (tablicy) rejestracyjnych organ rejestrujacy na wniosek wlasciciela pojazdu wydaje nowy dowod rejestracyjny i zalegazlizowane tablice (tablicę) rejestracyjne z nowym numerem rejestracyjnym oraz nalepke kontrolna po:

1) oddaniu dotychczasowego dowodu rejestracyjnego

2) przedstawieniu karty pojazdu, jezeli byla wydana

3) przedstawieniu zaswiadczenia wydanego przez wlasciwy organ Policji potwierdzajacego zgloszenie kradziezy tablic (tablicy) rejestracyjnych

ciach pkt 2 i 3 bo to przypadku zgubienia i zniszczenia tablic

4. W przypadkach, o ktorych mowa w ust. 1-3, organ rejestrujacy, na wniosek wlasciciela pojazdu moze wydac zalegalizowane tablice (tablicę) rejestracyjne (wtornik) z zachowaniem dotychczasowego numeru rejestracyjnego, po przedstawieniu przez wlasciciela pojazdu:

1) dowodu rejestracyjnego

2) karty pojazdu, jezeli byla wydana

3) stosownego oswiadczenia pod odpowiedzialnoscia karna za skladanie falszywych zeznan.

Czyli daje nam to prawo do zgloszenia wniosku o wyrobienie jednej tablicy. Ale...

mamy tez Rozporzadzenie Ministra Transportu i Budownictwa z dnia 20 kwietnia 2006 r. zmieniajace rozporzadzenie w sprawie rejestracji i oznaczenia pojazdow.

§2. Tablice (tablica) rejestracyjne wydane na podstawie dotychczasowych przepisow zachowuja swoja waznosc.

§3. Organ rejestrujacy, na wniosek wlasciciela pojazdu, dokonuje wymiany tablic (tablicy) rejestracyjnej wydanych na podstawie przepisow dotychczasowych i wydaje tablice (tablicę) rejestracyjne okreslone rozporzadzeniem, z zachowaniem dotychczasowego numeru rejestracyjnego.

§4. W przypadku kradziezy, zgubienia albo zniszczenia tablicy rejestracyjnej wydanej na podstawie przepisow dotychczasowych organ rejestrujacy po rozpatrzeniu wniosku wlasciciela pojazdu, dla ktorego umieszcza sie tablice z przodu i z tylu, wydaje w komplecie tablice rejestracyjne okreslone rozporzadzeniem.

I teraz najciekawsze - co stanowi problem dla Wydzialow Komunikacji.

Owszem, mamy prawo do zlozenia wniosku o jedna tablice, ale pojawia sie problem nowych tablic unijnych (ich wzor okreslono w drugim z powyzszych Rozporzadzen). Musi byc na nich Symbol Unii Europejskiej (czyli gwiazdka). Jezeli wyrobia jedna, nasza stara gwiazdki nie bedzie miala, a nowej bez gwiazdki wyrobic nie moga. Mam tu tylko luzne notatki, ale nigdzie nie widze obowiazku posiadania obu tablic z gwiazdkami. A przeciez wyraznie czytamy: Tablice (tablica) rejestracyjne wydane na podstawie dotychczasowych przepisow zachowuja swoja waznosc.

Skad obowiazek wyrabiania dwoch tablic nie wiem, zaden z WK nie potrafil wskazac podstawy.

Jest jeszcze szansa, ze pominalem jakis przepis, ale moje poszukiwania nic nie daly wink.gif

Inna sprawa, ze Wydzialy Komunikacji bardzo rzadko informuja o mozliwosci zachowania starych numerow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chodzi o to, że jakiś glut może kraść paliwo na stacji benzynowej (na

> przykład), z przodu mając Twoją tablicę, a z tyłu (albo na

> odwrót) inną znalezioną lub ukradzioną. No i jeżeli nie zgłosisz

> zagubienia na policji, możesz mieć ciepło. Według prawa tablica

> rejestracyjna jest dokumentem, a zagubienie lub kradzież

> takowego musisz złgaszać.

Zgloszenie na Policji to absolutna podstawa. Mozna to zrobic na kazdym posterunku i koniecznie zarzadac potwierdzenia zgloszenia. Podstawowy powod sam podales.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A czyli sądzisz,że nie ma możliwości wyprodukowania takiej tablicy?

Możliwość zawsze istnieje, tylko pytanie, czy do tego prawnie dopuszczono frown.gif

> Nie spieram się bo nie wiem..

Jak tez się nie spieram. Znajomej w weekend dmuchnięto jedną tablicę (jeszcze z PL)

i wizyta w WK skończyła się niestety wymianą obu, wg. nowego wzoru.

Czarne dorobisz jak chcesz, ale tych z PL podobno już nie frown.gif

Generalnie uważam to za nieporozumienie, ale cóż - to nie ja chcialem na siłe wymiany

na 'unijne'. Oficjalnie chyba nie da się wyrobic rejestracji wg. strarej wersji, a raczej

sobie nie wyobrażam, by ktoś z 'mądrych' przewidział sytuację, że z tyłu mamy

z gwiazdami, a z przodu z PL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc tak.....

Idziesz na Policje, zgłaszasz zgubienie tablicy. Dostajesz świstek, o zgłoszeniu. Z tym wedrujesz do WK.

Wyskakujesz z niecałych 80 złotych i po tygodniu dostajesz blache z tymi samymi numerami, plus pieczątke w DR, że dorobiono wtórnik.

I tyle smile.gif

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No, ale chyba jest małe prawdopodobieństwo, że ów glut będzie

> tankował paliwo do takiego samego samochodu, jak mój. Zwykle

> będzie to golf dwójka lub piękne BMW serii 3 mające "tylko" 16

> latek.

> OK, ale zgłoszę, żeby nie było.

> Pzdr

> Bartek

Tak, ale nie dam głowy, czy na przykład w OWU twojego TU nie ma zapisu, że jeżeli nie poinformujesz policji (i sprawdź przy okazji, czy także nie TU) o utracie tablicy, DR lub kluczyków, to oni będą w razie czego mogli Ci odmówić wypłaty z AC. NIe ma sensu się zastanawiać czy to logiczne, oni po prostu wymyślają jak najwięcej kruczków, żeby Ci nie zapłacić. Co moim zdaniem jest sprzeczne z zasadą, że umowy zawiera się w dobrej wierze i powinno być karalne, ale żyjemy w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeszcze niecały miesiąc temu dało się . Najlepij przedzwonić i

> dopytać

Z naszego prawa nie wynika, ze można mieć dwie różne tablice. Podobno mozna utrzymać stary numer

rejestracyjny, ale tablice trzeba wymienić obie. Lepka jest podobno ważna do obydwu wzorów niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najszybciej zglos na Policje !!

Ja kiedys zgubilem tez jedna tablice, a potem bylem ciagany jako swiadek po komisariatach.

Bo ktos prawdopodobnie na "tej" tablicy potracil czlowieka.

Ale nie zgadal sie kolor i model samochodu o marce nie wspominajac.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Możliwość zawsze istnieje, tylko pytanie, czy do tego prawnie

> dopuszczono

> Jak tez się nie spieram. Znajomej w weekend dmuchnięto jedną tablicę

> (jeszcze z PL)

> i wizyta w WK skończyła się niestety wymianą obu, wg. nowego wzoru.

> Czarne dorobisz jak chcesz, ale tych z PL podobno już nie

Nie wiem czy cieszyc sie czy zalowac, ze sprawa w ktorej dyskutowalem z WK nie dotyczyla mnie wink.gif Nikt od pracownikow po naczelnika nie chcial ze mna rozmawiac, bo "na teoretyczne rozwazania oni nie maja czasu. Jak panu ukradna to sie bedziesz pan matrwil".

Uparty jestem jak osiol i ja bym nie odpuscil poki bym nie uslyszasz konkretnego §.

> Generalnie uważam to za nieporozumienie, ale cóż - to nie ja chcialem

> na siłe wymiany

> na 'unijne'. Oficjalnie chyba nie da się wyrobic rejestracji wg.

> strarej wersji, a raczej

> sobie nie wyobrażam, by ktoś z 'mądrych' przewidział sytuację, że z

> tyłu mamy

> z gwiazdami, a z przodu z PL.

Doszedlem do takiego samego wniosku, a na podstawie czego napisalem wczesniej smile.gif

Ale jezeli nie przewidzial, to nie widze powodu zeby obywatel na tym musial tracic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ciach pkt 2 i 3 bo to przypadku zgubienia i zniszczenia tablic

Hmm, ciachnąłeś na odwrot, bo Bartłomiej właśnie zgubił tablicę zlosnik.gif

A że prawo samo się gryzie w ogon, to wiem. Właśnie do sprawy spadkowej muszę przedstawić US zaświadczenia o powierzchni nieruchomości z TRZECH źródeł - Księgi Wieczystej, Powiatowego Rejestru Grutów i Referatu Podatkowego gminy. A potem będę abarot musiał w tych trzech "źródłach" uwaktualniać wpisy po zapłaceniu podatku w US.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega z 2 lata temu zgubił w Anglii jedną tablice z PL-ką. Nie wiem jak teraz ale wtedy w UM był zakład dorabiający tablice (prywatny) więc dorobiliśmy tablice, naklieiliśmy hologram z płyty CD i wysłaliśmy kumplowi paczką... Po pół roku kumpel wrócił i do dziś na niej jeździ... może niezbyt legalne ale działa 893goodvibes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tylko dopisze ze nawet jak auto bedzie inne to skladanie wyjasnien, zeznan itd beda kosztowac tyle czasu, zdrowia i kasy... ze chyba taniej zmienic tablice oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hmm, ciachnąłeś na odwrot, bo Bartłomiej właśnie zgubił tablicę

Wylecialo mi to z glowy w trakcie pisania spineyes.gif Ale w przypadku zgubienia sytuacja wyglada praktycznie tak samo.

> A że prawo samo się gryzie w ogon, to wiem. Właśnie do sprawy

> spadkowej muszę przedstawić US zaświadczenia o powierzchni

> nieruchomości z TRZECH źródeł - Księgi Wieczystej, Powiatowego

> Rejestru Grutów i Referatu Podatkowego gminy. A potem będę

> abarot musiał w tych trzech "źródłach" uwaktualniać wpisy po

> zapłaceniu podatku w US.

Żądania US sa czasem absurdalne - przepisy jasno okreslaja jakie przeslanki trzeba spelniac do okreslonych czynnosci przed US a oni i tak dorzucaja swoje kolejne. To tak bez wdawania sie w szczegoly konkretnej sprawy, moze jak sie zakonczy to ja opisze zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak najszybciej zglos na Policje !!

> Ja kiedys zgubilem tez jedna tablice, a potem bylem ciagany jako

> swiadek po komisariatach.

> Bo ktos prawdopodobnie na "tej" tablicy potracil czlowieka.

> Ale nie zgadal sie kolor i model samochodu o marce nie wspominajac.

> Pozdr.

Zagubienia tablic wcale nie trzeba zgłaszać na Policjji, a oni nie maja obowiązku wystawiac na ta okoliczność zaświadczenia. Zresztą, nawet jeśli zgłosiłbyś kradzież tablicy, to i tak w przypadku np.kradzieży paliwa byłbys wzywany do jednostki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zagubienia tablic wcale nie trzeba zgłaszać na Policjji, a oni nie

> maja obowiązku wystawiac na ta okoliczność zaświadczenia.

W KSP twierdza, ze maja.

> Zresztą, nawet jeśli zgłosiłbyś kradzież tablicy, to i tak w

> przypadku np.kradzieży paliwa byłbys wzywany do jednostki.

I dlatego wlasnie trzeba zglosic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cześć!

> Pierwszy letni wyjazd "na wypoczyn" został okupiony utratą przedniej

> tablicy rejestracyjnej.

Podaj nr rej na priv. 21 czerwca w Sopocie znalazłem po burzy 2 warszawskie tablice rejestracyjne (różne numery, więc od dwóch aut)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zgłosiłem fakt na policji, nie wystawiono mi zadnego zaświadczenia, nastepnie zadeklarowałem w UM Wydz. komunikacji fakt zagubienia /absolutnie nie kradzierzy/, wpłaciłem 40 zł+11 zł i po kilku godzinach otrzymałem duplikat tablicy rejestracyjnej. Nic ponadto nie musiałem wymieniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.