Josyp Napisano 16 Maja 2023 Udostępnij Napisano 16 Maja 2023 Ulamala sie w taki sposob, ze czesc zostala w silniku, a czesc sobie luzno lata, dostep kiepski dosc, zeby probowac ja wygrzebywac, a auto nie pali kompletnie oleju, wiec mozna olac temat sprawdzania jego poziomu i czyms to tylko z zewnatrz skleic, ale czym? Kupilem kiedys jakis specjalny dwuskladnikowy klej do zastosowan motoryzacyjnych ale to sie nie sprawdzilo - jakies poxiliny dadza rade, albo cos najlepiej takiego o konsystencji plasteliny przy nakladaniu, tylko zeby bylo odporne na temperature? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Danielpoz. Napisano 16 Maja 2023 Udostępnij Napisano 16 Maja 2023 Koszulka termokurczliwa. O ile jest na tyle dojście żeby podgrzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamU Napisano 17 Maja 2023 Udostępnij Napisano 17 Maja 2023 Sprawdzić ile kosztuje nowa, kupić i wymienić. Koszt może być niższy niż dobrego kleju. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gondoljerzy Napisano 17 Maja 2023 Udostępnij Napisano 17 Maja 2023 Przecież autor wątku właśnie kombinuje żeby nie wymieniać. Koszulka termokurczliwa będzie miękka po rozgrzaniu silnika. Może dopasować szerszą rurkę metalową, tak żeby dało się wcisnąć/wbić na oba ułamane końce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4thelement Napisano 17 Maja 2023 Udostępnij Napisano 17 Maja 2023 20 godzin temu, Josyp napisał(a): Ulamala sie w taki sposob, ze czesc zostala w silniku, a czesc sobie luzno lata, dostep kiepski dosc, zeby probowac ja wygrzebywac, a auto nie pali kompletnie oleju, wiec mozna olac temat sprawdzania jego poziomu i czyms to tylko z zewnatrz skleic, ale czym? Kupilem kiedys jakis specjalny dwuskladnikowy klej do zastosowan motoryzacyjnych ale to sie nie sprawdzilo - jakies poxiliny dadza rade, albo cos najlepiej takiego o konsystencji plasteliny przy nakladaniu, tylko zeby bylo odporne na temperature? Przykro mi Jest to z takiego plastiku zrobione że żaden klej tego nie chwyci bez porządnego wyczyszczenia. Żeby znów to wyczyścić musisz wyciągnąć ułamaną część pozostałą w silniku. A jak już to zrobisz to za jakieś 20zl dostaniesz nową rurkę prowadzącą. Nie szukaj oszczędności tam gdzie nie trzeba 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotrus Napisano 17 Maja 2023 Udostępnij Napisano 17 Maja 2023 35 minut temu, 4thelement napisał(a): Nie szukaj oszczędności tam gdzie nie trzeba Przecież on co chwila podciera dupę szkłem dla sportu. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Josyp Napisano 17 Maja 2023 Autor Udostępnij Napisano 17 Maja 2023 Tym razem nie chodzi o oszczednosc, a o dostep, pekla na samym wejsciu do silnika, a jak pisalem dostep slaby, zeby probowac wyszarpywac resztke starej 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4thelement Napisano 17 Maja 2023 Udostępnij Napisano 17 Maja 2023 46 minut temu, Josyp napisał(a): Tym razem nie chodzi o oszczednosc, a o dostep, pekla na samym wejsciu do silnika, a jak pisalem dostep slaby, zeby probowac wyszarpywac resztke starej Bierzesz pręt o odpowiedniej dla tego zadania długości, na jednym końcu wyginasz go w "L" tak żeby przeszło przez otwór, zahaczasz o rant i ciągniesz do góry Jakie to auto/silnik? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Josyp Napisano 17 Maja 2023 Autor Udostępnij Napisano 17 Maja 2023 1 minutę temu, 4thelement napisał(a): Bierzesz pręt o odpowiedniej dla tego zadania długości, na jednym końcu wyginasz go w "L" tak żeby przeszło przez otwór, zahaczasz o rant i ciągniesz do góry Jakie to auto/silnik? Ooooo, to jest konkretny pomysl, dzieki. Tigra 1,4, wypada to akurat w miare pod kolektorem i nie chce mi sie tego rozkrecac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marko33 Napisano 18 Maja 2023 Udostępnij Napisano 18 Maja 2023 Ulamala sie w taki sposob, ze czesc zostala w silniku, a czesc sobie luzno lata, dostep kiepski dosc, zeby probowac ja wygrzebywac, a auto nie pali kompletnie oleju, wiec mozna olac temat sprawdzania jego poziomu i czyms to tylko z zewnatrz skleic, ale czym? Kupilem kiedys jakis specjalny dwuskladnikowy klej do zastosowan motoryzacyjnych ale to sie nie sprawdzilo - jakies poxiliny dadza rade, albo cos najlepiej takiego o konsystencji plasteliny przy nakladaniu, tylko zeby bylo odporne na temperature?Jak kupiłem Jimny to uchwyt od bagnetu był w schowku a bagnet z kawałkiem plastiku na swoim miejscu.Nawierciłem w bagnecie (w tym kawałku plastiku) i w uchwycie niewielki otwór, uciàłem łem od długiego cienkiego wkręta i nakręciłem najpierw uchwyt a potem bagnet.Śmiga drugi rok.I nie że jestem sknerą co go nie stać na nowy bagnet za 150 zł tylko naprawianie rzeczy wpisuje się w mój eko światopogląd Ps. Żaden klej nie trzyma tak jak gwint Wysłane z mojego SM-A528B przy użyciu Tapatalka 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4thelement Napisano 18 Maja 2023 Udostępnij Napisano 18 Maja 2023 4 godziny temu, Marko33 napisał(a): Jak kupiłem Jimny to uchwyt od bagnetu był w schowku a bagnet z kawałkiem plastiku na swoim miejscu. Nawierciłem w bagnecie (w tym kawałku plastiku) i w uchwycie niewielki otwór, uciàłem łem od długiego cienkiego wkręta i nakręciłem najpierw uchwyt a potem bagnet. Śmiga drugi rok. I nie że jestem sknerą co go nie stać na nowy bagnet za 150 zł tylko naprawianie rzeczy wpisuje się w mój eko światopogląd Ps. Żaden klej nie trzyma tak jak gwint Wysłane z mojego SM-A528B przy użyciu Tapatalka Czy ty wgl zapoznałeś się z problemem kolegi. Nic o bagnecie nie wspominał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marko33 Napisano 6 Czerwca 2023 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2023 W dniu 19.05.2023 o 01:07, 4thelement napisał(a): Czy ty wgl zapoznałeś się z problemem kolegi. Nic o bagnecie nie wspominał Dla mnie "rurka od bagnetu" była jednoznaczna z uchwytem bagnetu (zazwyczaj plastikowym) Jako że miałem problem i udało mi się go skutecznie rozwiązać to się podzieliłem. Teraz rozumiem ze chodziło o rurkę w którą się bagnet wkłada - to nie wiem jak to naprawić, nie wiedziałem że można to zepsuć A Kolega to adwokat z zamiłowania czy charakteru ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.