Jump to content

Wymiana parownika po 132k km


dus3

Recommended Posts

Jest sobie Opel astra z 2016 roku, z fabryczną instalacją gazową.
Przebieg 130k km. 

Wymieniane filtry, raz wtryskiwacze, ale parownik nie tknięty. 

Na gaz auto przełącza się przy 70stopniach.

 

wiem, ze teoria mówi o wymianie membrany bądź całego parownika po70-90k km, ale nie widzę żadnych przesłanek ku temu. Auto pali ciagle tyle samo, nie ma utraty mocy.

 

Tłumacze to sobie tym, że te 70 stopni sprawiają ze membrana pracuje w lepszych warunkach niż w innych instalacjach gdzie ta temperatura przełączenia jest zupełnie niższa.

 

I teraz pytanie do , szeców. Wymieniać membranę, bo przebieg na to wskazuje czy czekać na pojawienie się oznak problemu.

 

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, dus3 napisał(a):

I teraz pytanie do , szeców. Wymieniać membranę, bo przebieg na to wskazuje czy czekać na pojawienie się oznak problemu.

 

 

Nic się nie dzieje to nie ruszać, zaczniesz grzebać to możesz pogorszyć.

Link to comment
Share on other sites

Instalacja jest fabryczna, instalowana w Gliwicach przy składaniu Opla astry.

Grzebać w niej może tylko aso bo inni gaziarze nie maja dostępu do sterownika niestety.

 

Co do temperatury, to w tych instalacjach był problem z zacinającym się elektrozaworem. Zacinał sie bo syf z gazu go blokował. Na gwarancji byłem z tym błędem kilka razy. Ostatecznie na którejś wizycie w aso powiedzieli ze opel wydał zalecenie na 70 stopni. Ustawili i problem zniknął.

Link to comment
Share on other sites

jak miałem ponad 20 lat temu pierwsze auto na LPG to jeździło się na markowe stacje aby zatankować gaz choć był tam parę groszy tańszy,

obecnie i to nie jest tylko moje spostrzeżenie jeżdżę na prywatną stacje gdzie maja tylko LPG tankuje taniej i po przejechaniu 15 tys. kilometrów

aż szkoda wymieniać filtr fazy ciekłej bo jest taki czysty, gdy tankowałem na markowych stacjach to filtr po 10tys. był cały zasypany popiołem i cały magnes w opiłkach,

co do twojego problemu to może zmień stacje tankowania LPG, zabrudzenie i zacinająca się iglica w elektrozaworze to wina brudnego gazu a wyczyszczenie iglicy to 5 minut roboty,ja obecnie mam na gazie przejechane 50tys. i poza samodzielna wymianą filtrów nic nie było robione ,zauważyłem że często ludzie przy wymianie zabrudzonego filtra fazy ciekłej wyrzucają go z magnesem (nie wiedzą że jest magnes) a zakładają nowy bez magnesu

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Restore formatting

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.