wymiana zamka w drzwiach

[FrugOs]

Mam taki zamek w jednych drzwiach.

 

 

Chcę tę wkładkę wymienić, ale żeby ja wyjąc muszę mieć klucz (inaczej nie da się wysunąć wkładki). Klucza nie mam i miał raczej nie będę.

 

Czy zostaje mi tylko rozwiercanie?

[Maciej__]

6 minut temu, FrugOs napisał(a):

Mam taki zamek w jednych drzwiach.

 

 

Chcę tę wkładkę wymienić, ale żeby ja wyjąc muszę mieć klucz (inaczej nie da się wysunąć wkładki). Klucza nie mam i miał raczej nie będę.

 

Czy zostaje mi tylko rozwiercanie?

 

Jezeli ten czarny jezyk nie jest ustawiony pinowo w dol, to nie wyciagniesz bez klucza.

A obstawiam, ze na 99,99% nie jest. Odkrec srubke i sprawdz

[bob96]

 

2 minuty temu, Maciej__ napisał(a):

A obstawiam, ze na 99,99% nie jest.

Jest tak jak napisał Maciej,  potrzebny jest klucz, inaczej wkładka by wypadła. Pozostaje rozwiercenie zamka.

[Mike_wwl]

12 minut temu, FrugOs napisał(a):

Mam taki zamek w jednych drzwiach.

 

 

Chcę tę wkładkę wymienić, ale żeby ja wyjąc muszę mieć klucz (inaczej nie da się wysunąć wkładki). Klucza nie mam i miał raczej nie będę.

 

Czy zostaje mi tylko rozwiercanie?

Jak masz trochę zdolności manualnych to możesz próbować otworzyć jakaś agrafką albo spinką do włosów. Na filmach robią to dosłownie w sekundę

 

A serio to jak masz z czego zrobić "łamak" to wbijasz go na maksa zamiast klucza i próbujesz zerwać zapadki. 

A jeśli już będziesz wiercił to nie wierć tam gdzie się wkłada klucz. Tylko tuż poniżej części która się obraca. 

[Rado_]

Poszukaj na YouTube odpowiedniej instrukcji 

[zzzz]

Jak zdejmiesz szyldziki z obu stron drzwi to złap żabką za bardziej wystającą część (albo dwoma żabkami na obu końcach) i spróbuj złamać zamek. Bardzo łatwo takie zamki pękają w miejscu nagwintowanego otworu pod czarnym językiem.

[fender]

2 godziny temu, FrugOs napisał(a):

Czy zostaje mi tylko rozwiercanie?

Raczej tak. Jak będziesz rozwiercał to nie wierć w bębenku tylko w tej części bezpośrednio pod nim. Tam znajdują się piny blokujące bębenek.

[fender]

1 godzinę temu, zzzz napisał(a):

Jak zdejmiesz szyldziki z obu stron drzwi to złap żabką za bardziej wystającą część (albo dwoma żabkami na obu końcach) i spróbuj złamać zamek. Bardzo łatwo takie zamki pękają w miejscu nagwintowanego otworu pod czarnym językiem.

Bardzo duża szansa, że uszkodzi drzwi.

[awruK]

2 godziny temu, bob96 napisał(a):

 

Jest tak jak napisał Maciej,  potrzebny jest klucz, inaczej wkładka by wypadła. Pozostaje rozwiercenie zamka.

Nie wypadła by bo jest przykręcona - widac otwór na śróbę pod zapadką.

[Przemo]

2 godziny temu, FrugOs napisał(a):

Czy zostaje mi tylko rozwiercanie?

 

Tak. Szybsze i tańsze niż inne rozwiązania.

 

 

[bez]

2 godziny temu, FrugOs napisał(a):

Mam taki zamek w jednych drzwiach.

 

 

Chcę tę wkładkę wymienić, ale żeby ja wyjąc muszę mieć klucz (inaczej nie da się wysunąć wkładki). Klucza nie mam i miał raczej nie będę.

 

Czy zostaje mi tylko rozwiercanie?

ja bym wymienił drzwi lub mieszkanie na wolne od wad - AKowicze nie mieszkaja w zrujnowanych kwadratach 

 

 

[tommy__]

5 godzin temu, FrugOs napisał(a):

Mam taki zamek w jednych drzwiach.

 

 

Chcę tę wkładkę wymienić, ale żeby ja wyjąc muszę mieć klucz (inaczej nie da się wysunąć wkładki). Klucza nie mam i miał raczej nie będę.

 

Czy zostaje mi tylko rozwiercanie?

 

To jest pospolite włamanie...

[zzzz]

3 godziny temu, fender napisał(a):

Bardzo duża szansa, że uszkodzi drzwi.

Jak się postara to nic nie uszkodzi. Sprawdzone osobiście

[Lucyfer]

6 minut temu, zzzz napisał(a):

Jak się postara to nic nie uszkodzi. Sprawdzone osobiście

 

Kwestia dobrego zapunktowania pod wiertło. I nie wiertłem, a punktakiem.

[shapyr]

8 godzin temu, zzzz napisał(a):

Jak zdejmiesz szyldziki z obu stron drzwi to złap żabką za bardziej wystającą część (albo dwoma żabkami na obu końcach) i spróbuj złamać zamek. Bardzo łatwo takie zamki pękają w miejscu nagwintowanego otworu pod czarnym językiem.

Albo tam gdzie jest we wkładkach Abus tzw. pre-snap . Oczywiście nie każda wkładka to ma. Wiercenie też może trochę potrwać.

[technix]

12 godzin temu, Lucyfer napisał(a):

 

Kwestia dobrego zapunktowania pod wiertło. I nie wiertłem, a punktakiem.

Lucek, tracisz wątek...