Skocz do zawartości

Zakaz zatrzymywania i tabliczki ze strzalkami pod znakiem


pawcio

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanko dot. interpretacji przepisow ruchu drogowego zlosnik.gif

Istnieja sobie znaki zakazu zatrzymywania sie lub postoju (B-35 zakaz postoju, B-36 zakaz zatrzymywania się, B-37 zakaz postoju w dni nieparzyste lub B-38 zakaz postoju w dni parzyste) pod ktorymi mozna umieszczac tabliczki oznaczajace:

- T-25a Tabliczka wskazująca początek zakazu postoju lub zatrzymywania.

- T-25b Tabliczka wskazująca kontynuację zakazu postoju lub zatrzymywania

- T-25c Tabliczka wskazująca odwołanie zakazu postoju lub zatrzymywania.

§ 28 ust. 4 :

Zakaz wyrażony znakiem B-36 obowiązuje, z zastrzeżeniem § 32 ust. 2, do odwołania lub do miejsca umieszczenia znaku B-35.

A § 32 ust. 2:

Jeżeli zakaz wyrażony przez znaki B-25, B-26, B-29, B-33, B-35, B-36, B-37 i B-38 nie jest uprzednio odwołany znakiem oznaczającym koniec zakazu, to obowiązuje on do najbliższego skrzyżowania; nie dotyczy to skrzyżowania na drodze dwujezdniowej, na którym wlot drogi poprzecznej znajduje się tylko z lewej strony i nie ma połączenia z prawą jezdnią.

Reasumujac:

Na foto widac jak zaparkowalem. Dodam, ze od skrzyzowania do tego znaku ktory widac nie ma zakazu zatrzymywania z tabliczka oznaczajaca poczatek zakazu czyli ze strzalka do gory. Nie ma bo kiedys byl (na czas remontu) a potem po remoncie zdjeli zakaz ze strzalka rozpoczynajaca a na tym znaku zapomnieli zdjac tabliczke o kontynuacji (bo pierwotnie ten znak na foto nie mial tabliczki). Czy to oznakowanie jest prawidlowe? Czy ja tak moge parkowac? niewiem.gif

Czy B-36 z T-25b jako pierwszy znak za skrzyzowaniem ma sens??? Czy moze byc np. kontynuacja B36 z T-25a umieszczonego przed skrzyzowaniem? Albo kontynuacja tylko B36 bez taliczki?

277095756-Img_0018.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na foto widac jak zaparkowalem. Dodam, ze od skrzyzowania do tego

> znaku ktory widac nie ma zakazu zatrzymywania z tabliczka

> oznaczajaca poczatek zakazu czyli ze strzalka do gory. Nie ma bo

> kiedys byl (na czas remontu) a potem po remoncie zdjeli zakaz ze

> strzalka rozpoczynajaca a na tym znaku zapomnieli zdjac

> tabliczke o kontynuacji (bo pierwotnie ten znak na foto nie mial

> tabliczki). Czy to oznakowanie jest prawidlowe? Czy ja tak moge

> parkowac?

Jest prawidlowe, taka strzalka oznacza ze zakaz obowiazuje i przed, i za znakiem.

Wiec nie, nie mozesz tak parkowac 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest prawidlowe, taka strzalka oznacza ze zakaz obowiazuje i przed, i

> za znakiem.

> Wiec nie, nie mozesz tak parkowac

Ta strzalka jest kontynuacja wczesniejszego zakazu. Nie oznacza ze zakaz obowiazuje tez przed znakiem.

A wyobraz sobie odcinek drogi o dlugosci 5 km i taki znak ustawiony na czwartym kilometrze. Skad parkujacy na pierwszym kilometrze moze wiedziec o jego istnieniu???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ta strzalka jest kontynuacja wczesniejszego zakazu. Nie oznacza ze

> zakaz obowiazuje tez przed znakiem.

> A wyobraz sobie odcinek drogi o dlugosci 5 km i taki znak ustawiony

> na czwartym kilometrze. Skad parkujacy na pierwszym kilometrze

> moze wiedziec o jego istnieniu???

ale jest tez znak B-42..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ta strzalka jest kontynuacja wczesniejszego zakazu. Nie oznacza ze

> zakaz obowiazuje tez przed znakiem.

Kombinujesz, jak kon pod górke no.gifhehe.gif

OZNACZA, ze zakaz obowiazuje przed znakiem.

Jesli nie ma znaku rozpoczynajacego zakaz, to jedno,

ale jak parkujesz tak jak na zdjeciu, to sorry ale jesli jestes slepy

to i tak nie powinienes jezdzic autem biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale jest tez znak B-42..

B-42 odwoluje zakaz... Ty mnie chyba nie rozumiesz.....

Zakladam ze od skrzyzowania nie ma zadnego znaku. Na czwartym kilometrze od skrzyzowania stoi B-36 z T-25B.

A ktos parkuje kilometr za skrzyzowaniem, czyli trzy kilometry przed znakiem ktory jak sugerujecie "obowiazuje przed i po" zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kombinujesz, jak kon pod górke

> OZNACZA, ze zakaz obowiazuje przed znakiem.

> Jesli nie ma znaku rozpoczynajacego zakaz, to jedno,

> ale jak parkujesz tak jak na zdjeciu, to sorry ale jesli jestes slepy

> to i tak nie powinienes jezdzic autem

Podaj mi przepis ktory mowi ze te znaki obowiazuja PRZED i podaj mi odleglosc dokad obowiazuja PRZED wraz ze stosownym przepisem. Jesli nie wiesz, to nie odpowiadaj, nie napisze Ci czy powinienes jezdzic autem czy nie (do oceny Twego zdrowia sie nie bede porywal).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> B-42 odwoluje zakaz... Ty mnie chyba nie rozumiesz.....

> Zakladam ze od skrzyzowania nie ma zadnego znaku. Na czwartym

> kilometrze od skrzyzowania stoi B-36 z T-25B.

> A ktos parkuje kilometr za skrzyzowaniem, czyli trzy kilometry przed

> znakiem ktory jak sugerujecie "obowiazuje przed i po"

teraz rozumiem zlosnik.gif nie potrafie odpowiedziec na to pytanie, bede sledzic ten watek bo tez jestem ciekawa rozwiazania zeby.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na foto widac jak zaparkowalem. Dodam, ze od skrzyzowania do tego

> znaku ktory widac nie ma zakazu zatrzymywania z tabliczka

> oznaczajaca poczatek zakazu

Wobec tego powinieneś olać temat - parkowałeś prawidłowo... Chyba, że od skrzyżowania jest tak mało metrów, że nie wolno...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wobec tego powinieneś olać temat - parkowałeś prawidłowo... Chyba, że

> od skrzyżowania jest tak mało metrów, że nie wolno...

Nieważny rozsądek, uczciwość, nieważny jak wół widoczny zakaz... crazy.gif

Najważniejsze, żeby wykorzystać czyjś błąd

(brakujący znak za skrzyżowaniem) i się wykręcić od odpowiedzialności czerwona.gif

I jak ma być dobrze, jeśli każdy tak tylko o własnej D będzie myślał?

A może zakaz jest tam z jakiegoś powodu, hę? cfaniaczek.gif

Żygać się chce na takie cwaniactwo sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nieważny rozsądek, uczciwość, nieważny jak wół widoczny zakaz...

> Najważniejsze, żeby wykorzystać czyjś błąd

> (brakujący znak za skrzyżowaniem) i się wykręcić od odpowiedzialności

> I jak ma być dobrze, jeśli każdy tak tylko o własnej D będzie myślał?

> A może zakaz jest tam z jakiegoś powodu, hę?

> Żygać się chce na takie cwaniactwo

nie wiem po co kolega tak się mocno podnieca....... zlosnik.gif

to zdrowiu szkodzi.........

zasada jest dość prosta.....

jeśli nie ma znaku....to nie obowiązuje..........

w KD nie ma obowiązku domyślania się czy znak powinien stać czy nie...........i nie jest to zadne cwaniactwo.....

jeśli jako przyjezdny nie znam historii znaków w sensie czy były tam czy nie........to widząc brak znaku.....parkuję zgodnie z prawem........

znak na fotce, a raczej tabliczka pod nim wisi albo nieprawidłowo.........bo ktoś może zapomniał ją zmienić.......

albo trzeba postawić znak wcześniej.....i wtedy bedzie ok.....

w tej sytuacji, parkowanie tam jest ZGODNE Z PRAWEM.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nieważny rozsądek, uczciwość, nieważny jak wół widoczny zakaz...

> Najważniejsze, żeby wykorzystać czyjś błąd

> (brakujący znak za skrzyżowaniem) i się wykręcić od odpowiedzialności

> I jak ma być dobrze, jeśli każdy tak tylko o własnej D będzie myślał?

> A może zakaz jest tam z jakiegoś powodu, hę?

> Żygać się chce na takie cwaniactwo

Łatwo się podniecasz. Jestem zwolennikiem przestrzegania prawa i sam je przestrzegam. I wkurw.. mnie cwaniactwo i buractwo. Jednak w tym przypadku mandat wlepiłbym temu co odpowiada za oznakowanie. Nie jest łamaniem prawa takie parkowanie - bowiem znak jest przedłużeniem zakazu którego nie ma!!!!

I nie myślę o własnej dupie... Zwrócenie uwagi na błędne oznakowanie winno doprowadzić do znormalnienia sytuacji. Może ukarać naprawdę winnego?

Ja już kilka razy odpowiednim służbom zwracałem uwagę na błędne oznakowania - mogące doprowadzić do tragedii - i niejednokrotnie błędy zostały naprawione...

A jeżeli dalej Ci się chce żygać - to już Twój problem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeśli jako przyjezdny nie znam historii znaków w sensie czy były tam

> czy nie........to widząc brak znaku.....parkuję zgodnie z

> prawem........

Ale jaki brak znaku? Zdjęcia nie widziałeś? Auto zaparkowane kilka metrów od znaku pad.gif

> znak na fotce, a raczej tabliczka pod nim wisi albo

> nieprawidłowo.........bo ktoś może zapomniał ją zmienić.......

> albo trzeba postawić znak wcześniej.....i wtedy bedzie ok.....

> w tej sytuacji, parkowanie tam jest ZGODNE Z PRAWEM.....

A co z rozsądkiem? Z zasłanianiem wyjazdu z hotelu? Tylko za to mantat się należy 033102bebe_1_prv.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To powiedz, po co stoi tam ten znak?

> A skoro stoi i nie jest zasłonięty, to obowiązuje

co obowiązuje????

znak przed?????

czy tabliczka przed????

zakaz nie obowiązuje przed znakiem.....

a tabliczka dotyczy znaku...i informuje o kontynuacji czegoś czego nie ma.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Łatwo się podniecasz. Jestem zwolennikiem przestrzegania prawa i sam

> je przestrzegam. I wkurw.. mnie cwaniactwo i buractwo. Jednak w

> tym przypadku mandat wlepiłbym temu co odpowiada za oznakowanie.

Też! ok.gif Pisałem o tym: to, że nie ma znaku za skrzyżowaniem, to jedno.

Ale parkowanie centralnie pod zakazem, i mówienie, że jest to "zgodne z prawem"

bo pierwszego znaku nie ma- to nie parkowanie zgodnie z prawem,

a karygodne prześlizgiwanie się między paragrafami.

Pomyśl o tym, że stojące tam auta zasłaniają wyjazd z hotelu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale jaki brak znaku? Zdjęcia nie widziałeś? Auto zaparkowane kilka

> metrów od znaku

od znaku...

ale przed znakiem....

> A co z rozsądkiem? Z zasłanianiem wyjazdu z hotelu? Tylko za to

> mantat się należy

kwestia parkowania we wjeździe jest prosta.......i nie reguluje tego znak.....

są miejsca dozwolone do parkowania, a we wjeździe i tak parkować nie wolno......

lecz pozostałe kwestie parkowania przed wjazdem do hotelu.....to nie za bardzo łapie o co Ci chodzi.....że niby nie wolno jak znaku nie ma?????

jump.gif

może zajrzyj w rozporządzenie o znakach i sygnałach drogowych...... jump.gif

moge linka zapodać jak nie chcesz szukać....... zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> co obowiązuje????

> znak przed?????

> czy tabliczka przed????

> zakaz nie obowiązuje przed znakiem.....

> a tabliczka dotyczy znaku...i informuje o kontynuacji czegoś czego

> nie ma.......

Mam przed sobą pytania egzaminacyjne i jest rysunek ze znakiem, pod którym tabliczka obowiązuje przed znakiem a w drugim przypadku przed i za nim.

W obu przypadkach nie ma na rysunku wcześniejszego znaku zakazu, jakoby miało to być kontynuowanie wcześniejszego zakazu ok.gif

Rzeczywiście, znak T-25b jest kontynuacją znaku zakazu, więc jeśli zaraz za skrzyżowaniem nie ma znaku zakazu, to ten na zdjęciu nie powininen obowiązywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> hm......

> ja tam wyjazdu nie widze......

> wyjście drzwiami to może i jest........

> ale żadnej bramy wyjazdowej nie ma......

Brama wyjazdowa jest za hotelem - nie ma jej na zdjęciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> od znaku...

> ale przed znakiem....

No... i przed strzałką niewątpliwie wskazującą w stronę tegoż auta icon_rolleyes.gif

> kwestia parkowania we wjeździe jest prosta.......i nie reguluje tego

> znak.....

> są miejsca dozwolone do parkowania, a we wjeździe i tak parkować nie

> wolno......

Podpowiem Ci: o polu widzenia słyszałeś? Ulica wąska, zaparkowane auta zasłaniają,

ktoś wyjeżdżając nie zauważy nadjeżdżającego auta i będzie bum. A wina?

Robotnika, który usunął pierwszy znak? hehe.gifbrawo.gifscrewy.gif

> lecz pozostałe kwestie parkowania przed wjazdem do hotelu.....to nie

> za bardzo łapie o co Ci chodzi.....

No właśnie widzę 270751858-jezyk.gif

A mnie o PRZYZWOITOŚĆ się rozchodzi, o to że ktoś ten zakaz ustawił z jakiegoś powodu,

co nie znaczy że jak robotnicy przy remoncie usunęli wcześniejszy znak, to ma nastąpić prawo dżungli czerwona.gif

O przyzwoitość chodzi, nie o prześlizgiwanie się między paragrafami.

Nie dogadam się więc EOT no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam przed sobą pytania egzaminacyjne i jest rysunek ze znakiem, pod

> którym tabliczka obowiązuje przed znakiem a w drugim przypadku

> przed i za nim.

> W obu przypadkach nie ma na rysunku wcześniejszego znaku zakazu,

> jakoby miało to być kontynuowanie wcześniejszego zakazu

Quote:

7. Umieszczone pod znakiem B-35, B-36, B-37 lub B-38 tabliczki
wskazują
:

1) T-25a - początek zakazu wyrażonego znakiem,

2) T-25b - kontynuację zakazu wyrażonego znakiem,

3) T-25c - odwołanie zakazu wyrażonego znakiem.


wskazywanie to zakaz??????

wskazują kontynuacje zakazu wyrażonego ZNAKIEM

a jak znaku nie ma to jest kontynuacja??????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zatem kieruj się przyzwoitością.........

a ja się będę kierował prawem......

i w takiej sytuacji nie dam się ukarać za nieprawidłowe parkowanie...i zaden sąd mnie do tego nie zmusi.....

ps:

nie znając miasta, nie mam zamiaru jeździć dookoła i oglądać budynki, wyjazdy, mierzyć szerokość jezdni, sprawdzać widoczność, ustalać czy robotnicy coś zmienili...itd...itp....aby zaparkować........

patrzę na znaki drogowe i znam przepisy....i to mi wystarcza........

jeśli parkowanie jest dozwolone to parkuję......proste.....

ps:

dyskusja to wymiana argumentów.......i na tym powinna się opierać.......

przedstaw prawne przeciwności do tej sytuacji (jeśli je znasz).....i kończę dyskusję....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dyskusja to wymiana argumentów.......i na tym powinna się

> opierać.......

> przedstaw prawne przeciwności do tej sytuacji (jeśli je znasz).....i

> kończę dyskusję....

Jeśli przyzwoitość i ułatwianie innym uczestnikom ruchu to dla dla ciebie nie argument, to naprawdę nie mamy o czym ze sobą rozmawiać. banana-wave.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli przyzwoitość i ułatwianie innym uczestnikom ruchu to dla dla

> ciebie nie argument, to naprawdę nie mamy o czym ze sobą

> rozmawiać.

pokaż mi na tym zdjęciu że parkowanie to brak przyzwoitości.....i brak ułatwienia innym użytkownikom ruchu.....albo spowodowanie jakiegoś zagrożenia......

...bo chyba o tym konkretnym przykładzie dyskutujemy........

jak na razie podważasz i tworzysz nowe przepisy......

ale skoro nie mamy o czym rozmawiać jak sądzisz...to trudno.......

banana-wave.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć może i nie tak dziwna jak się wydaje... Najłatwiej zarzucić komuś cynizm cwaniactwo itp... A za przeproszeniem w du... mieć winowajcę i sprawcę zamieszania...

Jak dziecko potknie się o krzywą płytkę chodnikową to złajać dziecko... Brukarzowi medal... hehe.gif

Przyzwoitość z czym innym mi się kojarzy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem nie odpisywac, ale zalezy mi jednak na MERYTORYCZNEJ DYSKUSJI

Czy nasz Policjant jeszcze czytuje ten kacik? niewiem.gif

Kilka slow wyjasnienia dla zdenerwowanych i oburzonych moim karygodnym postepowaniem grinser006.gif

Jest to jeznia trzypasmowa o jednym kierunku jazdy (nitka szerowkiej drogi po trzy pasy z kazdej strony). Pas na ktorym stoje to pas skrajny, prawy. Jest to odleglosc kilkunastu (moze kilkudziesieciu) metrow od skrzyzowania. Z tego skrzyzowania NIE MA MOZLIWOSCI wjechania na ten prawy skrajny pas. Jedyna mozliwosc wjechania na te nitke drogi to kontynuacja jazdy na wprost sprzed skrzyzowania - nie ma mozliwosci wjechania na nitke z prawej lub z lewej strony a wiec zajecia dowolnego pasa tj skrajnie prawego (kontynuacja jazdy na wprost to pas srodkowy i lewy).

Jakis czas temu znak ktory widac na zdjeciu rozpoczynal strefe zakazu parkowania (nie bylo strzalki). Przed znakiem wolno bylo parkowac.

W czasie remontu skrzyzowania zmieniono organizacje ruchu i pas prawy wykorzystywany byl do kontynuacji jazdy na wprost (byly chyba trzy pasy na wprost o ile pamietam) i dlatego postawiono dodatkowy zakaz tuz za skrzyzowaniem a tutaj dodano strzalke ok.gif

Po remoncie gdy wszystko wrocilo do normy zabrano pierwszy zakaz a strzalka zostala zlosnik.gif

Dodatkowe info - jest to droga nie zarzadzana przez miasto, dzieja sie z nia dziwne rzeczy (kiedys byl tam znak P ale ktos w niego wjechal i znaku nikt nie naprawil - znak dyndal krzywo kilka dni, potem upadl, potem lezal kilka dni...)..... ustawianie i zdejmowanie znakow lezy w kompetencji chyba wojewody hmm.gif w kazym razie jest dosc mocno skomplikowane zlosnik.gif co widac po tym ze ustawianie i zdejmowanie znakow trwa tam wieki i jest w dziwny sposob wykonywane....

Miasto ma ochote na ta droge bo jest to nieplatna strefa w centrum miasta.... tu tez jest jakis problem zlosnik.gif

Swoja droga ciekaw jestem dokumentacji oznakowania na tej jezdni.... wiem ze kazdy znak ma jakas dokumentacje. Tam albo nie ma dokumentacji, albo na bank jest sprzeczna z tym co jest na drodze zlosnik.gif

Nie parkuje tam regularnie, zaparkowalem tam dwa razy zlosnik.gif

Kiedys parkowalem tam czesciej jak bylo inne oznakowanie grinser006.gif

Jesli chodzi o hotel to wyjazd z hotelu jest kilkanascie metrow ZA znakiem.

Za hotelem jest Sad Grodzki ktory zapewne rozstrzyga spory z mandatow za parkowanie na tym odcinku hehe.gif i zeby bylo smieszniej tuz pod tym sadem parkuja praacownicy tego sadu rotfl.gifrotfl.gifrotfl.gifrotfl.gifrotfl.gifrotfl.gif

Generalnie na tej drodze ludzie parkuja dzien w dzien ewidentnie na zakazie zlosnik.gif

Akcja strazy miejskiej byla tam RAZ (jak sie wypowiedzieli "bo od czasu do czasu ktos wazny przyjezdza do miasta" hehe.gif)

Znam ten odcinek drogi dosc dobrze, parkuje tam od jakis siedmiu lat dzien w dzien zlosnik.gif Znam inne parkujace tam osoby, widze gdzie ida do pracy itp zlosnik.gif

Parkuje jednak kilkadziesiat metrow dalej, za znakiem "P" zlosnik.gif

Parkuje prawidlowo ok.gif

Wywolujac ta dyskusje bylem ciekaw prawnych aspektow parkowania przed znakiem ok.gif

A dyskusja poszla w stronie niepotrzebnych wytykow dot cwaniactwa itp pad.gif

Moze i jestem w takim razie cwaniak, niech bedzie komu to pasuje. Ale prosze o merytoryczne wypowiedzi czy oznakowanie to jest prawidlowe, jesli nie to jaki jest jego status.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wywolujac ta dyskusje bylem ciekaw prawnych aspektow parkowania przed

> znakiem

prawne aspekty zostały rozstrzygnięte zapisami ustawowoymi, tak więc ich przytaczał jeszcze raz nie bedę....

> A dyskusja poszla w stronie niepotrzebnych wytykow dot cwaniactwa itp

niektórym niestety łatwiej nazwać jest innego cwaniakiem, bo stosuje się do przepisów, niż podjąć merytoryczną dyskusję na temat......ale cóż.......

samo życie....

czy oznakowanie to jest

> prawidlowe, jesli nie to jaki jest jego status.

IMO nie jest prawidłowe, gdyż pod znakiem nie powinna znajdować się tabliczka....

jak już pisałem jeśli nie ma wcześniej znaku, to nie ma jego kontynuacji i zakaz nie obowiązuje przed znakiem, bo tabliczka wskazuje a nie zakazuje........

zresztą jak sam opisałeś, oznakowanie w tym miejscu zmieniało się wielokrotnie, zatem sytuacja taka jest spowodowana czyimś niedbalstwem........a nie winą kierowców......

i to by było na tyle.......

nie widze tu żadnych niejasności.....:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.