lucash Napisano 2 Października 2006 Udostępnij Napisano 2 Października 2006 ile wytrzymuja wam amorki z przodu?Ja mam juz nakulane 100kkm i coś mi się wydaję że autko nie jest takie wygodne jak wcześniej, jakieś twardsze.Jechałem kolegi asterką i dopiero wtedy coś mnie natknęło bo jego jest taka bardziej komfortowa od mojej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paviu Napisano 2 Października 2006 Udostępnij Napisano 2 Października 2006 > ile wytrzymuja wam amorki z przodu?Ja mam juz nakulane 100kkm i coś > mi się wydaję że autko nie jest takie wygodne jak wcześniej, > jakieś twardsze.Jechałem kolegi asterką i dopiero wtedy coś mnie > natknęło bo jego jest taka bardziej komfortowa od mojej. Ze na sprawnych amorach astra jest bardziej komfortowa to sie zgodze ale ze na "padnietych" jest twardsza ? Mam inne zdanie na ten temat. A moze kolega ma gazówki a Ty olejowe ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sylwestersarota Napisano 2 Października 2006 Udostępnij Napisano 2 Października 2006 >A moze kolega ma gazówki a Ty olejowe ? Chyba odwrotnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paviu Napisano 2 Października 2006 Udostępnij Napisano 2 Października 2006 > Chyba odwrotnie Masz racje, odwrotnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
j_jasiu Napisano 2 Października 2006 Udostępnij Napisano 2 Października 2006 > A moze kolega ma gazówki a Ty olejowe ? Albo kolega ma padnięte amorki, generalnie zalecenia mechaników, jeździć na orginałach jak najdłużej się da bo później to trzeba wymieniać. Dobry amor powinien wytrzymać 150 tyś a czasami bywa że wytrzymują i 200 tyś (no ale to trzeba po niemieckich drogach jeździć a nie po naszych). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zabol Napisano 2 Października 2006 Udostępnij Napisano 2 Października 2006 Astra rodzicow ma 10 lat maja ja od nowosci 130tys ostatnio bylem na badaniu i wyszly jak nowe!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzys139 Napisano 2 Października 2006 Udostępnij Napisano 2 Października 2006 > Astra rodzicow ma 10 lat maja ja od nowosci 130tys ostatnio bylem na > badaniu i wyszly jak nowe!!! Ford mondeo przebieg 240tys.km wszystko po naszych drogach przednie bez zarzutu po 80% skutecznosci sam bylem zdziwiony ze oryginaly jeszcze dychaja. Tylnie juz wymienione przy przebiegu 180tys.km. A w mojej asterce przod 174 tys.km jeszcze oryginaly a z tylu juz wymieniane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 2 Października 2006 Udostępnij Napisano 2 Października 2006 > Ford mondeo przebieg 240tys.km wszystko po naszych drogach przednie > bez zarzutu po 80% skutecznosci sam bylem zdziwiony ze oryginaly > jeszcze dychaja. nie sugerował bym się badaniem moje po 150kkm miały jakieś 70pare%, ale autko już bujało na dziurach, tzn po dociśnięciu przodu szło do góry i na dół. Po zmianie amorów jest - dociśniecie i powrót do bez wahnięcia w góre, a różnica w jeździe jest też spora. Co ciekawe na badaniu wyszło, mniej niż na starych (o 2%) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ralfik77 Napisano 2 Października 2006 Udostępnij Napisano 2 Października 2006 Akurat jestem po sobotniej wymianie amortyzatorów z tyłu, przebieg 156 000, postanowiłem że wymienię sam, w końcu to 60 zł do przodu, naklałem się coniemiara przy ich wymianie, ale postanowiłem że sam je wymienie i tak z jednym walczyłwm od 21.00 do 02.00 w nocy z piątku na sobotę,a z drugim od 12.00 do 15.00 w sobotę, nie powiem że lekko było ale dałem radę i teraz to zupełnie inna jazda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzys139 Napisano 2 Października 2006 Udostępnij Napisano 2 Października 2006 > nie sugerował bym się badaniem > moje po 150kkm miały jakieś 70pare%, ale autko już bujało na > dziurach, tzn po dociśnięciu przodu szło do góry i na dół. > Po zmianie amorów jest - dociśniecie i powrót do bez wahnięcia w > góre, a różnica w jeździe jest też spora. Co ciekawe na badaniu > wyszło, mniej niż na starych (o 2%) Zgadzam sie z Toba zupelnie. Ale nie ja jezdze tym autem bylem tylko przy badaniu technicznym i wszyscy sie zachwycali. a auto przeszlo przeglad. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasaja1972 Napisano 2 Października 2006 Udostępnij Napisano 2 Października 2006 > Albo kolega ma padnięte amorki, generalnie zalecenia mechaników, > jeździć na orginałach jak najdłużej się da bo później to trzeba > wymieniać. Dobry amor powinien wytrzymać 150 tyś a czasami bywa > że wytrzymują i 200 tyś (no ale to trzeba po niemieckich drogach > jeździć a nie po naszych). zgadzam sie z kolegą moja przejechała po niemieckich drogach 150tyś i cały czas bez wymiany teraz 170tyś i jest ok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macrainbow Napisano 2 Października 2006 Udostępnij Napisano 2 Października 2006 od nowosci nie byly wymieniane przetłukły juz 180000 ale mysle ze wymiana niedlugo nastapi ze zwgledu na nasz stan dróg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubus30lbn Napisano 2 Października 2006 Udostępnij Napisano 2 Października 2006 >gratuluje takiego przebiegu na oryginalach, ja jak swoja astre kupilem wszystko bylo ok ale po roku i okolo 20 tys km na naszych polskich drogach na wstzrasarce widzialem roznice w parametrach obecnych i wczesniejszych. wiec to kwestia czasu i km kiedy skapituluja z naszymi drogami- teho mozna byc pewnym. zmienilem cos kolo 140 tys mimo ze jeszcze troche mozna bylo pojezdzic. Po wymianie inny samochod -komfort spadl ale jak zaczal sie drogi trzymac warto bylo zalozylem gaz-olej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.