Skocz do zawartości

lucash

użytkownik
  • Liczba zawartości

    5 135
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez lucash

  1. czyli nie ma sensu dopłacać do tego napędu. Może w deszczu się lepiej sprawdza?
  2. a co z punktem 2? Coś bierzecie od firmy leasingowej? W dokumentach właściciel i kierowca to inne osoby. W praktyce to nie powinno mieć znaczenia
  3. lucash

    Drobna kolizja

    jak ogarnąłeś zwrot za utratę wartości?
  4. ale to przyspieszanie kończy się po kilku sekundach. Chyba że UX wchodzi wtedy z decybelami na poziom zbliżone do Airbusa to rozumiem
  5. lucash

    Drobna kolizja

    No dobra. Jest progress. Wycena 1462.74 zł brutto. Teraz podjechać muszę do warsztatu i sprawdzić czy się wyrobią. Najlepsze jest to że wycenili część lakierniczą na 1300 zł jakieś a tam nic do lakierowania nie ma.
  6. lucash

    Yaris 4 vs Fabia 4

    bierz czerwony. Czerwone są najpiękniejsze i się mniej psują. Kobiety (pewnie niektóre, nie będę rozkminiać procentowo) nie zwracają uwagi na drobne szczegóły. Albo coś będzie jeździć albo nie. U mnie np. nie słyszała że coś klima syczy po załączeniu. Zwróciła uwagę jak w upał było w środku za gorąco. I potem, no tak, coś syczało delikatnie ale wiesz, hałas na drodze radio, nie zwracałam uwagi
  7. chciałbym zobaczyć mine sprzedawcy otwierającego taką listę życzeń
  8. jedna podstawowa: jak się wsiada to chce się uciekać z tego wnętrza. Tam by się przydał chociaż współczesny minimalizm.
  9. nie ma to jak porównywać turbo benzynę z wolnossącym wspomaganym elektrycznie. Turbo będzie lepsze i już. Zrób spalanie w koło komina z miastem na poziomie 3 litrów to pogadamy Kiedyś mi się tak udało wykręcić Corollą Hybrid i to bez specjalnego traktowania pedału gazu.
  10. moze być tak że jakieś fake noewy się pojawiają ale te same rozsterki mają ludzie za granicą. Sam się sporo naszukałem zanim to się pojawiło u nas i w zasadzie konkluzja była taka że jak się jeździ i przepala to ok. Ale jak samochód zostawiam na pół roku w spokoju to jednak będę tankować droższą noPb.
  11. dla mnie to konkrety bo jednak mając samochód do jazdy od czasu do czasu to wolę nie sprawdzać wytrzymałości układu paliwa. Zacznę tankować droższą. Te same rozterki miałem jakiś czas temu w DE.
  12. Ja też sprawdzę z ciekawości. Żony samochód palił 6 - 6.2. Teraz widzę 6.7-7.2 a zakładam że po 3 latach nie zmieniła stylu jazdy.
  13. moim zdaniem to jest żywy przykład że normy emisji spalin coś jednak dają. Ja w 940 mam katalizator ale efekt jak widać. Aż mnie kusi przy przeglądzie zapytać się o badanie spalin ale chyba wolę mieć pieczątkę w razie czego
  14. czyli stwierdzasz że jak wieje to nie ma problemu ze spalinami? W sumie też można tak podejść do tematu. Ja jak swoje noPb 30 letnie odpalam to w ciągu minuty mam alarm w garażu że gazy są szkodliwe
  15. widzieliście? Jednak jakaś korozja spodziewana itd... https://autokult.pl/mechanicy-o-benzynie-e10-paliwo-ma-swoje-zalety,6998738312940512a
  16. troszkę off-topowo, masz może jakieś zestawienie/listę samochodów które testowałeś tak żeby zobaczyć które przeszły wszystkie testowane kombinacje dla napędu a które nie?
  17. lucash

    Drobna kolizja

    a jak wyceniać samochód za 250 kPLN? tutaj podejrzewam ze 20 kPLN to ponad 50% wartości więc zaraz całka by była przy takim liczeniu. Fotelika nie było. To ponoć było mega lekkie puknięcie a sprawca nie ma żadnej szkody.
  18. lucash

    Drobna kolizja

    Żeby to jeszcze było moje... No ale doradzić dobrze chcę a ja nie mam wprawy w takich akcjach. Może to i dobrze. U mnie to kiedyś tak mi puknął że zderzak pękł więc nie bawiłem się w samodzielną naprawę.
  19. lucash

    Drobna kolizja

    8 letnie ale na zderzaku nic nie widać. Chyba opcja 3 może być ok pod warunkiem że nie wycenią na 200 zł.
  20. lucash

    Drobna kolizja

    No też tak myślę. Chyba poradzę tak żeby podjechać jeszcze przed zgłoszeniem szkody do warsztatu żeby obejrzeć co z tym można zrobić i za ile a potem zobaczyć na ile PZU wyceni kwotowo.
  21. Pytanie bo komuś mam doradzić: Mała kolizja z najechaniem na zderzak. W samochodzie wyskoczył częściowo z jednej strony zderzak z zaczepów do błotnika ale wszystko wróciło na miejsce. Jest z 5 mm przesunięcia pomiędzy maską a zderzakiem, maska nieruszona - przynajmniej tak ze zdjęć wynika. Prawie nic nie widać. Jak działać z ubezpieczycielem z OC sprawcy: - dawać do ASO i niech robią - dać do warsztatu ubezpieczyciela i niech robią - bawić się w wycenę i zwrot kasy na konto i samemu się w to bawić - jeździć dalej i olać? Co byście poradzili? Ja skłaniam się przy 1 lub 2 opcji bo na moje oko to może jakieś mocowanie się wygięło pod spodem i można łatwo naprawić. Ale jak ktoś wpadnie na malowanie zderzaka i będzie widać różnicę to będzie lipa. Zależy żeby autko w miarę szybko wróciło z ewentualnej naprawy. Podejrzewam że Ci od przerabiania przystanków na auta to robią to w 1 godzinę.
  22. chyba żartujesz. Co jest takiego we wnętrzu co hałasuje. Obudowa? Możesz ją przykleić od zewnątrz (matę) ale to raczej nie może być źródło hałasu. Chyba że lata i jest słabo przymocowana. Do środka to bym nic nie pakował. Z tego co piszesz to hałasuje moduł zasilania gazu. Podejrzewam że przenosi on wibracje dalej poprzez rury. I teraz sprawa czy hałas jest tylko z niego czy przez wibracje rezonuje cała instalacja. Jeżeli cała instalacja rezonuje to mata nic Ci nie pomoże.
  23. zlikwiduj drgania najpierw: nie wiem jak i co masz to zainstalowane więc bez foto słabo doradzać. U mnie trzeba było odizolować rury od ściany ale to były 3 piece. W przypadku jednego w domu to obstawiam że wsporniki do rur tłumiące mogą dać jakiś efekt. A maty to chcesz na ściany czy na piec?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.