auto Napisano 24 Października 2006 Udostępnij Napisano 24 Października 2006 Witam. Panowie mam taki problem.Otóż silnik słabo wkręca się na obroty jak by przyczepę targał za sobą.Bęzyna i gaz tak samo.Gdy dodaję gazu delikatnie to tak samo delikatnie wchodzi na obroty.Natomiast gdy wcisnę pedał gwałtownie to słychac pod maską buczenie jak by silnik się dusił a przyspieszenia praktycznie żadnego.Dodam że świeczki i kabelki wamienione filtry gazu i powietrza też,wydech drożny.Może macie jakieś pomysły co mogło się skończyć?Jutro podpinam auto pod komputer może coś pokaże. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 24 Października 2006 Udostępnij Napisano 24 Października 2006 > Witam. > Panowie mam taki problem.Otóż silnik słabo wkręca się na obroty jak > by przyczepę targał za sobą.Bęzyna i gaz tak samo.Gdy dodaję > gazu delikatnie to tak samo delikatnie wchodzi na > obroty.Natomiast gdy wcisnę pedał gwałtownie to słychac pod > maską buczenie jak by silnik się dusił a przyspieszenia > praktycznie żadnego.Dodam że świeczki i kabelki wamienione > filtry gazu i powietrza też,wydech drożny.Może macie jakieś > pomysły co mogło się skończyć?Jutro podpinam auto pod komputer > może coś pokaże. > Pozdrawiam. No kurna jakby opisywał mój samochód z czerwca W zasadzie popodmieniałem wszystkie czujniki, filtry, zalałem STP do paliwa, klemę odłączałem wiele razy (po podmianie każdego czujnika i po każdej innej czynności) i jak był muł tak został. Pojechałem pod komputer, mechanior stwierdził, że siedzi jakiś stary błąd sondy. Skasował i autko zmartwychwstało. Na moje stwierdzenie, że porzecież odłączałem kleme i powinien się skasować, spojrzał na mnie jakbym powiedział, że Ziemia jest płaska P.S. Z tą płaskoscią Ziemi to róźnie może być... Skoro nasi europolitycy zabierają się za teorię Darwina, to i nagle może się okazać, ze płaska Ziemia podparta jest na trzech wielkich żółwiach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
auto Napisano 24 Października 2006 Autor Udostępnij Napisano 24 Października 2006 To ja o klemie nie będę wspominał. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamrut Napisano 24 Października 2006 Udostępnij Napisano 24 Października 2006 > To ja o klemie nie będę wspominał. > Pozdrawiam. Ja kiedys jakos odpalilem autko, zaraz zgasilem i znow odpalilem. Wtedy pokazal mi sie jakis blad. Autko jakos zywiej zaczelo chodzic. Potem zgasilem odpalilem i bledu juz nie bylo, to znaczy kontrolka sie nie palila. Teraz tez mam wrazenie, ze mul. Zdjecie klem z aku nic na to nie pomoze? Nie wyczysci wszystkich bledów? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rusek PL Napisano 24 Października 2006 Udostępnij Napisano 24 Października 2006 Zawsze można zaślepić EGR. Też lepiej się wkręca na obroty! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 24 Października 2006 Udostępnij Napisano 24 Października 2006 > Zdjecie klem z aku nic na to nie pomoze? Nie wyczysci wszystkich > bledów? Wiele razy słyszałem od mechaniorów, że odłączenie akumulatora nie kasuje błedów komputera. Kasuje jedynie pamięć. Twierdzili, ze są błędy, które wprowadzają komp w stan awaryjny i kasowanie ich z pamięci nic nie daje. Co prawda słuchałem ich z przymrużeniem oka, bo myślałem, że po prostu mówią tak aby do nich przyjeżdżać i mieli co robić (kasując przy tym kosmiczne pieniądze za podłączenie) Na własnej skórze przekonałem się, że mieli rację. Mechanior stwierdził, że wystąpił u mnie jakiś bład, komp przeszedł w stan awaryjny (i to by się zgadzało, bo autko mi zmuliło się raptownie - było ok, zgasiłem, odpaliłem za jakiś czas i był muł), swoimi czynnościami przy próbie naprawy usunąłem usterkę ale błąd pozostał skutecznie trzymając komp w stanie awaryjnym. Jak czytam opis zachowania autka kolegi Taoo, to pasuje idealnie do moich objawów. Nawet określeń używa tych samych jak ja kiedy pytalem na forum co może mi dolegać (chodzi o to "targanie przyczepki ). Dla mnie to jest ewidentny stan awaryjny komputera. Chociaż mogę się mylić Dla pewności: czy mułowatośc nastała nagle czy robiło się tak stopniowo? Pozdroofka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
auto Napisano 24 Października 2006 Autor Udostępnij Napisano 24 Października 2006 To zjawisko narastało stopniowo.Teraz to się jażdzić nie da(ostatni z pod świateł).Gdyby komputer pracował w trybie awaryjnym to paliła by się pomarańczowa lampka.Jutro się podepne pod kompa i sią okaże co jest nie tak.Gorzej jak wszysko będzie ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 24 Października 2006 Udostępnij Napisano 24 Października 2006 > To zjawisko narastało stopniowo. no to inaczej niż u mnie.. Może rzeczywiście wina EGRa? > Gdyby komputer pracował w trybie awaryjnym to > paliła by się pomarańczowa lampka. No niestety nie masz racji. Wcale nie musi się palić. U mnie np. nie paliła się. Chyba naprawdę pozostaje ci podłaczenie pod komputer, chyba że najpierw zastanowisz się na EGRem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
auto Napisano 24 Października 2006 Autor Udostępnij Napisano 24 Października 2006 Jutro się okaże.Jak nic nie ma to chyba zaślepię. Pozrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amok Napisano 24 Października 2006 Udostępnij Napisano 24 Października 2006 > Witam. > Panowie mam taki problem.Otóż silnik słabo wkręca się na obroty jak > by przyczepę targał za sobą.Bęzyna i gaz tak samo.Gdy dodaję > gazu delikatnie to tak samo delikatnie wchodzi na > obroty.Natomiast gdy wcisnę pedał gwałtownie to słychac pod > maską buczenie jak by silnik się dusił a przyspieszenia > praktycznie żadnego.Dodam że świeczki i kabelki wamienione > filtry gazu i powietrza też,wydech drożny.Może macie jakieś > pomysły co mogło się skończyć?Jutro podpinam auto pod komputer > może coś pokaże. > Pozdrawiam. Mam to samo ze swoja asterką. Astrolot zaczoł mi mulić jak podczas wyprzedzania uslyszałem strzal gdzieś w wydechu(jazda na gazie) i od tamtej pory asterka nie do poznania . Ze zrywnego rumaka zrobiła sie jaks zdechła chabeta.Wymiana świec , kabli, reset kompa poprzez odłączenie klemy , poszukiwanie czy nie bierze lewego powietrza, wymiana filterkow i dalej muli.Sprawdze jeszcze wydech i sonde lambde czy nie wykorkowała!!! Może ktoś ma jeszcze jakieś pomysły to prosze pisac . Hym, no i trzeba chyba zaudać sie na sprawdzenie kompa. Aha, muli na benz i gazie Pozdro Astra F 96 1,4 16V Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djalternator Napisano 24 Października 2006 Udostępnij Napisano 24 Października 2006 > Jutro się okaże.Jak nic nie ma to chyba zaślepię. daj znać jak poszło. Moja asterka ma tez czasami zagrania. Egra oslepiłem już. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
groszek28 Napisano 24 Października 2006 Udostępnij Napisano 24 Października 2006 Ja dzisiaj odlaczlem aku jak wyszedlem z roboty i w drodze powrotnej bylem milo zaskoczony. Astrolot nie do poznania , jakby wypuscil z zagrody z diesiec rumaków wiecej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
auto Napisano 24 Października 2006 Autor Udostępnij Napisano 24 Października 2006 U mnie odłączenie aku nie działa. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amciek Napisano 25 Października 2006 Udostępnij Napisano 25 Października 2006 > Mam to samo ze swoja asterką. Astrolot zaczoł mi mulić jak podczas > wyprzedzania uslyszałem strzal gdzieś w wydechu(jazda na gazie) > i od tamtej pory asterka nie do poznania . Ze zrywnego rumaka > zrobiła sie jaks zdechła chabeta.Wymiana świec , kabli, reset > kompa poprzez odłączenie klemy , poszukiwanie czy nie bierze > lewego powietrza, wymiana filterkow i dalej muli.Sprawdze > jeszcze wydech i sonde lambde czy nie wykorkowała!!! Może ktoś > ma jeszcze jakieś pomysły to prosze pisac . Hym, no i trzeba > chyba zaudać sie na sprawdzenie kompa. Aha, muli na benz i gazie > Pozdro > Astra F 96 1,4 16V moze warto zajrzec na male kolko rozrzadu i kolo pasowe. jak Ci sie luz zrobi na kliniku kolka i wcieciu na kole pasowym to przestawi Ci sie zaplon o pare stopni - wiec moze strzelac jak za wczesny albo mulic jak za pozny :>. moze tu jest pies pogrzebany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
auto Napisano 25 Października 2006 Autor Udostępnij Napisano 25 Października 2006 Własnie wróciłem z kompa.W morde wszysko pierwsza klas. Ręce opadają .Chyba zajrzę do rozrządu ale machanior wykluczył taką obcje. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
62545tomasz Napisano 25 Października 2006 Udostępnij Napisano 25 Października 2006 > Mam to samo ze swoja asterką. Astrolot zaczoł mi mulić jak podczas > wyprzedzania uslyszałem strzal gdzieś w wydechu(jazda na gazie) > i od tamtej pory asterka nie do poznania . Ze zrywnego rumaka > zrobiła sie jaks zdechła chabeta.Wymiana świec , kabli, reset > kompa poprzez odłączenie klemy , poszukiwanie czy nie bierze > lewego powietrza, wymiana filterkow i dalej muli.Sprawdze > jeszcze wydech i sonde lambde czy nie wykorkowała!!! Może ktoś > ma jeszcze jakieś pomysły to prosze pisac . Hym, no i trzeba > chyba zaudać sie na sprawdzenie kompa. Aha, muli na benz i gazie > Pozdro > Astra F 96 1,4 16V MAM DOKLADNIE TO SAMO opisalem kilka dni temu... http://autokacik.pl/showflat.php?Cat=0&Number=277694676&an=0&page=1#Post277694676 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
groszek28 Napisano 25 Października 2006 Udostępnij Napisano 25 Października 2006 > U mnie odłączenie aku nie działa. > Pozdrawiam. ale odlączasz na czas min 30 sekund??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amok Napisano 25 Października 2006 Udostępnij Napisano 25 Października 2006 > moze warto zajrzec na male kolko rozrzadu i kolo pasowe. jak Ci sie > luz zrobi na kliniku kolka i wcieciu na kole pasowym to > przestawi Ci sie zaplon o pare stopni - wiec moze strzelac jak > za wczesny albo mulic jak za pozny :>. moze tu jest pies > pogrzebany. Jutro to sprawdze. Spr kody błedów - wyświetliły się 1405-uszkodzony zawór EGR 0400-nieprawidłowy sygnał EGR EGR mam zaślepiony(i było ok)- teraz nie wiem co o tym sądzić , czy te kody będą wyświetlać się zawsze i czy mają one wpływ na mulenie asterki? Może to jest ten problem!!! Czy po zaślepieniu EGR też wyświetla wam te błędy? Pozdro i - walcze dalej aż asterka powstanie z kolan!! astra 96 1,4 16V X14XE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wsx Napisano 25 Października 2006 Udostępnij Napisano 25 Października 2006 > moze warto zajrzec na male kolko rozrzadu i kolo pasowe. jak Ci sie > luz zrobi na kliniku kolka i wcieciu na kole pasowym to > przestawi Ci sie zaplon o pare stopni - wiec moze strzelac jak > za wczesny albo mulic jak za pozny :>. moze tu jest pies > pogrzebany. Ja tak mialem, facet mi nie dokrecil tego kółka przy walku rozrzadu,zrobil sie luz na klinie i autko coraz to bylo slabsze.A tak jak kolega pisze przy naglym depnieciu gazu tylku buczal a zbieral sie jak furmanka.Pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
auto Napisano 25 Października 2006 Autor Udostępnij Napisano 25 Października 2006 Widzę że wyczerpały się pomysły co mogło paść. Jutro mechanior dobierze się do rozrządu.O wyniku poinformuję. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maro35 Napisano 25 Października 2006 Udostępnij Napisano 25 Października 2006 > Widzę że wyczerpały się pomysły co mogło paść. > Jutro mechanior dobierze się do rozrządu.O wyniku poinformuję. > Pozdrawiam. A probował kolega z odłączoną sondą troche pojezdzic? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rroberto Napisano 25 Października 2006 Udostępnij Napisano 25 Października 2006 Zadam głupie pytanko, ale chciałbym otrzymać odpowiedź... Czy jest progtam i jakiś kabel który kasuje te wszystkie błędy w komputerze Asterki? O nazwy sie rozbija, reszte poszukam. Dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
auto Napisano 26 Października 2006 Autor Udostępnij Napisano 26 Października 2006 Nie bez sondy nie jeździłem.Ale podłanczałem auto do dwóch komputerów (gazownik i mechanior) i obydwaj stwierdzili prawidłową pracę sondy. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
usurus Napisano 26 Października 2006 Udostępnij Napisano 26 Października 2006 > Jutro to sprawdze. Spr kody błedów - wyświetliły się > 1405-uszkodzony zawór EGR > 0400-nieprawidłowy sygnał EGR > EGR mam zaślepiony(i było ok)- teraz nie wiem co o tym sądzić , czy > te kody będą wyświetlać się zawsze i czy mają one wpływ na > mulenie asterki? Może to jest ten problem!!! > Czy po zaślepieniu EGR też wyświetla wam te błędy? > Pozdro i - walcze dalej aż asterka powstanie z kolan!! > astra 96 1,4 16V X14XE Ja mam muła jesze zanim zaślepiłem EGRa (choć po tej operacji jest lepiej). Przy cutoffie gdy silnik jest pożądnie rozgrzany wywalą mi kontrolkę i błąd 0400 (błąd ogólny EGR) ale nie wpływa to wogóle na moc. Zobaczę jeszcze jak uda mi się odmulić całkowicie auto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vikal Napisano 26 Października 2006 Udostępnij Napisano 26 Października 2006 Ja też mam muła strasznego, dlaczego Podam przykład: Jade sobie wczoraj z Torunia do Koszalina i włócze się za tirem 90km/h po chwili lukam - lewy wolny więc gaz iiiiiii zero reakcji musiałem go rozbując na pasie i dopiero wymijać szlak mnie trafiał. A jechał na VPower 99+ Dzisiaj na chwile odłązyłem aku ale nic nie pomogło. Swiece i kable, kopułka, palec wymienione, moduł spradzony. Komp też, oraz 2 miechy temu sonda, była ok. Szlak mnie trafia już Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamrut Napisano 26 Października 2006 Udostępnij Napisano 26 Października 2006 > Ja też mam muła strasznego, dlaczego > Podam przykład: > Jade sobie wczoraj z Torunia do Koszalina i włócze się za tirem > 90km/h po chwili lukam - lewy wolny więc gaz iiiiiii > zero reakcji > musiałem go rozbując na pasie i dopiero wymijać > szlak mnie trafiał. A jechał na VPower 99+ > Dzisiaj na chwile odłązyłem aku ale nic nie pomogło. > Swiece i kable, kopułka, palec wymienione, moduł spradzony. > Komp też, oraz 2 miechy temu sonda, była ok. > Szlak mnie trafia już Mnie sie tez tak porobilo, mamy takie same motorki i bez gazu. Wczoraj jakos ostro wchodzilem w zakreti za zakretem jakby odzyl, ale po jakims czasie znow byl mul. Tez niewiem co jest grane. Acha skrecalem chyba w prawo.? Moze nam sie cos gdzies zapycha?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
auto Napisano 26 Października 2006 Autor Udostępnij Napisano 26 Października 2006 Własnie wróciłem od mechaniora już inną astrą.Przyczyną mulenia był rozrząd,a własciwie koło na wale.Klinik wybity do połowy. Przy okazji wymieniony cały rozrząd.Miał już 50000 km.Całkowity koszt to 620zł.Robocizna+koło na wale+uszczelniaczna wale+pasek wieloklinowy+pasek rozrządu+rolki 3szt. Proponuję kolegom którym astra muli rzucić okiem na to własnie kólko.Mechanor mówi że to robił już w kilku samochodach i to nie wszystie były oplami. Pozdrawiam. Ide pojeździć ASTRĄ. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amok Napisano 27 Października 2006 Udostępnij Napisano 27 Października 2006 > Ja mam muła jesze zanim zaślepiłem EGRa (choć po tej operacji jest > lepiej). Przy cutoffie gdy silnik jest pożądnie rozgrzany wywalą > mi kontrolkę i błąd 0400 (błąd ogólny EGR) ale nie wpływa to > wogóle na moc. Zobaczę jeszcze jak uda mi się odmulić całkowicie > auto. Walcze dalej: wykluczyłem rozrząd - mechanior spr i mówi że ok sonda lambda dziwnie się zachowuje - na biegu jałowym mV skaczą od 188 - 220-344-514, po zwiekszeniu obrotów do 2500 mV skaczą dalej ale w wyższych zakresach do 645 - nie wyświetla się żaden błąd związany z sondą. Wniosek jade o 14 na kompa bo mój multimetr to kiepski egzemplarz. Sonda powinna działać w zakresie 200-800 mV. Może wygonie muła z asterki . Dodam że po puszczeniu gazu mV spadają do 60(kiepsko widze dalszy żywot tej sondy w mojej asterce!). asterka 1,4 16V 96 X14XE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szeryf27 Napisano 27 Października 2006 Udostępnij Napisano 27 Października 2006 > Własnie wróciłem od mechaniora już inną astrą.Przyczyną mulenia był > rozrząd,a własciwie koło na wale.Klinik wybity do połowy. Mam pytanko. Czy wymienia się sam klinik? Moja asterka też jest mułowat. Na Pb wyciągnę jakieś 140km/h a na LPG 130km/h. Rozrząd wymienialem 3000 km temu i zauważyłem że na tym kole mam lekki luz, ale myślałem że tak ma być. Trudno jest wymienić samemu ten klinik? pozdrowionka dla Astromaniaków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 27 Października 2006 Udostępnij Napisano 27 Października 2006 > Trudno jest > wymienić samemu ten klinik? Obawiam się, że na kliniku się nie skończy. Najprawdopodobniej trzeba bedzie wymienić koło zębate (ta sama robota bo i tak musisz zdjać koło do wymiany klina ale koszt "trochę" większy ) Niedawno ktoś opisywal, że wytłukł się również wpust na wale... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
auto Napisano 27 Października 2006 Autor Udostępnij Napisano 27 Października 2006 Witka. Już ci odpowiadam.Otóż musisz wymienić całe koło bo klinik jest częścią koła.To że koło ma luzna wale to przy wymianie rozrządu mechanior winien coś z tym zrobić.Proponuję wymienić to koło jak najszybciej szkoda wału.Bo klinik napewno już rozbił wpust na wale.Mój mechanior załatwił to w ten sposób że punktaczkiem delikatnie pozbijał wpust na wale aby koło ciasno weszło. Do tego odrobina kleju i po kłopocie. Wieczorem postaram się zapodać jakąś fotkę koła. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amok Napisano 2 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 2 Listopada 2006 > Walcze dalej: > wykluczyłem rozrząd - mechanior spr i mówi że ok > sonda lambda dziwnie się zachowuje - na biegu jałowym mV skaczą od > 188 - 220-344-514, po zwiekszeniu obrotów do 2500 mV skaczą > dalej ale w wyższych zakresach do 645 - nie wyświetla się żaden > błąd związany z sondą. > Wniosek jade o 14 na kompa bo mój multimetr to kiepski egzemplarz. > Sonda powinna działać w zakresie 200-800 mV. Może wygonie muła z > asterki . > Dodam że po puszczeniu gazu mV spadają do 60(kiepsko widze dalszy > żywot tej sondy w mojej asterce!). Witam. I znowu mam przyjemność z jazdy moją asterką! Sonda lambda wymieniona i asterka śmiga aż miło. tak jak napisałem wyżej sonda była na wykończeniu i nie dawała sygnału na bogate dawkownie paliwa. Nowa sonda pracuje w zakresie na gazie od 100mV do 800mV i muł z asterki wygoniony Pozdrawiam astra 1.4 16V 96 X14XE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.