Rejmi Napisano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 a prawie tylko dlatego ze wyciekl jeden czyli prawy przod a nie jak rok temu strzelily oba na raz.... coz chyba jestem pierwszy tej zimy..... szzcescie w nieszczesciu ze jeszzce mam na nie gwarancje - teraz tyko wielkie wyzwanie czyli przeprawa w fiacie o uznanie gwarancji mysle ze ne bedze az tak strasznie bo rok nie minal od wymiany a i przebieg 20 kkm tez nie jest jakis astronomicznie duzy.... kwestia tylko przepchniecia zeby oba wymienili 3majcie kciuki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomr Napisano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 > a prawie tylko dlatego ze wyciekl jeden czyli prawy przod a nie jak > rok temu strzelily oba na raz.... Nooo.....to już duży postęp > szzcescie w nieszczesciu ze jeszzce mam na nie gwarancje - teraz tyko > wielkie wyzwanie czyli przeprawa w fiacie o uznanie gwarancji I to jest właśnie fascynujące we Fiacie - masz gwarancję, ale w sumie to nie wiesz czy masz Swoją drogą te amortyzatory to jakas popelina - kto je produkuje ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
surem Napisano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 rok temu padly mi 2,niemal w jednym czasie-dzien po dniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondzik Napisano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 Przykre ale prawdziwe - amory robi Monroe!!! tak tak tak ta firma spadla na psy( nie tylko ona) takze nie jest to wina fiata jako taka tylko dostawcy amorow na pierwszy montaz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vito79 Napisano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 > Przykre ale prawdziwe - amory robi Monroe!!! tak tak > tak ta firma spadla na psy( nie tylko ona) takze nie jest to wina > fiata jako taka tylko dostawcy amorow na pierwszy montaz Skoro przez tyle czasu Fiat z tym nic nie zrobił to jest tak samo winny jak Monroe! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomr Napisano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 > takze nie jest to wina > fiata jako taka tylko dostawcy amorow na pierwszy montaz Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 27 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 > Nooo.....to już duży postęp > I to jest właśnie fascynujące we Fiacie - masz gwarancję, ale w sumie > to nie wiesz czy masz > Swoją drogą te amortyzatory to jakas popelina - kto je produkuje ? z tego co wiem moje to alb0 alko albo mm - innych wtedy jeszcze nie bylo hahaha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 27 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 > rok temu padly mi 2,niemal w jednym czasie-dzien po dniu. wlasnie o tym mowie - dokladnie pewnego poranka ruszam i cos jest nie tak... oba naraz padly no a teraz po roku tylko jeden... w sumie poprawa o 50% wiec chyba calkiem dobrze;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 27 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 > Przykre ale prawdziwe - amory robi Monroe!!! tak tak > tak ta firma spadla na psy( nie tylko ona) takze nie jest to wina > fiata jako taka tylko dostawcy amorow na pierwszy montaz no.... troche bym sie nei zgodzil.. ja mialem Magneti Marelli a gdy szukalem na wymiane to monroe nie robil.. dopiero pozniej zaczal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wolfi Napisano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2007 > wlasnie o tym mowie - dokladnie pewnego poranka ruszam i cos jest nie > tak... oba naraz padly no a teraz po roku tylko jeden... w sumie > poprawa o 50% wiec chyba calkiem dobrze;) spoko loko, za rok zaden nie powinien Ci pasc takie male pocieszenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dirkdiggler Napisano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2007 > Przykre ale prawdziwe - amory robi Monroe!!! tak tak > tak ta firma spadla na psy( nie tylko ona) takze nie jest to wina > fiata jako taka tylko dostawcy amorow na pierwszy montaz A co użytkownika interesuje jaki poddostawca dostarcza części? To producent auta udziela gwarancji i to od niego zależy jaką jakość części wybiera dla swoich produktów. Ile zapłacisz tyle masz. I nic więcej! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 29 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2007 > a prawie tylko dlatego ze wyciekl jeden czyli prawy przod no i juz po sprawie w ramach gwarancji zostal wymieniony bez najmniejszych problemow bez zbednego slowa - czym nie ukrywam jestem bardzo mile zaskoczony zreszta tak jak sama obsluga w aso autobial skutecznosc tego co strzelil wynosila az 9% !! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
st_luk Napisano 30 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 Czy ktoś z Was montował w Pandzie amorki KAYABA (KYB)? Skoro Monroe padają to może KYB się sprawdzą? Albo jeszcze inaczej - SACHS? O tych dwóch firmach nie piszecie, tylko o Magneti Marelli i Monroe, a co z amorkami w/w firm? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kxo3804 Napisano 30 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2007 > Czy ktoś z Was montował w Pandzie amorki KAYABA (KYB)? Skoro Monroe > padają to może KYB się sprawdzą? > Albo jeszcze inaczej - SACHS? > O tych dwóch firmach nie piszecie, tylko o Magneti Marelli i Monroe, > a co z amorkami w/w firm? Pytanie czy oni robia amorki do Pandy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mpk Napisano 31 Stycznia 2007 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2007 > Pytanie czy oni robia amorki do Pandy Kayaby gdzies widziałem - jestem na etapie szukania więc coś mi się obiło o oczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacenty Napisano 2 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 > Kayaby gdzies widziałem - jestem na etapie szukania więc coś mi się > obiło o oczy. Były chyba jakiś czas temu, ale na tył. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mark1 Napisano 12 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2007 No i wykrakałeś Wczoraj (niedziela) strzelił tak jak u Ciebie prawy przód. Na poprzednie amorki gwarancja skończyła się 10.02. Ciekawe czy coś załatwię. Przejechałem na nich 13kkm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mark1 Napisano 12 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2007 No to po kolei. O 7:30 pojawiłem się nie umówiony w serwisie. Po sprawdzeniu amorków:Przedni lewy 83%, prawy 20%, tylne po 71%. Wymiana prawego w ramach gwarancji. Jak pisałem wyżej wymiana przednich była 10.02.2006 Okazuje się że gwarancja na części i robociznę wynosi 2 lata (myślałem że rok). Po 40 min. wyjechałem z nowym amorkiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryba81 Napisano 12 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2007 > No to po kolei. O 7:30 pojawiłem się nie umówiony w serwisie. > Po sprawdzeniu amorków:Przedni lewy 83%, prawy 20%, tylne po 71%. > Wymiana prawego w ramach gwarancji. > Jak pisałem wyżej wymiana przednich była 10.02.2006 > Okazuje się że gwarancja na części i robociznę wynosi 2 lata > (myślałem że rok). > Po 40 min. wyjechałem z nowym amorkiem tylko z jednym nowym amorkiem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adales Napisano 12 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2007 > Okazuje się że gwarancja na części i robociznę wynosi 2 lata > (myślałem że rok). nawet nie wiedzial ze ma dwuletnia gwarancje hehe. Szkoda, ze tylko jeden wymienili, z reguly sie komplet wymienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
emkao1916 Napisano 12 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2007 > tylko z jednym nowym amorkiem? Wracaj do nich powinni wymienić oba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mark1 Napisano 12 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2007 > Szkoda, ze tylko jeden wymienili, z reguly sie komplet wymienia. Drugi miał 83%. Poczekamy parę dni może i on padnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_tad Napisano 24 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2007 Rok temu rozwaliło mi podczas zimy prawy amortyzator, w serwisie wymienili komplet, wczoraj było to samo tylko ze lewy po przejechaniu około 19000 kilometrów rozwaliło jade we wtorek do serwisu fiata, po rozmowie dzis z gosciem z aso powiedział ze bedą wymieniać na nowe. Jednym słowem mam pecha na amortyzatory. W zeszłym roku to sałem na hali jak wymieniał mi na nowe i to są oryginalne części !!!!!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.