Skocz do zawartości

Grzaniec

użytkownik
  • Liczba zawartości

    8 188
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Grzaniec

  1. Mała porcja ode mnie - foto z warszawskiej Ochoty sprzed kilku tygodni. 1. żółtek - widuję go podczas każdego pobytu w stolicy, zdaje się jest na chodzie i w ciągłej eksploatacji: 2. słynny kolor zomo , parkuje kilka metrów dalej niż żółtek - podobnie chyba na chodzie i użytkowany 3. a tu ciekawostka - pamiętam jak byłem dzieckiem czy też nastolatkiem (koniec lat 80 i początek 90) to widziałem jak właściciel składał tego garba od podstaw. Nie wiem, czy po kapitalnym remoncie czy po prostu z części. Pamiętam, że robił niesamowite wtedy wrażenie - nowy Gabrus, w pięknym błyszczącym czerwonym kolorze. A teraz....wygląda niespecjalnie i raczej już nie jeździ... 4. i kolejna ciekawostka - Toyota MR2, może nie jest to auto PRLu, ale pamiętam ją od zawsze odkąd mieszkałem na Ochocie w stolicy - czyli od wczesnych lat 80. Nie wiem, który to rocznik, ale wcale bym się nie zdziwił, gdyby ktoś posiadał ją od nowości i jest to początek produkcji (1984?). Kiedyś, jak ja miałem lat naście często prowadziła to auto młoda blondyna, która nawet nieźle ogarniała furę - potrafiła z Białobrzeskiej w Radomską wchodzić bokiem
  2. > Po obejrzeniu "tego czegoś" wsunąłem karteczkę z nr telefonu i prośba o kontakt > Trochę czasu minęło, ale gościu zadzwonił > Ciężko stwierdzić w jakim wieku facet, bo jakoś dziwnie mówił, a miły był póki był przekonany, ze > jestem zainteresowany kupnem malucha siedzącego pod laminatem > Jak się dowiedział, że nie interesuje mnie sam maluch to mało delikatnie zaczął dążyć do końca > rozmowy > Dowiedziałem się tylko tyle, że to "pudło" kupił 15 lat temu od kolegi z Niewiadowa Tyle I mając właściciela na linii, nie wypytałeś o szczegóły zawartości opakowania? - znaczy o rocznik, stan, cenę malucha? Człowiek pewnie chciał się pozbyć, może trafił by do kogoś stąd czy pasjonata, a tak ma szanse trafić do handlarza, który odpicuje autko i będzie wciskał kit, że jest to nówka salonowa, tylko 30 lat sobie stała
  3. > Quote: > Czy chcieli Państwo stworzyć własny model auta, puścić wodze fantazji i przemalować samochód np. > na różowo, mieć możliwość stworzenia czegoś o czy mogliby Państwo powiedzieć tak to jest to o > czy zawsze marzyłem. Moster Garaż daje właśnie takie możliwości. > Więcej tutaj --> klik a mnie jest szkoda tych aut.... można by przynajmniej wykorzystać trochę części, jeśli nie ratować całości... ...ale ja dziwny jestem bo sam zbieram złom PRLu
  4. > facet dopiero skończył remontować tego Poldka... > Na 100% nie chce go sprzedać tylko robi badanie rynku... Posiada kilka innych Polonezów i mimo > wielu prób wystawiania na allegro żaden nie został sprzdany... > Nie wiem tylko po co to robi?? a tekst ogłoszenia jak z google tłumacza
  5. Dawno temu ustrzelony, ale znalazłem dzisiaj foto w telefonie Nie wiem, czy samoróbka, czy jeden z oryginałów, ale i tak ciekawy:
  6. > a takie coś widzieli > http://moto.allegro.pl/polonez-kombi-1-6-benz-gaz-zdrowy-i1415789398.html Widzieli - już dawno wisi na allegro Przydzwonił przodem i naprawił z tego, co było pod ręką
  7. > http://aukcjewp.wp.pl/polski-fiat-126p-650-zabytkowy-stan-idealny-i1345796842.html > Czy z tymi felgami to nie profanacja? i jak to się ma do zabytku? Srednio to wygląda, na szczęście łatwo przywrócić oryginał. IMO jeżeli alu, to tylko te dedykowane do 126 - takie: lub takie:
  8. Jak już w temacie lusterek - vitaloni i ciekawy okaz w tle fotografii --------- Allegro
  9. > Ty przynajmniej potrafisz normalnie odpowiedzieć > A nie płynu chłodniczego? > Jest to jakiś plan, nawet go rozumiem
  10. > A gdzie jest wlew paliwa? > Coś z nim kombinowałeś... spawałeś... przesuwałeś... ale nie pamiętam na czym stanęlo Pytałem o to już w tym wątku. Wlew paliwa jest tam, gdzie był wlew do spryskiwacza tylnej szyby w BISie. Żuraw za każdym razem tankując auto, będzie musiał podnieść tylną klapę Mówił, że to po to, by Ci ze stacji mogli się onanizować widząc motorownię
  11. > Normalnie lepszy niz CSI, FBI, CIA razem wziete > Dobra panowie - dosc sciemniania Zrobilem dzisiaj sesje swojego malucha, wiec przedstawiam go wam > w pelnej odslonie do oceny. 40 zdjec z roznych ujec, na koncu ostatni nabytek do kompletu: mówiliśmy Ci, że PS nie jest Twoją najlepszą stroną Jest fajnie - IMO spasowanie tylnego pasa mogłoby być ciut lepsze A powiedz jak jest z bocznym kierunkowskazem - usunąłeś go, nie będzie to problemem przy badaniu technicznym?
  12. > A o co dokladnie chodzi, bo nie lapie? Nie ma tam zadnej czarnej linii, ani pekniecia. Zdjecie > stracilo tez troche jakosci podczas kompresji. Do lakieru nie mam uwag, poza kikoma miejscami, > ktore pokazalem jeszcze przed odbiorem i lakiernik porpawi je w ramach gwarancji, ale to male > drobne kropki i bedzie to kosmetyka. Na foto powiększyłem fragment, który fatalnie wygląda - albo za sprawą źle położonego lakieru, albo za sprawą kiepskiego przygotowania tego fragmentu nadwozia do lakieru, albo też za sprawą jeszcze nie do końca opanowania PS przez Ciebie Masz foto ze strzałką, o co mi chodzi
  13. > No i chcieliscie foty tylnych poszerzen w lakierze to prosze bardzo: Ty podobno zapłaciłeś dużo pieniędzy za lakier .. i podobno chciałeś mieć to profi zrobione Jeżeli to nie PS, to ktoś Cię oszukał
  14. > A to przedni i tylny zderzak to nie to samo? nie - przedni jest w połowie (na środku jak sądzę ) delikatnie załamany, tylny prosty edit - przyjrzyj się na żółtego ETM z tego wątku > Co do felg, nie wiem jak to się zwie, ale to dość popularny wzór w tuningu z epoki i chyba takie > same dość często widzę w polonezach też widuję, ale nazwa by się przydała > BTW... Ty pisałeś o zderzaku ze 126p a ja byłem przekonany, że masz na myśli garbusa seledynowa z > resztą też i to ona zadała pytanie: "jak on otwiera maskę" - co Ty na to? faktycznie - teraz zwrociłem uwagę... może nie korzysta z bagażnika
  15. > Co ma z tyłu w takim razie? > Na garbusach się kompletnie nie znam > Ale i tak jest piękny mówię maluchu - z przodu i z tyłu ma zderzak tylny o felgi z malucha też pytałem - wiesz co to?
  16. > Warszawa - 126p na ul. Czerniakowskiej > (trochę zeżarty w kilku miejscach, a szkoda) z przodu ma założony tylny zderzak ktoś wie, jakie to felgi?
  17. > Co ty k... wiesz o kurach? > Poza tym jak ty widzisz zrobienie wlotow w nadkolach? może tak jak kombinowałeś?
  18. > no to ja już nie ogarniam > HanYs o tym mówię: ale teraz raczej jest inaczej - musi być chyba gorzej, bo jeszcze nie było real foty, tylko mydlenie oczu jakimś VT
  19. > klik klik tutaj też ? > HanYs przecież to foty sprzed remontu, zaraz po zbudowaniu - takie to były nawet w lakierze - a nadkola sprajowane na czerwono . Sądzę, że teraz wygląda to inaczej
  20. > wiesz, o czym piszę to się robi... śmieszne? żenujące? Żuraw ma nas po prostu za idiotów...nie ja jeden zauważyłem, że nie pokazuje tylnych nadkoli na żadnej focie - to próbuje nam wmawiać, że przecież było masę zdjęć. Teraz jeszcze to Naprawdę musi to być skopane na maksa, że wstyd pokazać - innego wytłumaczenia nie widzę. Nawet jak coś nie wyszło - to przy skali projektu może się to okazać detalem nie wartym uwagi i może nikt by nawet na to nie zwrócił uwagi - ale nie teraz . Teraz jak w końcu pokaże ten tył ( a pokaże, bo jak wyjedzie na ulicę, to prędzej czy później auto trafi do sieci) to i tak większość się do czegoś przyczepi Sam kręci bat na własną dupę
  21. > No przeciez pokazywalem juz kilk razy. Nieuwaznie czytasz. > I zeby nie bylo ze zdjecie porpawiane to tu przed polozeniem lakieru: To następne foto od tyłu zrób tak, żeby obejmowało również nadkola
  22. Ja rozumiem, że garaż masz ciasny, że obiektyw w aparacie pewnie też nie najlepszy, ale weź w końcu pokaż zdjęcie tylnych nadkoli Musi to jakoś dramatycznie pewnie wyglądać, skoro wstydzisz się pokazać i na żadnym foto nie widać tego detalu. Obiecujemy, że nie będziemy się śmiać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.