-
Liczba zawartości
6 521 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez blue_
-
Czyli praktycznie wszystko to co w większości innych marek. Mimo to L3 nie są zbytnio awaryjne. U kolegi w dieslu ma 600 tys przejechane i turbo nie dotykane. Sprzęgło robione z dwumasą jeden raz.
-
Kolega ma lanosa z 2003. Jezdzi codziennie. Jedyna poważna usterka to termostat. Pozatym olej, klocki i żarówki. Konserwacji nie robił, a dziur jak narazie brak. W pracy mamy matiza do wożenia paliwa do maszyn na budowy. Ten się trochę posypał, ale ma przejechane pół miliona i będzie jeździł dalej
-
A co takiego skomplikowanego jest w lagunie? Może napiszesz coś więcej, czego nie wiem? Bo akurat mam styczność z dwoma egzemplarzami i jak dla mnie te auta są bardzo prostymi i wdzięcznymi autami (L3)
-
Kolega ma od dwóch lat voyagera z gazem 2005r. Pali mu to po mieście 20l. W trasie poniżej 14 mu się nie udało. Ostatnie 3 miesiące buja się po warsztatach, bo jest problem z elektryką i nikt nie potrafi rozgryźć co go boli. Szarpie silnikiem na wolnych obrotach i słabo przyspiesza (zarówno ma gazie jak i na benie). Na dodatek na postoju światła się samoczynnie włączają (ja to zauważyłem z okna w nocy, on nie miał pojęcia) Ogólnie bardzo wygodna i pojemna fura, ale ruda też już wyłazi.
-
Nie znam takich opłacanych, ale pewnie trochę takich jest
-
To nieistotne, bo tych aut jest bardzo dużo w związku z czym kwoty są ogromne i my za to zapłacimy.
-
Ja wiem ze płacą, ale wszyscy dookoła psioczą na PiS, tak jakby tylko oni byli temu winni. Popatrz na komentarze pod artykułami np na fejsie. Blokady chcieli robić i wiele innych "mądrych" rzeczy
-
To samo można powiedzieć o cenie paliw, a wszyscy się buntują (nie wiedzieć czemu?)
-
Oczywiście. Byś zobaczył jakie fury ubezpieczają.
-
Niewiele by to zmienilo. Mam koleżankę w WK i mówi, że ludzie nie chcą jeździć na obcych blachach, bo albo im ktoś auto porysuje, albo inne brednie wymyślają, i dopłacają do nowych. Odsetek jest tych co zostawiają.
-
U mnie też można zmniejszyć, bodajże do 2 kW, ale maksymalnie ma 2.8
-
Przemyśl sprawę dobrze, poprowadź drugą rurę pod dom i jak przejdziesz na kanalizację to szambo wykorzystasz do łapania deszczówki. Wielu ludziom tak obecnie podlączam
-
Jeśli kostka, to pod nią zabetonować pręty gwintowane po rogach garażu- będziesz spał spokojniej.
-
Ja mam na profilach zamkniętych 6x5, i bez kratownicy. 7 tys płaciłem. Nowoczesne-garaze.pl
-
Ja dopłaciłem 200 zł do blachy z filcem od spodu i nic nie kapie.
-
2 lata temu najsłabszą dostępną płytę miał Bosch- 2.8 kw. Taką kupiłem i działa
-
Odsuwalem nie raz. I nic tam nie zastałem. Jeśli coś jest nie tak, to znaczy że z budynkiem jest coś nie w porządku. Jakaś wilgoć, nieszczelność itp. W niejednym domu kleiłem płyty zamiast tynków wiele lat temu i nikt nie narzeka. Znam też przypadki, że skuwali tynki cw, bo ściana była bez izolacji poziomej i grzyb non stop wyłaził.
-
Mam inne zdanie na ten temat. Za długo w tej branży się kręcę
-
Jak kupi od dewelopera to tak. Jak będzie budował we własnym zakresie, to wyjdzie sporo mniej.
-
Ja mam 1.5x1.5 i jeszcze pralka się zmieściła.
-
Mamy w pracy identyczną wymiarami wiatę, kąt 10 stopni. Krokwie są 20x8 i łaty co 50 cm, trapez 0.5mm T30. Stoi kilka lat i nic się złego nie dzieje.
-
Też kupiłem boscha w lucarcie i 8 rok działa bezproblemowo. Chyba zależy jak się trafi?
-
do urzędu idziesz tylko z fakturą z montażu i homologacją, a na stacje pojedziesz wtedy, kiedy jest planowo zapisane
-
Akumulatorowe są tylko podkaszarki. Typowej mocnej kosy trzeba szukać wśród spalinowych. A na takie różne chaszcze podkaszarka nie da rady, bo to delikatny sprzęt.