Skocz do zawartości

Elephant

użytkownik
  • Liczba zawartości

    10 489
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez Elephant

  1. Ale taka możliwość mam. Bez odrywania ręki od kierownicy. Przez 6 lat skorzystałem może z 5 razy dla zabawy, ze 2 razy redukując i hamując silnikiem jadac w górach. I tyle, nie ma sensu utrudniać sobie życia.
  2. Dla mnie mega wygodny jest wkrętak elektryczny. Mam starego Black Deckera, jeszcze na baterie AA. Ma ponad 20 lat, dostałem go gratis kupując wiertarkę. Niezliczoną ilosc razy okazał się przydatny. Muszą chyba poszukać czegoś podobnego i nowszego, już na jakiś akumulator.
  3. Dlatego kupuje właśnie to co dla mnie jest najlepsze i najwygodniejsze a nie aby sąsiad zazdrościł. Zamawiając Passata w dość wysokiej wersji sprzedawca przez pół godziny mi tłumaczył że to wstyd na dzielnicy będzie jak wyjade na 17-tkach i wszyscy biorą 18". A ja właśnie poprosiłem 17", bo wygodniejsze, bo tańsze opony. Bo dla mnie lepsze. I tyle. Z tego samego powodu wziąłem DSG i nie ma co zaklinać rzeczywiści - manual nie ma żadnej przewagi przy normalnym, codziennym użytkowaniu. Jedyna zaleta manuala to ok. 10 tys zł które zostają w kieszeni.
  4. Ale co 'miłość do motoryzacji' ma do bezsensownego machania wajchą w tą i powrotem 100500190 razy w ciągu dnia? No tak, ta wspaniała charakterystyka w TSI 1.8 czy innym TDi ......
  5. Mam za sobą 6,5 roku i blisko 200 tys. km z DSG. 1. jak wysiadam na moment z zapalonym silnikiem wrzucam P, u mnie wtedy automatycznie zaciąga się ręczny. Trybu N to chyba w życiu nie używałem. 2. u oponiarza po wjeździe zawsze proszą o wrzucenie biegu i zaciągnięcie ręcznego. Więc wrzucam P i zawsze jest ok. 3. po odpaleniu zawsze ruszam od razu, oczywiście początek i tak jest wolny, zanim wyjadę w garażu, parkingu. Generalnie zero problemów i ja sobie bardzo chwalę. Nigdy więcej manuala.
  6. Czyli zupełnie płaski jest ten wydruk? Ja miałem kiedyś styczność z taką, ona jakby wygniatała te literki.
  7. Wiele lat temu miałem styczność z dymo ale wtedy taka mechaniczna o ona robiła taki wypukły napis, literki było wygniatane. Czy te obecne, z wyświetlaczami mają taki sam system druku czy to zwykły płaski nadruk na taśmie?
  8. Suuuper. już się wczytuje Zdalnie to tylko włącz/wyłącz mi jest potrzebne. A jakiś sterownik czy zasilacz nie wiem jak to nazwac aby miał możliwość ustawienia natężenia. Tego nie będę zmieniał co chwilę, więc nawet jak będzie schowany na stale z zasilaczem to mi nie przeszkadza.
  9. Mam podświetlenie blatu w kuchni, zrobione jeszcze przez poprzedników (kupione używane mieszkanie). Zrobione prowizorycznie, sama listwa LED przyklejona do spodu szafek + wyłącznik pod szafką. Przestało działać. Chce wymienić wszystko, od zasilacza do listew, chciałbym to jakoś ładniej zamocować. Dodatkowo chciałbym aby była możliwość regulacji natężenia oraz najlepiej barwy światła. Gdyby udało się ogarnąć włączanie/wyłączanie jakimś zdalnym pilotem, abym mógł go zamontować w bardziej wygodnym miejscu to już byłaby bomba i wielka wdzięczność żonki Może ktoś doradzić co powianiem kupić? Potrzebuje: - tasma LED - jakie diody, jaka moc, czy każda ma możliwość regulacji natężenie/barwy? - jakiś profil aby to ukryć i przymocować do szafek od spodu, kąt powiedzmy 45 st., Pierwszy lepszy link z netu, będzie ok. https://designlight.pl/profile-aluminiowe-led-nawierzchniowe/profil-aluminium-tri-line-mini-1-m - pewnie nowy zasilacz - jaka moc potrzebna na 3 metry takiej taśmy? - jak i czym ogarnąć to natężenia światła oraz zdalny przycisk do włączania? Obecnie tak to wygląda obecnie Obecna tasma LED
  10. Elephant

    Jaka pralka ?

    Z pompą, Samsunga, jakiś nie najniższy model bo chyba koło 3 tys kosztował.
  11. Elephant

    Jaka pralka ?

    Ależ oczywiście że to moja wina. Ja tylko zwracam uwagę, bo często - również tu na AK pojawiała się narracja - wrzucić do pralki, przełożyć do suszarki, podkładać i chodzić. Niewiele w tym prawdy. Jeżeli mam po praniu rozdzielać, co od razu suche, a część mokrą ale i tak trzeba rozłożyć suszarkę aby doschlo a części do suszarki bębnowej to już nie jest tak różowo. Ubrania wyciągam od razu po suszeniu, testowane różne programy. Żadne z ciuchów, nie licząc kilkuletnich koszulek używanych jako domowe nie nadaje się do założenia bez prasowania. O koszulach, spodniach, bluzach już nie wspomnę. Ja nie neguje przydatności suszarki, to świetne urządzenie które stale używamy. Ale nie jest ono idealne.
  12. Elephant

    Jaka pralka ?

    A ja przekornie napiszę, mając suszarkę, że gdybym miał wystarczająco miejsca do suszenia to suszarki bym nie kupił. Niby mam od roku i używam. Jest super, 5 godzin i jakieś spore 3 prania po dluzszym urlopie zrobione i wysuszone. Ale ..... sporo rzeczy nie wolno suszyć w suszarkach. Większość bielizny, wszystko co zawiera lycre, odzież sportowa. Oczywiście nie patrzę na to, tylko suszę wszystko. W efekcie wywaliłem już że 3 bluzy\koszulki techniczne w których biegam bo lycra tak się porozciagala, trochę skarpet, żona bielizny. Przez wielu poruszania sprawa - nie trzeba prasować to też bajka. Kwestia jakie masz wymagania do wyglądu ubrań. Ale nie wyobrażam sobie założyć t-shirta bez prasowania po suszeniu. Jak psu z gardła. Jasna sprawa że rzeczy domowe, stare koszulki 'domowe' można, ich nie prasuje, ale tak samo jak po suszeniu na tradycyjnej suszarce nie prasowałem. Aspekt wysokich cen za energię obecnie też ma wpływ. Więc mocno bym się zastanawiał obecnie
  13. Wcześniej pisałem już o spalaniu. Dziś koleżankę w firmie która jeździ Ceedem poprosiłem o foto spalania. Ale jak pisałem - dziewczyna jeździ poważnie bardzo spokojnie. Na codzień mówi że ma spalanie po trasach 5,0-5,5 lit/100 km.
  14. Też jestem mocno zaskoczony. Gdzieś mi nawet podsyłała zdjęcia po trasie ok. 200 km ze spalaniem 4,8. Ale to kobieta, bardzo spokojnie jeżdżąca. Ja w pierwszy dzień tylko chwilę nim pojeździłem po wyjechaniu z salonu, nawet nie pamiętam jak było że spalaniem. Ale całkiem żwawe to było, w końcu 160km. Tylko pamiętam że.jakies bardzo krótkie te niskie biegi miał, przy ruszaniu szybko trzeba było wachlować.
  15. Spalanie, jesteśmy w szoku. Pali to srednio jakieś 5,5 benzyny, ale fakt że dziewczyna jezdzi bardzo spokojnie.
  16. Ja takiego odebralem w listopadzie do firmy. Jeździ nim koleżanka. Ale za dużo nie napiszę, przebieg ok. 10k km, jeszcze przed pierwszym przeglądem. W zimie był jedynie problem ze zamarzła linka hamulca i chyba z 5 dni nie mogła jeździć.
  17. Jakoś temat upadł, ale może dobrze że go odświeżyłeś
  18. Aplikacja seek lub podobna. Polecam.
  19. Kilka dni temu jeździłem nowym Lexusem NX, ale tam chyba podobne rozwiązanie. Gdyby nie ta skrzynia to może bym się nad nim zastanawiał. No też mnie denerwuje ten dźwięk i charakter pracy.
  20. Podpytalem. Mają dom 160 m2, dwa poziomy. Na najwyższych obrotach wystarcza na szybko oblecieć dom, ok. 13 minut. Na srednich obrotach dom do ogarnięcia w miarę dokładnie, ok. 26 minut pracy. Na minus - mały pojemnik i często go trzeba opróżniać, ale to chyba przypadłość wszystkich tych konstrukcji. I jeszcze taka uwaga - delikatnie sie rozklekotał na łączeniu (gdzie sie końcówki wklada). Juz nie siedzi tak mocno i stabilnie jak nowka sztuka tylko ma taki mini luz.
  21. Ja jak rok temu kupiłem robota Roborock to znajomi kupili pionowego Roborocka. Są bardzo zadowoleni. Jak się nim chwilę bawiłem na poczatku to wydawał się super, ssał jak szalony. Aż muszę podpytać jakie mają zdanie po ponad.roku używania. Ale cena wiem że.byka coś ponad 1000 zł więc jakoś tanio nie było.
  22. Ile on realnie pracuje powiedzmy w tym trybie MAX? Jaką masz powierzchnię do czyszczenia?
  23. Dlatego te mechanizmy Geberita są fajne, bo wrzucasz kostkę do koszyczka który znajduje się w wodzie, a kostka nie lata po całym zbiorniku, blokując odpływ. Oczywiście że to sama chemia, sporo chloru i podobnych środków czyszczących. Ale chyba po to są aby dezynfekować i ładnie pachnieć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.