Skocz do zawartości

lefff

użytkownik
  • Liczba zawartości

    7 121
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez lefff

  1. > Nie wiem. Wolę uszanować. > Na cmentarzach są specjalne alejki dla tych co mieli pierwszeństwo. zaraz zaraz, pomiedzy uszanowac a na nich uwazac jest zasadnicza roznica
  2. > Jeśli ktoś ukradł/zdewastował/zasłonił znak to jedzie legalnie a pozostali winni zachować > szczególna ostrożność i ograniczone zaufanie. Także w kwestii domysłów co do oznakowania. idac tym tokiem rozumowania powinienem uszanowac wszystkie kretynizmy na drodze .... to chyba nie jest metoda
  3. > Zgadza się. Z drugiej strony powinny stać takie: > Tylko, że ja nie wjeżdżam z drugiej strony i nie widzę co tam aktualnie się znajduje. mam prawo oczekiwac, ze inni jada zgodnie z przepisami i jakos nie wiedze powodu uszanowania kogos jadacego pod prad bo jest potencjanym zabojca
  4. > Byłem tydzień temu i przeoczyłem. Jakoś nie interesowałem się co tam poza jezdnią jest. Skupiałem > się na drodze przede mną. jeden z nielicznych przypadkow w Wawie, ze DDR leci kilometrami i jest wyraznie oznakowana
  5. > Tak, bo nie widzisz znaków na drugim końcu ulicy. > Tutaj akurat rowerzyści mogą Cię rozjeżdżać bezkarnie. Szanowny Kolega chyba zarci i to na calego takie tabliczki stawiaja przed wjazdem na jednokierunkowa
  6. > Ja nie wiedziałem. > Pomijając już za co, ewentualne twierdzenie, że nie można go obwiniać (o ile rowerzysta jechał: > "prawidłowo") byłoby jednocześnie stwierdzeniem, że można rozjeżdżać rowerzystów za samą > obecność na jezdni. trudno zebys wiedzial skoro tam nigdy nie byles, tej DDR nie mozna przeoczyc
  7. > Wiedzieć może ale nie musi. Szczególnie jeśli ddr. jest oddalona od jezdni. > Nie ma obowiązku a często nawet możliwości obserwowania oznakowania równoległych dróg. > Obowiązkiem rowerzysty było poruszać się po ddr. > Obowiązkiem kierowcy uszanować rowerzystę na drodze. > Jak było nie wiemy ale sama obecność rowerzysty na drodze, moim zdaniem nie upoważnia do jego > bezkarnego rozjechania. pomijajac rozjezdzanie to jak ktos sie wladuje pod prad to tez mam go uszanowac? jak wjade motocyklem na sciezke rowerowa to tez mnie maja uszanowac?
  8. > Czy aby na pewno nie miał prawa tam być? Czy są tam znaki które zabraniają jazdy rowerem po jezdni? > Jeśli są to miał obowiązek jazdy DDR a jeśli nie ma to miał prawo jechać jezdnią. nie, nie mial prawa jechac jezdnia niezaleznie od znakow ... PORD do cholery jasno to okresla i tu nie ma dyskusji, ze sciezka jest po lewej, tam jest po prawej
  9. > nic mi nie mówi miałem taką sytuacje jechałem 120 na drodze ekspresowej i było przejście a jakaś > baba pomyślała, ze sobie tam zawróci hamulec i kierunkowskaz.... na szczęście wyhamowałem i > pozostałe pasy były puste i udało mi się odbić kisiel w majtach przejscie? na ekspresowce? eeeee niemozebyc
  10. > FJR1300. wlasnie popatrzylem na ceny FJR ....... jakas paranoja, to juz wole K1300S
  11. > Ja im bardziej się zastanawiam, tym zdrowy rozsądek mi mówie, że lepiej odpuścić > Muszę przemyśleć, żeby się nie wpakować na minę. > Że zacytuję kolegów z wątku z HP: "ten egzemplarz może być niesprzedawalny" > Umoczyć kasę to nie sztuka > Ale mimo wszystko dzięki za opinię > Może ktoś jeszcze się wypowie przy K1200 to sie bedziesz musial do nietypowych kierunkow przyzwyczaic
  12. > Ok, wielkie dzięki chętnie skorzystam > Bedę Cię łapał później w tej sprawie > Co do ciągnięcia momentem to sam nie wiem > Ostatnio na torze zauważyłem, że momentem możesz powalczyć jedynie na początku później tylko KM sie > liczą > Co podgoniłem na winklach to dostałem po dupie na prostych zalezy do jakiej predkosci, GSX sie srednio na tor nadaje bo to krowa jest natomiast do 160 idzie lepiej od sportowych 600 a elatycznoscia powala duzo mocniejsze maszyny. Ja szukalem moto uniwersalnego z ukierunkowaniem na dluzsza turystyke i IMO w tej roli GSX sie doskonale sprawdza
  13. > Myślisz, że tak wystarczy? przymiarka mozliwa w tygodniu na bemowie moca sie nie przejmuj, to ciagnie jak lokomotywa momentem ........
  14. lefff

    Buty SECA

    > To lipa > Jak tak czytam opinie i znam przypadki znajomych to niewielu producentów potrafi zrobić dobre buty > za przyzwoitą kasę. Mnie się ostatnio HELD-y rozleciały. TCX ponad 4 lata i w suie jeszcze zyja, ciekawy jestem jak dlugo pozyja daytony
  15. > Tak, buty miałem przykryte spodniami. Nie mam pewności jak woda tam trafiła, czy zwyczajnie buty > przemokły czy leciało przez spodnie, po nogach do środka (spodnie tex bez membrany) > Fakt jest taki, że pól szklanki się uzbierało z dwóch butów, no może 3/4 mozesz byc pewny, ze po nogach od srodka i przez skarpety
  16. > Rozumiem, że masz pełne a nie perforowane? > Boję się tych pełnych > A z tymi vented to można sie jeszcze chyba jakoś skarpetami ratować jak będzie zimniej. Chyba... > No ja te TCX z Gore przetestowałem podczas deszczu. > W domu wylewałem wodę z butów mam takie same TCX i nic nie wylewalem nigdy z nich, jak siedzisz na moto to spodnie Ci zakrywaja buty? bo potrafi sie od gory do butow nalac
  17. > Honda MCS na Prymasa wal do nich, fakt ze podobno importer TCX'a na Polske jest jakis kulawy ale IMO to jest wada fabryczna
  18. > Dzęki, z tym że SMX6 z Gore już trochę przydrogawo wychodzi. Zwrotu kasy za TCX się nie spodziewam, > więc muszę się jakoś budżetu pilnować kasy nie oddadza ale je powinni naprawic
  19. > Ponieważ moje TCX Jupitery po miesiącu użytkowania puściły na szwach > Zastanawiam się nad butami, których będę używał kiedy będę się kopał z koniem podczas reklamowania > TCX'ów. > Tak coś czuję, że mnie spuszczą na drzewo i potraktują to jako uszkodzenie mechaniczne, czyli wina > użytkownika (i 7 stów psu w du...pe). > Ale nic to. Wracając do tematu, które wysokie buty wybrać: SMX6 czy B2? > Jeśli SMX6 to zwykłe czy wentylowane? Gore w tym wypadku sobie odpuszczam. a gdzie je kupiles? rozprucie powinni uznac i naprawic
  20. > Nieprawda. Rowerzysta jest bardzo dobrze widoczny na początku z prawym przodzie w szybie przedniej > (przed skrzyżowaniem), potem jest dobrze widoczny z prawej strony w szybie bocznej (przed > skrzyżowaniem) a "w martwym polu" znajduje się w momencie kiedy kierowca rozpoczyna manewr > skrętu na skrzyżowaniu a więc w momencie, w którym kierowca ma obowiązek już wiedzieć, że > nikomu nie wymusza pierwszeństwa. zwlaszcza jak wyjezdza zza przystanku, drzewa, czy budynku
  21. > siarap > BTW przyganiał kocioł garnkowi ja nie przeciskam sie w korach, jezdze powoli i bardzo spokojnie
  22. > po sezonie?? > MSPANC Ty jestes wariat, jezdzisz na zyletke
  23. > ostrożnie... powoli przyjdzie z czasem, ja przez pierwszy dzień skuterem stałem w korku, później > systematycznie wjeżdżałęm w coraz węższe międzypasia no i jeszcze jedno, jak sa trzy pasy pchamy sie miedzy lewym a srodkowym
  24. > Piotrek, ale to działa do pewnego momentu > Z czasem każdy twierdzi, że jedzie ostrożnie, a faktycznie leci co najmniej 40stką ja nie napisalem, ze bardzo wolno ale trzeba dokladnie obserwowac samochody
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.