lefff

> leff, litości w przypadku Tomira to JEST reakcja obronna, a nie zamierzone, świadome ułożenie > ciała do ciasnego zakrętu.... dlatego w JEGO przypadku coś, co przypomina przeciwsiad nie jest > dobre. kiedy zacznie stosować go świadomie, będzie gites przyjalem, over hahahahaha

> Teoretycznie nic. Ale w praktyce jeżeli jest to reakcja obronna spowodowana strachem przed glebą to > tylko przeszkadza i utrudnia zadanie. Jak próbowałem to kontrolować i nie wychylać się na > zewnątrz (a co i tam, najwyżej będzie gleba) okazało się, że nawet w liniach można się > zmieścić. przeciwsiad nie jest reakcja obronna, pomaga w manewrach na malych predkosciach, popatrz sobie chociazby na filmiki z polskiej gymkhany

a co zlego w przeciwsiadzie na wolnych manewrach?

> a czo to? idzie mnie stad, probuje ustalic na jakiego wielkiego idiote wyszedlem hahahahaha, nie kop lezacego

> A co ma? dobra, walnalem glupote?

> Sprawdze i to nie sprawdzisz bo jak masz modul to nie masz aparatu zaplonowego

> Czy szanowne fachury wytłumaczą mi takie zjawisko paranormalne? > Odpaliłem Poldka z zamiarem pojechania na stacje diagnostyczną... odpalił bez wiekszych > problemów... dojechałem na stacje zgasiłem i poczekałem na swoja kolej... następnie wjechałem > do środka kazano mi zgasic silnik i poczekać... po dwóch minutach proba odpalenia i dupa... > kręci jak szatan i nic.... > odpalić nie moge wiec nici z przeglądu... Po 10 min poldek odpalił i bezproblemowo podjechałem pod > blok... > Do domu wszedłem tylko po dokumenty od gazu i powrót do samochodu.... i co? dupa! nie pali... kreci > ale nie pali... łotafak?! > pompa paliwa niedomaga? Filterek sie przypchał? Świece? gaznik, swiece, przewody, filtr paliwa, pompa paliwa, zaplon .... moze byc cokolwiek

> Pytanie - kiedy? > Ja naście lat temu kontaktowałem się z Arkiem Drewiczem. Ale to stare dzieje. 2 lata temu?

> Arka? a to nie Wisznu (czy jak to sie tam pisze) jest importerem?

> bo? mialem okazje tym troche pokrecic osemek i tragedii nie bylo > Slalomy wolne i szybkie rowniez milo sie na tym stuka bo nie jest neutralny tylko wali sie w zakrety

> Dorzucę seryjne moto. > 22 kzł stary hindus, nawet poznalem importera tej marki ....

> kolega z pracy ma Sportstera, Iron. Rocznik 2011. Kupił... > w 1 roku zrobił 3 tys km > w 2 500 > w zeszłym 300 > chce sprzedać ale srednio ktos chce używkę za >20 tys PLN. pomimo absolutnie pewnej przeszłości. > ciężki temat. bo to jest już gdzie możesz podchodzić do nówek (oczywiście niższego segmentu > itp, ale jednak - typowy dylemat). sorki, ale na sportstera to trzeba amatora

> Na razie jeździłem na Hondzie NTV650 , Kawasaki ER-6N i Gladiusie. > Faktycznie na tej Hondzie najgorzej mi się jeździ. I to w normalnej jeździe i slalomie. Jakaś taka > kobylasta mi się wydaje. Kawasaki jest bardzo przyjemny w prowadzeniu i ładnie mnie słucha. > Gladius jakiś taki narowisty był, ale tylko kilka kółek na nim zrobiłem. > No w sumie racja > Oby... zobaczysz jakie niewdzieczne bydle z gladiusa do krecenia osemek

niestety niektore normalne odruchy na moto powoduja glebe, trzeba sie nauczyc prawidlowego zachowania, wbrew temu co mozg podpowiada

> bandyta 1250 - 34.500 zł > odliczenia: > połowa vaty 3.226 zł > dochodowy 5.630 zł > koszt netto 25.644 zł > Kupi ktoś trzylatka (rocznikowo czterolatka) za taką kasę? > Oczywiście, wyliczenie z palca - pomijam % leasingu, ubezpiecze4nie, etc., no ale moto na trzy lata > do dyspozycji. nie odsprzedasz go za taka kase, moze za 20 kpln

> Bo tak se liczę i liczę, i wychodzi mi, że za cholerę nie opłaca się NIE wziąć w leasing nowego > moto... > Schodzą takie krajowe trzylatki z niewielkim przebiegiem, czy trzeba się bujac ze sprzedażą? sprzedaja sie wszystkie motocykle w dobrym stanie i w adekwatnej cenie, wez w leasing K1300S to potem od Ciebie odkupie

> i jeszcze: > Bonneville Scrambler > i absolutny faworyt marca. Mod motocykla który wydawał się bez potencjału. > Icon 1000 Katana takiego scramblera bym przygarnal

> Lucifero > Copobranco > Saltracer > Hotsake ta lampa w lucifero pasuje jak kwiatek do kozucha .... kola w saltracer ... nie w moim guscie, IMO fajny jest tylko hotsake

genialne sprzety, sam bym takiego przygarnal

> TAK !!! > na 99% to było to > sprawdzę sobie w domu bo zapomniałem, że w samochodzie mam rejestrator > w oczy mi się rzucił właśnie przez swój niewielki rozmiar > fajnie to wyglądało, trochę karykaturalnie > jakby po zatrzymaniu miał go podnieść i zabrać pod pachę to 10 konna 125 ccm ... bardzo fajne moto tylko troche drogie

> Za czasow motorynki honda miala cos podobnej wielkosci ale bardziej kwadratowe jak pamietam > A ta nowa to efekt puchniecia sprzetu z czasem wiec to nowsza wersja. > Swoja droga calkiem fajnie wyglada dla nastolatka z olejem w glowie mowisz o monkey i dax? to byly 50 a msx to 125 ccm

> widziałem dziś na ulicy coś dziwnego > taki chyba skuter > chyba Honda > coś naprawdę małego a całkiem sprawnie się odpychającego > jeździec był normalnej budowy a wyglądał na tym sprzęcie jakby jechał na ciut większej motorynce > co to mogło być?

> Ostatnio też mialem taki dylemat, przeszukalem caly rynek.... > do finału dostali sie HJC IS-17, Caberg Ego, Caberg Fox, Shark S 700, S900 > byłem w kilku sklepach w Warszawie, okazje miałem przymierzyć tylko pierwsze trzy (sharka nigdzie > nie mieli). > Finał wygrał IS-17 w motorismo nie maja sharka?

> No dobra jakich kaskow aktualnie uzywacie?-to raz. A dwa co byscie polecii... > Budzet 500-750 > Moje priorytety cicho ibez wiania na nos zatoki. Brak mgielki -znaczy sie pewnie pinlock chyba > oczywisty... w tej polce cenowej HJC, Shark, Caberg

> Radio SWING jest standardzie > Co do sprzeczności... to sam nie wiem co o tym aucie sądzić. Z jednej strony mi się podobał, ale z > drugiej jeżdżąc nim i pisząc potem nie czułem żadnych emocji. Stąd może trochę pokraczny > tekst... bo to nie ma wzbudzac emocji, to ma byc poprawne do bolu toczydlo, a ze przy okazji ten silnik jest calkiem fajny to jest poprawne i calkiem przyjemne ...