-
Liczba zawartości
735 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Przewoos
-
> Ale co? > ASO? Na Klaudyny w W-wie A nic, ciekawiło mnie to po prostu > Akurat w to nie wierzę. U mnie w firmie serwisuje się "na bogato" i Kujawskim się nie wspomagamy. ..no, pan wpisał olej x, zalał olej y.. ja znowuż nie za bardzo wierzę w to, ze silnik zaczyna nagle żłopać olej.. ale może się mylę w tym przypadku..
-
Z ciekawości - które to? Wlali Ci jakiegoś syfu. Doświadczenie mam takie, że po wlaniu syfu (choć dałem własną bańkę), po 10 tys poziom spadł poniżej dolnej kreski, po uzupełnieniu - po 5 tys znów poniżej dolnej kreski. Tempo iście zawodowe. Po wlaniu mobila1 w innym ASO (nie w Wawie) problem nagle zniknął i nie ma go już 120 kkm....
-
Mój nie bierze. Wziął raz, nie raz już tu o tym pisałem. Tylko, że wtedy ASO zalało mi jakiś syf. Odkąd nie leję syfu nie bierze nie robię nawet dolewek, po 15kkm poziom zawsze jest sporo powyżej górnej kreski. I tak już 150kkm prawie..
-
> Kierownica bardzo zniszczona , obstawiam przebieg ze 100 tyś większy . W ogłoszeniu jak byk stoi 194 tys..
-
Jaki olej? Kiedy wymieniałeś i kto to robił?
-
> Jak ma być tanio i dobrze, to Motgum. Jak ma być tylko dobrze, to może ASO? .nie wiem, ale u mnie się nie sprawdzają.. miesiąc i na szybie masakra, piszczą, skaczą..
-
> Robiłem UPG w D4D w Yarisie. Nie było problemów przez następne 60kkm silniczek z którego rocznika?
-
Koszty naprawy będą w tym przypadku akceptowalne, czy jak zobaczę to klęknę?
-
Pytanie do tych, co mają doświadczenie, jak się sprawuje Avensis z dieslem i dpf przy użytkowaniu typowo miejskim (90% miasto, 10% trasa)? Konkretnie chodzi mi o AveIII z silnikiem 126KM. Przebiegi roczne w granicach 20-25 tys. Iść w ten układ, czy lepiej poszukać benzyny? Wiem, zawsze mogę wywalić dpf
-
Jakby co odradzam w tym względzie cokolwiek boscha... piszcząca masakra...
-
> nastukałem ok. 120kkm > a jakie powinienem mieć ? Nie skrzypi?
-
Jogi, ile już nią natłukłeś km? Miałeś może jakieś przygody z tylnym zawieszeniem?
-
> Poza tym niczym szczególnie negatywnym się nie wyróżniał, poza > kulturą pracy (3-cyl) oraz niewielką mocą. Ale jak już się wkręcił powyżej 5rpm to robił się z niego szatan..
-
> Z doświadczenia z astrą powiem - diesle są wspaniałe, ale tylko nowe (lub na gwarancji) No co Ty? Mój jest wspaniały, nie mam mu jak do tej pory nic do zarzucenia po 140kkm.. . Znaczy, że nowy mam..
-
> Bez nich ma jechać tak jak każdy inny pojazd... Włączone koguty też zdaje się nie uprawniają do łamania przepisów, choć przyjęte jest i akceptowane, że błyskające koguty dają takie prawo.
-
> hmm > pokrywy kanalizacyjne Nie wiem jak w innych krajach, ale u nas to by trzeba było niezły slalom robić, żeby się doładować..
-
> A krowy i inne bydło produkują kilkanaście razy więcej CO2 niż wszystkie samochody razem wzięte... jeśli już to metanu, nie CO2.
-
Jaka jest emisja CO2 z użytkowania takiego samochodu w porównaniu do takiego na konwencjonalne paliwa? Stworzenie takich systemów do ładowania pochłonie być może więcej CO2 niż by ten samochód wyemitował przez całą swoją eksploatację jeżdżąc na benzynę.
-
Same dobre. Skończyło się paliwko pod domem - przyjechali, nalali. Skończył się akumulator - przyjechali odpalili, zatrzasnąłem kluczyki - przyjechali i otworzyli.
-
> Krowy wytwarzają więcej CO2 srając po polach a nawet Euro 1 nie mają Krowa nie wytwarza CO2. Krowa wytwarza metan.
-
> U nas w firmie I i II bo po mieście jeżdżą ciągle ..n o dobra, wydaje mi się, że to wy wyczerpaliście limit usterkowości..
-
> to faktycznie szybko się zesrajło ;-/ > z tego, co wyczytałem na forum rolki nt d4d w starszych modelach, to te krzynki do najlepszych nie > należą. Swoją już robiłem, ale przy ok. 120kkm. z częściami zamiennymi ciężko, nie mówią o > ASO, bo tam jeden bieg kosztuje majątek. Trzeba ją oszczędzać, sprawdzać co roku poziom oleju > i słuchać. Jak zaczyna szumieć, szybko zrobić. Weź mnie nie strasz. Ja mam 140kkm i zaczynam po takich postach powoli słuchać, czy coś mi się nie zaczyna sypać..
-
> a to dziwne, u mnie na luzie dzwignia sterczy pionowo, bez odchylenia. A pomacaj ja pod skórzanym mieszkiem, jest lekko "złamana", przynajmniej u mnie, a odkryłem to niedawno.. po prawie 9 latach.. Ale w efekcie końcowym stoi prosto Więc myślę, że to co widać na zdjęciu oznacza jakoś dziwnie wkręcony lewarek.
-
> Niech bedzie. Plany maja ambitne pomiar na odcinku 130km. Mozna leciec 160 non stop przyhamowac > pare razy i srednia 120 To po co lecieć te 160? No chyba, że dla funu?
-
> samochodem aaaa, już wiem... nie chcesz się przyznać, że jeździsz czeskim autem na S. Borsalino już kupione?