Skocz do zawartości

MARS

użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 560
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez MARS

  1. MARS

    Wypadek...

    TU Generali nie wniosło o uzasadnienie wyroku na piśmie. Jeszcze dwa tygodnie do uprawomocnienia lub dalszej zabawy.
  2. Czyli jednak się ośmieszyłeś . Ty nawet nie zrozumiałeś tematu tego wątku. Sprawa dotyczy tylko i wyłącznie kosztu naprawy uszkodzonego motocykla. Reszta roszczeń jest już ogarnięta. Czekałem, aż w końcu napiszesz ( ty i twoi "przytupacze" ) co takiego jeszcze prawnik by ugrał w sądzie w tym konkretnym przypadku. I co, i nic- kolejny wątek na AK, w którm udzielili się krzykacze. Brawo wy .
  3. Umiesz czytać ze zrozumieniem? Nie widziałeś odnośnika do mojego wątku o wypadku? To taka domena "prawników" zbadać sprawę "po łebkach"?
  4. Właśnie widzę, że najważniejsze na AK ( bo w normalnym życiu spotykam normalnych ludzi ), to wyjeżdżać z durnymi tekstami. Oni nawet nie zrozumieli mojego pierwszego postu. W sumie ten wątek akurat nie jest do nich skierowany, więc mnie to lotto.
  5. Napisz konkretnie, co można jeszcze "wywalczyć"? Po to jest forum, żeby pomagać, nie?
  6. Napisz dokładnie, co masz na myśli z tą "porażką w wygranej sprawie". Proszę o konkret.
  7. Wyobraź sobie, że dokładnie wiem, "gdzie dzwoni"
  8. A może był byś bardziej skrupulatny i napisał, że takie sprawy "rozliczane" są procentowo. Wszyscy by się dowiedzieli, że jak w jakiejś części pozew będzie uznany, a w pozostałej oddalony, to wygrywasz procentowo i MUSISZ pokryć z własnej kieszeni ten przegrany procent. Im większe koszty postępowania, tym ten procent może być bardzo duży i okaże się, że sam musisz zapłacić więcej niż kwota sporu. Koszt opinii biegłego przewyższył u mnie kwotę sporu. Prawnik załatwi coś taniej??? Nie! I co, nie jest tak różowo, nie? Wiem, że zabrałem ci chlebek, sorry . "Wysyłają na nią delikwenta, który do niczego się nie nadaje."- pozostawię to bez komentarza...
  9. Nie chodzi o sprawy zdrowotne. TU Generali zapłaciło ASO Kawasaki zbyt mało w porównaniu do faktycznego kosztu naprawy uszkodzeń powstałych podczas tego wypadku. Wszyscy świadkowie zeznawali na moją korzyść. Biegły tylko przeważył szalę i Sędzia podjęła słuszną decyzję- zwyciężyła prawda. TU Generali pomawiało mnie nawet o generowanie uszkodzeń po wypadku- tu źle trafili, bo z zasady nie lubię, jak ktoś w sposób bezczelny kłamie. Miałem pieniądze i większą część za naprawę motocykla zapłaciłem sam, zresztą musiałem to zrobić, bo podpisałem takowe oświadczenie przed jego naprawą.
  10. Kilka dni na napisanie pozwu, zgromadzenie świadków i wydrukowanie zdjęć. Pozew złożyłem w czerwcu '15. Odbyły się trzy rozprawy- październik, grudzień i teraz w maju. Na pierwszym posiedzeniu przesłuchano moich świadków, na drugim świadka TU Generali. Przed trzecią rozprawą biegły wydał opinię i na niej zapadł wyrok. Wszystko w wolnym czasie, dla przyjemności udowodnienia komuś, że się myli.
  11. Wiem, że to jest AK i... spodziewałem się, że takie zdania tu padną. Jednak... nie macie racji ( piszę to do malkontentów ). Po pierwsze, skoro sprawa musiała trafić AŻ do sądu, to znaczy, że nie jest łatwa. NIKT przed ogłoszeniem wyroku nie jest na 100 % pewien, że wygra. Według was przeprowadzenie sprawy cywilnej jest niesłychanie dużym wyzwaniem- dla mnie nie było. W dodatku reprezentowanie przez adwokata kosztuje. Jeśli bym przegrał, to ja muszę mu zapłacić, nie internetowi "specjaliści". W Sądzie pierwszej instancji moje starania wystarczyły- i tylko dlatego stworzyłem ten wątek na MK- aby wzmocnić te osoby, które się wahają przed tym krokiem ( sami piszecie, że ludzie odpuszczają ). Po drugie uświadomię was, że pełnomocnika mogę wziąć na kazdym etapie, czyli jeśli TU Generali się odwoła, to wtedy zdecyduję, czy nadal samemu to prowadzić. Podsumowując- zanim znów zaczniecie pisać bzdury o oszczędzaniu na adwokacie, to zastanówcie się, czy nie obrażacie swoich nauczycieli...
  12. 1,2 tsi, to nie EcoBoost.
  13. Witka ludziska. Był sobie wypadek komunikacyjny, w którm zostałem poszkodowany. Wątek https://forum.autokacik.pl/index.php/topic/381829-wypadek/ Musiałem wytoczyć proces tej firemce i wczoraj, po 1. roku i 3 rozprawach wygrałem w 1. instancji. TU Generali miało adwokata, siebie reprezentowałem sam. Wątek ten założyłem po to, aby wzmocnić wiarę w siebie u tych osób, które staną przed dylematem: iść do sądu, czy odpuścić. Wygrał szaraczek z wielką firmą ubezpieczeniową. Jeśli się odwołają, to pobawimy się dalej- mnie wyrok Sądu Rejonowego na tyle podbudował, że nabrałem sił na dalszą ewentualną bitwę. Nie odpuściłem!
  14. MARS

    Wypadek...

    W sumie, to na razie straciliśmy 1 rok, bo dopiero w czerwcu '15 złożyłem pozew. Problem byłby, gdybym nie miał kasy na naprawę motocykla i musiałbym czekać na uprawomocnienie wyroku.
  15. Umiesz czytać ze zrozumieniem? Jeśli czasami ci się to udaje, to przeczytaj po raz tysięczny tytuł tego wątku.
  16. Sami inżynierowie i konstruktorzy...
  17. MARS

    Wypadek...

    Wczoraj odbyła się trzecia rozprawa. Wyrok w pierwszej instancji na moją korzyść! TU GENERALI przegrało!!! Czekam na uprawomocnienie lub odwołanie. Chętnie zakończę już tę farsę, ale jeśli TU GENERALI zechce się bawić dalej, to jestem gotowy! Zawsze trzeba walczyć o swoje, tym bardziej, gdy prawda jest po naszej stronie.
  18. Przeszło trzy lata jeżdżę fiestą z EcoBoostem 1,0; 100 KM; 170 Nm. Jest to segment B, do miasta. Sprawdza się w nim idealnie. Trzeba być idiotą, aby porównywać małe, miejskie auta z "krążownikami".
  19. Jeżdżę fiestą z tym silnikiem przeszło 3 lata i nadal jestem z niego zadowolony. Jak chcesz, to jedziesz oszczędnie, jak chcesz się pobawić, to fajnie się zbiera. Nadal polecam .
  20. OK- dzięki koledzy za uspokojenie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.