-
Liczba zawartości
27 452 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez sherif
-
-
> Gdybym nie wsiadł do nowego modelu to może by mnie aż tak to nie uderzyło.
> Ale oglądałem w kolejności tak:
> - Insignia - raaany, takie duże auto a tak ciasno w środku: masakra
> - Nowe Legacy - nooo, tutaj jest wystarczająco miejsca, tylko czemu to takie brzydkie?
> - Stare Legacy - znów ciasno i do tego mniej wygodnie niż w Insignii
> Wniosek: Auto powinno wyglądać z zewnątrz jak stare Legacy, wewnątrz jak Insignia, a mieć w środku
> rozmiary nowego Legacy.
Tak jak pisze Ozi akurat tak porownywales, nowa generacja jest jednym z najwiekszych aut w klasie D, pod wzgledem miejsca w srodku (podobnie jak Insignia). Poprzednia generacja, jak wchodzila pod koniec 2003r, to byla powiedzmy przecietna w tamtych latach, jak porownasz sobie z Avensisne czy z Accordem (deko wiekszy) to miejsca jest podobnie.
Patrzac jednak z perspektywy dzisiejszego dnia to ma miejsca tyle co niejeden kompakt, czyli malo jak na klase srednia. Ma za to duza strefe zgniotu z przodu jak i dosc przepastny bagaznik.
-
> Obejrzałem to Legacy (bo tak to się w Europie nazywa) i chcę go.
To zobacz jeszcze OBK w lepszej wersji, choc nawet w standarcie jest duzo lepiej wyposazony niz std w Legacy.
> Pragnę Legacy sedna/kombi z lat 2003-2009. To jest piękne, na zewnątrz
> i wewnątrz. Diesel boxer, coś pięknego
Ja chyba tez go oczami kupowalem (choc troche i pozytywnymi opiniami) , myslac, ze jest wielki, teraz po 5 latach uwazam, ze jest jednak ciasny w srodku , ale ma za to przepastny bagznik i nie chodzi tutaj tylko o litry
>Zadbane
> egzemplarze na Allegro chodzą po 40-50 tys.
i takie dosc trudno znaleźć, nie ma tego duzo, ok polowa to auta z US, wiekszosc po duzych dzwonach, a reszta trzyma cene dosc mocno.
-
chyba sie jednak nie doczekam jak Toyota zrobil ladne i interesujace auto. Te co pokazales wygladaja gorzej niz niektore indyjskie czy chinskie pomysly
-
> witam
> Jakieś 3 tyg temu dostałem samochód zastępczy z wypożyczalni poprzez Forda ponieważ popsuła sie
> moja sluzbowka
> Nie dość ze dostałem samochód o klasę niższy niż ustaliliśmy z assistance. Popsuł się mój S-Max i
> zaproponowano mi o klasę niżej corolle na która sie zgodziłem i taki miała wypozyczalnia
> dostarczyć a dostałem fabie
> No ale nie o to chodzi samochód miałem 2 dni i jak dostałem go to szyba była cała. Następnego dnia
> zauważyłem ze szyba jest peknieta i leci od krawędzi szyby. Nie dostałem żadnym kamieniem i
> niei było tez żadnego śladu uszkodzenia.
> Oddając samochód pracownik wypożyczalni stwierdził ze szyba jest peknieta ale nie ma śladu
> uszkodzeń od kamienia( powiedział tez ze w innej ich fabii tez sama pękła). Pracownik ASO
> Forda tez stwierdził ze nie widzi uszkodzeń mechanicznych i potwierdził ze to prawdopodobnie
> wada fabryczna. Jednak szef wypożyczalni stwierdził ze mnie obciąży kosztami. Powiedziałem mu
> ze skoro nie ma uszkodzeń mechanicznych to jest to wada fabryczna i nie mam zamiaru płacić za
> szybę bo to są koszty eksploatacji.
> Dzisiaj dostałem poczta notę obciazajaca z platnoscia 14 dni do 14 lutego.
> Co o tym myślicie jak załatwić ta sprawę bo kwota za mała zeby iść do prawnika
Skoro to sluzbowka to nie moze Ci to firma pokryc ? Bedzie po sprawie.
Oczywiscie tj koledzy radza trzeba zaczac od dokladnego przeczytania umowy, kto za co placi i co pokrywa ubezpeiczenie.
Mi osobiscie tez kiedys pekla szyba w aucie z wypozyczalni, ale nie mialem z tym zadnych problemow.
-
> a ja zle wspominam fotele od HGT
> trzymanie boczne bardzo OK
> ale w trasie szybko sie czlowiek meczyl i plecy bolaly
w sumie juz nie pamietam czy na 100% mialem takie same jak w HGT, generlanie mialem te lepsze (wersja Sound) i poza tym, ze nie mialy podgrzewania byly wystarczajace . Kolega w HGT mial co prawda inne, ale on mial skorzane ze znaczkiem Abartha, trzymaly jak piszesz niezle, ale troche waskie byly (oparcia).
-
> Skoda...po trasie jedynie 600km myslałem, że odpadnie mi kręgosłup, a tyłek oddzieli się od reszty
> ciała...tak samo "folks-waginy" dla mnie są niewygodne. O dziwo w Stilo świetnie mi się jeździ
> nawet 2k km, ale ja mam tylko 177cm wzrostu.
dokaldnie mialem podobne odczucia, od tego momentu firmowe Skody omijam szerokim lukiem
-
U mnie ranking otwieraja Skody: Fabia i Octavia , po trasie do Wrocka plecy mnie bolaly strasznie.
Dosc srednio ma tez Jeep GC, takie mieciutkie i niewygodne.
Subaru Obk niestety tez nie ma dobrych siedzen, bardzo zle moze nie jest ale i dobrze tez nie. Duzo zalezy od ustawienia fotela.
Jedne z lepszych, ktorymi jezdzilem to na pewno Volvo (S60 ), calkiem wygone byly tez w Punto (te od HGT)
Zaskoczeniem byly dla mnie siedzenia z A4 S-line, takie z wysuwana podporka pod kolana i regulowanym w 4 strony podledzwiem, mimo tylu plaszczyznowej regulacji komfort IMO byl sredni - po dluzszej trasie bolaly mnie plecy.
Kolejne zaskoczenie to Hyundai Terracan, przy mocniejszym hamowaniu zjechalem potej skajo-skorze pod kierownice
-
> Możesz mi wskazać producenta, który w VIN koduje / prezentuje
> "resztę", pełen pakiet danych ... cokolwiek by pod tym pojęciem
> rozumieć ?
wiekszosc producentow (jak nie wszyscy), gdzie reszte rozumiem, jako model (w moim przypadku Outback), jako rodzaj skrzynie biegow, itp
-
> w tym drugim linku wyszło ze jezdze fordem , nie fiatem
ja tez Fordem i to pick-upem , robionym w Austrii (Graz)
-
> mnostwo stron jest - pierwszy link z googli po wsoisaniu vin
> http://www.autobaza.pl/ab/pl/web/productaa0100
tandetny ten link u mnie tylko producenta zdekodowal a reszta albo blednie (model) albo brak danych
-
> Nie ma kontaktu w jednej z żarówek postojowych.
> Należy ustaliś która to wyjąć ją i oczyścić np nożykiem przewody z
> niej wystający(oskrobać) zamontować żarówkę i na pół roku
> problem z głowy.
Mialem podobny problem, swiecila mi sie ta kontrolka pojechalem do ASO (na gwarancji) i okazalo sie ze zarowki od postojowek sa nadpalone, po ich wymianie problem ustapil
VW Golf VII
w Motokącik
Napisano
> No to wzieliscie wersje prawie-bieda i narzekacie ze sa gorzej wyposazone (np. fotele) od TOPOWYCH
> Fordów? Gdzie tu logika? Trzeba bylo brac topowe wersje i doplacic do nich.
Logika jest prosta, kolega przeciez napisal RATA leasingowa, ktora jest ta sama dla bogatszej wersji Forda i pol-biednej Golfa.
Identycznie jest u mnie, jest limit raty leasingu i do wyboru dwa modele: Insignia i Passat - jak myslisz czym wszyscy jezdza ?