Skocz do zawartości

Pito

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 650
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Pito

  1. Rzeczywiście trzeba deski malować co roku? Ja zrobilem w zeszłym roku na wiosnę, malowalem jakoś w maju. W tym tygodniu przepatrzylem, uzupelnilem olej tam gdzie wydarła 'do żywego' nisko przelatująca huśtawka ogrodowa i w sumie nie widzę potrzeby malowania. Zmyłem myjką i wygląda luks. Jedyne co, to deski pokryte są całe kropkami żywicy, ale na to olej nie poradzi. Deska zwykły modrzew, taras zadaszony.

  2. Dnia 2.02.2020 o 19:21, sherif napisał:

    Pytaj gazowników gdzie logika. Ci co więcej zużywają płacą większy abo.

    Najnizsze taryfy są dotowane przez Państwo. Im mniejsze zużycie, tym wieksza dotacja, żeby babcia z najniższą emeryturą co ma w domu tylko kuchenke i zuzywa pare m3 nie musiala płacić rynkowej stawki ktora zawiera wszystkie koszty przesylu i magazynowania gazu. Czytalem pare lat temu, że niektórzy w środowisku kwestionuja zasadnosc dotowania taryf W3, no bo jednak gospodarstwo domowe, co zuzywa ok 60000 kWh gazu do biednego raczej nie należy....

  3. Dokładnie taki pad zaliczyłem w czerwcu, czyli ogólnie ciepłe dni. Przejechałem jednym ciągiem trase Kraków-Warszawa, w południe wsiadam do auta i nawet nie zakrecił. Problem duży, małe dziecko na pokładzie, na szczęście jakiś gość na parkingu pod szpitalem miał kable w aucie i pomógł odpalic, ale i tak 2 godziny z glowy nim załatwiłem temat.

    BTW, tez od jakiegoś czasu resetował mi się zegarek, ale nie skojarzylem faktów.

  4. Do takich prac niekoniecznie 50 l, bedzie tylko miejsce zajmował, do tego dużo cięższy itrudno przeniesc gdzies za dom. Ja od 10 lat mam jakiś 25l Scheppah tłokowy z castoramy za 300 zl. Pompuje kola, przedmuchuje, maluje altany i jakies blotniki w aucie - nic lepszego nie potrzeba. I co najlepsze, to przez pare lat chodził bez oleju, bo jak sie okazało szkiełko było tylko ubrudzone jakims mazidlem, a okazalo sie przy probie spuszczenia oleju, ze bylo pusto.

    • Dzięki 1
  5. Kontrolnie sprawdziłem ciśnienie w naczyniu- przed uruchomieniem pieca i po ok. 1h grzania ciśnienie bez zmian 2,0 bar , na piecu pokazywało 1,4 na starcie, a po ok. 1h pracy  1,9 bar. W tych zbiornikach jest powietrze, czy też azot bo coś takiego wyczytalem?!

     

    Dokładnie jak kolega powyżej napisał - masz ciśnienie wstępne w naczyniu nabite do 2 bar. Spuść na 1.3 i dobij instalację do 1.5. Powinno ograniczyć skoki ciśnienia. Ładuj powietrzem, azot używa się w instalacjach hydrauliki siłowej ze względu na bezpieczeństwo pożarowe. Przy tak małych ciśnieniach i objętościach nie ma co cudować. Wpływ na ciśnienie jest żaden. 

    Ja mam w instalacji naczynie 8 litrów, instalacja to ok. 300 m podłogówki + z 7 niewielkich kaloryferów. Wahania ciśnienia są rzędu 0.2 bara przy temperaturze 65 stopni na instalacji.

  6. Używam Macalistera elektrycznego z Castoramy i poza niedogodnościami wynikającymi z ciągnącego się kabla to w porównaniu do podstawowego spalinowego Stihla same plusy:

    - tańsza

    - mocniejsza

    - dużo cichsza

    - nie zabraknie benzyny

    - nie ma problemów z odpaleniem

     

    Mogę się podpisać. Może nie tnę ilości jak zawodowy pilarz, powiedzmy kubik opału na rok + jakieś podcięcie deski itp jak coś majsterkuję, Do takich zastosowań elektryczna wydaje mi się idealna, a ten McAlister sprawia wrażenie solidnego sprzętu - wyjmuję, tnę chowam.

    Aha, ostatnio kupowałem jakieś dwa elektronarzędzia z McAlistera i była przedłużona gwarancja do 3 lat - myślę że warto rozważyć, choć nie wiem jak z częściami jak już się gwarancja skończy.

  7. A płukankę jakim kolega robił preparatem? Ja przy ostatniej wymianie oleju pierwszy raz w życiu zastosowałem płukankę i użyłem preparatu K2 i faktycznie muszę przyznac że płukanka robi swoje. Olej zlany był czarny jak sadza, natomiast nowy wlany nie tak szybko robi się ciemny. Koszt i robota żadna a efekt jednak jest :oki:

    Płukankę zawsze biorę Millersa. Mój kolega jest dystrybutorem i poleca mi ją bardzo, cenę mam taką jak za każdą inną. Robiłem też kiedyś chyba Winns'a. Płukam zawsze, w Astrze leję olej Millersa, to za każdym razem wlewam pół butelki płukanki przed zlaniem oleju. Zawsze to ten nowy olej ma lepsze warunki, jak wypłuka się cały stary syf. 

    Zresztą mam wrażenie że wszystkie te płukanki to jeden pieron, chyba nafta i tyle. Ale kolega mi mówił, że ta z millersa jest jedyna bezpieczna itp, itd. Mam ją po 16 zł albo nawet za darmo do oleju, to biorę.

  8. ...Wg książki zalewany od nowości 10W40... dlaczego nie syntetyk tak jak zaleca producent np. 5W30 GM? Mam ten sam silnik, przebieg ok. 133kkm i od nowości lany był GM 5W30 lub Mobil 0W40  i żadnych problemów, z ciśnieniem oleju. Może zastosowanie pół sytetyka od nowości wykończyło pompę?

    No co zrobisz jak nic nie zrobisz :). Zeby jeszcze zmieniał regularnie, to by było git. Niektórzy ujadają, że to w Polsce ludzie przyzwyczajeni z dawnych czasów leją mineralny po 100 kkm. A tu widać że nawet 'na zachodzie' potrafią takie kwiatki robić. Ja zrobiłem płukankę i od razu mu zalałem 5W30 wg zaleceń producenta. 

  9. Dzięki Wam obu za odpowiedzi. Co do sprawdzenia łańcucha - jedyne co mogłem to wsunąć tam paluch, na kołach nie było szans naciągnąć, ale Orochimaru pisze, że tak się i tak nie sprawdzi. Co do ślizgów nie wiem. Szkoda, że nie ma zaworu przelewowego dostępnego z zewnątrz. Niestety okazuje się, że nie za bardzo mam czas w tym tygodniu zrzucać miskę, zlewać olej, potem wszystko uszczelniać. Chyba zdam się na mechaników, specjalizują się w Oplach, mam nadzieję, że mnie nie zrobią na szaro.

    Tak się trochę łamię, czy żądać zniżki od sprzedającego, będę się z nim jeszcze widział. Czy to podlega pod jakąś wadę ukrytą, czy nawet się nie wygłupiać (wątek bardziej na HP)? Wpisuje się, że zapoznano się ze stanem technicznym, ale bez jaj, nie robię podczas oględzin 30 km, ani nie podłączam czujnika ciśnienia we wszystkie możliwe pompy...

    • Lubię to 1
  10. Cześć

     

    Problem w nowo kupionym aucie, nalot wg licznika 127 kkm. Wg książki zalewany od nowości 10W40, zmieniany z różną częstotliwością, kolejno przy przebiegach 12, 26, 49, 70 kkm, raz na rok-dwa lata. Pod deklem nie jest idealnie czysto, ale też nie jest jakoś strasznie zasyfione (załączone zdjęcie). 

     

    Problem polega na tym, że po mocnym rozgrzaniu silnika zapala się kontrolka ciśnienia oleju. Zmierzone u mechanika, ponoć za niskie (0.5 bara). Wystarczy lekko tyknąć gaz i kontrolka gaśnie.

    Po kupnie jak wracałem na starym oleju też się zapaliło, zrobiłem płukankę Millersa, zalany Lotos 5W30, filtr Mann - objawy te same. Poza tym silnik chodzi cichutko, jest moc - jedynie problem z tym ciśnieniem.

     

    I teraz do rzeczy - co może być przyczyną - mechanik sugeruje pompę oleju, proponuje zrzucić i przy okazji wymienić rozrząd (z naciskiem na napinacz, który też może cieknąć), obadać stan pompy i ewentualnie wymienić wkład lub całą obudowę. Koszt 1000 zł wersja minimum, do 1500 zł, jeżeli pompa okaże się wadliwa. Cena wydaje mi się uczciwa i nie jest jakimś zaskoczeniem. Zastanawiam się tylko co jeszcze mogę samemu sprawdzić, zanim pójdę 'w koszta'? Jakieś tam pojęcie o mechanice mam, powiedzmy szczytem możliwości jest remont głowicy w C14NZ :). Zastanawiam się czy mógł się przywiesić zawór przelewowy w pompie i czy jest do niego łatwy dostęp z zewnątrz? Jakieś inne sugestie albo Wasze typy - co w tym silniku lubi padać.

     

    Dodatkowe pytanie - stan łańcucha - jak oceniacie? Na moje oko, jest w dobrym stanie, żeby go podnieść tak jak to widać na rysunku, musiałem się trochę namęczyć i palec miałem mocno przygnieciony, na granicy bólu i przecięcia skóry. Jeżeli jednak wg Was nadaje się do wymiany, to nie ma się co zastanawiać, tylko daję do mechanika i niech robią.Pompa będzie zrobiona niejako 'przy okazji'.

    post-131211-0-05584700-1470765612_thumb.jpg

    post-131211-0-48134700-1470765726_thumb.jpg

  11. Wpadlem na pomysl wypożyczenia boxa dachowego do Astry.

    10 dniowy koszt wypożyczenia box+belki to koszt rzedu 150-200zl.

    Nigdy nie korzystałem wcześniej z boxa.

     

    Praktyczne toto jest, czy niekoniecznie?

    Upatrzony ma 480l, 50kg ładownosci i w przybliżeniu wymiary 2x0,8x0,4m.

    Zależy jak będziesz z niego korzystał. Jak jedziesz, rozpakowujesz i za 10 dni powrót, to z dostępem nie widzę żadnych problemów. My raz jechaliśmy Lanosem 5 drzwi z 'trumną' na wakacje na Mazury/Morze/Kaszuby w 2 pary. Do boxa zapakowaliśmy wszelkie rzeczy techniczne (namioty, śpiwory, gumiaki, garnki, wędki, grilla, garnitury na wesele, itp), a w bagażniku reszta ciuchów. Bez tego nie byłoby szans zabrać się na raz, zresztą Lanos był tak dobity, że w drodze powrotnej zatarło się łożysko i mieliśmy niespodziewany postój u miłego mechanika i jego żony w okolicy miejscowości Różan w mazowieckim (gorące pozdrowienia za wybawienie z opresji, jeśli to czyta!). Nawet teraz myślałem do Astry zakupić wypożyczyć - komfort niesamowity, nie trzeba wybebeszać całego bagażnika, żeby wyjąć jedną pierdołe - w boxie wszystko jest pod ręką. A w kabinie pusto, że nawet psa można na wakacje zabrać.

  12. A nie lepiej pod zlewem umieścić ze 2-3 filtry i podpiac to pod wylewke? Cala zimna woda będzie wtedy filtrowana ale i tak to wyjdzie taniej od brity. Jakis wklad sznurkowy + wegiel aktywny?

    Ja mam pod zlewem potrojny filtr z jakiejs polskiej firmy, na 3 wkłady 10``. Do tego jest osobna wylewka. Caly zestaw kosztowal ponizej 200 zl. Komplet filtrow to ok 45 zl, zmieniam raz na pol roku. Przy czym wklad zmiekczajacy kosztuje duzo, koło 25 zl. Sznurkowe i weglow są tańsze. Jesli chodzi o czyszczennie samego chloru to podlaczybym to tak jak piszesz, bezposrednio do istniejącej baterii na zimnej wodzie. Wklad zmiekczajacy ma niższą żywotność dlatego mam osobny kranik. Zestaw mam chyba z firmy aquafilter.

    • Lubię to 1
  13. Pawcio montuj nie zastanawiaj sie :) ceny LPG robią duże wrażenie jak dla mnie ostatnio po wszystkich rabatach tankowałem po 1.46 zł  :) na majóweczkę :) , teraz bedziemy robic następny wypad z zoną :) , nie ma to jak zatankowac pełny zbiornik za niecałe 60 zł :)

    :oki: Ostatnio trasę Kraków - Słowacja i z powrotem, około 410 km, zrobiłem Astrą za 48 zł  :hehe:  Aż mi głupio było brać od znajomych 24 zł zrzutki na paliwo, ale się uparli :)

    Co do BRC - mam Sequent 24 od lipca tamtego roku, jakieś 12000 km przejechane, problemów zero. Gość kazał tankować na markowych stacjach, mówi, że instalka może pociągnąć nawet grubo>100 kkm (jak mi się dobrze kojarzy, wspominał o Corsie z nalotem 240 kkm na jednych wtryskach). Ale instalacja była znacząco droższa niż inne propozycje (2700 zł vs 2200 - 2400 zł innych za składaki). Przy obecnych cenach gazu i spalaniu Astry, to chyba mi się zwróci w przyszłym życiu....

  14. Jaki i gdzie można kupić materiał na rolety? Chodzi o taki o zerowej przepuszczalności światła z warstwą odblaskową na zewnątrz.

    Kupowalem kilka razy rolety w rolety Witkowski na allegro. Kiedys poprrosilem o dodatkowe listwy, zadnego problemu, chyba nawet za darmo dorzucili do zamówienia. Zapytaj, mysle ze bez problemu sprzedadzą sam material.

  15. Polećcie mi, drogie koleżanki i koledzy, dobrą wiertarkę do, powiedzmy, 200-250 zł.

    Taką, żeby bez problemu wywiercić dziury pod karnisz na życzenie mojej żony w starej cegle.

    Jak wywierciłem moją obecną, to musieli koledzy z jakąś Makitą poprawić, żeby karnisz nie spadł.

    Już kilkanaście lat mam wiertarke Kress, kupilem chyba w Casto. Wiertarka bardzo porządnie wykonana, stalowa przekładnia, udar, łożyska kulkowe. Służy dzielnie w budowie i majsterkowaniu.

  16. Jak zamiast 2 kW grzałki wsadzilem 1.7 kW to zauważalnie wydłużyło się pranie. Na ten licznik co jest na pralce nawet nie ma teraz co patrzeć. Poprzednia grzałka po 2 latach i przy naszej lokalnej wodzie była cała w skorupie z kamienia i przepaliła się. Da sie obadać w jakim stanie jest grzałka świecąc latarką pionowo w dół bębna i obracajac go szybko lewo-prawo (robi się coś ala efekt stroboskopowy).

  17. Wiesz na czym ta roznica polega miedzy zgłoszenie i pozwoleniem czy w plotki z gazdet i TV wierzysz?

    Tak czy siak musi być projekt budowlany, a praktyczna roznica jest taka, ze przy spełnieniu przepisów urząd nie informuje sąsiada.

    Nawet oszczednosc czasu z tego wielka nie wychodzi, o ile od razu wszczynali postepowanie, sąsiedzi odbierali zwrotki to na jedno wyjdzie.

    Ja też nie bardzo wiem czym tu sie jarać. Ludzie myślą chyba, że jak na zgłoszenie, to mozna naszkicowac dom ołówkiem na kartce w kratke i podrzucic do urzedu przy okazji zakupow na targu. Dokumentów taka sama sterta potrzebna, a poza tym trzeba czekać miesiąc . U nas pozwolenia wydawali w 2 - 3 tygodnie, nie wiem jak obecnie.

  18. Moim zdaniem, to taki filtr w dłuższej perspektywie cudów nie zrobi. Oleiste zanieczyszczenia z gazu i tak się kiedyś przesączą do wtryskiwaczy. W moim przypadku sprawę rozwiązała rezygnacja z tankowania LPG u prywaciarzy i na stacjach typu "MPO".

    Nie wiem jak w sekwencjach, bo to moja pierwsza. Gazownik polecał tankowanie na Statoil lub Orlen - mówi ze przyjeżdżają do niego BRC z nalotem powyżej 200 kkm. Ja z mojej strony mogę tylko powiedziec, że regenerowałem 2 lub 3 reduktory i w żadnym nie stwierdziłem jakiegoś strasznego syfu, mimo przebiegu ok. 80-100 kkm. Jak czasem czytam, że ludzie mazut spuszczają co 20 kkm, to się zastanawiam gdzie oni tankują.

    Zapomniałem dodać, że zazwyczaj tankuję na BP, statoil, orlen, a nigdy na jakiś prywatnych typu zbiornik i wiata.

  19. Ja mam gk. Wgniotów żadnych nie ma, ale mieszka dwojka dorosłych, może dlatego. Pomalowane na biało farbą szorowalną. Po dwóch latach nadal białe, choc gdzieniegdzie przydałoby sie malowanie (kuzyn po weselu wchodził, a raczej byl wciagany, na gore i jest parę śladów gumy z podeszw.

    • Lubię to 1
  20. Był temat o ogrzewaniu kominkiem i gazem, a eko ktoś ogrzewa?Jak Wam wychodzi za miesiąc czy sezon i przy jakim metrażu, oraz ile za tonę eko płacicie?

    2012/2013 - 2010 kg kamiennego + 830 kg brunatnego., 3250 stopniodni grzania, węglem grzałem od 01.11 - 11.04, grzane tylko na dole (ok 80 m2, na górze ocieplenie między krokwiami 15 cm wełny, strop betonowy, więc na górze było ok. 13-17 stopni. ok. 2100 zł

     

    2013/2014 - 1350 kg kamiennego + 600 kg brunatnego., 2240 stopniodni grzania, sezon 17.11 - 27.04, dom jak wyżej ok. 1300 zł

     

    2014/2015 - 1350 kg pellety + 620 kg kamiennego + 180 kg brunatnego, 2650 stopniodni grzania, sezon ok 15.11 - 8.04, dom ogrzewany w całości (ok. 150 m2, poddasze docieplone 25 cm wełny) ok. 1500 zł

     

    Ten sezon zacząłem w miarę wcześnie (palenie całą dobę), bo już od 15.10. Jak na razie poszło 675 kg pellet, 175 kg kamiennego i 420 kg brunatnego. 1170 stopniodni grzania, uwzględniam tylko dni jak palę węglem/pelletem. Jak przepalam drewnem/deskami z budowy, nie liczę stopniodni. W tym roku chwilę paliłem 'ręcznie' drenem po porządkach na ogrodzie, ale efekt jest tylko taki, że mam zasmołowany cały piec. Do teraz opał kosztował mnie ok. 1140 zł

     

    Co do cen - ekogroszek na składzie - między 700 a 760 zł, w tym roku chyba koło 700. Brnatny ok. 550 zł na składzie, w Castoramie w tym sezonie kupowałem po 500 zł workowany, mieszany pół na pół z wodą. Pellety - w zeszłym sezonie 750 zł/t, teraz 800 zł/t, ale te są o niebo lepsze, nie zapychają palnika i super się palą. Do groszku już nie wracam. W tym roku jeszcze chwilę paliłem, bo nie miałem przygotowanej szopki na pellet, ale od następnego sezonu tylko pellety.

  21. BP Wieliczka  ul. Krakowska - LPG po 1,99 zł

     

    Artus Wieliczka - 1.68 zł, ale boję się tam tankować, bo jedyny raz kiedy Astra spaliła mi powyżej 7 litrów (7.14 l noPb) to właśnie po tankowaniu u nich

    Orlen Kraków ul. Armii Krajowej - 1.88 zł

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.