Skocz do zawartości

danielei_punto

użytkownik
  • Liczba zawartości

    7 974
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez danielei_punto

  1. > Co Ty gadasz? Ja w Golfie za automat do parkowania płaciłem jakieś 720 zł. W 2009 roku...

    Ale na Twoim Golfie świat się nie kończy - w roku 2015 Kia wycenia asystenta parkowania na 2000 zł w modelu Ceed, podobnie Ford w przypadku Focusa oczekuje dopłaty 2300 zł, itd. Może nie jest to 3-4 kzł, ale również nie kilkaset. grinser006.gif

  2. > No ja przez trakcje rozumiem przyczepnosc. A tej na seryjnych oponach jest bardzo malo.

    To fakt, że łatwo zerwać przyczepność na fabrycznych oponach - ale z drugiej strony te Micheliny z pierwszego montażu bez jakichś specjalnych starań zniszczyłem w 6 kkm (tylne), więc tak czy inaczej nie jest to problem długoterminowy. grinser006.gif

  3. > Silnik pracuje cicho i bez wibracji. Zupełnie dobrze "czuje się" przy niskich obrotach, niewiele

    > powyżej biegu jałowego, dzięki czemu sprzyja spokojnej, bezstresowej jeździe

    R18A2 sparowany z automatem (mam taki zestaw) przy spokojnej jeździe miejskiej nie przekracza w zasadzie 1500 rpm - i odbywa się to całkiem gładko, bez żadnego szarpania, itd.

  4. > A jak z hałasem przy prędkościach rzędu 120 km/h? i wyższych

    Powyżej 150 km/h jest już głośno, ale przy niższych prędkościach (typu właśnie jazda ze stałą prędkością 120 km/h) nie ma tragedii. W porównaniu np. do Civica FK2 auto jest lepiej wygłuszone, czego się nie spodziewałem - mimo wymiany kompletnego wydechu z kolektorem na zestaw Supersprint (który od fabrycznego jest trochę głośniejszy) jazda nie jest męcząca.

  5. > Typy z SJS tłumaczyły że przy bezpośrednim porównaniu na torze ten BRZ łoi Toyotę bezdyskusyjnie,

    > ponoć lepsze nastawy zawieszenia i generalnie wszystko jest "trochę lepsze". Prawda li to ?

    Nie do końca - to jest typowy badge engineerirng i różnice są minimalne: we wnętrzu parę detali jest innych, w tym poszycia tapicerskie, inne jest audio, na zewnątrz różnią się plastiki (zderzaki, plastikowe wstawki na błotnikach, itp. drobiazgi). Jeśli chodzi o zawieszenie to chyba sprężyny są inne i to wszystko - tyle słyszałem w MTS Subaru w Dzierżoniowie: tam twierdzili że względnie nieduzym kosztem da się przerobić jedno na drugie i vice versa (jeśli ktoś wpadłby na taki nonsensowny pomysł) tak, że tylko numer VIN będzie zdradzał markę "oryginału". grinser006.gif

  6. > Wielkie dzięki. A na jakim forum szukać właścicieli tych bliźniaków?

    Ja czytam trochę tutaj: KLIK - ale w sumie za dużo nie drążyłem.

    > Czy nie ma kłopotu z serwisowaniem, dostępnością części?

    Poza ASO nie próbowałem nic robić, a w ASO byłem tylko raz (dokładałem akcesoryjny podłokietnik i wymieniałem układ wydechowy) - tak że trudno mi powiedzieć niewiem.gif Na razie nic złego się nie działo, więc nie było jak przetestować. zlosnik.gif

    > Nie podoba się. Za mała.

    Dla mnie też była za mała - gdyby nie to to wolałbym jednak chyba MX5. grinser006.gif

  7. > Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z tytułowymi modelami?

    Z wersją ze znaczkiem Toyoty.

    > CO z resztą samochodu - zawias, hamulce, reszta - czy da się do tego kupić części w rozsądnych

    > cenach?

    > Czy cos się nadmiernie sypie, psuje?

    Dużych doświadczeń nie mam - 9 miesięcy, 15 kkm. Na razie nie zepsuło się nic. Wnętrze sprawia wrażenie tandetnego, ale z drugiej strony materiały są dość trwałe - przy podobnym przebiegu w Civicu poszycie fotela kierowcy wymieniałem już po raz drugi z_lol1.gif, a tu wciąż jest "jak nowe", więc w tym kontekście OK. grinser006.gif

    Auto nie jest jakoś specjalnie szybkie, ale daje trochę frajdy nawet przy prozaicznych dojazdach do pracy. Wsiadanie nie wymaga też jakiejś wielkiej ekwilibrystyki - do MX5 wsiada się trudniej. Rozmiar bagażnika dla dwóch osób jest OK, oparcie kanapy się składa - tak że wnętrze jest praktyczniejsze niż to z pozoru wygląda. W mieście niski przedni zderzak mocno utrudnia życie - nie wszędzie da się zaparkować, nawet zjazd do garażu podziemnego może być czasem problemem.

    > Ogólnie chodzi o nietuzinkowy samochód posiadający SZMOC (jak najwięcej SZMOCY!) dający frajdę z

    > jazdy ale jednocześnie nadający się do jazdy na codzień.

    > Prestiż 200KM odpada. Octawia RS raczej też. Bardzo mile widziany napęd RWD.

    Może Mazda MX5. zlosnik.gif

  8. > Jest jeszcze wersja Edge - czy różni się czymś od "zwykłej"?

    W przypadku Wingbar Edge szerokość reguluje się przez zmianę długości całej belki, a mocowania są na końcach - zwykłe mają mocowania pod belką, dopasowanie szerokości polega na ich przesuwaniu natomiast długość całej belki się nie zmienia.

    Nie wiem, czy ma to jakiś wpływ na dźwięk, ale te pierwsze wyglądają schludniej.

  9. > Fiat 500L

    > Miał ktoś z tym doświadczenia?

    Trochę "wynalazek", wyglądający jak karykatura 500 - ale jeździ się całkiem fajnie jak na tego typu pojazd: wyciszenie jest przyzwoite, widoczność w miarę też. Fotele mają trochę dziwny kształt co w połączeniu z zakresem regulacji powoduje, że nie każdy da radę usiąść wygodnie za kierownicą - trzeba się na spokojnie przymierzyć. Ogólnie auto zaskakuje raczej na plus.

  10. > Jednak jeszcze ruda robi podchody do tego auta?

    Robi. Dwa egzemplarze z 2011, w obydwu purchle w tylnych błotnikach wylazły w zeszłym roku, po dokładnym sprawdzeniu okazało się że korozja jest na wylot. facepalm%5B1%5D.gif Nie jest to może aż tak bardzo rdzewiejący szajs jak np. Suzuki, ale wciąż jest to nadmiernie rdzewiejący szajs.

    GJ podobno jest już lepiej zabezpieczony antykorozyjnie - począwszy od modeli KE, GJ i BM ma to niby wyglądać już zupełnie inaczej niż wcześniej i szczerze mówiąc to kibicuję, żeby tak było. ok.gifzlosnik.gif

  11. > Masz jakieś złe doświadczenia?

    Ten wrocławski serwis mocno trąci prowizorką - rotacja wśród pracowników jest duża, a znajomość rzeczy - taka sobie (w przypadku trochę poważniejszych spraw lubią odsyłać klientów do Krakowa grinser006.gif - mnie odesłali w związku ze zgłoszonym na gwarancji świszczącą szybą w Foresterze, kolega któremu w Tribeca przestała działać nawigacja usłyszał to samo). Na to wszystko nakłada się duże prawdopodobieństwo uszkodzenia samochodu przy naprawach - przy naprawie jednego potrafią zepsuć co innego i na wszystko mają dobre wytłumaczenie (np. przy ściąganiu koła porysowano felgę, ale felga i tak się z czasem porysuje więc nie ma się czym przejmować i to jest chore że w ogóle na takie rzeczy zwracam uwagę - to dosłowny cytat).

    Nawet z prostym przeglądem może być problem, bo jakoś trudno im zrozumieć, że płacąc za przegląd oczekuje się rzetelnego wykonania wszystkich zalecanych czynności a nie tylko wymiany oleju z filtrem i odhaczeniu tematu.

    Od czasu gdy była to jednoosobowa instytucja niewiele się tam poprawiło - zadbali tylko o pozory.

    Czas na dojazd do Dzierżoniowa na pewno nie jest czasem zmarnowanym - a biorąc pod uwagę duże prawdopodobieństwo reklamacji na Krakowskiej to może się okazać, że Dzierżoniów zajmie mniej czasu. zlosnik.gif

  12. > Czy istnieje jakaś wypożyczalnia samochodów dysponująca małymi automatami? (i za rozsądną cenę

    > oczywiście :-)

    > Wszystkie które sprawdziłem online mają tylko jakieś wypasione limuzyny w automacie...

    Kilka razy brałem samochody z Europcaru, kiedyś mieli Focusy z automatem, teraz - Astry.

  13. > Gdzie? Poka foty.

    Rdzewieje tam, gdzie każde Suzuki i tak samo jak każde Suzuki - w zasadzie nierdzewiejące Suzuki to oksymoron (oczywiście poza tymi autokącikowymi, bo na AK wszyscy mają cudowne i wyjątkowe egzemplarze, w których nie występują standardowe nawet mankamenty grinser006.gif).

    Fotka z wczoraj zrobiona przeze mnie przy okazji zmainy kół - kolory są dziwne, bo zdjęcie robione komórką i doświetlane wbudowaną diodą, nie miałem pod ręką aparatu. Samochód to Suzuki SX4 "classic" 2013 w kolorze Galactic Grey, kolega upierał się, że jego Suzuki na pewno nie jest zardzewiałe, wystarczyło skrobnąć śrubokrętem po zgrzewie przy tylnych kołach i voila:

    5edfac3152225350.jpg

    Bez skrobania był tylko lekki żółtawy nalot - w przypadku ciemnego lakieru jest to trudniejsze do zauważenia, aczkolwiek w 2-3 letnim Suzuki (kaźdym) tego rodzaju kwiatki to standard. Widziałem już nawet rdzewiejącego S-crossa (w ASO) i jestem w 100% pewien, że nowa Vitara będzie rdzewieć tak samo - z marek dostępnych w PL są to auta najgorzej zabezpieczone przed korozją sick.gif i producent w tym względzie jest niestety dość konsekwentny.

  14. > Wydawalo mi sie, ze masz same sprezyny Pro Kit, ktore tez sobie ludzie chwala, ale ja mam stracha

    > przed obnizeniem. A gwint to za duzo dla mnie 4k

    U mnie wymiana amortyzatorów i sprężyn była konieczna tak czy inaczej - dwie sprężyny pękły, ponadto amortyzatory zaczynały się "pocić" olejem. Będąc w takiej sytuacji startowałem z innego pułapu grinser006.gif - komplet zamienników KYB to ok. 2000 zł, więc uznałem że zaryzykuję ten zestaw Eibacha ok.gif

  15. > Pytanie co jest w tej cenie. Bo za 144k jest nowy CTR

    Z tym "jest" to chyba za dużo optymizmu grinser006.gif - z tego co słyszałem to w Polsce do końca sierpnia ma być 12 sztuk, a co potem to zależy od różnych czynników. Ogólnie zakup raczej nie będzie tak prosty jak w przypadku poprzedniego, gdzie wystarczyło zamówić, poczekać ze 3 miesiące i odebrać. tongue.gif

  16. > Obejrzałem, obmacałem - na razie jest ok.

    U mnie już teraz też:

    klamka_zpsbxyh0c8v.jpg

    klamka_faktura_zpsbssm2q8g.jpg

    grinser006.gif

    Za wymianę serwis mnie nie skasował, bo robione tam było coś jeszcze - trzy tygodnie temu w nocy wyskoczył mi pod koła zając. Sytuacja dość pechowa - jechałem jakieś 80 km/h, nawet nie zdążyłem dotknąć hamulca, z biednego zwierzaka czacha.gif na miejscu, samochód został uszkodzony:

    wypadek1_zpslfh6vmn9.jpg

    wypadek2_zpskrwlysty.jpg

    Światło przeciwmgłowe wypadło, reflektor pękł, połamał się zderzak i nakładka błotnika, nadkole wypadło z mocowań i oparło się o oponę, itd. Całość pokleiłem taśmą, do tego dwie opaski zaciskowe i samochód mógł o własnych siłach do serwisu dotrzeć:

    wypadek3_zpsmkcnwlef.jpg

    Trochę trwało czekanie na części, do tego jeszcze w środku wypadła przerwa świąteczna, ale dziś rano o ósmej odstawiłem auto do serwisu, żadne metalowe części nadwozia nie ucierpiały, wymieniane były tylko światła i plastiki, a Honda dostarcza plastikowe elementy już pomalowane w kolorze nadwozia, więc o 11.20 auto wyglądało już tak:

    naprawa_zpsmbwp7xxg.jpg

    Ten czas zawiera również wymianę klamki. ok.gifzlosnik.gif

    > Nie mam odniesienia. Mam we Fiacie Eibach'a + B6 i w porównaniu do serii z Hondy jest mega twardo.

    W porównaniu do fabrycznego zawieszenia Hondy ten zestaw lepiej wybiera drobne nierówności, zawieszenie nie jest miękkie, ale też nie przenosi tak drgań na całe nadwozie. Najlepiej różnicę widać na granitowej kostce brukowej: na fabrycznych amortyzatorach i sprężynach całe nadwozie wpadało w nieprzyjemne wibracje, w tej chwili słyszę hałas opon stukających o kamienne kostki, ale to wszystko. Gdybym wiedział, że różnica jest tak duża, to wymieniłbym to zawieszenie zaraz po zakupie samochodu. grinser006.gif

    > Moja zwyczajnie pójdzie cała do wymiany - tak będzie taniej.

    Jeśli nie masz odprysków, a tylko "smugi" i zmatowienia od wycieraczek, to polecam własnoręczną polerkę - wbrew pozorom nie jest to trudne, na pewno polerowanie lakieru jest trudniejsze, bo łatwiej go uszkodzić. Róż polerski jest tani, krążki filcowe również, a efekty takiego zabiegu są znakomite. waytogo.gif Sam nie jestem jakoś wybitnie uzdolniony manualnie, a nie miałem z tym większych problemów, więc całe zadanie należy uznać za łatwe. grinser006.gif

  17. > Z przodu przy skrecaniu na postoju chrupią lozyska mcpersona.

    Prawie na pewno to nie są łożyska, tylko brud pod osłonami - za pierwszym razem na podstawie tych odgłosów też byłem na 100% przekonany że łożyska są do wymiany, ale w ASO stwierdzili że to problem standardowy, wystarczy rozebrać i wyczyścić i przez następne dwa lata będzie spokój. W sumie byłem sceptyczny, ale okazało się że mieli rację grinser006.gif - koszt to ~1.5 roboczogodziny.

    Co do samego zawieszenia, to faktycznie jest głośne, szczególnie że podłoga jest słabo wygłuszona i sporo hałasu od opon i zawieszenia przenosi się do wnętrza.

  18. > Po tym jak przeczytałem oglądnąłem swoje klamki ale nie widzę tam nic co mogłoby wskazywać na

    > konieczność wymiany

    Problem, jeśli wystąpi, jest dosyć ewidentny - dzisiaj zrobiłem zdjęcia klamki w moim aucie:

    2015-04-03%2017.20.20_zpswhy2pr66.jpg

    2015-04-03%2017.20.32_zpsxciz0uat.jpg

    Widać, co się stało - problem jest taki sam, jak na tym zdjęciu wyżej, które znalazłem w sieci. Ta nakładka to oczywiście tylko element ozdobny, ale przykręca się ją od środka.

    > Kobieta nie chce twardszego zawieszenia.

    Fabryczne zawieszenie było dużo twardsze od tego zestawu Eibacha - słabo wybierało nierówności, drgania przenosiły się na całe nadwozie. Kupiłem ten zestaw kierując się opiniami znalezionymi w sieci, wysokość mam ustawioną tak samo jak na zawieszeniu fabrycznym, z zewnątrz różnicy nie widać żadnej.

    > Jak do tej pory skarżyć się mogę tylko na miękką szybę

    To ma plusy i minusy - co prawda wycieraczki rysują przednią szybę, ale z drugiej strony dość łatwo odświeżyć ją różem polerskim nawet w warunkach garażowych grinser006.gif

  19. > nigdy?

    A to jest akurat dość standardowa przypadłość tego modelu - w ASO proponują już nawet przyklejanie zamiast wymiany. zlosnik.gif U mnie w drzwiach pasażera wymieniano nakładke dwukrotnie, po stronie kierowcy dopiero raz - ale obecna jest też pęknięta i 9.04 jestem umówiony na instalację nowej.

    > Zawieszenie mi odpowiada. U mnie jest dość równo, więc nie ma problemu z twardością.

    Nie chodzi nawet o jakieś dziury tylko o nierówności typu pofałdowany lekko asfalt - dało się to odczuć w kabinie w dość nieprzyjemny sposób. Dedykowany do 1.8 3D/5D komplet amortyzatorów i sprężyn Eibach Pro-Street-S bardzo poprawił sytuację ok.gifgrinser006.gif

  20. > Nie dostrzegam u siebie korozji w okól klamek.

    A mocowanie osłony klamki ile razy Ci pękło? hmm.gif

    206833405_3_644x461_klamka-lewa-honda-civic-ufo-2008-osobowe.jpg

    Bo tę korozję to widać głównie od środka - cała kaseta klamki jest dość luźno osadzona w otworze w drzwiach i poruszając się wyciera krawędzie blachy. Przy wymianie osłony warto obejrzeć dokładnie drzwi od środka w okolicach klamki.

    > Myślałem, ze chodzi o trzeszczenie auta po wyjeździe "z fabryki" i kilku latach użytkowania.

    Honda ma taki model funkcjonowania że poza kilkoma wyjątkami nie oferuje wyposażenia opcjonalnego zamawianego przy zakupie auta - jest katalog akcesoriów i zostaje montaż w ASO. Wynika z tego, że powinni się liczyć z faktem, że ktoś może jakies elementy wnętrza demontować i może się to odbywać nawet jeszcze przed odbiorem auta, grinser006.gif

    > Nie wiem, nie rozbierałem takich rzeczy - w sumie to niczego nie rozbierałem. U mnie trzeszczenia

    > nie słyszę.

    U mnie w kontekście walki ze świerszczami we wnętrzu najbardziej jednak pomogła wymiana zawieszenia - na poprawę komfortu jazdy z resztą też miało to wpływ bardzo pozytywny.

  21. > Nie widziałem do tej pory powodu aby demontować deskę rozdzielczą albo coś podobnego.

    Do zdemontowania boczków drzwi wystarczającym powodem było usuwanie początków korozji wokół klamek. Przy wymianie radia rozbierana była konsola, tunel środkowy i boczki tylnych drzwi (bass works to m. innymi inne głośniki z tyłu). Ściągane były nakładki na prawym tylnym słupku do montażu kamery cofania. Te wszystkie elementy przed rozbiórką nie trzeszczały, natomiast po demontażu zaczęły.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.