> szkode calkowita beda chcieli wrabac...
Jestem tego niemalże pewien. Zapewne wyliczą to tak - wartość auta według rocznika (czyli grosze), części - typowo - poza tymi, które sam wykonałeś - ich nie policzą, bo nie będą w stanie określić wartości (bo nie występują w Bisie...) i zaproponują do wyceny kwotę, która wystarczy na lepszą flaszkę. Będziesz musiał się odwołać, powołać rzeczoznawcę itp. itd. - generalnie bez sądu się nie obędzie.
Liczę po cichu na to, że moje czarnowidztwo będzie jedynym negatywnym aspektem w rozwiązaniu sprawy odszkodowania W każdym razie - powodzenia, bo auto jest niesamowite