Skocz do zawartości

janist

użytkownik
  • Liczba zawartości

    896
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez janist

  1. janist

    Rozmiar opony

    > Może być ciężko, bo z tego co widzę tam już niewiele jest miejsca w nadkolach. Ja bym najpierw > przymierzył. Popatrzę. Myślisz o średnicy czy szerokości?
  2. janist

    Rozmiar opony

    > porównuj do seryjnej i dobieraj tak, by różnica w średnicy była jak najmniejsza > wybierając oponę szerszą, na większej feldze musisz wziąć niższy profil > a niższy profil kosztuje więcej naprawdę? dzięki stary. Skrótowo: Ta co mam jest oryginalna ale 1% większa niż inna oryginalna. Ta co chcę kupić jest 1.7% większą niż ta co mam i 2.7% większa niż inna oryginalna. Chcę kupić 205/55/r16 bo jest znacznie tańsza. Pytanie czy są jakieś przeciwwskazania?
  3. janist

    Rozmiar opony

    > mam takie w mondziaku - nie za duże do corsy? 195/55/R16 jest montowana fabrycznie Też się zdziwiłam jak kupowałem. 205 jest tylko odrobinę większa.
  4. Witam, powiedzcie co sądzicie o oponie 205/55/R16 do Corsy D. Kupiłem ja z 195/55/R16 ale 205 jest bradziej typowa i dość znacznie tańsza. róznica jest niewielka 1.74% jednak nie za bardzo wiem co powinno być podstawą do porównania bo 195 jest już nieoryginalna. opony.com.pl podają, że opona seryjną jest 185/70/R14 a do tej 205/55/R16 to juz 2,74%. czy to nie za dużo?
  5. > Mam tak, ze jak jade na luzie szybciej to komp pokazuje 2.0 l, a w miare zwalniania idzie do 8l po > czym --- jak juz niemal zatrzymam sie > Rzadko na luzie jezdze, co najwyzej dotaczanie sie, ze 2ka za wysoko a jedynka nie nada sie. > Srednie z 3500km nan 7,2l, srednia z miasta z 500km przy niemalych korkach mam 8,1l wiec uznaje, > ze wartosc realna,5 l w miescie tylko VAGi pala Silnik na luzie musi mieć paliwo, żeby nie zgasł. Na biegu kiedyś było tak samo ale teoretycznie nie musi bo jest napędzany przez koła. Tyle, że jakby paliwo nie było podawane przy niewielkich obrotach to gdybyśmy nacisnęli sprzęgło to silnik by zgasł, nie ma napędu od kół i nie mam paliwa, zeby podtrzymać pracę silnika (trzeba chwili, żeby paliwo dotarło do cylindra) i silnik by zgasł. Dlatego funkcja cutoff działa tylko powyżej określonych obrotów, ok. 2000 ( w zależności od producenta) Czy to jest korzystne? Trudno o powiedzieć. Na luzie pai trochę paliwa ale są mniejsze opory toczenia. Na cutoff'ie nie pali paliwa ale hamuje silnikiem.
  6. > Witam, > odgrzeje kotleta i zapytam Was... Do niedawna byłem zdecydowany na 100% na zakup Cromy po lifcie z > silnikiem 1.9 150 w roczniku 2008, może 2009. > W ubiegłym tygodniu, znajomy "uświadomił" mnie że tylko wersje przed liftingiem, można nabyć bez > DPF, natomiast po liftingu każda wersja z silnikiem diesla miała montowany DPF. Przejrzałem > ofertę na allegro i do większości wysłałem maila z pytaniem o DPF (również do właścicieli 1.9 > 8v). Wszyscy odpowiedzieli, że mają DPF na wyposażeniu. Ma ktoś wiedze jak to wygląda w > rzeczywistości? Czy były modele bez DPF? hmm... benzynowe?
  7. > Niekoniecznie. Ważna oczywiście jest sztywność auta (to jest szywne z . . . . > została kulka kabli rurek i pozginanej blachy... Jest dokładnie tak jak napisałeś, jednak i tak w powszechnej opinii bezpieczniejszy będzie ten mniej uszkodzony.
  8. > Im mniej schowkow tym wiekszy porzadek Absolutnie racja > Tyle ile ma wystarczy, ... >...reszta zbedna:) Racja nie wiele tego a co poniektóre przeszkadzają, np 17'', niby ok ale opony drogie. Podwójna podłoga może i by się przydała. > A ile pali Ci NoPb realnie miasto tylko, bo srednie to wiadomo ze na oparach jezdzi sie wszystkim;) Nie potrafię odpowiedzieć. Nigdy nie jeździłem całkowicie po mieście, ale myślę, że zmieściłbym się w 10.
  9. > Chyba miałeś raczej na myśli ESP ? > Bez układu EBD koła z tyłu by się blokowały przy każdym mocniejszym hamowaniu Jasne. ESP
  10. > Croma z silnikiem benzynowym to w przeważającej części wersje podstawowe (Busines) Może i jestem dziwny ale to co ma wersja podstawowa mi wystarczy. Brakuje mi może trochę EBD i ASR. Ale za to mam, to cię chyba nazywa blue&me i jest to dla mnie zbędne. Sporą wadą niezależną od wersji jest mała ilość schowków.
  11. > Czy silnik 1.8 w benzynie słabo nie jest wart zakupu i gazowania? Nie mam nic > przeciwko dieslom ale boję się wydać 20 tys na samochód a potem dokładać 5-8 tys na Mam benzynę.Diesla nie brałem pod uwagę bo kupowałem nową i diesel się zwraca po 100-200kkm w zależności od wersji. Z benzyny jestem zadowolony. Nie jest za słaby ale to subiektywne. Zresztą jak sie przyciśnie to pojedzie. Tyle, że to taki rodzaj auta, że osiągi nie są najważniejsze. Spalanie ok.8.5l.
  12. > Ale jak oni lecą w wała to i ja głupi nie będę. Chyba se przypomnę, że to jakaś znajoma, > mieszkająca pod Glasgow, pożyczyła ode mnie Pikusia... Pomysł ze znajomą jest dość niebezpieczny, ale: 1. Jeśli żona jest współwłaścicielem to może oświadczyć, że to ona jechała. Ty możesz oświadczyć, że to jednak Ty. Efekt? Spełniasz obowiązek ale SM dalej nie wie kogo ukarać i nie powinni tego zrobić. Jeśli zrobią to chyba to z Was które zostanie uznane za winne nie powinno przyjąć mandatu. 2. Jest rzeczywiście przepis mówiący, że masz wskazać kierującego ale jak masz to zrobić jeśli nie pamiętasz? To chyba narusza podstawy cywilizowanego systemu prawnego. Nie możesz być za to ukarany. A SM nie może na Ciebie przerzucać ciężaru udowodnienia sprawcy wykroczenia. Zdaje mi się, że widziałem wyrok SN w tej sprawie. Dodatkowo nie jestem pewien czy w uprawnieniach SM leży pozywanie do sądy z tego artykułu. Kącikowi prawnicy, skomentujecie? Co do wszystkich prawdziwych mężczyzn z międzywojennym poczuciem honoru to ciekaw jestem czy we wszystkich sprawach jesteście tacy honorowi. Ja tam uważam, że używanie wszystkich dostępnych środków prawnych, żeby uniknąć kary jest zgodne z prawem i nie ma nic wspólnego z honorem. I jestem przekonany, że większość tych piszących "prawdziwy mężczyzna bierze takie sprawy na klatę" zostawi swój honor w domy w wielu sytuacjach. Dla każdego tylko kwota będzie inna.
  13. Nie przejmowałbym się. Wysłałbym pisemko, że dokonałem skutecznego wypowiedzenia i jak coś zapraszam do sądu. Jasne, że lepiej byłoby mieć na wypowiedzeniu podpis wszystkich współwłaścicieli ale takie wypowiedzenie zostało przyjęte i: 1 wydaje i się, że współwłasności oznacza zdolności do wszystkich czynności (choć mogę się mylić), 2. W sądzie można by to chyba podciągnąć pod próbę wyzyskania Twojego błędu.
  14. > Jumperem na mnie zaparkował, centralnie, podejrzewam, że koło 5 km/h w chwili uderzenia, obrażeń > widocznych na zderzaku brak - jeśli się już czegoś obawiam to sprzęgła/skrzyni biegów. > Ubezpieczony w "Pocztowym", zdaniem Agenta - droga przez mękę, szerzej rano. Jest oświadczenie o > najechaniu na tył, szkody jeszcze nie zgłaszałem - zrobię to po rozmowie z Agentem. > Rozsądne uwagi mile widziane. Jeśli chcesz po prostu naprawić auto a nie kombinować to robisz tak: 1. Jedziesz do warsztatu i gość ci mówi bardzo wstępnie co tam może się dziać i, że może powiedzieć więcej jak zdejmie zderzak. 2. Zgłaszasz szkodę 3. Zgłasza sie do Ciebie likwidator. Mówisz, że oględziny będą w warsztacie i wstępnie sie umawiacie. 3. Kontaktujesz się z warsztatem i uzgadniasz spotkanie z warsztatu z likwidatorem. 4. Dzień wcześniej przyjeżdżasz do warsztatu, podpisujesz papiery i wyjeżdżasz autem zastępczym. 5. Po kilku dniach wracasz, oddajesz auto zastępcze i odbierasz swoje. 6. Koniec. Jak chcesz to dam Ci na priva adres sprawdzonego warsztatu w którym taka akcja jest możliwa.
  15. > Jakie wybrałbyś dla kobiety (żony, matki, kochanki)? Z co to za pytanie? Przecież wiadomo, że dla żony i kochanki będą inne.
  16. > Gdyby był "klasycznie" zapowietrzony, to objaw by wracał...Tu mozna postawić na wybryk > samoregulatora ręcznego lub odklejoną okładzinę szczęki - wskazywał by na to niski poziom > płynu hamulcowego. Okładziny sprawdzę. co do samoregulatora to jeśli to "wybryk" to jak to sprawdzić?
  17. > Serwo się sprawdza wciskając mocno pedał hamulca przy zgaszonym silniku i go zapalając. Pedał > powinien pójść dalej. > Zaworek serwa (pneumatycznego) sprawdzasz w ten sposób, że po zgaszeniu silnika czekasz kilka minut > i depczesz kilka razy pedał hamulca. Powinno być słychać syknięcia świadczące o działaniu > serwa, które po kilku wciśnięciach pedału zanikną, bo skończy się zapas powietrza. Tu wszystko OK.
  18. > a moze to ABS odbil bo mociej nacisnela pedał Raczej nie. Żona wie jak działa ABS. Tzn. jakie są tego zewnętrzne sygnały. I to nie było awaryjne hamowanie. Po prostu dojeżdżała do skrzyżowania.
  19. > Ale nie jest to wina trzyletniego płynu w układzie i nawet jak go wymieni i będzie jakaś poprawa, To były tylko 2 incydenty. Przejechałem się nim potem i wszystko działa jak powinno. Żona też nim jeździ i mówi, że wszystko normalnie. Więc nie będzie poprawy. Co najwyżej jakiegoś pięknego dnia ja albo zona przetestujemy strefy zgniotu.
  20. > Przewod elastyczny idacy do zacisku moze byc do wymiany Po 3 latach? A jak to sprawdzić?
  21. > Co to znaczy pedał odbił? Odpuściła i za drugim naciśnięciem było lepiej? A dogadaj tu sie kobietą. Mówi, że przy pierwszym naciśnięciu doszedł do podłogi prawie bez oporu i auto nie zahamowało. To może oznaczać, że albo poleciał bez oporu albo opór był znacznie mniejszy niż normalnie. Odbił, czyli, że wrócił sam do położenia normalnego; bez podnoszenia nogą i normalnie, czyli tak jak zawsze. Przy kolejnym naciśnięciu hamulec zadziałał tak jak zawsze a ponieważ się przestraszyła to od razu sprawdziła działanie ABSu. >Czy pedał za pierwszym > naciśnięciem był miękki, a za drugim stwardniał? Może być drobne zapowietrzenie układu. Możliwe, że tak jest. Tak czy siak będę wymieniał płyn więc układ będzie odpowietrzony. > Serwo się sprawdza wciskając mocno pedał hamulca przy zgaszonym silniku i go zapalając. Pedał > powinien pójść dalej. > Zaworek serwa (pneumatycznego) sprawdzasz w ten sposób, że po zgaszeniu silnika czekasz kilka minut > i depczesz kilka razy pedał hamulca. Powinno być słychać syknięcia świadczące o działaniu > serwa, które po kilku wciśnięciach pedału zanikną, bo skończy się zapas powietrza. OK, sprawdzę.Tylko skąd czy to serwo jest pneumatyczne? Może ktoś wie. Fiat Croma, benzyna 1.8. Dzięki.
  22. Witam, żona miała problem z hamulcami. Jednego dnia po pracy 1-wsze hamowanie i mówi, że przy 1-waszym hamowaniu nie zadziałał. Pedał odbił i przy 2-gim naciśnięciu już było OK. Następnego dnia rano to samo. Sprawdziłem poziom płynu. Było troszeczkę ponad minimum. Dolałem trochę i jest wszystko OK. Zorientowałem się przy okazji, że nie wymieniałem płynu od nowości, czyli 3 lata. Płyn oczywiście wymienię ale to raczej nie było przyczyną. Co się mogło stać? Czego szukać?
  23. > Tylko tutaj masz ten problem, że sprzedający jest osobą prywatną, a kupujący podpisał, że zapoznał > się ze stanem technicznym pojazdu. Usterka silnika nie była natomiast wadą ukrytą - kupujący > nabywając pojazd zdawał sobie sprawę, z tego, że nie kupuje go w pełni sprawnego. Problem w > tym, że źle zdiagnozował usterkę, a więc nienależycie zapoznał się ze stanem technicznym, co > nie rzutuje na sprzedającego, a na kupującego i w świetle tego to on ponosi winę za taki stan > rzeczy. IMO takie oświadczenie jest nic nie warte. Jeśli wada jest ukryta (przez sprzedawcę) to taki zapis nie znosi odpowiedzialności. Kwestia jak kupujący udowodni, że sprzedający wadę ukrył to już zupełnie inna sprawa.
  24. > jak na razie o podwyżek nie będzie, choć o podniesieniu cen wspomina sie juz od dawna A niby dlaczego. Przecież diagnostom się opłaca. Stacji diagnostycznych jak grzybów po deszczu. Jak zaczną się zwijać i będą kolejki to wtedy będzie sens.
  25. > Czyli rozumiem, że immo przełożony zs starego kluczyka a pilot nowy. Jeżeli tak to tylko Tech2 lub > inny Opcom. Nie, wszystko przełożone.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.