Skocz do zawartości

Majkiel

użytkownik
  • Liczba zawartości

    5 175
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Majkiel

  1. 46 minut temu, komor napisał:

    Skoro wjeżdża na rondo i od razu musi zmienić pas to po co sygnalizować? Musi mieć mocny silnik żeby zdążyć się wbić na ten pas ;] Ma ustąpić pierwszeństwa i tyle.

     

    Dokładnie - wjeżdża to ustępuje pierwszeństwa.

     

    47 minut temu, komor napisał:

    To przecież tzw. rondo tubinowe, gdzie z automatu jeśli wjedziesz na pas prawy to zrzuca Cie z niego.

     

    Nie do końca turbinowe - teoretycznie na turbinowym, są oddzielne pasy, które należy zająć przed wjazdem na rondo. Tutaj nie ma takich pasów na drodze "z góry" i "z dołu" i to komplikuje sytuację.

     

    1024px-Turbo_Roundabout.svg.png

    • Lubię to 2
  2. 6 minut temu, krawiec napisał:

    A czym oni to szlifują i jak? Bo wychodzi na to, że trzeba wyszlifować zamek w dachówce. Zabezpieczają jakoś miejsce szlifowania czy tak sobie eroduje potem?

    Uchwyty kręcą do krokwi (dziurawiąc wiatroizolację) czy do łat? Nie doleci to na wietrze razem z dachem?

    Albo inaczej... jak to skontrolować podczas montażu i jak powinno być zrobione.

     

    W większości szlifują pewnie kątówką. A miejsce szlifu zabezpieczają tak, jak pionowe cięcia przy oknach dachowych czyli wcale ;)

     

    obraz.png.865b0ed885c995159d91a78cfb10c182.png

  3. 11 minut temu, sherif napisał:

    Warto sobie trochę odłożyć i wybierać producenta który jest długo na rynku.

     

    Roben niby nie jest mało znanym producentem, ale jakoś mniej niż kiedyś tego mają.

     

    13 minut temu, sherif napisał:

    U rodziców na budynku gospodarczym (byłym domie) gdzie miały być panele jest dachówka niemal stuletnia, ciekawe jak w takich sytuacjach montują :). Podejrzewam, że bez szlifowania, bo popęka.

     

    Kilka lat temu wymieniali dach na budynku gdzie mam mieszkanie. Nowa dachówka była praktycznie identyczna jak te przedwojenne - takie płaskie karpiówki, które mają od spodu tylko dwa wypustki. Na niektórych domach w tamtej okolicy widoczne są "plamy" nowych dachówek na starych dachach - może się okazać że łatwiej dokupić coś na stary dach niż na nowoczesne wynalazki ;)

  4. 7 minut temu, sherif napisał:

    Tylko nie chwal się przed montażem :). U mnie przy dokładaniu 6 paneli mieli dom ogarnąć w 4h (tyle mają pracy) a klneli i robili 8. Dachówka twarda i jeszcze nie spotkali się, żeby co druga była przykręcona :phi:.

     

    Lepsza twarda niż krucha.

    U mamy w poniedziałek rozwalili 8 sztuk, a wczoraj kolejnych sześć. Dziś mieli coś jeszcze przykręcić, więc pewnie kolejne pójdą. Póki co szukamy nowych, bo na zapasie było za mało :(

  5. Mam taki dach, połać skierowana na południe, na której najprawdopodobniej będą panele:

    obraz.png.6af1a52c7b6fe4dd693fad9f6c5d160a.png

     

    To zdjęcie zostało wykonane 9go sierpnia o 17:15

    30 sierpnia o tej samej godzinie cień był już większy:

     

    obraz.png.8f2ff4e9081259b625e1f79edebf1eab.png

     

    Jak myślicie, zastosowanie optymalizatorów jest w tym przypadku wskazane?

     

    Wasze dachy są idealnie na południe, bez "przeszkadzajek" ?

  6. 13 minut temu, krawiec napisał:

    Mnie tu tego Foxessa sugerują. Niby 12 lat gwarancji, serwis w Gliwicach i ponoć są wstanie dać więcej mocy nic wynika ze specyfikacji (ale jakoś sceptyczny jestem - tym bardziej że różnica między 6 a 8kW to kilkaset złotych).

     

    Fox ma dość dobre opinie, na forach czy jakiś grupach piszą, że dość solidnie wykonany, z dbałością o szczegóły, że  szybko "wstaje" (w sensie przy małym prądzie). Podobnie jak Huawei może współpracować z magazynem energii. Nie wiem tylko jak z afci - w jednym miejscu piszą że jest, w inny, że opcjonalne.

    Ponad 20 lat mieszkałem przy tej samej ulicy, gdzie jest teraz ich przedstawicielstwo w PL ;)

     

  7. W dniu 25.10.2021 o 11:08, bielaPL napisał:

    Jest szansa że teściowa będzie zmieniać auto... ja obecnie jestem z jednym autem ale na lato na 90% powrót do biura i wtedy muszę mieć coś na dojazdy do roboty (10km w jedną stronę). I teraz się zastanawiam czy brać...

     

    Teraz trochę o aucie, fabia z 2009 roku, II generacja, wersja goła i wesoła, to auto nie ma nic prócz radia i wspomagania kierownicy. Brak centralnego, szyb elektrycznych z przodu. Silnik jakiś podstawowy 1.2 60KM. Kolor bez dopłaty czerwony.

     

    Stan auta. Teściowa jest wiadomo anty motoryzacyjna, a teściu jeszcze bardziej bo prawka nawet nie ma ;) . Auto ma 70kkm przebiegu. Miało drobne stłuczki naprawiane w serwisie. Obecnie z zewnątrz trochę obtarty ale bez wgniotek jakiś. W środku zasyfiony i pobrudzony mimo że były pokrowce. Kilka lat temu padł jej łańcuch rozrządu. Serwis orzekł że poprzedni mechanicy do których jeździła nie zmieniali jej oleju i rzeczywiście wyglądał kiepsko. Na szczęście silnik nie został uszkodzony.

     

    I teraz pytanie, ile to może być warte obecnie? Czy dostanie za to z 10 tys? Takie roczniki chodzą w tej cenie ale z klimą i większym przebiegiem.

     

    To jest auto jeszcze w tej kategorii, gdzie klima jest istotna, bo samochód z tych w miarę młodych, a jednocześnie jest tego trochę na rynku. Do tego jak jeszcze poobijany, to też działa in minus. Gdyby to było auto za 2-3 tysiące, to tu już inny klient i ważne że się toczy, a jak nawet może przejść przegląd to już super. Można spróbować wystawić, a nuż się trafi amator.

     

    W dniu 25.10.2021 o 11:08, bielaPL napisał:

    Jest szansa że teściowa będzie zmieniać auto... ja obecnie jestem z jednym autem ale na lato na 90% powrót do biura i wtedy muszę mieć coś na dojazdy do roboty (10km w jedną stronę). I teraz się zastanawiam czy brać...

    ....

    Pytanie czy brać... jako taczka się sprawdzi ale to bardzo nudne auto 😕 , potem ze sprzedażą znowu będzie problem takiego golasa pchnąć. 

     

    A jak masz opchnąć za bezcen, to lepiej sobie zostawić jako drugie auto. Przynajmniej wiesz co masz.

     

  8. 2 godziny temu, sherif napisał:

    Przy 15 panelach i całkowitym koszcie 26kzł montaż to 3800, czyli w moim przypadku było to nieopłacalne bo więcej za vat bym zapłacił.

    Jak montaż na gruncie to można próbować samemu, tylko znów kwestia vatu.

     

     

    Przez tych kilka lat, ceny robocizny niestety poszły w górę :(

    Jutro mają przyjechać montować panele u mamy - zobaczymy ilu będzie i jak im pójdzie z szesnastoma panelami.

  9. 41 minut temu, krawiec napisał:

    A ile powinien kosztować montaż instalacji? Bo o ile koszt falownika i paneli jestem w stanie oszacować o tyle instalacja na dachu to no właśnie...

    Zbieram jakieś oferty powoli i troszkę się, że tak powiem zdziwiłem.... 

     

    Krawiec

     

    Jak tak patrzę na moje czy mamy wyceny, to wychodzi z grubsza 10.

  10. 4 godziny temu, Marko33 napisał:

     

    Mam taki naświetlacz z Lidla przy bramie wjazdowej i działa jak trzeba ale reaguje chyba tylko na ruch.

    Mi zależy żeby świecił i bez ruchu z tym że sam nie wiem jak długo powinien świecić w kurniku - chyba nie całą noc ?

     

    Są takie, które można używać jako lampę świecącą światłem ciągłym, albo cały czas świeci słabo, a jak ktoś idzie to świeci mocniej.

    Np. https://vobmat.pl/pl/p/Lampa-solarna-Courtyard-6W16W/82

  11. Godzinę temu, t_kucyk napisał:

    Cześć,

     

    W rozważaniach nad używanym autem dla żony zawitałem do salonu Renault, i... podoba się nam Clio.

    Cena 81kpln - automat, navi, klimatyzacja auto, kamera cofania, czujniki parkowania przód i tył, kurtyny powietrzne, lakier metalik.

     

    Czy te silniki i skrzynie biegów (CVT) są godne zaufania?
    Auto byłby używane w ruchu miejsko-podmiejskim z ew. wyjazdami do 1000km gdy Passat zepsuje mi się na ostatnią chwilę - takie 1000km wyjazdy to ja na solo z dwiema walizkami i laptopem tylko.

     

     

    Pozdrawiam,

    Tomek

     

    Ostatnio na kanale Pertyn Ględzi był test Dacii 1.0 ze skrzynia CVT (Xtronic) - od strony napędu powinno to być prawie to samo, można obejrzeć.

    .. w sumie Daćka z tym wszystkim wychodzi dychę taniej.

  12. 11 godzin temu, hebel napisał:

    Dzięki samodzielnemu montażowi pewnie z 5 zł zaoszczędziłem ...

     

     

    3 godziny temu, hebel napisał:

    ...Koszt 24 tyś za wszystko, robota 1 miesiąc po godzinach. 

     

    Zaoszczędziłeś więcej

    W tej cenie to mam najniższą wycenę na 6,3 kWp, a z wycen mojej czy mamy instalacji wychodzi, że koszt 1kWp to 4-5 tysięcy. Oczywiście, im większa instalacja tym koszt niższy, ale tak koło 35 za 10kWp trzeba by policzyć.

  13. 6 godzin temu, krawiec napisał:

    Ale to zarżnie jakikolwiek sens instalacji paneli indywidualnych, albo trzeba będzie mieć instalacje 3 - 4 x zużycie.

     

    Wszystko zależy od cen za tą oddawaną energię. Na dobrą sprawę nikt nie wie, jak to się ukształtuje gdy ruszą rozliczenia po nowemu.

    Jeśli cena będzie w miarę wysoka to może nie będzie tak źle. Na kanale "Panele fotowoltaiczne" był ostatnio materiał na temat nowego rozliczenia i nie wychodziło to tak źle.

    A jak ktoś będzie sprzedawał za dnia, a kupował w nocy według stawek G12 to będzie nawet lepiej.

    Tylko że jest duża niepewność i lepiej załapać się w tym roku na "starego prosumenta", a później co najwyżej zmienić.

     

    P.S. Złożyłem papiery do gminy, na początku listopada będzie wiadomo czy coś dadzą, a mają dawać 11 tysięcy :)

  14. Godzinę temu, krawiec napisał:

    Biodegradowalne i tak odbierają... a to to samo.

     

    Krawiec

     

    Z tym odbiorem też jest różnie.

    U mnie bez problemu, co dwa tygodnie zabiorą ile wystawię.

    U mamy raz na miesiąc kubeł i dodatkowo trzeba dzień wcześniej wysłać sms, ewentualnie można zawieźć na PSZOK 6 worków.

    U teściów 3 worki co dwa tygodnie od kwietnia do listopada, w pozostałym czasie co 4 tygodnie jeden worek.

     

    Także jak niektórzy mają jakiegoś starego orzecha czy tak jak u mojej mamy dęby za płotem i do tego zabierają niewiele, no to potem jest problem. Ja wracając od mamy zawsze biorę jakiś wór do bagażnika, ale sąsiedzi albo wynoszą do lasu, albo palą.

     

     

  15. 4 godziny temu, krawiec napisał:

    Dokładnie. Dach jest wschód / zachód wiec trzeba by dać więcej paneli i po obu stronach. Zreszta chyba instalacja na gruncie będzie tańsza.

     

    W portfolio jakiejś firmy robiącej instalacje widziałem zdjęcia z falownikiem pod panelami. Ewentualnie można jakiś domek narzędziowy czy inną wiatę zbudować ;)

  16. 5 godzin temu, bizz napisał:

     

    Mogą sobie walić kary. 

    Mam sąsiada, dwa domy dalej, pali oponami, odpadami plastikowymi, generalnie śmieciami. Zgłaszamy go naprzemiennie wszyscy, dostaje 500 zł których nie ma z czego ściągnąć i pali dalej. 

    Jak rozmawiasz z mieszkańcami Rybnika to 80% ma zdanie że zawsze się z kominów kopciło, teraz nagle młodym przeszkadza, oni nic nie będą robić a w ogóle to wypierd..ć

    Niestety możliwości dialogu zerowe, karania również bo średnio to skuteczne. Sam nie bardzo widzę rozwiązanie.

     

    Potrzeba czasu. Jak już w nowych domach nie będzie kopciuchów, to i w starych sukcesywnie będzie ubywać. Jednym zacznie przeszkadzać (smród albo brak wygody), drudzy zmądrzeją, u trzecich zamieszkają np dzieci, a inni pomrą.

    A z takimi opornymi na kary to powinno być tak, że ze strażą miejską jeździ betoniarka i zalewa komin delikwentowi ;)

    • Lubię to 1
  17. 14 minut temu, bizz napisał:

    Wczoraj byłem pytać o węgiel u nas, ekogroszek skoczył z 850 zł w sierpniu na 1350 dziś. Więc wszystko w zasadzie pójdzie w górę. 

    Ja sobie zostawiam komin i wyjście na kominek/kozę w salonie na ciężkie czasy. Przemyślę też mocno fakt fizycznej likwidacji pieca (wiem, że trzeba, ale rodacy już pokazali co można).

     

    Koleżanka żony, pracująca kiedyś w Urzędzie Gminy powiedziała, że stary piec przykrywa się kocem ;)

    • Haha 1
  18. 21 godzin temu, amciek napisał:

    Przed ta zima już nie zdążę ale przyszla będzie opalana węglem/pelletem lub innym kopciuchem. Program czyste powietrze nabiera u mnie w gminie wstecznego rozpędu.

     

     

    Kolejne gminy zastanawiają się nad wprowadzaniem zakazu stosowania paliw stałych w kotłach, piecach i kominkach. Póki co są to pomysły, ale różnie może być.

    Ktoś tu kiedyś mówił, że u niego w gminie nie będzie można montować nowych kotłów węglowych, te co są mogą jeszcze działać.

     

  19. 7 godzin temu, bizz napisał:

    Mam domek jednorodzinny, niecałe 200 m.kw. powierzchni do ogrzania, piec na ekogroszek i boler grzany groszkiem lub prądem. Chciałbym założyć fotowoltaikę i pompę ciepła powietrze-woda - tutaj już jestem zdecydowany, chciałbym jednak z racji przejścia na ekologiczne rozwiązanie coś z dopłat uzyskać. 

     

    Pomożecie którą drogą pójść?

     

    Ulgę termomodernizacyjną po prostu odliczasz w picie, czyli niecałe 20% zwrotu. Fotowoltaika na pewno na to się łapie.

    Co do innych, jaki masz ten kocioł? Bo jak piąta klasa, to ci jeszcze powiedzą że już jest "ekologiczny"

  20. 22 minuty temu, t_kucyk napisał:

     

    Tak.

    Moze smialo byc Opel Astra lub cos podobnego.

    Kompakt z racji z jednej strony nietrudnego parkowania z drugiej sensownego poziomu bezpieczenstwa.

     

    Auto jest jako pierwsze dla zony wiec orientacyjnie 15kpln do 20kpln nie bedzie mnie bolalo zadne otarcie, zadrapanie, krawezniki tez nie beda wrogami.

     

    Jak zona sie dobrze ogarnie kupi sie cos nowszego i wiekszego.

     

    Lancia Delta występowała z benzyną 1.8 w automacie.

    W bliźniaczym Bravo, automat był chyba tylko w dieslu Multijet.

    A może jakaś Corolla? Ciotka lata temu zaczynała (mając już swoje lata) od leciwego Starleta z automatem i bardzo chwaliła to auto.

    Sam, w takiej cenie zastanawiałbym się nad Stilo Abarth 2.4 ;)

  21. 46 minut temu, bielaPL napisał:

    Nie chcę tak ;)

     

    No to bez kołpaka ;)

    A tak szczerze i na poważnie, to te stalowe (przynajmniej moim zdaniem) nie prezentuja się najlepiej. Może nie są paskudne, ale jakieś takie jak już wspomniano PRLowe.

    Są jeszcze strukturalne, ale cenowo chyba wychodzą najdrożej.

  22. 45 minut temu, Pado napisał:

     

    jakaś mała kopalnia w mieszkaniu?...kryptowalut 🤣

     

    350-450kWh nie jest jakimś szczególnym osiągnięciem w mieszkaniu. 10-15kWh na dobę, jeśli ktoś ma elektryczną kuchenkę, bojler, pralkę, zmywarkę, tv, jakieś routery, komputery, nie mieszka sam i lubi posiedzieć do późna, jest jak najbardziej realne. Jak mieszkaliśmy na 40m2, to 10 kWh dziennie nie raz wychodziło, a kuchenka była na gaz, woda z junkersa, zmywarki nie było - akwarium brało około 1kWh/dobę.

  23. 21 godzin temu, mayster_tcz napisał:

    Dla potomnych również - jak nie ma jak zamknąć wody, to nabijamy około 3 bary ;)

     

    3 bar na normalnie napełnionym hydroforze? W sensie nie odłączonym od zasilania, woda nie zamknięta.

    Pytam, bo u mamy jest ostatnio problem z ciśnieniem i prosiłam nie, że jak będę jechać żebym zabrał kompresor. Zastanawiam się czy po prostu podłączyć i nadmuchać, czy lepiej wyłączyć pompę, spuścić wodę z kranu i wtedy nabić (i ile?).

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.