sadlos

Byłem dzisiaj u znajomego lakierinika, obejrzał rysę i umówiłem sie na zrobienie zaprawki w poniedziałek. Powiedział, że zmatowi rysę papierem 3000 i da zaprawki z bezbarwnego. Na drugo dzień znowu podjadę to wyrówna papierkiem i spoleruje. Niestety okoliczny wioskowy zadkład detailingowy na samą informację, że to 6 miesięczne auto stwierdzili, że mogą tylko spolerować, bez zaprawek

Nalepka odpada, na mokrym prawie nic nie widać. Na jutro umowiłem sie z lakiernikiem, jak powie że wystarczy spolerować to tak zrobię.

O tym nie pomyślałem, dzieki

Niestety na nowym aucie mam ryse o długości ok 4cm (poniżej zdjęcie) uszkodzeniu został jedynie sam lakier bezbarwny. Naprawa tego powinna byc wykonana za pomocą zaprawki + papier scierny + polerka, czy wystarczy sama polerka?

Sprawa wykupu będzie mnie dotyczyła za 3 lata, a przez ten czas moze sie to kilka razy zmienić. Napisałem to jako ciekawostkę, która mnie przekonała żeby skorzystać z leasingu na nowy samochód lub da do myślenia osobie która będzie niedługo przed wykupem. Pisanie "zmien biuro" bez żadnej argumentacji nic nie wnosi do wątku. Może jest tu jakiś księgowy, który zdementuje lub potwierdzi tą informację ? Wydaje mi sie, że mówili w BR o jakieś nowej interpretacji w tej sprawie... dopytam sie w wolnej chwili.

Ta rozmowa była przy mnie... jesteś księgowym, lub masz jakieś doświadczenie w tej kwestii? Jeśli tak to napisz proszę to z chęcią poslucham:)

Ostatniej faktury wykupowej nie księgujesz i sprzedajesz na umowe KS bez czekania 6miesiecy. Księgujesz tylko umowe KS, płacisz dochodowy i ZUS albo czekasz 6 lat i nie płacisz równiez tego. Kobita z biura rachonowego przy mnie dzwoniła na infolinie skarbową i taką odpowedź tam uzyskała, ja również dzwoniłem do mojego US z potwierdzeniem tego co usłyszałem.

Niestey jest to +50%

Ostatnio sporo chodziłem po salonach samochodowych i z ciekawości zaszedłem do MG. Tam właśnie było najwięcej ludzi... czuję że tych samochodów coraz więcej będzie na drogach.

Odgrzebuje temat, na początku tygodnia zamówiłem X-traila z napędem e-power. Nowego santa fe nie da sie już zamówić, a użwek nie ma albo są w chorych cenach. S-max mimo,że wydawał sie rozsądną propozycją odpadł, ponieważ ciężko znaleź coś z przebiegiem poniżej 100tyś. Dla zainteresowanych to Qashqaia sprzedałem w takiej samej cenie jak go kupiłem 4 lata temu i zrobiłem nim 75tyś km Czy wiecie że znowu można nie księgowac ostatniej raty leasingu? Taką informację otrzymałem z biura rachonkowego, którą potwierdziłem dzwoniąc do urzędu skarbowego:) Mam dwa pytania co do leasingu, może mi ktoś podpowie: 1) Czy przy wkładnie własnym 45% i pierwszej racie balonowej (lączna wartość ok 60%) US może sie przyczepić? Może lepiej nadpłacić w poźniejszym terminie, jeśli tak to jakim? 2) Czy w powyższym przypadku jest sens wykupować w pierwszym roku ubezpieczenie GAP?

Podajesz wymiary wnęki z tyłu między drzwiami w najszerszym punkcie, a nie samej kanapy...

Pamiętam jak kiedyś miałem Escorta 1.8D 60KM i ojciec kupił Focusa 1,8TDCI 110KM i jak sie pierwszy raz tym przejechałem to miałem wrażenie, że wsiadłem do rakiety. Podobne odczucia miałem jak przejechałem sie teraz epowerem, zupełnie inne odczucia z jazdy. Ktoś tu na forum pisał, że mu nie podszedł ten rodzaj napędu i tak sie zastanawiam co dokładnie miał na myśli...

W grę wchodzi tylko napęd epower. Jeździłem tym w wersji 4x4 i się zakochałem w tym napędzie. Może źle to nazwałem to Demo jest bez przebiegu, stało rok na salonie.

5008 jest fajnym samochodem, ładny w środku, wielkościowo idealny + 3 niezależne siedzania z tyłu, ale te silniki... 130KM może i byłoby wystarczające, ale chyba troszkę przy mało. Mimo wszystko pojade go obejrzeć, może sie uda przejechać, bo cena fajna. CX5 jest w środku wielkości Qashqaia, a zależy mi na wiekszej przestrzeni w kabinie. Klasyki te są powyzej budrzetu. Są to długie auta , ale nie koniecznie szersze, co w moim przypadku jest znaczące. Ford S-Max będzie najpraktyczniejszy, ale to już stara konstrukcja, a chciałbym coś nowszego. SUVy najnormalniej w świecie mi sie podobają:) Passat to zapewne świetne auto, ale jego tylna kanapa jest szerokości jak w każdym innym kompaktowym samochodzie. Na bagażniku mi bardzo nie zależy. Nasze wyjazdy to max 4 walizki, dodatkowo mam box dachowy. Póki co będę szukał używanego Santa Fe, Koleosa, Kodiaqa i obejrzę 5008- w takiej kolejności jak napisałem. Jak nic nie będzie to pójde w S-Maxa. Boje sie szukania używki, bo ostatnie samochody jakie kupowałem to były Nowe/Demo z salonu.... Dam sobie miesiąc na szukanie, jak nic nie znajdę to zamówie X-traila (dzisiaj dostałem oferte na demo za 169,900)

Fajny, ale pewnie cennik zaczynać się bedzie od 200tys...

Koleos wygląda całkiem fajnie i na rynku wtórnym jest tego troche, SEAT jakoś nigdy mi sie nie podobał. Z tych wszystkich Santa Fe jest najszersze, tylna kanapa ma 136cm (dla mnie wystarczające), dla porównania w S-Maxie jest 144cm Bardzo sie broniłem przed minivanem, ale powoli dojrzewam że w tym budrzecie starczy na 2 SMaxy, a jak dzieci podrosną i będą bez fotelików to będzie SUV. Nie brałem tych modeli pod uwagę, ale przyjrze się im, dzięki.

Szukam samochodu, który zastąpi obecnego małego Qashqai i w miare komfortowo przewiezie 5 osobową rodzine. Dzieci są w wieku 11 lat (już bez fotelika) 8 i 4 latka. Z wyposarzenia samochód musi posiadać kamery 360*, automat i elektryczną klapę bagażnika. W sobote przejechałem się po salonach i obejrzałem kilka modeli w kolejności jak poniżej: - Hyundai Santa Fe - świetny samochód, z tyłu ogromna kanapa o szerokości ok 136cm jednak już nie da się go już zamówić, a na stanie same wypasy za 250tyś. Używek bardzo mała ilość. - Skoda Kodiaq - ze zdjęć ten samochód mi sie najmniej podobał, w rzeczywistości okazał sie całkiem fajny. Tylna kanapa ma szerokość ok 128cm i bardzo dużo miejsca na nagi (najwiecej ze wszytskich oglądanych) Niestey tego modelu rownież nie da sie już zamówic, a nowy model zaczyna sie od 209tys. Z minusów to widać ze już to stary model. Spora ilość używek na rynku. -mazda CX5 - samochód mały z tyłu i przez to odpada (tylna kanapa ma 126cm szerokości), ale zajechałem głównie po to żeby zobaczyć nową CX-60. Samochód ten jest ogromy z zewnątrz,a le bardzo mały w środku (prawie taki sam jak cx-5). Cała wydlużona przestrzeń poszła w komore silnika. -nissa x-trail - silnik e-power zrobił na mnie pioronujące wrażenie, jeździ sie jak eletrykiem. Samochód nieco większy jak Qashqai (tylna kanapa 128zl) W wersji n-connecta brak elektrycznej klapy, za to wyglada na świerzy samochód. - BMW X3 - tutaj w gre wchodzi jedynie używka, ale samochód możo że ma 4,7 długości to przez silnik umieszczony wzdłużnie jest bardzo ciasny w środku przez co odpada. Moim fawaorytem jest Santa Fe, a później X-trail. Co byście wybrali z powyższych modeli? Mimo, że bardzo nie chce minivana to może kupić Forda S-Maxa za 100tyś, a reszte przenaczyć na wakacje?

Są to najlepsze felgi jakie do tej pory miałem. Po 4 latach wyglądają jak nowe, a jeżdżą lato/zima są też łatwe w czyszczeniu.

Najważniejsze, że przyjedzie za free na rekonesans Jestem przekonany, że zaproponuje 3 jednostki w każdym pokoju oddzielnie, za montaż których zgarnie po znajomości i bez faktury po 1,5tyś, albo więcej jak trzeba będzie ciągnąć dalej niż przez ściane. Następnie będzie przyjeżdzał dwa razy do roku na specjalistyczne przeglądy za jedyne 400zł netto szt. Kolega grzes25 będzie miał go na głowie przez dwa dni, bo to musi trwać, a całośc będzie go kosztowało jedyne 2952zł brutto rocznie

Przeszkadza ci że koledze zaproponowałem takie rozwiązanie jak klimatyzację kanałowa o której zapewne nie masz zielonego pojęcia?

Nigdzie nie napisałem, że to jest to samo... Podałem to jako inne rozwiązanie.

Wentylacje mechaniczną mam oddzielnie, średnica kanału to chyba 110, predkości na nawiewach nigdy sam nie mierzyłem, robili to przy montarzu. Szumów żadnych nie słysze, może dlatego że jak chodzi to na najniższych obrotach. W nocy słychal delikatnie prace urządzenia, ale z pewnością jest dużo ciszej niż miałaby wisieć nad drzwiami. Moc klimty to 5,5kW i spokojnie starcza na 70m2, przy ostawieniach 22* i najniższym biegu w pokojach jest 24*.

Na strychu mam klimatyzator z którego wychodzą ocieplone rury do każdego pokoju zakończone anemostatem. Zaletą tego rozwiązania jest taka że jest ciszej i jazdy pokój jest chłodzony. Minusem jest to że regulacja odbywa się tylko przez odkręcanie lub przykręcanie przepływu nawiewu. Raz to wyregulowalem po montażu i do dzisiaj tego nie dotykałem, bo działa jak należy. Jak chcesz to mogę wysłać foty jak to wygląda na priv.

Ja mam od trzech lat klimatyzację kanałowa na poddaszu i jest to bardzo dobre i w stosunkowo tanie rozwiązanie.

Czasami konczy się to zawieszeniem zegarów i brakiem możliwości wyłączenia silnika: Po zawieszeniu, żeby wylaczyć silnik nalezy wyciągnać wtyczke od pompy paiiwa a nastepnie żeby zresetować elektronike, trzeba wypiąć akumulator. Ktoś ma może jakiś pomysł co może być z pacjentem ? Przyczym, po wykasowaniu błędów auto potrafi jakiś czas jeździć poprawnie. Pozdrawiam Marzena Wydawało mi się, że jest to problem, który zna każdy posiadacz BMW. Paliwo dostaję się do układu elektrycznego i idzie wzdłóż kabli, aż dostaje się do sterowników i przekaźników. Kupując BMW należy zajrzeć do puszki, czy nie zalega tam paliwo.