-
Liczba zawartości
3 141 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Chalek
-
Dokładnie ten. Z tego co widzę to wymienili wszystkie poduchy (albo wsadzili rezystory) i szybę przód.
-
Kurde, Teściowa z placu brała teraz octavie to dali 7200 rabatu dywaniki no ale przy cenie 135 mogłem Cie wynająć do negocjacji.
-
No bo ropownica to ma chyba zużycie lyter na minutę nie?
-
Podbij zasilanie na 32. Skręć za ciepłe pomieszczenia na rotametrach, rozkręć te zimne. Tyle i aż tyle. Ciekawe co masz nie halo w tej łazience, próbowałeś sprawdzić kamera termo? Może ktoś tam słabo pętle ułożył.
-
Podłogówkę przy suszeniu wylewek stopniowo grzejesz do ok 50 stopni. W normalnym grzaniu zasilania podłogi to ok 30 stopni.
-
Kolejny raz robisz z Siebie ignoranta Kolega @maras77 w sposob wręcz akademicki wyjaśnił Ci że "leję non. Stop, wilgotn wilgotność 100%" nie oznacza że powietrze takie wpuszczone do temperatury wyższej nie zmieści "w sobie" dodatkowej wilgoci. Nie jest. Jeżeli budynek ma prawidłowo wykonana wentylację wraz z nawiewnikami higro, nie ma bata żeby wyszedł grzyb i lało się po oknach.
-
No bo masz prawidłowo wykonana, czyli masz nawietrzniki.
-
Ino zgrzewanie/spawanie.
-
Przy sprawnej wentylacji nie stanowi to żadnego problemu. Nic mi się po budowie nie wykraplalo w domu a budowę rozpocząłem we wrześniu 2019 a wprowadziłem się w listopadzie 2020.
-
No w końcu się przyznałeś do palnięcia głupoty. Nie wilgoc jest problemem a jej skuteczne usuwanie z budynku czyli wentylacja. Brawo!
-
Cytuje: "a wody, której nie zwiąże cement czy kleje, w czasie budowy jest wystarczająco dużo by zrobić problem przy braku wietrzenia nowego domu" Ja to napisałem?
-
I jednej i drugiej. Ale wentylacja grawitacyjna to nie tylko komin z rurą ale I właśnie nawiewniki, czy choćby podcięcia w drzwiach. Już widziałem dom gdzie drzwi do łazienki to były prawie szczelniejsze niż te do domu, no i Paaaanie grzyba w łazience mamy
-
Ale tak właściwie to o co Ci chodzi? Nic takiego nie mówię. Ty twierdzisz że ma w budynku zgromadzone jakieś magiczne ilości wody w niedoschnietych zaprawach których nie sezonował 3 latal
-
Przy prawidłowo wykonanej wentylacji nie ma żadnego problemu.
-
Dokładnie, u @Camel jest problem z dopływem powietrza a nie nadmiarem wilgoci.
-
Bzdura. Nie ma czegoś takiego jak za wczesne zamknięcie domu. A teorie o sezonowaniu fundamentów albo murów przez zimę to już historie mchu i paproci z PRL.
-
Zamontować wentylację mechaniczna z odzyskiem albo taniej zamontować wyrzucacze pieniędzy w postaci nawiewników. Tylko przygotuj 30% więcej środków na rachunki za ogrzewanie. Po ok 2 sezonach jak Ci wilgoc wyjdzie że scian to zatkasz te nawiewniki spowrotem i klimą wysuszysz (też koszt) Wentylacja grawitacyjna nie działa w nowych "szczelnych" domach.
-
Obecnie należy polegać na wypasionym pakiecie assistance.
-
Quattro to nazwa handlowa. Może hyc to zarowno haldex jak i torsen.
-
Daj znać w jakim stanie to było po tym przebiegu
-
Znane jutubery rzeczo ze w tsi VW warto wymienić prewencyjnie odmę co jakieś 150kkm. AK potwierdzą? Daleko mi do tego przebiegu, ale i sama odma OEM vag to jakieś 400 zł więc dupy nie urywa. @kaczorek79 ?
-
W pierwszych generacjach jeszcze był w konkretnych kodach silnika. Ale to by trzeba sprawdzić, nie wiem co w caddy siedzi.
-
Vaga się po kodzie silnika kupuje przed zakupem sprawdzić która generacja i jak ta zła to imbus pompy oleju się zmienia lub nie. Rozrząd nie słyszałem, tam pasek jest.
-
W caddy 3 jest haldex 4 generacji. Bardzo fajny naped póki działa. Ma to już spięte jakoś 5% więc nie zarzuca tyłem jak wcześniejsze generację i nie dopina tak agresywnie (jak wspomniany tutaj Passat b6). Wymiana oleju w tylnym haldexie co 30kkm, olej, filtr, i sitko pompy czyszczenie i śmiga. Padają przekładnie kątowe(lozyska), ta przy skrzyni, co jakieś 200kkm. Ale to się za 2k regeneruje.
-
To umnie też wichrowe wzgórza ale nie aż tak haha.