ABM

> Koszty utrzymania moga byc duze, ale samochod powinien nadawac sie w tym budzecie do jazdy. > Warunek w temacie plus automat i dobra blacha. Cos innego niz Jaguar XJ? Chciałem coś napisać, jednak odpuszczę. Generalnie nie kupuje się aut, których nie jest się w stanie utrzymać. Na koniec moja subiektywna i osobista uwaga - takie auta z racji zazwyczaj tragicznego stanu technicznego i braku usunięcia bieżących usterek są zwyczajnie niebezpieczne. Na koniec jeszcze samolubnie napiszę, że nie interesuje mnie bezpieczeństwo właściciela i pasażerów, tylko moje i moich bliskich, jako potencjalnych ofiar takiego "wehikułu"!

> Ostatnio dużo jazdy po mieście, na krótkich odcinkach. Wypalanie co 400 km, to już lepiej niż co > 74km. Sprawdzałeś poziom oleju? Jak wyglądają korekty wtrysków? Okresy między wypalaniami filtra DPF podczas jazdy miejskiej, można sporo wydłużyć stosując odpowiednie dodatki do oleju i paliwa.

> Czemu masz przebieg przy ostatniej regeneracji 199,4 To jest odległość od ostatniego wypalania filtra, generalnie kiepski wynik, ponieważ sugeruje wypalanie filtra co 400 km.

> Sprawdziłem kabelkiem i wyszło że nie skasowali inspekcji przy wymianie oleju. Przy okazji > zastanowiła mnie jedna rzecz, czyli częstotliwość wypalania DPF. Pokazuje regenerację co 74 km > , tylko jakoś nie zauważyłem żeby tak często się wypalał . Komputer mam stale ustawiony na > spalanie chwilowe i bym zwrócił uwagę na tak częste wypalanie. FES kłamie czy co? To co pokazałeś nie ma nic wspólnego z kasowaniem degradacji oleju, pokazuje tylko stopień zatkania filtra. Średnia odległość ostatnich 5 regeneracji w FES mija się z prawdą, najczęściej jest to przebieg od ostatniej regeneracji do poprzedniej, jak widać filtr się nie wypalił do końca. Pokaż stopień degradacji oleju i skasuj ten parametr w zakładce "Regulacje" skasuj wymiana oleju tylko DPF.

> Napewno nie sprzeda,bo to tata kolegi umowil sie na ogledziny,za nim tutaj napisalem. Jsk mozesz to > sprawdz ja fesem i lakier tez. Właśnie dostałem info od sprzedającego, że Croma zmieniła właściciela.

> I tak kupuję miesięczną, więc nie problem. Gorzej w Austrii. Pamiętam,że wracając z Cro po wjeździe > od strony Słowenii, miałem pełne gacie bo dłuuuuuuuugo nie było żadnej stacji i ciołem bez > winiety z duszą na ramieniu do 1go Shella. Chyba teraz zakupie od razu 2 i poprosze o > odpowiednie oznakowanie na powrót. Trzeba by w google translatorze coś po ichniemu wysmarować > aby mnie zrozumieli w tej budzie (w Poysdorf bodajże..., kto był i widział ten bar to wie o > czym piszę ) XXI wiek i nie da się takich rzeczy kupić przez internet z odpowiednimi datami ważności?

> W Golfie mniej bym się bał Zaraz poszukam, ile tego TBN jest w "moim" oleju... Co do klasy jakości > to staram się wybierać najwyższe TBN dla olejów LM raczej nie znajdziesz, natomiast wyższe normy API spełnia minerał, moim zdaniem możesz bez żadnego ryzyka zalać półsyntetyk.

> W terenówce to leję minerał, bo tam to nie wiadomo, co, kto i jak jeździł, przebieg też pewnie > cofnięty o jakieś 50-100kkm. I tam znajomi nie polecali mi przechodzić na półsyntetyk. Choć w > książce o nim jest, że można lać od syntetyka do minerala. Jak się tak boisz, to zalej olej mineralny o sporym TBN i wysokiej klasie jakość API, jeśli na takim oleju nic się nie stanie, to śmiało możesz zalać półsyntetyk.

> Naprawde??? Już się umówiłem, sprzedający na pewno nie jest handlarzem i przez telefon zrobił dobre wrażenie. Zastrzegł, że jest umówiony z innym klientem na 13 tą i da znać, jeśli nie sprzeda auta. Do Komornik ma przysłowiowy rzut beretem.

> A czy inne rzeczy mogą się stać poza ewentualnym rozszczelnieniem? Auto ma przebieg Nic się nie stanie, jeśli silnik nie jest kompletnym kiblem. Oleje mineralne to już historia. Kupując wiele lat temu Stilo JTD, które było zalanie półsyntetykiem, zaraz po zakupie zalałem syntetycznym Amsoilem z wysokim TBN i nic się nie stało. Olej po wymianie natychmiast zrobił się bardzo czarny i przy kolejnej wymianie było widać, że zdecydowanie wyczyścił silnik w środku z pokładów sadzy.

> To tak jak ja kopalem z GM > Panowie mam prosbe, czy widziec co jest nie tak z tym autem?? > http://otomoto.pl/fiat-croma-full-opcja-multi-jet-150-km-6-biegow-C33496792.html > bo kolega szuka, pomijam alufelgi, i z tego co widze, to czujniki nie sa w kolor nadwozia, a raczej > powinny byc. Mogę jutro podjechać i zobaczyć to auto.

> a ile ciebie > a ile powinna > kosztować wymiana oleju? > w ASO - 600 zł z filtrem Za co 600 zł ??? Za wymianę oleju i filtra w Cromie ?

> DPF jest, raz jakiś miesiąc temu zapaliła się kontrolka i komunikat żeby nie gasić auta. Pojechałem > na autostradę i kontrolka zgasła. Kabelek mam, podłącze się w sobotę. Kasować coś, czy > wymieniać olej? W serwisie twierdzili że kasowali inspekcje, ale kto ich tam wie. Kabelek prawdę ci powie, można sprawdzić przy jakim przebiegu była kasowana inspekcja. Nie ma sensu wymieniać ojeju, chyba że sporo przybyło na bagnecie.

> Dziś Croma zawołała o zmianę oleju silnikowego. W lutym zmieniałem i tylko na 4 miesiące jej > starczyło Czy był kasowany wskaźnik degradacji oleju podczas wymiany? W autach z DPF są dwa zupełnie niezależne liczniki serwisowe! Moim zdaniem niemożliwy jest spadek wskaźnika degradacji oleju o 100% w sprawnym aucie. Kup sobie kolego kabelek i nie będziesz miał takich niespodzianek. Na koniec dodam, że współczynnik degradacji jest oparty o algorytm i nie ma zupełnie nic wspólnego z marką i jakością zalanego oleju.

> Hej > Temat rzeka ;-) > Wymogi : > - klima > - 5 drzwi > - duże bezpieczeństwo > Nie musi być kombi. Auto ma służyć do dojazdów do pracy i przedszkola (maks 20 km dziennie) + > weekendy wypady i wakacje ;-) > No i tak, ja myślałem o : > - Nissan Primera P12 - podoba mi się kiedyś miałem i wróciłbym do niego (tyle, że z silnikiem > benzynowym 2.0) > - jakaś Laguna II , ale diesla się boję więc benzyniak > - Volvo? boję się kosztów napraw..nie miałem nigdy tylko o uszy się obiło, a może niesłusznie i > warto? > Jakieś inne typy? Będę wdzięczny za pomoc. > Znając mnie to auto zagazuje.. > Pozdrawiam > Słoń Fiat Croma, miałem do niedawna i bardzo miło wspominam. Autko ma wspólną płytę z Vectrą C i Sabem. Nie ma żadnego problemu z korozją, bardzo dużo miejsca w środku, zdecydowanie ładniej niż w Vectrze. Polecam silnik diesla JTDM 120, jest pozbawiony problemów z klapami wirowymi i wystarczająco dynamiczny oraz oszczędny, spalanie w zakorkowanym mieście w granicach 8, w spokojnej trasie, nawet poniżej 5 litrów. DPF w tym aucie nie stanowi problemu. Auto w standardzie wyposażone w minimum 7 poduszek i kurtyn oraz kontrole trakcji. Można też pokusić się o wersję benzynową, jednak w stosunku do najsłabszego diesla to nie jedzie.

> A co powiesz o Liqui Moly (15W40) z MoS2? Jest sporo droższy od zwykłego mineralnego, ale po > zalaniu nim silnika wyraźnie się cichszy zrobił. Kupiony w moim mieście od dystrybutora. > ps. w teorii - wlanie półsyntetyka do auta, które swoje lata już ma, a od kilku lat zalewane jest > mineralnym, bo nie wiadomo, na jakim oleju Fryce jeździły ma jakiś sens? Bo teoria mówi, że > rozszczelni to silnik, znaczy więcej oleju może łykać, coś poza tym? Liqui Moly od wielu lat ma w ofercie oleje i dodatki oparte na MoS2, to stara technologia, jednak daje odczuwalne korzyści. Myślę, że śmiało możesz zalać auto półsyntetykiem LM z tym dodatkiem i nic się nie rozszczelni. Zimowa eksploatacja na półsyntetyku będzie sporo "lżejsza" dla auta, różnicy w cenie w zasadzie nie ma.

> Teraz jest tak ze najpierw odliczasz a potem musisz oddac. Ba, sa tacy co odliczyli tylko czesc a > musza przy sprzedazy "oddac" calosc... jak nie chcesz oddac to kupujesz nowe, drozsze ... i > tak w kolko a gospodarka kwitnie i zielona wyspa Teraz to odliczasz połowę VAT kupując, natomiast sprzedając płacisz cały! Generalnie nie dziwie się sprzedającemu, ponieważ jeszcze do końca marca nie płaciło się podatku VAT od sprzedawanego auta firmowego. U każdego z naszych cywilizowanych sąsiadów można odliczyć cały VAT od zakupu dowolnego auta, także od paliwa i części, jednak my jesteśmy wybrańcami i żyjemy na wiecznie zielonej wyspie miodem i mlekiem płynącej .

> allegro odrzucam bo wiem, że z oryginałami jest tam cieżko > a tak dla pewności, czy drugi żarnik na pewno sygnalizuje schyłek swego życia ? > 1. Dobra lampa > 2. Podejrzana lampa Tak, pod warunkiem, że w reflektorach masz takie same żarniki.

> Którego producenta żarniki D2S polecilibyście? > Zastanawiam się nad GE tylko jak to wygląda z jakością, żywotnością itd. to nie wiem Odpuść sobie wszystkie oferty z Allegro, poniżej 180 zł na dzień dobry. GE są przyzwoite i raczej nie ma podróbek.

> (ciach) > 2x źródełko proszę To se poszukaj

Tanie oleje GM są blendowane na Ukrainie i w Rosji, w zasadzie tak samo jak Castrol, Mobil, Shell i inne globalne marki. Żaden koncern nie będzie ponosił kosztów transportu, ceł i podatków, dlatego zleca produkcje i konfekcje danej rafinerii, która teoretycznie spełnia wymagania jakościowe i dodatkowo jest odpowiedni położona z punktu widzenia logistyki.W praktyce z jakością bywa bardzo różnie, po pewnej srogiej zimie koncern GM wymienił kilka tysięcy silników w Rosji, które zostały zniszczone przez olej GM.

Poniżej bardzo ciekawy link do strony firmy Lubrizol, gdzie zaznaczając odpowiednie normy w tabelce po lewej, widzimy wizualizację właściwości takiego oleju i możemy porównac z inną lub nowszą normą. Bardzo ciekawie wypada porównanie normy A3/B4 z roku 2004 z normami C2, C3 z 2008 roku. Lubrizol

> Podasz który Gulf będzie syntetykiem, trochę sporo szukania... > Z innych olejów, których wcześniej nie kupowałem to zakupiłem Havoline Ultra S 5w30, póki co jestem > zadowolony i też był tani bo płaciłem 100zł/5L. A olej od oficjalnego dystrybutora texaco 10w60 miał w składzie 70% PAO, niestety aktualne opisy już o bazach PAO nie wspominają. Postaram dokopać do aktualnej karty charakterystyki i zobaczymy czy nadal jest na PAO.

> Ja kupiłem ostatnio Gulf Tec Plus 10w40 w myślę, dobrej cenie - 56zł/4L. > Butelka ma podwójną naklejkę, zresztą brałem od dystrybutora Ale na Gulfa w celu podrobienia, to nawet pies z kulawą nogą nie spojrzy! Swoja drogą całkiem dobre oleje i mają prawdziwe syntetyki na bazach PAO.

> Co ile wykonujecie? Co rok? Co dwa, pięć? W ogóle? I ewentualnie jaką ilość? Im rzadziej, tym lepiej! Należy uzupełnić, kiedy wydajność zauważalnie spadnie.