Zgadzam się, ale czy to jest naprawde aż tak mało medialny sport żeby się ktoś nim zainteresował? czy obecność na baaaardzo motoryzacyjnej imprezie to za mała promocja? będę wspierał rajdy jak tylko będę mógł i zawsze znajdę to co chce zobaczyć, ale czy nie fajniej byłoby obejrzeć relację z prawdziwego zdarzenia z rozpoznawalnymi, narodowymi banerami?