Skocz do zawartości

jetbang

użytkownik
  • Liczba zawartości

    7 046
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez jetbang

  1. > Jako, że przez jakiś czas używałem X-traila poprzedniej generacji, upoważnia mnie do stwierdzenia, > że jego główną zaletą był silnik 2.0 170KM. Nowy lepszy wygląd nie upoważnia do stosowania > downsizingowej kapelusznikowej kosiarki, 130KM wstydziłbym się pokazać w katalogu. napiszę jeszcze raz ... pomiedzy starym 170 a obecnym 130 jest różnica pomiedzy starym 150 a obecnym 130 nie ma róznicy ... nie wiem co zrobili ... ale ja różnicy nie czułem ... wg mnie do jazdy normalnej ten silnik jest ok i wystarczajacy moze jest 130 ... tylko na papierze a w praktyce są jakieś gratisy od fabryki ... nie wiem ja różnicy nie poczułem pomiedzy tym ktorym od 2 lat jeźdze a tym z salonu ... dla mnie jest wystarczajacy ...
  2. > Owszem, tyle że z tego działania wiele nie wynikało w praktyce. > Do tego właśnie zmierzam. Niektórym wystarczy po prostu auto w którym wyżej się siedzi, niektórym > przyda się większy prześwit (wbrew pozorom nie każdy SUV ma ten parametr znacząco odstsjacy od > niektórych zwykłych osobówek), a jeśli komuś zależy na lepszej trakcji w warunkach > zmniejszonej przyczepności to są takie auta na rynku ale też to nie oznacza że pierwszy lepszy > SUV spełni takie oczekiwania. gdyby nie to że musze jeździc po różnym terenie i w różnych warunkach to zamiast xtraila było by kombi ... duże kombi , wygodne i pojemne SUV stał sie modny i trendy ale poza tym jego plusy sie kończa dla szarego obywatela ... jeśli ktoś musi korzystać z 4x4 bo mieszka na wsi daleko od asfaltu , pracuje w trudnym terenie, itp itd ... to ok ... ale nigdy nie zrozumiem masowego kupna SUV celem jeżdzenia do opery czy podwożenia dzieci do szkoły / przedszkola przez mieszczuchów którzy jeżdzą tylko po asfalcie i mieszkają w centrum miasta tak samo nie zrozumiem SUV z napedem 4x2 ... to nieporozumienie ... chyba że ktos chce być trendy i mieć taniej auto pseudoterenowe ...
  3. > Poza tym jakichkolwiek innych następstw jego obecności nie > udało się namierzyć. może to oznacza po prostu że działał prawidłowo ??? są różne rodzaje napędów ... moze warto sprawdzic przed zakupem jak i co sie sprawuje ... w moim przypadku inny egzemplarz był przetestowany kilkanaście razy na budowach i budowlanym błocie ... dał radę i było ok ... to zakupiłem i nie powiem ... na suchym nie czuć ... na mokrym trochę ... ale w błotku daje radę ... sporo też zalezy od kierowcy, opon i innych czynników ... jadąc kawalkadą przez budowe kaczkaje "utonęły" , grand vitara też ... ja i dustery przejechaliśmy na nowego xtraila patrze jako nastepcę obecnego u mnie egzemplarza ... oczywiście z 4x4 ...
  4. > Owszem to ponury żart. Też mi się ten model podoba, ale całe nabożeństwo psuje ten silnik. > Niestety nie zanosi się by było lepiej. W Europie przewidziany jest tylko 1.6 dci 130 KM i tyle. Na > niektórych rynkach (nie pamiętam już dokładnie czy to Australia, USA, czy Tajlandia) jest też > dostępny z benzynowymi. Z 2.0 szału nie ma, bo ma 140 KM. Jest też 2,5, który ma 174 i już > znośne osiągi.... ale nie liczmy na wprowadzenie go do Polski, bo byłby obłożony wyższą akcyzą > i cena byłaby już niekonkurencyjna. Szkoda, bo to bardzo fajny samochód - i ładnie wygląda i > poza tym nie ma się do czego przyczepić. > A tak przy okazji - Nissan podaje, że 1.6 dCi przyspiesza w 10,5 do setki. W kilku testach tego > modelu, jakie widziałem, podawali że rzeczywiste przyspieszenie do 100 to ok. 12 s jeździłem wczoraj tą wersja ze 130 KM i 4x4 ... polecam przejedź sie ... nie ma różnicy w elastyczności i przyspieszania w stosunku do tego co mam teraz ... czyli 2,0 dci 150 KM ... i jest w ofercie benzynówka ... pytałem o inne silniki i inne konfiguracje dostepne w przyszłości ale o tym pani nic nie wiedziała ...
  5. > Witam, > Tak patrze na nowego X-traila i wizualnie bardzo mi sie podoba. Spojrzalem na konfigurator itp. i > widze tylko jeden silnik i to cale 1.6dCi (130 koni)... ktos sobie jaja robi? Taki duzy > samochod i taki maly silniki i w dodatki caly jeden... Ma ktos jakies informacje pt. bedzie > cos wiecej juz niedlugo czy tak juz zostanie? > Lubie diesle ogolnie ale 1.6 i 'cale' 130 koni do tak duzego auta to zart. wczoraj jeździłem wersją diesel 4x4 ... bardzo mi sie spodobał ... osiągi elastyczność porównywalna z obecnie posiadanym 2,0 dci 150KM 4x4 ... nie wiem jak to zrobili ale nie odczułem róznicy w brakujących 20 KM pomiędzy starym a nowym komfort ... sporo cichszy od starego ... ale do idealnej ciszy dużo jeszcze trzeba ... i w sumie nie wiem gdzie problem żeby go lepiej wyciszyć ... najwiekszy minus oprócz hałasu ... to albo automat albo 4x4 ... nie rozumiem problemu żeby było jedno i drugie ... a tak nie da sie zestawić tego razem ... why ??? ... nawet patrzyłem czy w uk albo de nie ma takiego zestawienia ... i nie ma ... albo 4x4 albo automat ... fotele wygodniejsze w nowej wersji ... zawieszenie dużo bardziej komfortowe ... ale nie budyń ... jest dla chetnych drugi silnik ... benzynowy ale bez 4x4 ... i tez bez automatu ... i też nie rozumiem problemu utrzymano duży bagażnik ... można 7 foteli ... podsumowując ... autko fajne ... bardzo ładne ... wygodne ... lepsze od starego modelu ... jeżeli uda sie utrzymać cenę z wczoraj ... (ciut ponad 120 tys z opcjami - oczywiście to co mi potrzebne i pasuje wiec nie wersja top) do września ... to zamówię ...
  6. jetbang

    Budowlancy

    nie ... bo widać jak jest mocno zadołowany ... przy wiekszych ulewach pływasz
  7. > Ale teraz poleciałeś po skrajnościach, mój konstruktor jak to go fachowo nazywasz zapytał gdzie się > buduję i wiedział jaka tam jest gleba, bo gość z polecenia i w okolicy kilkanaście domów > rysował i nadzorował potem, bo ma uprawnienia kierownika budowy czy jak to tam fachowo się > nazywa. Nie mam w projekcie przewymiarowanych ław, taki skrajny przypadek jak opisujesz może > zrobić tylko żółtodziób. ok ... jeden na kilka tysiecy i to tylko ze względu na to że budował kiedyś coś w okolicy ... pytanie czy kolega też na takiego trafi ??? nie żółtodziób a taka praktyka jest dość powszechna ... ty budowałeś jeden dom ... ja mam na swoim koncie kilkaset obiektów ... > Zgadza się, ale przy niepodpiwniczonym domu można sobie ten grunt przecież samemu łopatą w kilka > godz zbadać oszczędzając 7 stówek i nie gadaj, że to jakaś nanotechnologia jest i wiedza > tajemna. Poza tym jeśli są sąsiedzi to przecież wywiad jest darmowy i wiedzą co tam było ileś > lat wstecz (czy stały budynki, czy było jezioro, czy pole, łąka). Goście którzy są operatorami > sprzętu i kopią tą ziemię na okrągło w okolicy też wiedzą, gdzie można trafić na jakiś fakap. nie jest tajemna wiedza ... ok ... skad masz gwarancje że na 3 m nie bedzie niszy albo wody ??? albo jakiegoś gówna ??? > Toż ja dokładnie o tym samym pisałem, że to często o kant rozbić te gotowce. Ja np podpierałem się > gotowcami w takim sensie, że znalazłem projekt, pojechałem do gościa pogadać, roztłumaczył mi > co jest źle, co można by usprawnić, posłuchałem jego rad i powstał budynek szerszy, żeby nie > trzeba było połówek suporeksa dawać, żeby 2 schodki z salonu się schowały na równi ze ścianką, > poszerzony garaż, wydłużony delikatnie-rady, które mają sprawić mieszkanie w tym domu lepszym.
  8. nie jestem geologiem ... nawet nie zajrzałeś do profilu mojego .... poza tym nie obrzucaj inwektywami innych osób jak nie masz za wiele mądrego do powiedzenia
  9. > Powiedz mi jakim trzeba być debilem architektem by przewymiarować na kilkaset złotych ławy > fundamentowe?Tu nie trzeba się znać, wystarczy mieć odrobinę rozumu i logiki, bądź > przynajmniej raz zobaczyć działkę na której ma dom powstać. logiczne jest ze określenie warunków gruntowych (rodzaj a tym samym nośność) pozwala stwierdzić czy ława ma być szerokości 40 cm czy 80 cm przy 50 mb ławy (wysokość 40cm) dodaktowe 40 cm ławy daje Ci około 8m3 betonu na ławy ... po 350 pln za m3 to jest 2800 pln ... kontra 500 czy 800 pln za badanie gruntu ??? projektanta (konstruktora a nie jak twierdzisz architekta) na budowie (na etapie projektu) nie widziałem jak żyje w branży budowlanej (a to tak ze 15 lat już bedzie ... czy to projektowałem czy budowałem czy byłem inspektorem nadzoru) Konstruktor nie mając danych wiarygodnych o gruncie gdzie bedzie posadowiony budynek czy obiekt założy współczynniki bezpieczeństwa i najgorszy grunt jaki można spotkać ... czyli przewymiaruje tym samym ławy ... patrz kalkulacja powyżej tak to funkcjonuje i tyle aha ... czasem grunt na działce jest gruntem nasypowym ... na którym jak pobudujesz to moze sie okazać że wszystko siadzie porządnie a wtedy trzeba określić głębokość gruntu rodzimego na którym dopiero sie oprze konstrukcja budynku są budynki stawiane na palach ... na płycie nośnej itp itd ... > Sorki ale nie zrozumiałem o co Ci kaman. no to Ci wytłumaczę ... to co znajdziesz w gotowcach jest do adaptacji i tam są zrobione założenia dla odpowiedniego gruntu dla odpowiedniej strefy klimatycznej i dla innych parametrów takich jak obciażenia śniegiem wiatrem i innymi czynnikami ... w dodatku często rysowane przez pseudoarchitektów czy robione na szybko w ramach prac studenckich adaptacja powinna być zrobiona dla danej działki czytaj przeliczone ławy wzgledem gruntu a także innych paramtetrów pogody czzy fizyki w danym rejonie i na danej działce ..... zazwyczaj klient indywidualny idzie tam gdzie jest najtaniej ... wiec do leśnego dziadka który przystawia pieczątkę i bierze 500 czy tysiąc nie wnikając w to co bedzie potem bo on i tak za rok dwa przeniesie sie do raju .... a potem wychodza różne kwiatki ... to co można kupic jako projekt gotowy w necie to jest dopiero namiastką projektu ... bo żeby to złozyć do starostwa i dostać PNB to jeszcze daleka droga ... czyli kupuje sie sterte ładnych rysuneczków ktore i tak trzeba obrobić by stanowiły wymóg rozporządzenia i prawa budowlanego ... ot i wszystko ... paniał ???
  10. > Ale odwierty nie sa, a o to pytal autor watku. > Rowniez pozdrawiam nie są ... ale zdrowy rozsądek nakazuje je zrobić
  11. > teraz to dałeś do pieca z tym przewymiarowaniem. To faktycznie musiałby być architekt co nigdy na > budowie nie był (a tacy są, nawet po niektórych projektach "internetowych" do kupienia widać). kolego ... widzę że Ty na wszystkim sie znasz najlepiej .... skoro uważasz ze to co to w sklepach z "interentowymi projektami" są oferowane projekty
  12. robić z badania wyjdzie ci jaki masz dokładnie grunt na którym budujesz jaki poziom wód itp itd określą Ci nośność gruntu a tym samym konstruktor bedzie miał pewność jakiej szerokości ławy fundamentowe zrobić - jak nie bedzie miał tych danych da skrajny warunek czyli przewymiaruje Ci ławy a tym samym Ty zapłacisz za beton kilka x tyle
  13. jetbang

    ile pali m5 e60 k

    > Pół zbiornika to 35 litrów czyli 23,3 l na rbh Coś jak koparka
  14. jetbang

    Armatura KFA

    Przecież to chinszczyzna. ... czego się spodziewać? ???
  15. jetbang

    elektryczny?????

    > zdaje sie ze baterie dzierzawisz od renaulta tu piszą ze 250 płn miesięcznie .... Nie wiedziałem o tym choć jak brutto z faktura to dalej się opłaca
  16. jetbang

    elektryczny?????

    > chcialem kupic kangoo elektryczne do firmy > teoretycznie wszystko bylo OK. w praktyce musialbym na przeglady jezdzic do warszawy.... > ASO wroclaw nie ogarnia elektrkow Jaka cena zakupu ????
  17. jetbang

    elektryczny?????

    > gdzie? > a wynajem baterii ile kosztuje? ile miesięcznych opłat? Nic o bateriach nie piszą. ... Dlatego pytam o całości ! To ten renuar jest z bateriami czy bez ????
  18. jetbang

    elektryczny?????

    > Jeździłem trochę mitsu i-Miev i twierdzę, że to bardzo fajne auto do miasta. Ciche, bardzo zrywne, > realnie 70km zasięgu przy włączonej klimie i bez jakiś wariactw na drodze. Zimą nie jeździłem. > Ogólnie jakbym miął garaż na dwa auta i elektryk kosztowałby 20 a nie 120 tysi to bym się > skusił. A tak... nie ma to sensu jak dla mnie - czyli za biedny jestem na takie ekstrawagancje Twizy ogłaszane jest do kupienia za 30 tys.... garaż mam
  19. > Hehe ... powiedział to ktoś kto jeździ Astrą G z nalotem 200kkm Dopisz ze 12letnia A wogole jakie to ma znaczenie???
  20. > Może lepiej zamiast używanego gniota bezpieczniej będzie kupić córce bilet miesięczny Megane III jest bezpieczniejsze ... niech uczy się na nim a ojciec w Stilo
  21. > to bez dwóch zdań tym bardziej że Meganka to jedno z lepszych aut z tamtego rocznika > Aczkolwiek Twingo źle nie wypada w testach a prawia każda sztuka ma np 4 poduszki zawsze jest ryzyko że przy innym uderzeniu ... pod innym kątem ... z innym (wyższym) samochodem beda jaja tak samo jak drzewo sie złamie i spadnie na dach tak wiem tak dyskutując nie dojdziemy do niczego ale ... testy polegajace na walenie w kawałek betonu czy stali stosowane przez euroncap czy temu podobne są oparte o pewne schematy pod które schematy projektuje sie samochody ... a branie ich za bezkrytyczny wyznacznik jest taki troche nie do końca słuszny
  22. > Nie. > Z takim podejściem powiedzieć sobie otwarcie: ma być bajer, mam w tyłku bezpieczeństwo. albo ma być bezpieczeństwo ... w tyłku mam bajer ino do jednego ani drugiego nie pasuje mnie stilo
  23. > Co za czasy..., na miejscu Twojej córki cieszyłbym się nawet z SC w 1998 roku ucieszyło mnie to że "dostałem" trabanta 601 kombi od ojca
  24. > trafi ale w stanie "na handel" a dla córki lepiej żeby wszystko było idealne... nikt nie mowił ze bedzie łatwo ... ale merc to merc ... można troche pieniążka dorzucić i mieć ideał ... systemy + poduszki + strefy zgniotu ma pewno lepsze niż stilo moja żona za czasów panieńskich szalała za smartem ... po weryfikacji kilku dostępnych egzemplarzy + poczytaniu w necie opinii ... wybrała C1
  25. Merca slk trafi w tym budżecie? ???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.