-
Liczba zawartości
2 618 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez Adamro
-
-
Witaminka
Mam taka pompę, po pewnym czasie strasznie zaczęła się grzać.
Dzisiaj już wystartować nie chciała (tylko buczała)
udało się pomóc wystartować i działała, po pewnym czasie wyłączyła się.
teraz jak pomogę jej wystartować to strasznie coś trze.
macie pomysły co padło, jak naprawić albo gdzie dać do naprawy w 100-licy?
Wyłączyła się, bo ma zabezpieczenie termiczne. Jak chcesz się bawić to rozbierz i spróbuj wymienić uszczelnienia. Serwis nieopłacalny.
-
> Od razu wpisała Ci numer stałego dowodu? Ciekawe
Pisałem w biegu nie to co miałem na myśli.
Oczywiście, musiałem mieć przy odbiorze. Chodziło mi o to, że nie zabierali.
-
> Ja firmowe, w karcie dokonuja wpisow, moze musza papiery posprawdzac.
W prywatnym też dokonują wpisów i niby sprawdzają do czasu zrobienia twardego dowodu.
Przy rejestracji wpisała nowe dane, numery nowych tablic, nowego właściciela i tyle. Rejestrowałem dwa lata temu i ostatnio na jesieni i nie zabierali karty. Przynajmniej w moim WK.
-
> W moim przypadku zabrali, moze to zalezy wlasnosci auta firmowe - prywatne ?
Ja rejestrowałem prywatne.
Ale niby w jakim celu mieli by zabierać?
-
> Warszawa Mokotow i Ochota zabieraja.
Rejestrowałem w zeszłym roku i była potrzebna przy rejestracji. Pani zrobiła odpowiednie wpisy i oddała.
-
W Warszawie na Targówku też nie zabierali - trzeba było tylko mieć do wglądu.
-
>Ja po wyjściu z salonu Chevroleta i przy każdej następnej w nim wizycie byłem nie tylko
> rozpoznawany przez sprzedawcę ale również zapraszany np. na przejażdżki nowymi modelami lub
> wersjami samochodów. Zdarzało się też, że do mnie dzwonił gdy miał ciekawą ofertę (np. dzwonił
> ze świetną ofertą na Malibu).
U mnie jest dokładnie tak samo od 12 lat jak kupiłem pierwszą zafirę.
Zresztą tak samo jest z serwisem w ASO. Sami do mnie dzwonią z przypomnieniami, po wizytach u nich zawsze jest telefon z pytaniem itd.
-
> Co z tą Zafirą B jest nie tak?
Pomijam silnik, przy którym co raz coś się dzieje, ale jak kupisz benzynę to tych problemów nie będzie.
Tuleje tylnej belki prawie wypadły.
Gniazda przedniego zawieszenia prawie wypadły.
Zacierają się prowadnice lewarka zmiany biegów.
Pękł szkielet fotela kierowcy.
Korozja w wielu miejscach ( robione na bieżąco - auto nie walone).
Co jakiś czas trzeba smarować ośkę pedału hamulca - przyciera się.
To tak na szybko
Poprzednią przejechałem prawie 300 tys. - żadna z wymienionych wyżej rzeczy tam nie wystąpiła.
Jak dla mnie to ostatni opel
-
> Zafira B podobnie jak Astra H to szajs. Mówię to ja, posiadacz kolejnego Opla w karierze
> motoryzacyjnej.
Potwierdzam. Zafira B w stosunku do Zafiry A to przepaść. Oczywiście na niekorzyść tej nowszej
-
> Koledzy
> prośba o pomoc
> Więc tak - Meriva poszła do nowego właściciela. Generalnie na minus - słaby silnik (1,6 101 KM) co
> za tym idzie spalanie i nie za duży bagażnik (wózki te sprawy). Czas na "nowe". Raczej
> pozostanę przy Oplu i zastanawiam się pomiędzy Zafirą A (1,8 125 KM) lub Corollą Verso (1,8
> 130 KM). Jak wiadomo to nie ta sama półka cenowa i o ile za Zafirę musiałbym wydać ok 15000
> (rocznik 2004) to za ten sam rocznik Toyoty juz ok 23000. I tu pojawia się propozycja Zafiry B
> 1,8 140 KM i moje wątpliwości - Iść w prostotę Zafira A(tańsza opcja + ewentualnie LPG) czy
> Toyotę (Droższa ale rocznikowo już zaawansowana) czy też Zafire B (młodsza w cenie starszej
> Toyoty).
> Budżet jest powiedzmy elastyczny dla Zafiry A to ok 15000, dla Toyoty i Zafiry B wzrasta o jakieś
> 10000.
> Jako że kącik Oplowski to może by szanowni koledzy pomogli podjąć decyzję czy A (tańsza, prostsza
> itd) czy B (droższa młodsza itd...), Toyote zostawiam jaki alternatywe
> Za wszystkie sugestie z góry dziękuję
Miałem Zafirę A, teraz mam B - szukaj modelu A z końca produkcji.
-
> Jelcz, Star, Autosan, Nysa, Żuk, Tarpan, niespelnione mikrosamochody i liczne, wlaśnie niewdrożone
> prototypy to co? Fakt ustrój blokował, ale konstruktorow mieliśmy świetnych. Nadal mamy ale
> pracuja już dla "zachodu". Co np z przedwojennymi CWS czy PZInż? Nie ograniczajmy się do
> Syreny, bo to bardzo słaby argument
Temat tyczył się osobówek to raz.
I aut wdrożonych do produkcji to dwa.
A nie planów na papierze. Czytaj ze zrozumieniem.
-
> I nie jest to powód do dumy, niestety... Nawet na tle innych demoludów polska motoryzacja wypadała
> nędznie.
Dokładnie.
-
> Ale herezje prawisz, poczytaj o historii polskiej motoryzacji zanim zabierzesz głos w tym temacie
A niby co źle napisał? Biura konstrukcyjne to fabryki miały, ale funduszy na rozwój już nie. A gdyby nawet to tamten system nie pozwolił. Jedyna własna konstrukcja to syrena, reszta to licencje i pochodne.
-
> W116 to kompletnie inne auto,innej klasy,z innej epoki.nie wiem jak mozna pomylic te 2 auta
Oczywiście.
Pisałem tylko o tym, że model 280 był W114 albo W116, nie był takiego przy W115.
-
> Ew. można dyskutować czy to W114 czy W115 ale na w treści jest potem dalej, że to Mercedes 280 więc
> W115
Jak 280 to W114 lub W116. Aczkolwiek w Żbiku jest źle narysowany. W114 280 miał przednie lampy pionowe, W116 280 sięgające do atrapy.
-
> Jeśli uchwyty są mocowane do belek na cybanty to nie ma raczej problemu. A jeśli są to belki
> płaskie z mocowaniem typu T, to może zajść potrzeba dokupienia samych "śrub" odpowiednich do
> nowych belek.
Dokładnie.
-
> Mam zestaw bagażnika dachowego (belki, uchwyty na rowery, narty) od jednego z poprzednich aut. Do
> obecnego auta bagażnik z całą pewnością nie będzie pasował (zestaw "salonowy", dopasowany do
> konkretnego modelu), ale czy jest szansa, że dodatkowe akcesoria będą pasować do innego
> bagażnika?
> Da się jakoś określić, na jakich modelach powinienem się skupić? A może belka to belka i da się na
> niej zamontować cokolwiek?
Ja u siebie mam uchwyty rowerowe już kilkanaście lat. Przy każdej zmianie auta kupuję nowe belki, przykręcam uchwyty rowerowe i tyle. Belki mam zawsze dedykowane do konkretnego auta, dlatego nie pasują do następnego.
-
U mnie po wymianie kolektora na nowy nic się nie zapalało. Skutkiem padnięcia kolektora było też całkowite zapchanie DPF aż do unieruchomienia silnika. Po wymianie filtr był czyszczony i pierwsze wypalanie miał po 100 km. Każde następne co 30 km później. Dzisiaj wypalał się po 200 km. Wcześniej w mieście wypalał się co ok. 400km. Zobaczymy co dalej, czy się sam doczyści, czy nie. Jak na razie silnik pracuje bez zarzutu, po wymianie przejechałem ok. 1000km.
-
> Oczywiście od Krzysia
> Można jakiś namiar na niego
Pisz na priv do krisb.
-
> No nie inaczej
> Najgorzej bo ma oba zestawy i cieżko w końcu na coś się zdecydować
Ja pierwszy raz je mam i nie żałuję. Przede wszystkim nie pylą.
-
> Mam do wyboru dwa zestawy (klocki+tarcze):
> - RoadHouse
> - Textar
> Który z nich lepiej brać - różnica w cenie pomijalna więc ten aspekt jest nieważny ?
Polecam Roadhouse. Świetnie hamują, felgi czyste. Oczywiście od Krzysia
-
> A że paszport nie ma adresu, to adres niech ustalają sobie sami, w końcu maja dostęp do różnych
> baz...
Dokładnie, tym bardziej, że nasze nowe dowody też są bez adresu
-
Ja owego czasu sam sobie zrobiłem. 15 przewodów 2,5mm/2 wsadziłem w koszulkę. Działa już z 15 lat
-
> Według mnie ma to związek z różnica temperatur, punktem rosy itd.
Bo to Panie opel, nie takie cuda się tu zdarzają
W żadnych innych autach nie widziałem czegoś takiego, żeby miejsce teoretycznie szczelnie osłonięte zbierało wodę.
Ja dzisiaj u siebie patrzyłem, na razie po wymianie jest sucho.
Czy rozmiar samochodu ma znaczenie...
w Motokącik
Napisano
Jakie auto byś nie posiadał to i tak zawsze będzie wypakowane po brzegi.