Skocz do zawartości

WoWo001

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 727
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez WoWo001

  1. > takiego ustrzeliłemw Gdańsku , sorki za foty ale fonem robione napradę piękny
  2. > Skup się na tych: > Jeździłem jednym i drugim. > Fazer poręczniejszy, żwawszy. Dziorek fajniej wygląda. najważniejsze w tej chwili to wybór względem pozycji na moto i mojego wzrostu co z tego, że moto prowadzi się świetnie skoro nie będę mógł zając wygodnej pozycji bo motor będzie za mały..
  3. > A gdzie SV650 N? Ja będę nalegał uzupełnione wygląda jak duży GS 500
  4. Podsumowując kandydatów: 1) Suzuki Bandit 600 2) Yamaha Fazer FZS 600 3) Kawasaki ZR7 4) Suzuki SV650 N (mały GS500 ) Chciałem początkowo moto z okrągłym reflektorem z przodu ale Yamaha też mi się podoba Ładne moto Jeszcze jakieś propozycje?
  5. > Będą raczej za małe, gs500 dużo za mały. > Też myślę jak pozostali że bandita, w ostateczności może xj. xj mi się nie podoba
  6. > Bandit nieco lepiej, ale z takimi funduszami, ciężko będzie coś po lifcie wyrwać ( 2000r). Przed > 2000r znowu nie masz regulacji dobicia/odbicia. Miększe zawieszenie, dla mnie za miękkie. > Gaźniki starego typu. Ogólnie, pchałbym się w Bandita pod warunkiem, że masz kasę na model po > 2000r. Myślę, że budżet pozwoli na ściągnięcie takiego motocykla z zagranicy > Może Kawa zr7 ? Jest nieco wyższa od Bandita. podoba mi się jakieś duże różnice w prowadzeniu?
  7. > [...] > Jako uzytkownik Zephyr750 to ci powiem - usiadz sobie na kazdym, zeby potem nie bylo ze jezdzisz w > kucki i jest ci niewygodnie > poza tym jako ze szukalem dla siebie konkretnego modelu nie tak dawno temu, to albo nie napalaj sie > na temin/cene przy konkretnym modelu, albo nie napalaj sie na model ... ja spelnialem swoje > marzenie - musial byc Zephyr 550 lub 750 (bo 1100 to lekka przesada ) i sie naogladalem > gruzów przez prawie rok... i kupilem swojego za 2/3 budzetu a potem podwoilem jego wartosc w > serwisie > -- > Tomasz to najmłodszy motocykl nie jest.. Stąd wiela szrota na rynku - proste nie upieram się, nie napalm, na spokojnie się przymierzam
  8. > będzie w sam raz jeśli jeździł już czymś wcześniej. 78KM daje rade na spokojne przejażdżki. Może > mój sprzedam? nie jeździł
  9. > Cztery. GS i CB mają dwa. > GS miałem funkel noj, fajna maszyna ale trochę mały. dałbym sobie uciąć, że 4
  10. > Cholera - przez Ciebie znowu zacząłem myśleć o motocyklu > Byłby dobry wyrywacz dupeczek
  11. > IMO przy takim wzroście na każdym z powyższych będziesz wyglądał jak na psie... > Jakaś Africa Twin rocznik wczesny 90? ale to enduro.. ja w Dakarze nie będę jeździł
  12. > bandit 600 za mocne to chyba bedzie
  13. > Z tych trzech obstawiam Zefirka - masz dwa dodatkowe gary. to ile on ma cylindrów??
  14. Heja ho! Na razie powooooli się rozglądam Ustaliłem, że moto chcę kupic na zimę, może trafie cos porządnego taniej Budżet raczej skromny ale zakładając, że "wszytsko się może zdarzyć" przyjmijmy dolną granicę - 6k PLN. Mam 192cm wzrostu, więc żebym nie wyglądał jak na kocie Kwetsia wyboru moto. I tu się zaczyna: 1) Starszy ale tańszy czy nowszy ale droższy (przecież motocykle nie jeżdzą w zimę, mają mniejsze przeloty, są traktowane często jako maszyny weekendowe - to nie Passat ) 2) Jaka pojemność - żeby się nie znudzić po sezonie ale żeby ten sezon w ogóle przeżyć i nie zabić się na pierwszym drzewie 3) Jaki typ motocykla - zastanawiam się nad naked/street. Odpadają wszelkiej maści ścigacze obijajace żebra leżąc na baku itd. 4) motor z PL czy szukać za granicą (gdzie może być lepszy klimat, lepsze drogi itd.) a przede wszytskim moto jest o wiele tańsze niż w PL 5) moto bezawaryjne, przystępne dla nowicjusza, które dobrze się prowadzi to priorytety kilka typów: - Honda CB500 - Suzuki GS500 - Kawasaki ZEPHYR 550
  15. a są z jasną obudową?
  16. > Foto przykładowe uszkodzen
  17. > W zaleznosci od stanu ale to nie jest AMG
  18. > Ta stronka jest starsza od internetu. Fura ma poza tym spory przebieg. > Pojedyncze sztuki felerne zawsze można znaleźć, np test o którym pisalem wcześniej Wieczny Pacjent > bardziej miarodajne są statystyki które obejmują tysiące sztuk (ADAC, Dekra itp, TUV). W nich > najczęściej Passat wypada przeciętnie czyli w okolicach środka stawki. NIEPRAWDA Ostatni AUTO BILD (czyt. Auto Świat). Katalog - testy długodystansowe 100.000km 2012 (chyba w domu sprawdzę) VW Passat - ocena 2/6 - z tego co pamiętam najgorsza w tej klasie. Sprawdzę generację ale chyba b6. Silnik TDI z DSG. Tiguan z tego co pamiętam też 2/6 (jedna z najgorszych ocen) a to przecież pismo niemieckie!!!
  19. > i gaśnie, jak się rozgrzeje jest ok, zimnemu trzeba pomagać gazem. > Co może być? lewe powietrze?
  20. > Nie da sie, bo chcą moje dane osobowe a im nie dam a co to da? Twoje dane latają wszędzie i są do pozyskania przez każdą większą firmę takie czasy. Pogódz się z tym. Chyba, że te kwestie pojmujesz podobnie jak Passta - wmawiasz sobie jakiś stan rzeczy a on tak naprawdę nie istnieje I nie beirz tego do siebie ale w dzisiejszych czasach firmy nie stosują ochorny danych
  21. koledze trzena tytuł zmienić: proponuję PANZERWAGEN
  22. > Wytłumacz mi proszę w jaki sposób można prawidłowo eksploatować wynalazki w stylu selespeed by się > nie psuły ? Nie używać ? Problem ze ,,zrobotyzowanymi'' skrzyniami fiata polega na kiepskiej > jakości podzespołach i wiecznych problemach z rozkalibrowaniem się układu, na to użytkownik > nie ma absolutnie żadnego wpływu. To jaki znaczek jest na skrzyni nie ma dla mnie większego > znaczenia, Ferrari czy nie Ferrari , kiepski bubel i nic tego nie zmieni. Sto razy lepsze, ale > często opluwane przez ,,anty fanów'' są skrzynie DSG z VW. nie miałem do czynienia z przekładniami DSG, więc się nie wypowiadam na ich temat co do skrzyń zautomatyzowanych Fiata - najczęstszą przyczyna usterki podawaną przez serwisy jest niewłaściwa obsługa (najczęściej za rzadko lub wcale nie wymianiay olej) co jest dla nich zabójcze. Możliwe, że borykają się też z problemami natury konstrukcyjnej.. nie wykluczam ale zastanawiam się - skoro bebechy pochodzą z Ferrari i tam się nie psują to czemu dzieje się w to w Stilo? > Elektronika w Stilo od samego początku była jego piętą achillesową. Tak się składa, że w owym > czasie gdy wychodziły Stilo pracowałem w ASO Fiata, pamiętam co się działo od nowości, z > pewnością po dłuższym czasie nie jest lepiej, a tylko gorzej. Oczywiście jeśli Twoje Stilo się > dobrze sprawuje nic tylko się cieszyć. Nie wszyscy mają tyle szczęścia. Myślę, że to nie kwestia szczęścia, a raczej eliminacji problemów wieku dziecięgo. Przyznaję, że Stilo ma dużo elektroniki, która może sprawiać problemy nie zgadzam sie jednak w kwestii jej przesadnej awaryjności > Bzdura do kwadratu z tym ,,biciem,, na głowę każdego TDi. Większość z osób piszących negatywnie o > VW i silnikach TDi zapomniała, że to te właśnie jednostki zmotoryzowały europę i polskę. > Większość z tych osób w przeszłości ,,śliniła'' się na myśl o Golfie w TDi, ale teraz gdy > temat jest cool opluwają co się da i jak się da. Owszem były poważne wtopy z silnikami TDi, > ale uogólnianie zagadnienia do wszystkich TDi to abstrakcja. JTD też mają wady i nie są takie > ,,wiecznotrwałe'' jak się niektórym wydaje. Miałem i JTD i TDi i w zasadzie najmilej wspominam > ten drugi. Z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że oba rodzaje silników są porównywalne > i konkurencyjne i nic nadto. myślę, że kwestie awaryjności czy wytrzymałości obu motorów są podobne co innego jeśli rozmawiamy o nowoczesności, zastosowanje technologii, kulturze pracy itd. TDI to bubel biorąc pod uwagę w/w i sam VW się do tego przyznał rezygnując z pompowtryskiwaczy na przykład obstawał przy nich kiedy cały świat motoryzacji produkował zasilane CR silniki
  23. > to jasniej, jakby porównac malucha z fiatem 125p, widzisz roznice?? si
  24. > O czym Ty mówisz? Czyli co, idąc tym tropem to Twoje Stilo również ma 500kkm i jak się z tym > czujesz? (zakladajac ze nie kupowales go jako nowego w salonie) > Albo rozmawiamy o samochodach, albo o trupach - skoro Ty mówisz o trupach, to mowmy tez o trupach > typu Stilo czy Citroeny tutaj opisywane. możliwe nic mnie już nie zdziwi ale ma skóre w bardzo dobeym stanie, więc zakładając że ktoś nie był na tyle narwany żeby kupić nową czy używaną skórzaną tapicerę przebieg może być realny
  25. > Dziwne bo mi serwis potwierdził przebieg auta które kupiłem - auto serwisowane w Niemczech gdzie > spisują stan licznika. wiem wiem. A może tak. Załóżmy firmę. Ty będziesz ciągał auta z Zachodu a ja założe warsztat. Będę potwierdzał przebiegi sprowadzanych aut na podst książek Książki to żaden problem więc biznes będzie się kręcił
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.