-
Liczba zawartości
10 957 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez iwik
-
-
21 godzin temu, irishpiter napisał(a):
drugi cały za 5 kupisz po regenracji
Kwestia czy po regeneracji, czy 'regeneracji' jak ten 1.9tdi:
-
1
-
-
Godzinę temu, Olas1 napisał(a):
Taki niusik z wczoraj… wracając z CRO tankowałem diesla na autostradzie za 1.38E.
Czyli w Chorwacji dieselek taniej o 1 zł niż w Obajtkowym RajuTo musi być kłamstwo! W TVpis mówią, że dzięki Obajtkowi mamy najniższe ceny paliw w EU.
-
10 minut temu, wujek napisał(a):
Bo u nas samochod to status po 4 beda mieli.
No ale nie będą jeździć 4-ma na raz
. A kwestie parkowania załatwić trzeba opłatami parkingowymi, a nie ceną/dostępnością aut.
-
1
-
-
45 minut temu, Filipfm napisał(a):
zapotrzebowanie może wzrosnąć - oczywiscie to zalezy od tego ilu jest ludzi niepełnoletnich i porównać z ludźmi, którzy w ciągu kolejnych nastu lat mogą się już wylogować
Trochę to naciągane
Młodzi ludzie z miast coraz rzadziej generalnie korzystają z samochodów. Powojenny wyż demograficzny przechodzi na emerytury, więc nawet jak będzie posiadał samochody to nie będzie z nich regularnie korzystać. Nie widzę czynników, które miałyby spowodować nagły wzrost ilości samochodów na drogach EU, który należałoby natychmiast sztucznie powstrzymywać.
Czynniki klimatyczne to inny temat, ale chyba tylko urzędnicy EU wierzą, że zmiana ze spalinowych na ev spowoduje globalnie mniejszą emisję CO2 do 2035r. Może w EU tak, ale na pewno nie globalnie.
-
CZ i A:
SLO i HR:
-
1
-
-
15 minut temu, Pito napisał(a):
Pamiętam tą euforię, jak po 3 tygodniach tankowania po 2 euro...
W Słowenii i Chorwacji bylo tylko minimalnie drożej latem.
Teraz za to jest nawet taniej.
-
9 godzin temu, wujek napisał(a):
Ciaglego zwiekszania ilosci aut EU nie wytrzyma,
Jest problem z demografią i ludzi będzie ubywać to czemu miałoby przybywać samochodów?
-
2 godziny temu, Maciej__ napisał(a):
W Mszanie mozna zjechac na Orlen, mniej ludzi niz na BP przy A1 i ceny tez chyba pare groszy nizsze.
Na BP przy A1 w sezonie to chyba ida na rekord z cenami. Ostatnio jak tam byłem to było z 50 gr na litrze drozej niż u mnie pod domem. Chyba w Czechach wychodziło taniej
-
4 godziny temu, delco napisał(a):
tankować w Polsce czy w Czechach ? - bo do Austrii raczej nie dojadę na tankowaniu z domu
Ja zjeżdżam zwykle z A1 na tankowanie na węźle Rybnik, tam jest Shell (i McD
) praktycznie zaraz przy autostradzie, ale ceny ma normalne w porównaniu do tych na A1. To w zasadzie wystarcza mi do Słowenii, gdzie zwykle jest taniej niż w Austrii. W Austrii są duże różnice rzeczywiście, na autostradach sporo drożej niż we wioskach.
-
1
-
-
Teraz, Lupus napisał(a):
Jeździłem Loganem 1 gen i Dusterem 1 gen i mam PTSD po tym.
Ptsd to miałem już po samym wejściu do logana 1 gen i spojrzeniu na to fantazyjne wykończenie wnętrza
Ale nowe sandero to inna bajka, a technicznie to w zasadzie clio.
-
8 godzin temu, Lupus napisał(a):
Miałeś kiedyś "przyjemność" jeździć dacią?
Nowa sandero czymś się różni w normalnej jeździe od clio czy kii rio?
-
2 godziny temu, mrBEAN napisał(a):
Druga opcja, że ta zabawa w eliminację spaliny nie wypali tak jak sobie wymyślili
Bo oni sobie tylko wymyślili eliminację spaliny, ale bez koncepcji czym ją zastąpić. Bo jak na razie na zastąpienie bateryjkami nie ma zasobów, a innych sposobów jeszcze nie ma dostępnych komercyjnie.
-
W dniu 10.02.2023 o 08:09, PawelWaw napisał(a):
Juz wrzucałem tu jak bylem na przeglądzie w ASO że tam silniki to się walają jak alternatory we fiacie...
Bo to "eksploatacja", a nie tam żadne awarie.
-
6 godzin temu, wujek napisał(a):
Wkrotce bedzie oplata za nieodlaczenie auta od slupka po naladowaniu
To odłączą kabel, ale auta nie przestawiają
, bo innych wolnych miejsc na parkingach brakuje, a jemu "się należy" miejsce na zielonym polu, bo ma elektryka i co mu zrobisz?
-
2
-
-
W dniu 13.02.2023 o 07:51, bielaPL napisał(a):
bieda idzie
Po prostu sandero ma wszystko to co powinno mieć normalne auto dookola komina i jeszcze zachowała w miarę rozsądną cenę na tle "lepszej" konkurencji, której chyba sufit na głowę spadł.
-
1
-
-
Miejsca rudziejące powierzchniowo (bez dziur) od spodu da się jakoś zabezpieczać, żeby spowolnić procesy, czy lepiej nie ruszać?
(nie mówię o zabietexowaniu
)
Jak tak to czym, żeby zareagowało z rdzą i odcięło jej tlen? Mówimy o kawałku wielkości kartki A4
-
21 minut temu, blue_ napisał(a):
ale chyba ponizej 5l jest nierealne zejść?
Na autostradzie nie, chyba że jedziesz równo z elektrykami
5.5 wykonalne jak nie przekraczasz 120.
-
1
-
-
1 minutę temu, kravitz napisał(a):
I będziesz tak zmieniał kwadrat bo zmieniłeś pracodawcę?
No jak robisz casting na pracodawcę to bierzesz tego, co jest blisko, albo zdalnie
-
1 minutę temu, wujek napisał(a):
Alternatywa dla tego bedzie 'zwykle auto'.
Dla tych co mieszkają w mieście to raczej zbiorkom albo rower (elektryczny
). Chyba lepiej dołożyć te 2k do raty na mieszkanie a nie na auto i kupić w takim miejscu, żeby nie dojeżdżać.
-
1
-
-
15 minut temu, kravitz napisał(a):
Masz dajmy na to Puga 208 elektrycznego za 150k.
Co dasz w zamian z B klasy, aby rata była pincet
Nie ma nic takiego, dlatego mówię, że kredyt/leasing nie zwiększa dostępności, bo aktualne ceny startowe rozwaliły system.
Nie wezmę auta elektrycznego (zresztą zwykłego też nie) z ratą 2k, tylko po to, żeby dojeżdżać nim 15km do roboty.
-
20 minut temu, kravitz napisał(a):
Teraz wszystko jest w cholerę drogie i raczej na kredyt.
Rata kredytu (czy tam leasingu) jest pochodną ceny, więc to, że na kredyt nie powoduje, ze jest to tańsze i bardziej dostępne.
Pamiętam oferty VW banku na up'a z ratą ok 500 zł, co było do rozważenia jak ktoś chciał mieć nowy samochód i święty spokój, teraz najtańszy elektryk pewnie ze 2k raty w kredycie - kolejka chętnych wśród ludzi o przeciętnych dochodach już się na pewno ustawia przed salonami
-
1
-
-
W dniu 8.02.2023 o 09:59, kravitz napisał(a):
Podstawowym problemem EV jest zasięg i problemy z nim związane (długie ładowanie, mało stacji ładowania), ale po mieście i na dojazdy do roboty ten problem nie występuje.
Podstawowym problemem ev w tym kontekście jest cena zakupu, bo mało kto ma ochotę wydawać na mały miejski samochodzik 150k+ nawet jeśli go na to stać.
-
1
-
-
19 minut temu, bizz napisał(a):
Raczej Golfa nie dało się kupić chyba że z kosmicznym przebiegiem
Sytuacja rok temu pewnie była inna, przykładowe ogloszenie z wątku obok:
https://www.otomoto.pl/oferta/volkswagen-golf-1wlascicielsalonpolskabezwypadkowy90tys-ID6FcJSN.html
Trzeba czekać na amatora, albo dać rozsądną cenę niestety.
-
3 minuty temu, bizz napisał(a):
ale zeszli do okolic 60 kpln
Za tyle można kupić golfa 7 kombi z tego rocznika (golasa 1.0, ale można). A nowy XLV kosztował okolice 70-80 zależnie od wersji (jak z gazem to pewnie wolnossące 1.6). W tej cenie też bym brał golfa, a jeżdżę kilkanaście lat koreańcami, wiec nie mam uprzedzeń do "egzotyków".
Lampy w nowych autach...
w Motokącik
Napisano
Dlatego powinni dopuścić niektóre led'y do starych lamp (te spełniające normę max jasności i odcięcia), bo w konfrontacji z takimi nowymi lampami nic nie widzisz jak też nie świecisz mocno.